Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Haha! Ja chyba biorę korektor i puder, bo marzę o pamiątkowym zdjęciu z maluszkiem w objęciach krótko po porodzie, a nie chcę straszyć. Żona szwagra wyglądała naprawdę pięknie na zdjęciu zrobionym 15 minut "po", a teść wrzucił to od razu na fb! Także muszę na niego uważać :p
Apropo korektora, od tygodnia mam wysyp pryszczy, także hormony ewidentnie szykują sie na coś dużego -
Ja mam nadzieję, że mnie nie wysypie
przed ciążą zmagałam się z trądzikiem wiele lat. Często nasilał się po Coli, ale tak ogólnie zawsze było coś na mojej twarzy, głównie bolące podskórne krosty na brodzie i żuchwie. Pomagało mi jedynie srebro koloidalne.
Teraz w ciąży wszystko mi zniknęło i cieszę się piękną cerą. Będę naprawdę zawiedziona jak trądzik wróci
-
Baranosia, super wyglądasz
Mój brzuszek jest podobny do Twojego, też taka piłka
Cudek, to świetnie że jeszcze w dwupaku, oszczędzaj się terazChociaż pewnie przy dziecku nie będzie łatwo.
Ja paznokcie rzadko maluję, jakoś lakiery się nie trzymają i po jednym dniu odpryskują. Człowiek się namęczy, naczeka aż to wszystko wyschnie, a po kilku godzinach już trzeba zmywać i wszystko od nowaA z żelami nie czułam się dobrze, ciężko mi było łańcuszek zapiąć, czy podnieść cokolwiek
Dołączam do grona dziadów
Nita, witaj w klubie borykających się z trądzikiemByłam pewna, że w ciąży mi się nasili, a tu niespodzianka - wszystko znikło
Pojawiły się tylko jakieś malutkie pojedyncze. I też mam wielką nadzieję, że taki stan się utrzyma
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
baranosia wrote:Nulka no dobra a powiedzmy że do 23.11 nie urodzisz to co wtedy będą Ci wywoływać sn czy od razu cc?
Dzięki Basia tak też właśnie kojarzyłam że takie rzeczy i antybiotyki bierze się do końca. Co do przypinania wózka to już kilka razy wiedziałam wózek przypięty łańcuchem z kłódką do grzejnika
Dee dzięki dziś już mi trochę panika minęła bo wiem że dwa poprzedni usg robione przez dwóch różnych lekarzy nie wskazywały nic złego. W środę wizyta to jeszcze pomęczę lekarza o opinie a może nawet usg żeby mnie uspokoić
Cudek aaaa! No nie mów że Borysek już się pcha na ten świat! Mi wróżyli że dziś urodzę bo są urodziny Teścia i męża szwagraChoć jestem skora sie z nimi kłócić. Przy stanie po CC można tylko delikatnie wywolywac żeby się z blizna nic nie stało
Macieja urodziłam wcześniej, a skoro mała jest tak nisko to liczę że teraz też się ruszy wcześniej.
-
Hej ho! Witam się i ja dzisiaj. Dziś gościliśmy teściów na obiedzie - imieniny męża. Nasprzątałam się, nagotowałam, ale było miło
najadłam się okropnie. Jeszcze dopchnęłam ciastem, a potem marzyłam o tym żeby już sobie poszli i żebym mogła się wreszcie położyć
wiem, mało kulturalne. Ale jestem padnięta. A jako gospodyni musiałam trzymać fason do końca.
Cudek trzymaj się tam! Dobrze ze jeszcze wracasz do domu. Uważaj na siebie i odpoczywaj. Każdy dzień na wagę złota
Baranosia, bardzo ładnie wyglądasz! Ciąża zdecydowanie Ci służy!
Ja też dołączam do grona tych z nie spakowaną torbą. Chyba rzeczywiście jest coś z tą naszą podświadomością... Czekamy ile się da
Ja lubię mieć pomalowane paznokcie. Ale u stóp zmyłam juz jakiś czas temu, bo lakier odpryskiwał, a ja nie sięgałam żeby zmywać i malować od nowa. Wiec zmyłam i święty spokójtylko drobny dyskomfort psychiczny...
A u rąk coś nie mogę dojść ostatnio do ładu z paznokciami więc też ich nie maluję. Z resztą i tak do porodu trzeba zmyć więc to już bez sensu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 18:08
cudek2 lubi tę wiadomość
-
A jeśli chodzi o biżuterię to ja zdejmuje pierścionki jak tylko wchodzę do domu. Kiedyś zdejmowałam tylko na noc, ale czy sprzątam czy zmywam, gotuje itd to jednak się brudzą, rysują. Wiec w domu nie noszę. Reszty nie zdejmuje bo musiałabym ładnych parę minut codziennie na to poświęcić
Dłonie puchły mi zawsze na wieczór. W ciąży nic się nie zmieniło ani nie nasiliło. Obrączka pasuje. Ale koleżanka musiała mieć rozcinaną bo tak jej dłonie puchły pod koniec ciąży
-
Martusiazabka, widzę że miałyśmy taki sam wieczór: sprzątanie, teść, gotowanie, jedzenie i dopychanie ciastem
teraz właśnie leżę i tyję
Ja na szczęście nie puchnę. W lato trochę mi się zdarzało, ale teraz luzik.
