Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Heh, w ogóle u mnie niezła heca w pracy. Miesiac temu powiedziałam o ciąży pracodawcy i musiałam od tamtej pory pracować tylko 4h, bo praca przy kompie, przepisy bhp. A ze nie byli w stanie mi znaleźć nic niezwiązanego z kompem na druga polowe dnia, puszczali mnie do domu. Myślałam, ze sobie popracuje tak do konca sierpnia, a dzisiaj mi szef oznajmił, ze najlepiej jak JUZ pójdę na L4. Po prostu musieli znaleźć za mnie zastępstwo, bo moje pół etatu to było za mało, poza tym dopłacanie tych 4h dziennie jest dla nich mniej opłacalne niż jakbym poszła na L4. Oczywiście argumentowali to także moim zdrowiem, tiaaa
no wiec wyglada na to za 1,5 tygodnia przechodzę na L4... moja lekarka juz sie pytała, czy chce, wiec chyba nie bedzie problemu. Nie spodziewałam sie, ze tak szybko i trochę mi smutno, ale w sumie to tez fajnie, zacznę chodzić na jakieś ćwiczenia dla ciężarówek.
milky way lubi tę wiadomość
-
Basia79 wrote:właśnie przeczytałam, żeby jeść młody bób ze skórką, bo tam najwięcej witamin B, A i C
ten teraz jest młody, ale ta skórka jest twarda, jadła ją któraś?
spróbowałabym, ale nie wiem, czy się źle nie poczuję po tym
Jadłam ze skórką i nic mi nie było, a jestem typowym "wzdęciowcem"tylko wiadomo, w rozsądnych ilościach na raz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 20:35
-
Krakuska wrote:Jadłam ze skórką i nic mi nie było, a jestem typowym "wzdęciowcem"
tylko wiadomo, w rozsądnych ilościach na raz
milky way, cudek2 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ale na młody bób to już za późno. Jak wchodziły te pierwsze to można było ze skórką jeść. Ale wtedy był mega drogi, ja płaciłam po 18zl za kilo na początku. A ten teraz jest już dużo tańszy, ale to już nie jest to samo. Ziarna dużo większe, skórka twarda, już się nie nadaje do jedzenia w całości
emilkazozz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
milky way wrote:NULKA PRZESADZIŁAŚ TERAZ ;DDDDD
Baranosiu w tej Jeleniej górze lepszy jest ponoć ten Bielasikmilky way lubi tę wiadomość
-
Nulka skoro tak to jutro dzwonię i się rejestruję
sprawdziłam nawet i jest to jedynie 5km od miejsca, w którym będę więc to praktycznie rzut beretem
P.S- chyba lekarz mi nic nie powie, że połówkowe robię 700km od domu?milky way, Nulka lubią tę wiadomość
-
Krakuska, super! Ja tak marudzilam ze od 4 miesiaca na zwolnieniu, pierwsze pare dni tak mi sie dłuzyly, taka zła bylam, no aaaaaleeee poooteeeemmmm.... ;DDDD
Nie no super, czas na wszystko!
I zadnych w sumie wielkich obowiazkowKrakuska lubi tę wiadomość
-
polkosia wrote:Krakuska, ja bym się cieszyła. Po porodzie na długo zapomnisz o wolnym czasie
Eee tam nie ma co straszyćdla mnie to taki trochę mit a może i wymówka że niemowlak w domu to zero czasu na wszystko
A pracodawcy to niezłe cwaniaki z tymi L4, ale nic nie piszę bo już mi się ciśnienie podnosi
bób lubię i jem tylko bez skórki, nie jadłam jeszcze w tym roku, jakoś mnie nie podniecateraz mam fazę na pierogi z jagodami i nadal królują u mnie kotlety w panierce schabowe i kurczacze no i szynka ach
milky way lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKrakuska wrote:Heh, w ogóle u mnie niezła heca w pracy. Miesiac temu powiedziałam o ciąży pracodawcy i musiałam od tamtej pory pracować tylko 4h, bo praca przy kompie, przepisy bhp. A ze nie byli w stanie mi znaleźć nic niezwiązanego z kompem na druga polowe dnia, puszczali mnie do domu. Myślałam, ze sobie popracuje tak do konca sierpnia, a dzisiaj mi szef oznajmił, ze najlepiej jak JUZ pójdę na L4. Po prostu musieli znaleźć za mnie zastępstwo, bo moje pół etatu to było za mało, poza tym dopłacanie tych 4h dziennie jest dla nich mniej opłacalne niż jakbym poszła na L4. Oczywiście argumentowali to także moim zdrowiem, tiaaa
no wiec wyglada na to za 1,5 tygodnia przechodzę na L4... moja lekarka juz sie pytała, czy chce, wiec chyba nie bedzie problemu. Nie spodziewałam sie, ze tak szybko i trochę mi smutno, ale w sumie to tez fajnie, zacznę chodzić na jakieś ćwiczenia dla ciężarówek.
