Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
anniolek wrote:Ja na glukozę planuję iść jutro. Brrrr... no ale może nie będzie źle. Zabiorę cytrynkę. Wolę w miarę wcześnie żeby ewentualną poprawke móc zrobić gdyby coś poszło nie tak. Wizyta w pn. Ja to jeszcze muszę na toxo zrobić, bo nie przechodziłam. To jest moja zmora. Tak się boję tego. Już uważam jak mogę i kotka nie mam ani pieska, ani nic. Ale mnie to przeraża. Mój mówił, że jak do tej pory nigdy nie miałam a uważam bardziej niż wcześniej to żebym nie panikowała. Ale ja się boję
A wy jak? Przechodziłyście toxo przed ciążą. Ehhh spędza mi to sen z powiek...
Mój teść gin mówi, że żeby się zarazić toxo to chyba trzeba by zjeść gowno kota hihi (cytuję) i w całej ponad 30-letniej karierze zdarzył mu sie aż jeden przypadek, a na codzień przyjmuje pacjentki raczej z nizin społecznych, gdzie świadomość chorób i zagrożeń jest znikomaWiec nie masz się czego obawiać, myślę, że ze wszystkich zagrożeń w ciąży to jest akurat najmniejsze
Wiec jak juz koniecznie chcesz się czymś martwić to poszukaj czegoś bardziej prawdopodobnego
RELAXXX!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 18:28
-
My po połówkowych, ale niestety nie wszystko OK
Jedna komora boczna jest znacznie poszerzona, na granicy normy, mamy za 10-14 dni iść na kolejne USG, najlepiej do specjalisty wad wrodzonych i rozwojowych... Ech, ciągle coś... Poza tym wszystko OK, ale i tak jestem załamana...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 18:57
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
9 mm (norma 10) - miała któraś z Was podane takie dane? Prawa ma 5,5 mm. One powinny być identyczne, a u nas jest duża asymetria.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 19:06
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia, nie miałam do czynienia, ale na pewno wszystko jest ok. skoro jeszcze w normie-
Rozumiem, że lekarz wybrany przez ciebie a sprzęt ma dobry- w sensie, chodziłaś już do niego?
a w ogóle dziś z córką oglądałyśmy zdjęcia i filmiki z okresu jej niemowlęctwa (9-10 miesiąc życia) i stwierdzam, że gdybym miała mieć dzieci "rok po roku" to bym się pochlastała. Za leniwa jestem. Jak sobie przypomniałam, ile uwagi kosztowało mnie zajmowanie się tym szkrabem a gdzie jeszcze drugi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2016, 19:12
-
Polkosia, mojej koleżanki córka na badaniu miała dziurę w serduszku - dramat-po porodzie dalej, ale mniejszą. Po 3 m-cach kontrol i został 1mm. teraz wyznaczyli wizytę za rok i nie kazali się martwić. powtórz badanie za jakiś czas - pewnie zacznie się wyrównywać, ale współczuję stresu
cukrzyca- zafałszować można w sumie poziom cukru na czczo. Ale po podaniu glukozy i tak wyjdzie co jest. NIe da się żadną dietą tego zmienić. Ja się pilnuję diety ekstremalnie od 2 tygodni , a wystarczy, że w jednym posiłku znajdzie się coś nie do końca dozwolone (jeszcze się uczę reakcji) i już kolejny mój pomiar szybuje do góry
zresztą po co fałszować wyniki. Cukrzyca niekontrolowana jest groźna nie tylko dla matki ale i dla dziecka, więc lepiej wiedzieć i kontrolować.
