Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny.
Niestety wczoraj jedna pani doktor narobił nam nadzieji ze dziś wyjdziemy, ale dziś lekarz prowadzący powiedział ze dopiero w poniedziałek... Jeśli nic się nie pogorszy.
Dee, myślę że przy porodzie emocje są za duże żebyś mogła sama prowadzić. Co do bólu to się nie wypowiem, bo miałam cesarke. Niby skurcze regularne mi się pisały na ktg na 70 ale ja ich nie czułam.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/683014a81a0b.jpg
MOJA ALICJADagn_, polkosia, Krakuska, Martusiazabka, Olcia..89, Werix, baranosia, Kushina, Szczęśliwa Mamusia, Dotty84, MoBo, RedLady, kalina123, Izieth, Angela B-D, Magduullina lubią tę wiadomość
-
Cudek współczuje
ja sie wkurzam bo mnie wszystko piecze i swędzi ale czuje, ze mam zainfekowana raczej cewkę moczowa z pęcherza chyba juz powoli schodzi.
Perl piękna Ala
Dee w życiu bym nie pomyślała zeby samej prowadzić do szpitala. Szalony pomysł.
Dziewczyny jak wasze wymiary? U mnie 70 kg (+8kg) i 97cm. Ciekawe czy do metra dociągnę -
nick nieaktualnyCudek, nie bój się o pyralginę
tak naprawdę leki największe kuku mogą zrobić do 12 tygodnia. Wszystkie moje mają kategorię C. Ale np. przeciwzakrzepowa heparyna też
Trzymaj się tam jakoś :-* Kurczę, z takimi podejrzeniami wobec zastoju w nerkach nie powinni Cię wypuszczać
My zrobiliśmy dziś trochę zakupów. Materac, prześcieradło, stelaż do baldachimu i apteczne pierdółki typu paczka podpasek poporodowych (5 lat temu w sumie wystarczyły mi zwykłe podpaski), pieluszki czy octenisept.
Tyle, żebym miała do torby na przyjęcie do szpitala, a potem się w miarę potrzeby dokupi
Tak myślę, że z mlekiem się wstrzymam. Zobaczę, co dadzą w szpitalu i jak mały na to zareaguje.
Perl, ładnie się Wasza córa prezentuje
Miłego wieczoru wszystkim życzęWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2016, 20:41
-
Perl, Alicja prześliczna!
do poniedziałku czas szybko zleci i będziesz mieć córcię w domu
Cudek, kurcze, to nie ma żartów. Chyba wiedzą co robią... W tak zaawansowanej ciąży to chyba nie zaszkodzi dziecku. A Ciebie muszą podleczyć. Dziwię się tylko ze wypuścili Cię do domu. Moja przyjaciółka w ciąży miała białko w moczu i tez mówili że to nerki i od razu do szpitala. Antybiotyk dostawała w kroplówkach i leżała do póki nie wydobrzała. Z dzieckiem wszystko w porządku. Nic mu nie zaszkodziło. Ale hospitalizacja mówili że konieczna, bo to nie bezpieczneNie powinno Cie wypuszczać. Z resztą zanim się.dostaniesz do urologa, zanim da Ci skierowanie na usg, zanim wyznaczą termin... A Ty za dwa tygodnie rodzisz! Nie.poważni Ci lekarze. Powinni Ci to wszystko zrobić na miejscu i skonsultować z urologiem. Przecież wiadomo jakie są kolejki. Wątpię czy do końca ciąży uda Ci się to załatwić. Co za barany jedne
-
Cudek a może do innego szpitala podjedz? Ja miałam krew w moczu, erytrocyty i bakterie ostatnio i po dwóch dniach miałam powtorzyc wynik i wszystko było idealnie... Wspolczuje Ci tych stresów
!
Perl Alicja przesloda!! Wycalowalabym jaksiężniczka śliczna:)!
Szczęśliwa mamusia gratuluję z całego serca!! Będzie następna laleczka!! Ciesze się bardzo ze wszystko dobrze po badaniach:)!!
My zrobiliśmy przemeblowanie w sypialni żeby zmieścić łóżeczko.taka mała ta sypialnia, że wszystko źle wyglądajeszcze jutro poprobujemy ale jednym słowem jest NASRANE
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Wiem... jestem jak zbity pies. Bo jedni mówią że czemu nie rozwiązanie, jak jutro zaczynam 38 tydz. Inni że cc 22ego i mam wytrzymać. Nie wiem czy załatwię urologa na poniedziałek przd wizyta u gina. Umieralam z bólu. Bo już wszystko wraca. Cewka też boli znowu. Może jutro ostry dyżur... eh... płacze...z tej bezsilności. Cała ciążę ok a na końcu takie przygody....