Co do torby, to ja mam spakowaną, ale kilka rzeczy do włożenia na ostatnią chwilę, więc tak jakby do samego porodu nie będzie spakowanaMartusiazabka, Angela B-D lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, o co chodzi z tymi majtkami porodowymi? :> nam do szpitala kazali wziąć wielorazowe siateczkowe, więc sie w takie zaopatrzylam. Je sie wkłada przed porodem, czy po porodzie? Rozumiem ze nie na bieliznę tylko bezpośrednio na tyłek i do tego te wkłady porodowe?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 19:34
-
Wkłada się po porodzie, zamiast bielizny i do tego te grube podpaski zwane podkładami porodowymi. Podczas mojej wizyty w szpitalu bardzo mi się przydały bo też mocno krwawiłam. Podpaska nie dałaby sobie rady. I na łóżko podkład taki ceratkowy w razie przecieków. U mnie w szpitalu na obchód trzeba być bez tych majtek, tylko z podkładem. Oglądają wtedy krocze i jak ktoś ma majtki to krzyczą że rana niewietrzona. Ale poza obchodem można sobie w nich chodzić. Chociaż jak ze mnie lała się krew to wolałam nie ryzykować krwi na nogach i pierwszy dzień leżałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 19:43
Krakuska lubi tę wiadomość
-
Baranaosia super wygladasz
Krakuska po porodzie się zakłada do podkładów ale ja polecam te jednorazowki bo zawsze cis bokiem pocieknie i łatwiej wywalic z podklas m i założyć nowe. Podczas porodu czasem też mówią żeby te z flizeliny mieć bo wygodniej i nie szkoda jak się ufajdaja np plemieniem po badaniu, zresztą wtedy tez można mieć podkład w nich bo co chwile tam cos cienkie.
-
Majtki porodowe z siateczki zakłada sie po porodzie. Są o tyle wygodne ze się na maksa rozciągają i są bardzo wysokie wiec nie urażaja rany np po Cc.
W moim szpitalu do porodu ubierają w jednorazowe koszule porodowe, bez bielizny.
Dziewczyny dobre wieści ode mnie. Na 90% jutro z Alicją wychodzimy do DomuWiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 19:49
Dagn_, Krakuska, Basia79, Werix, Olcia..89, Isia86, Dee, cudek2, MoBo, Nulka, RedLady, Koska 88, polkosia, Kushina, baranosia, Martusiazabka, Iva79, Izieth, Angela B-D lubią tę wiadomość
-
Ale naskrobalyscie
!
Perl super ze juz bedziecie w domciu:)!
Cudek dobrze,że jeszcze możesz poleżeć w domciu:)
Ja tez z tych które nie mają spakowanej torby i paznokcie niepomalowane:) a dzisiaj dopiero poprasowalam ciuszki:) jeszcze jedno pranie się robi:)
Mezus składa wlasnie łóżeczko a ja się zastanawiam czy nie za szybko?? Karton leżał na podłodze i dużo miejsca zajmowałjakbym miała gdzie schować to pewnie bym się jeszcze wstrzymała
Chociaż ostatnio ktoś mi mówił,że lepiej żeby miesiąc wcześniej złożyć
cudek2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlcia, my mamy złożone, żeby się nauczyć omijać po ciemku i żeby Eryk się przyzwyczaił do nowego układu pokoju
tylko jeszcze nie mamy materaca ani akcesoriów założonych, z tym się zdąży
Torby też nie mam spakowanej, o paznokciach nawet nie mówiętakie stresy mnie ostatnio naszły, że są w opłakanym stanie. Aż mi głupio, że po tylu latach głupie nawyki wróciły.
Kopnijcie mnie w tygodniu w dupę, żebym wrzuciła ciuchy dla małego do praniaPrasowanie sobie odpuszczę, ponaciągam przy wieszaniu i będzie cacy
Perl, świetnie, że Was wypuszczająbardzo się cieszę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2016, 20:30
Olcia..89 lubi tę wiadomość
-
Ja też dziś wszystko poprasowałam, kręgosłup odpada
my tez bedziemy składać łóżeczko, ale tylko dlatego, ze musimy sprawdzic czy nie jest uszkodzone, bo odesłać można tylko do 14 dni.
Aha, w smyku do 14.11 jest darmowa dostawa przy płatności online. W tamtym tygodniu skorzystaliśmy i zamówiliśmy wlasnie łóżeczko, śpiworek i rożek, także ekstra bo transport mebli jest zazwyczaj drogijeszcze lozeczko było w superowej cenie na promocji, 175 zł
jako krakus jestem przeszczęśliwa z tego dealu
cudek2, Olcia..89, Izieth lubią tę wiadomość
-
U mnie dzisiaj po 4 tygodniach koniec remontu łazienki i wielkie sprzątanie reszty domu ale jeszcze połowę zostało i już brak u mnie sił, a mąż montuje łóżeczko.
Co do paznokci to w ciąży mam ciągle pomalowane bo jak pracuję to nie mogę i to w ramach odmiany
Koska 88 lubi tę wiadomość