ZazdroszczeMi tylko dali do podpisania taka kartke, ze nie powinnam pracowac przed komputerem dluzej niz 4h, ale nic kompletnie z tego nie wyniklo. Dalej pracuje 8h, a w poniedzialek mialam tyle roboty, ze nawet nie zdazylam wyjsc na przerwe obiadowa
Jak bym powiedziala, ze chce skorzystac z tego prawa to bym pewnie byla pierwsza osoba w historii firmy, ktora to zrobila. Nie mowiac o tym, ze juz bym sie kompletnie z niczym nie wyrabiala, a nikt by tych rzeczy za mnie nie zrobil, wiec bym tylko miala dodatkowy stres. Ech, korporacje
-
Kalina, zależy jaki niemowlak
Moja ryczy jak tylko zniknę z pola widzenia. Ostatnio muszę ziemniaki obierać siedząc z nią w kojcu...
Ale znam dzieci, które 1h same siedzą i się świetnie bawią. Ja niestety nawet siku muszę iść biorąc Tyśkę pod pachę
milky way, emilkazozz, cudek2 lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Kushina wrote:Zazdroszcze
Mi tylko dali do podpisania taka kartke, ze nie powinnam pracowac przed komputerem dluzej niz 4h, ale nic kompletnie z tego nie wyniklo. Dalej pracuje 8h, a w poniedzialek mialam tyle roboty, ze nawet nie zdazylam wyjsc na przerwe obiadowa
Jak bym powiedziala, ze chce skorzystac z tego prawa to bym pewnie byla pierwsza osoba w historii firmy, ktora to zrobila. Nie mowiac o tym, ze juz bym sie kompletnie z niczym nie wyrabiala, a nikt by tych rzeczy za mnie nie zrobil, wiec bym tylko miala dodatkowy stres. Ech, korporacje
Żartujesz! A pracę masz rzeczywiście 100% przy komputerze czy mieszaną? Jeśli wyłącznie praca z monitorem to u nas coś takiego byłoby nie do pomyślenia. Z tego co się dowiedziałam już z paru źródeł to nie jest kwestia tego czy chcesz czy nie, tylko pracodawca ma obowowiązek ograniczyć Ci pracę przy kompie do 4h, bo grozi im mega grzywna, jakieś kilkadziesiąt tysi. Moi sami mi to zaproponowali, praktycznie z dnia na dzień jak tylko się dowiedzieli - nawet nie wiedziałam o tym przepisie. Nie z dobroci serca, po prostu nie mogą sobie na coś takiego pozwolić. Może tez by kombinowali, gdyby jeszcze dało się stworzyć pozory, że robię przez resztę czasu coś innego, ale jestem grafikiem w firmie IT i cała firma opiera się na pracy przy PC, każda minuta spędzona nad projektem jest logowana imiennie. A jeśli faktycznie pracujesz w firmie alla korpo to tym bardziej dziwne, bo oni akurat mają najbardziej pietra na punkcie przepisów i raczej nie ryzykują.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 06:52
-
nick nieaktualnyKrakuska - ja tez mam prace 100% przy kompie. Dlatego kazali mi podpisac ten papierek, w ktorym byla informacja, ze nie moge pracowac przy kompie wiecej niz 4 godziny. W razie gdyby ktos sie czepial to pokażą, że to podpisalam czyli oni mnie poinformowali, a że ja dobrowolnie siedzialam kolejne 4h przy kompie to juz "moja decyzja", heh... A to jak się wyrobie w ciągu 4h dziennie ciągnąc 2 etaty (bo koleżanka wlasnie odeszła z zespołu) i jeszcze szkoląc nową osobę to juz ich nie interesuje.