Ja w sumie na badanie poszłam wcześniej niż są wskazania bo w 22 tygodniu - i żałuję że nie poszłam jeszcze wcześniej, bo każdy tydzień kontroli nad tym dziadostwem wyjdzie nam obu tylko na dobre -
Polkosia ważne że jeszcze w normie, może jakiś błąd pomiaru? Kurcze współczuję stresu, trzymam kciuki za powtórne usg
Ja nie kojarzę takich danych, w opisie nic nie mam, może na zdjęciach gdzieś
Pamiętam że dużo miałam pomiarów na sercu ale w opisie mam tylko że komory serca prawidłowe
ja też już po swoim usgu mnie wszystko ok
900g zdrowej córyjestem mega uspokojona i to jest ten moment że wszystkie stresy mi odeszły, cudowne uczucie
porównałam usg jej i syna z tego samego tygodnia: są prawie identyczni i nawet rączki przy twarzy mają tak samo ułożone
Potwierdziło się jej pośladkowe ułożenie, dobrze ją czujęSzczęśliwa Mamusia, Dagn_, Krakuska, baranosia, Kushina, RedLady, cudek2, Izieth, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Polkosia, trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego. U mnie na wyniku nie jest napisane ile mm miały komory, tylko komentarz, ze obraz jam serca prawidłowy. Postaraj się o tym za bardzo nie myśleć ani nie czytać "internetów", bo się niepotrzebnie nakręcisz...
-
u mnie też był błąd z noskiem. pierw wyszedl ok 4,3 , a pozniej sie okazalo ze jest 7 wiec mi kamien spadl z serca. wystarczy ze dlon sie zatrzesie a juz wyjdzie za maly lub za duzy wynik.
boje sie tego bolu na szyjce macicy. nie wiem czy mlody napiera na nia glowka czy skacze nogami. jakby nerwobole mnie przechodzily, rozpiera okropnie. jak sie wiercil cale dnie, tak dzis tylko to uczucie. z rana jeszcze byly smyrniecia po wnetrznosciach.
oby w nocy sie przekrecil.
z FB prosze o dodanie mnie do przyjaciolek i wyslanie mi najlepiej linka do swojego profilu -
Lekarz kilka razy sprawdzał i dokładnie mierzył, sprzęt OK i on też doświadczony, więc nie sądzę, że to błąd pomiaru... Najgorsza jest ta duża asymetria. Sprawdziłam, to u Tysi były identyczne. No nic, za te 10 dni pójdę na kolejne USG i zobaczymy... Byle nie rosło.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Dotty 84- dzięki. Rozbawiło mnie to i podniosło na duchu. Fajnie mieć teścia gina
Polkosia spokojnie. Jeszcze nic nie jest przesądzone. Pójdziesz jeszcze i sprawdzicie dokładnie. Na pewno będzie wszystko ok. Trzymamy kciuki! ! !
Ja dziś staram się nie jeść owoców już wieczorem i słodyczy żeby te wyniki nie był złe. Dodam, ze słodyczy jem na prawdę mało ale za to odkąd mam Polę w brzuszku jesteśmy nektarynkowe pannyUwielbiam i szamam dużo.
Dotty84 lubi tę wiadomość
-
Iskierka3 wrote:Ja jestem z Kalisza, tam rodziłam moja córkę 5 lat temu i było tragicznie, o mało co skończyło by się porodem kleszczowym... dlatego teraz chodzę do lekarza z Poznania, który pracuje na Polnej (u nas w Kaliszu przyjmuje raz w tygodniu) i planuje tam rodzić.
Ja 5 lat temu miałam CC przez brak postępu porodu (ale to u nas w szpitalu). Z jednej strony jakby co to świetny oddział neonatologiczny i noworodkowy jest na Polnej, ale tu bliżej domu. Chyba najpierw obczaję nową Panią ordynator i później zdecyduje, bo teraz chciałabym rodzić SN, ale nie wiem jak mi to wyjdzie -
Dziewczyny a u mnie skracajaca sie szyjka
dostałam zwolnienie, luteinę dopochwowa i magnez. Nie mam nakazu leżeć ale mam sie oszczędzać (a i tak juz to od tygodnia robię). Szyjka ma 29 mm wiec nie jest złe. A ja muszę dokończyć badania i nie chce iść na zwolnienie. Jutro jadę pogadać z szefem. Spróbuje sie umówić, ze lab na dwa dni w tygodniu będzie mój i wtedy będę przychodziła do pracy. Ciekawe co on na to powie
Pokłosia trzymam kciuki żeby wszystko było ok.