Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też się martwię
mam bóle brzucha kilka razy dziennie. Czasem takie jak w trakcie @ i dość silne. i tak codziennie, przez około pół godziny. a potem na zmianę z kłującymi raz z prawej, raz z lewej strony. a od wieczora co jakiś czas czuję takie dziwne uczucie z prawej strony (cały czas w tym samym miejscu) jakby coś bardzo szybko delikatnie pulsowało (takie uczucie czasami w oku się ma). na szczęście nie ma żadnych plamień ani krwawienia, ale i tak się trochę martwię. no i dziś i wczoraj dolegliwości w postaci mdłości jakby przeszły, cycki prawie wogóle nie bolą, nie wiem o co chodzi. Raczej dolegliwości powinny się nasilać, a nie przechodzić. A wizyta dopiero w środę
-
Ja tez z dolegliwościami mam "słabo". Żadnych mdłości, w ogóle nie czuje się na ciążę. Ale moja siostra tez tak miała... Przez tydzień miała mdłości to lekarz jej kazał zmienić kwas foliowy bo niby nie na każdy nasz organizm pójdzie... Ja zmieniła kwas to mdłości przeszły.
-
nick nieaktualnyBasia, spokojnie. Ostatnio gdzieś czytałam ( chyba w internetach), że naprzemienne objawy się zdarzają bardzo często na początku ciąży dlatego, jeżeli będzie dzień kiedy nie będziesz czuła objawów to nic się nie dzieje. Taka jestem oczytana
Ale swoją drogą mogłabym już przestać czytać te głupoty bo sobie wkręcam niepotrzebnie, ze coś jest nie tak ;/.
Czy któraś z was może mi wyjaśnić definicję "skurcz"?
Nigdy nie miałam i nawet nie wiem jaki to jest ból ;/
Macie bóle jajników? Ja np wczoraj się czułam, jak w owulację.
Bolało mnie całe podbrzusze i jajniki.. Jeszcze ten sen..Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 13:26
Nulka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny.witam sie i uspokojenia szukam.termin mam na 01.12. Ciąża już potwierdzona na usg, 01.04 widoczny pecherzyk i ciałko żółte.To był 5t2d. Betę robiłam od 26dc co 2 dni i ładnie rosła.teraz wizytę mam dopiero na 19.04 żeby zobaczyć serduszko i zaczynam schizowac:( rok temu w tym samym czasie bylam w ciazy i niestety poronilam.rozwój zatrzymał się na 6 tyg ja w 8 zaczęłam k rwawic.I teraz już szaleje żeby wiedzieć czy jest ok.wczoraj zrobiłam betę i wyszła 39760 i sie martwię ze za mala:( poprzednia beta 01.04 była 9090. Nie wiem kiedy powtórzyć czy iść szybciej na usg czy co robic żeby nie zwariowac:( może mi coś poradzicie? Dodam ze biorę duphaston 3x1,euthyrox 1.5x1 i zastrzyki clexane.No i kwas i witaminy.To czekanie mnie wykancza:(
-
nick nieaktualnyJagoda, ja mam to samo
Perl, ja też się nad tym zastanawiałam ale w sumie nic nam jeszcze nie rośnie więc chyba nie jest to potrzebne Ale mogę być w błędzie bo jakby nie było- moja też pierwsza
Ale odnośnie polecanych kremów chętnie się doradzę osób, które już mają szkraby Macie coś dziewczynki sprawdzonego?
Hiszpanka, po pierwsze wiem, ze to nie łatwe ale staraj się wrzucić na luz
Nie możesz się teraz absolutnie denerwować!
Druga sprawa to taka, że doskonale Cię rozumiem ale bierzesz tabletki więc jesteś "zabezpieczona". Beta przyrasta pięknie! Z 9 tyś na 39 to jest według Ciebie mało?! Poważnie?
Spokojnie, bez nerwów bo to niczego dobrego nie przynosi.
Jeśli nie ma plamień a tym bardziej krwawień to wszystko jest tak jak powinno być
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 13:38
Hiszpanka lubi tę wiadomość
-
Perl wrote:Nie wiem właśnie. To moja pierwsza ciąża... Jeszcze nie jestem zbyt odczytania w tej kwestii...
emilkazozz lubi tę wiadomość
-
Hiszpanka wrote:Hej dziewczyny.witam sie i uspokojenia szukam.termin mam na 01.12. Ciąża już potwierdzona na usg, 01.04 widoczny pecherzyk i ciałko żółte.To był 5t2d. Betę robiłam od 26dc co 2 dni i ładnie rosła.teraz wizytę mam dopiero na 19.04 żeby zobaczyć serduszko i zaczynam schizowac:( rok temu w tym samym czasie bylam w ciazy i niestety poronilam.rozwój zatrzymał się na 6 tyg ja w 8 zaczęłam k rwawic.I teraz już szaleje żeby wiedzieć czy jest ok.wczoraj zrobiłam betę i wyszła 39760 i sie martwię ze za mala:( poprzednia beta 01.04 była 9090. Nie wiem kiedy powtórzyć czy iść szybciej na usg czy co robic żeby nie zwariowac:( może mi coś poradzicie? Dodam ze biorę duphaston 3x1,euthyrox 1.5x1 i zastrzyki clexane.No i kwas i witaminy.To czekanie mnie wykancza:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 13:38
Hiszpanka lubi tę wiadomość
-
Szarlotka123 wrote:Ja jutro idę na wizytę
Mam nadzieję, że zobaczę już serduszko ale strasznie się denerwuje czy coś nie jest nie tak
RedLady, piękna beta
Witam was Kochane w kolejny brzydki poranek
U mnie już lepiej, pogodziliśmy się z moim choć nie było łatwo
Moje cysie są większe ale nie muszę zmieniać jeszcze staników z kolei jeśli chodzi o cerę to tragedia.. wysypuje mnie dosłownie wszędzie ;/
Palma widzisz, a tak narzekałaś
Klaudyś, idź na betę jak radzą dziewczyny, testy są zgubne
Madzia przykro mi Tak trzymałam kciuki. Ale mam nadzieję, że na Styczniówkach już zawitasz I pamiętaj o nas
W becie moja ostatnia nadzieja:)Szarlotka123 lubi tę wiadomość
-
Basia79 wrote:nie jest za wcześnie. Już trzeba smarować, żeby była skóra elastyczna bardziej, żaden krem w tydzień nie zadziała. Jak zaczniesz już, skóra będzie lepiej przygotowana na ten moment. Ale pocieszę Cię, że to i tak indywidualna kwestia - jedne dziewczyny nie mają prawie wogóle, albo wogóle, a inne smarują, zapobiegają a i tak cały las rozstępów
-
nick nieaktualnyJagodam wrote:Jeszcze nurtuje mnie jedno, badalyscie progesteron? Ja badalam jakiś tydzień temu i wyszło mi jakies 14. Norma teoretycznie od 9 ale obawiam sie jednak ze to troche malo...
Nie badałam progesteronu, nawet moja lekarka nie dała mi na niego skierowania. Pewnie dlatego, ze mam dupka i luteinę. -
Z mojego doświadczenia - jak masz predyspozycje to rozstępy i tak wyjdą - ze mną tak było. Choć jak smarowałam brzuch oliwka 2 razy dziennie to tam mam pojedyncze za to cycki, uda i pośladki to cudowne naturalne tatuaże piorunów
Na smarowanie chyba jeszcze za wcześnie to bardziej początek 2 trymetru - mnie pierwsze rozstępy pojawiły się ok 24 tc
Dużo znajomych poleca Bio OilWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 13:44
Szarlotka123 lubi tę wiadomość
-
Hiszpanka wrote:Hej dziewczyny.witam sie i uspokojenia szukam.termin mam na 01.12. Ciąża już potwierdzona na usg, 01.04 widoczny pecherzyk i ciałko żółte.To był 5t2d. Betę robiłam od 26dc co 2 dni i ładnie rosła.teraz wizytę mam dopiero na 19.04 żeby zobaczyć serduszko i zaczynam schizowac:( rok temu w tym samym czasie bylam w ciazy i niestety poronilam.rozwój zatrzymał się na 6 tyg ja w 8 zaczęłam k rwawic.I teraz już szaleje żeby wiedzieć czy jest ok.wczoraj zrobiłam betę i wyszła 39760 i sie martwię ze za mala:( poprzednia beta 01.04 była 9090. Nie wiem kiedy powtórzyć czy iść szybciej na usg czy co robic żeby nie zwariowac:( może mi coś poradzicie? Dodam ze biorę duphaston 3x1,euthyrox 1.5x1 i zastrzyki clexane.No i kwas i witaminy.To czekanie mnie wykancza:(