Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój kot też wiedział, bo samiec chciał mnie obsikać, co nigdy wcześniej się nie zdarzyło
mam nadzieję, że mojego synka tak nie przywita :p
A ja uwielbiam jesień, bo to wymarzona pogoda na picie herbat i czytanie książekbalonik lubi tę wiadomość
-
baranosia wrote:Ja znowu słyszałam że jak się wraca z dzieckiem ze szpitala to trzeba zabrać psa/ kota z domu i wpuścić gdy dziecko będzie w domu. Żeby było że to zwierzęta wchodzą do domu w którym jest dziecko a nie odwrotnie
Chyba "zaklinacz psów" o tym mówił -
Ja tego gościa "zaklinacza psów" nie cierpię, bo on bije psy, ogólnie uważam go za zbyt agresywnego w stosunku do psów. Ale akurat z tą opinią się zgadzam i to prawda, należy psa wyprowadzić z domu na spacer i wtedy wejść z dzieckiem do domu. No i oczywiście pies niech sobie wcześniej obwącha ciuszki maluszka, zwłaszcza te, które będą ubierane w dniu wyjścia ze szpitala. Ja mam w Polsce rasę psa, który jest znany z niechęci do dzieci. Sam lubi być w centrum zainteresowania, ale mam nadzieję, że uda mi się go przekonać, bo to mądry piesek, tylko ciut zazdrosny, zwłaszcza o mnie. Klei się do mnie cały czas
-
baranosia wrote:Ja znowu słyszałam że jak się wraca z dzieckiem ze szpitala to trzeba zabrać psa/ kota z domu i wpuścić gdy dziecko będzie w domu. Żeby było że to zwierzęta wchodzą do domu w którym jest dziecko a nie odwrotnie
Nie zgadzam się... Zwierzęta tak samo powinny być, bo inaczej mogą poczuć się odrzucone. Ja dawałam brudne ubranka mężowi i kładł je psom do wąchania. Jedna spała na nich przez cały czas. Przyjechaliśmy do domu i weszliśmy z dzieckiem w foteliku, postawiliśmy na podłodze i pozwoliliśmy psom obwąchać. Po chwili same się rozeszły, chociaż wiadomo, że też były podekscytowane, ale nie atakowały, nie lizały, po prostu powąchały i obserwowały.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
We wtorek idę na badanie z glukozą w roli głównej. Czy jeśli codziennie wykonuję zestaw ćwiczeń dla kobitek w ciąży to jutro również mogę i ten wysiłek fizyczny nie wpłynie na to,że wynik wyjdzie błędnie? Chciałabym tę glukozę mieć już za sobą i nie chcę żeby wynik był jakiś zawyżony/zaniżony/sfałszowany poprzez ten wysiłek fizyczny.
-
nick nieaktualnySea wrote:W takim razie dam jakiś ciuszek Synka po pierwszej zmianie odzieży i Mąż zawiezie do domu
Wiecie, że gagatek wiedział o ciąży szybciej od nas? a było to tak: w kwietniu po raz pierwszy uwalił mi się na brzuchu całą swoją puszystą rozciągłością kociego ciała i tak leżał jeden dzień, później w następne dni, po czym mogłam w końcu wykonać test i okazało się, że kot był najlepszym prorokiem i przepowiednią tej fantastycznej informacji, że udało się i jestem w ciąży. Koty, niby mówi się, że mniej pojętne od psów a jednak, intuicję to mają całkiem niezłą
Wierzę, bo moja koleżanka miała identyczną sytuację (kot jako pierwszy wyczuł, że jest w ciąży)Natomiast jak ja zaszłam w ciążę, to moja sunia nagle zaczęła się bać zostawać sama w domu. Na szczęście już jestem na zwolnieniu, więc nie musi się biedaczka stresować
Z tego co czytałam, to nasze ciało w ciąży wytwarza jakiś dodatkowy zapach i zwierzęta go wyczuwają, bo mają dużo lepszy węch od nas.
-
hej dziewczyny!
mozna dołączyć? dziś wkroczyłam w 26 tydzień i mam zacny termin na 31 grudnia-tutaj pozdrowienia dla Polkosi z tymzesamym terminem
Na stanie jedna córka- prawie 13latka
Synek-prawie roczniak
no i teraz czekamy na córeczkępolkosia, cudek2, Dotty84, Izieth, baranosia, guerretenshi, Werix, RybusiaB, Koska 88, Dagn_, Nel@ lubią tę wiadomość
Wszyscy w domu -
Hej Dobrawa
I witajcie wszystkie :* szalony weekend zlecial, mozna zwolnic tempo :p chociaz czas pedzi niemilosiernie - dopiero byl 13.09 a tu juz 19.09! Gdzie jak kiedy?! Naprawde. Jak od maja czas mi sie dluzyl tak od sierpnia dni mi miedzy palcami przelatuja.
Kupuje dzis sloiczki zeby porobic soki z owocow z dzialki i moze zrobie tez jabuszka dla mlodego na przyszly rok.
Godzinka lenista i zaczepiania mlodego i wstaje. Milego dzionka :*Dobrawa lubi tę wiadomość
-
Hej Dobrawa, imię już wybrane dla córki?
U nas jednak będzie Danielek :p miał być Leon, ale nie pasował numerologicznie i chciałam dobrać drugie imię, ale żadne tatusiowi się nie spodobało. Więc żeby uniknąć kłótni, wybraliśmy imię po tatusiu. Trudno :p mi się zawsze podobało. Będę musiała przyzwyczaić się do tego.
Mi też czas szybko leci. Za dwa tygi wizyta u okulisty, na oďdziale położniczym w moim szpitalu i sesja zdjęciowa. Na początku października dokompletuję wyprawkę, żeby było wszystko i teściu przywiezie nam wózek. Potem ostatnie szlify w postaci prasowania i prania ostatków, pakowanie torby i mogę spokojnie czekać na Danielka. Jeszcze tylko 2,5 msc. Ciekawe czy zdązymy się przeprowadzić...Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość