X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Basia79 Autorytet
    Postów: 636 668

    Wysłany: 22 października 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita, miałam identycznie- czasem się zastanawiałam czy z chwile noga nie będzie wystawała mi z pochwy. Na szczęście mała się obróciła głową w dół i teraz jest znacznie lepiej. Jest grzeczna i nogami po żeberkach w miarę delikatnie kopie, da się przeżyć

    klz9gu1rkkbkfyjt.png
  • guerretenshi Autorytet
    Postów: 1285 1654

    Wysłany: 22 października 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahahah. Spokojnie. Jak robie 2 to maly akurat musi dostac czkawki (ktora czuje na kosci ogonowej) lub sie porozciagac. I tyle z mojej toalety :D

    13.01 pierwsze USG :)
    f2w3yx8dnbdwnm3w.png
    f2wlj44jcmeu4i3p.png
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 22 października 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, zawsze szanowałam moich rodziców, ale teraz naprawdę zaczynam podziwiać i doceniać moją mamusię. Dopiero teraz zdaję sobie sprawę przez co dla mnie przechodziła.

    I też często czuję się jak bobas. Może dlatego męczy nas układ trawienny żebyśmy potem mogły lepiej roxumieć ból naszych maluchów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2016, 10:53

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Kaśka 86 Koleżanka
    Postów: 31 16

    Wysłany: 22 października 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie tego co wkleiłam to wiem ,że to tylko statystyki ale wolę myśleć pozytywnie, a one są wyjątkowo pomyślne i wierzę,że w przypadku dziewczyn ,które przedwcześnie urodziły tylko się potwierdzą. Moja koleżanka pracuje na oddziale neonatologii w Białymstoku i jest konsultantem i sama urodziła dwie córeczki w 32 tygodniu , kiedy ostanio z nią rozmawiałam mówiła,że szanse na tym etapie są ogromne tylko niestety nie obywa się bez wylewów doczaszkowych, problemów z układem oddechowym i krążeniowym:( na szczęście dzieciaki szybko się regenerują i w większośći wszystko wraca do normy i z czasem doganiają rówieśników;) Oczywiście im bliżej terminu porodu dziecko się urodzi tym lepiej więc obyśmy wszystkie nosiły nasz maleństwa jak najdłużej:) Ja będę mamą córeczki , termin mam na 28 grudnia zwykształcenia jestem farmaceutką więc gdybyście chciały o coś podpytać jakieś suplementy itp to w miarę możliwości służę poradą:) Pozdrawiam Was wszystkie :*i fajnie że jest to forum można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy

    Werix, Isia86, guerretenshi, Izieth lubią tę wiadomość

    iv09krhmt6v0g5nu.png[/url]
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 22 października 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klementynka obróciła się głową do góry jakoś w 34 tc... I nie bolało jakoś specjalnie. Czułam jedynie takie mocniejsze i dłuższe twardnienie brzucha. Całe szczęście wróciła po 2 tygodniach głową w dół, ale mieliśmy mega stracha. Już o tym kiedyś pisałam. W każdym razie zorientować się i można i nie. Dopiero po ruchach jest więcej pewności. Odczuwa się je w zupełnie innych miejscach niż zazwyczaj.

    Dobrze dziewczyny piszą, ostatnie dni są na wagę złota. Mi pessara dopiero w 38 tc zdjęli, bo najlepiej urodzić w okolicy terminu. W ostatnich dniach dziecko nabiera odporności i tłuszczyku do regulacji temperatury. To są naprawdę ważne rzeczy. Wiadomo, czasem pchają się na świat wcześniej i bywa, że nie ma możliwości zatrzymania tego, ale jeśli jest, to warto czekać. I na pewno nie spieszyć się na porodówkę ;)

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Dotty84 Autorytet
    Postów: 1945 3556

    Wysłany: 22 października 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusiazabka wrote:
    Hej. Witaj w naszych skromnych progach.