-
Cudek masakra... To nienormalne,że Cię odesłali! Albo jak nie ma innego szpitala w pobliżu to bym wróciła i powiedziała, że bólu nie mogę wytrzymać i boję się żeby coś się nie stało dziecku.
Martusiazabka lubi tę wiadomość
-
Siedzę sobie na łóżku w ciemnej sypialni i gapię się w tablet. Pod moimi plecami 4 poduszki. Nie zasnęłam jeszcze ani minuty i musiałam usiąść, bo już w ogóle nie idzie oddychać. Zgaga pali jak diabeł, brzuch waży chyba z tonę, sikanie co pół godziny, spojenie boli przy każdym ruchu. Sapię jak lokomotywa. Wszystko mnie drażni, nawet dotyk kołdry. Odkrywam się, bo za gorąco, a za chwilę znowu za zimno i muszę się przykryć. Skurcze nóg co chwilę jak u źrebaka. Takie to uroki końcówki ciąży.
Cudek, trzymaj się, jeszcze troszkę wytrzymaj, choć wiem, że Ci ciężko i boli... Musimy dać radę, już prawie meta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2016, 05:57
cudek2 lubi tę wiadomość
-
Cudek myślę o Tobie i mam nadzieję że z Wami wszystko ok...
Szykuję męża na wyjazd, chodzę jak zombie. Zawiozę go i wracam do ciepłego łóżeczka
Nita kurde to nieźle Cię męczy... Na zgagę może spróbuj zimne mleko. I postaraj się choć trochę zasnąć bo padniesz. Chyba że dasz radę w dzień odespaćWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2016, 06:03
cudek2 lubi tę wiadomość
-
Zimne mleko już wypite, ale to pomaga tylko na kilka minut. Leki jak Rennie czy Gaviscon już też nie działają. Taki lajf...
W dzień może odeśpię, ale miałam w planach inaczej spędzić niedzielę niż na spaniu. No trudno.
A dokąd Twój mąż wyjeżdża? Za granicę czy gdzieś w rejony Polski? -
nick nieaktualnyKurczę, Nita, współczuję tych dolegliwości, naprawdę
A w dzień jak odsypiasz? Może sobie poukładaj poduszki w pozycji półsiedzącej.
Jak żyję, to nie słyszałam, żeby ktoś miał tak morderczą końcówkę. A tu jeszcze miesiąc...
Cudek, może faktycznie do innego szpitala? Ja rozumiem, że mają mało łóżek, ale powinni obserwować Ciebie i Borysa. Z tego, co mi się obiło o oczy, masz mieć cięcie 38+, tak, jak ja. Zrobiliby porządne usg, nawet na wszelki wypadek niech Ci dadzą zastrzyk ze sterydami, bo to głównie o to się rozbija, i niech tnąBo Ty się męczysz, dziecko pewnie też od Twoich nerwów, a nic z tego nie wynika.
Olcia, na początku to tak będzie takie wszystko na sobie, niestetyJak tylko tam śpicie, to nie jest źle. Najwyżej jeszcze popróbujcie inne ustawienia.
Spokojnej niedzieli, dziewczynyMartusiazabka, cudek2 lubią tę wiadomość
-
Noc w miarę. 3 pobudki( Jedna Szymek, dwie sikanie) czuje te nerki, ale nie bola jak wczoraj. Natomiast cewka.... napirdziela niemiłosiernie;(
Też bym wolała, żeby mi sterydy na płucka dali... byłabym spokojniejsza. Zaczął się dziś 38.... jutro gin... moze uda mi się cudem urologa jutro na to usg nerek. Ortopede się udało... moze i tym razem. Borys siedzi cicho. To mnie martwi, bo wiecie, że to mały szaleniec. A tu nic. Eh... chciałabym żeby mi go wyciągnęli w tym tygodniu.... żeby było ok a nie wpierniczac leki.... bo może jak ten nacisk który robi zniknie, to wszystko przejdzie... jeśli to on jest "sprawcą " ...
Rany... jestem obolała i przymulona.... -
Ja już o służbie zdrowia wypowiadać się nie będę, bo szkoda słów. Nie mam pojęcia, co Ci doradzić Cudek. Jedyne pocieszenie to to, że jeszcze troszkę i przytulisz Boryska.
Właśnie spojrzałam w kalendarz ciąży, a tam 19 dni do terminu porodu... Aż ciśnienie mi skoczyło...cudek2, Krakuska lubią tę wiadomość