    Ale co do tego artykułu... To chyba nie do końca tak. Gdyby przeżywalność była tak duża to byśmy się tak nie bały. A te maluszki niedawno urodzone nie byłyby w stanie krytycznym i nie musiały walczyć o życie... Parę postów wyżej, któraś z dziewczyn wkleiła link do innego artykułu, w który osobiście bardziej wierzę, w którym piszą ze każdy dzień w brzuchu mamy jest na wagę złota. Dwa tygodnie robią naprawdę ogromną różnicę. 36 tydzień, gdzie ciąża jest juz teoretycznie donoszona, a 40 to mega przepaść. A co dopiero maluszki w 26 tygodniu. Mają marne szanse na przeżycie, a ty piszesz o 90%. Wybacz, ale moim zdaniem to jakieś brednie.


    oar8skjo4squlk4t.png

    Azora córeczka chyba mie jest w stanie krytycznym...bynajmniej tak mi się wydaje. A Mysia jest, ale nie tyle ze względu na wcześniejszy poród, co na inne komplikacje - podejrzenie wad, wielowodzie, podejrzewaną zamartwicę...
    Wie. To tez inny przypadek niz w pełni dobrze rozwijające się dziecko, które urodziloby się w tym samym tygodniu ale np ze względu tylko na niewydolność szyjki. Tu niestety nie wiadomo nadal jaka jest przyczyna ciężkiego stanu :(

    uxi9zb2.png
    sd5of8v.png
  • emilkazozz Autorytet
    Postów: 341 305

    Wysłany: 22 października 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    guerretenshi wrote:
    Werix, maly sie kreci w okol wlasnej osi. Nogi wrocily na zebra :p
    ja ci współczuje, że on z taką wagą tam w środku jeszcze tak intensywnie się obraca. To już chyba zaczęło być bolesne?
    :)

    f2w3vfxms6mp9lea.png

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 22 października 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam pomysłu na obiad przez ten ból kręgosłupa. Zrobię chyba na szybko racuchy z jabłkiem, a dla męża rozmrażam właśnie flaki

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 22 października 2016, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie jak taki klops się obróci, to moim zdaniem odczułabyś to boleśnie. Mój wystarczy, że w nocy wsadzi łapki w miednicę i już wstać nie mogę, a Piotruś przecieź prawie kilo cięższy!

    Ja robię ciasto jogurtowe z czekoladą. A w ogóle to się namęczyłam dzisiaj sprzątaniem. Teściu przyjezdża i chciałam wszystko ogarnąć. Zdycham, kondycja już coraz gorsza.

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 22 października 2016, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli jak dziecko jest główką w dół to ruchy czuć tylko i wyłącznie u góry, po żebrach? Ja ani razu nie czułam u góry kopniaka :D Tylko i wyłącznie na dole, wręcz tuż przy pochwie no i lewa pachwina jest często atakowana. Z tymże nie wiem czy atakuje mnie nóżkami czy rączkami. Nie potrafię tego ocenić.
    No cóż, usg dopiero w 36 tygodniu, wtedy się dowiem jak mały leży.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 22 października 2016, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qrcze ja niby mam ułożenie podłużne główkowe ale ruchy czuję i na górze i na dole......?

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 22 października 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czuję i na dole i u góry, aczkolwiek góra dominuje. A mały na każdym Usg głową w dół. Modlę się żeby mi żadnej niespodzianki nie zrobił.

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 22 października 2016, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam od dłuższego czasu położenie podłużne główkowe i ruchy czuję prawie wyłącznie po bokach - nie ogarniam.Nawet w dniu usg myślałam, ze jest ułożony poprzecznie, ale okazało sie ze jest dobrze, lekarz mówi ze tak moze byc. Czasem kilka cm nad pępkiem, W okolicy żeber bardzo rzadko, raz tylko w nocy czułam kopniaczki po żebrach. chyba moj jest ciagle zwinięty w jakiś dziwny precel :P współczuje Wam tych boli, mnie odpukać nic nie boli jak sie wierci czy kopie, a do małych nie należy. Pewnie niedługo zacznie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2016, 15:34

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 22 października 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mały jest głową w dół i czuję go praktycznie wszędzie. Na górze najmniej najwięcej w okolicach pępka a czasem tak mi się wbija w pęcherz że mam wrażenie że ktoś mi wbija szpilki w pęcherz.

    Kręgosłup coraz gorzej masakra :(

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • Madziula87 Autorytet
    Postów: 411 318

    Wysłany: 22 października 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja córa też niby główka w dół,a czuć ją najbardziej na dole właśnie, żebra mi na pewno oszczędza jak i górę brzucha,swoją drogą wczoraj przez przypadek dostałam kopa i poczułam jakąś kosteczkę taką maksymalnie 2x2 cm,ewidentnie to była rączka albo nóżka,normalnie aż się przestraszyłam :D

    tb738ribfs156aj0.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 22 października 2016, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie te słynne wyczucie nóżki czy rączki przez powłokę brzuszną to jakaś abstrakcja. Nie potrafię określić jakimi częściami ciała synek się rozpycha. Widzę ruchy patrząc na brzuch, ale to jest tylko takie falowanie, wypychanie w konkretnym miejscu. Rączki to ja raczej nie zobaczę przez brzuch, łożysko na przedniej ścianie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2016, 17:04

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Izieth Autorytet
    Postów: 925 763

    Wysłany: 22 października 2016, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czasem widzę i czuję taką małą twardą kulkę na brzuchu, to może być rączka lub nóżka, ale do określenia co to potrzebowałabym USG ;) Też mam łożysko na przedniej ścianie :)

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    zem3anlif9kas3et.png
    zem3df9h3sl7c67r.png
    Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)
  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 22 października 2016, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Większa kulka objętości połowy dłoni to zakładam dupka, a mała kuleczka na dwa palce to kolanko albo piętka ;p rączki ma gdzieś nisko, więc nie wystają.

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 22 października 2016, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix wrote:
    Większa kulka objętości połowy dłoni to zakładam dupka, a mała kuleczka na dwa palce to kolanko albo piętka ;p rączki ma gdzieś nisko, więc nie wystają.
    Czyli u mnie tak jak myślałam, dupę na matkę wypina :D Bo taką dość dużą kulkę widzę często, zwłaszcza po lewej stronie, tak trochę od pępka na lewo. Innych części ciała nie zaobserwowałam :P

    Dziewczyny wami też takie emocje rządzą? Coraz bardziej zaczynam się stresować. Mąż wyjechał delegację na drugi koniec świata, od tygodnia jestem sama w domu. Dziś wstałam w nocy, dom pusty, ciemno, zimno, dostałam jakiegoś ataku paniki, że to już wkrótce, już niedługo. Prawie codziennie śni mi się zbliżający poród albo synek. Mam taki mix emocji w sobie, że nawet ciężko to wytłumaczyć. A mąż nie rozumie, pyta się czego się boję? Że przecież on ze mną będzie. No i jak tu facetowi wytłumaczyć? Nie zrozumie, bo to nie on nosi w sobie dziecko. Czasem mam tak, że chce mi się płakać z byle powodu, ostatnio nawet nad tym, że zapomniałam kupić w sklepie płyn do mycia naczyń. Usiadłam na sofie i zaczęłam ryczeć. A czasem mam dni, że jestem zmotywowana, szczęśliwa. Ciężko jest z tymi emocjami.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • guerretenshi Autorytet
    Postów: 1285 1654

    Wysłany: 22 października 2016, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwierzcie, ze czuje jak moja klucha sie obraca, ale robi to tylko jak leze na boku. Wtedy ma jakos wiecej miejsca i moze bardziej pofikac niz pomerdac raczkami i nogami. Wtedy to wlacza sie adhd i zanim usnie to mam rewolucje. Ogolnie to lubi nogami lub raczkami wypychac tam gdzie uciska np kiedy mam zapiete pasy w samochodzie to raczkami mnie tam mizia jakby sie nimi przy twarzy bawil, lokcie wbija w boki lub rozprostowuje lapki co bardziej boli. Co do nog to albo do twarzy podciaga albo po turecku, ale idealnie widze jak nimi przesuwa, odznaczaja sie na brzuchu. No i w zebra. Uwieeelbia.
    Szyjka boli coraz bardziej. Ale zrobilam juz wszystko co mialam przed narodzinami mlodego.
    Co do humorkow. Coraz latwiej wyprowadzic mnie z rownowagi lub doprowadzic do placzu. Nie czuje juz obaw, nie moge sie doczekac malego.

    13.01 pierwsze USG :)
    f2w3yx8dnbdwnm3w.png
    f2wlj44jcmeu4i3p.png
‹‹ 848 849 850 851 852 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