Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
O fuck przecież wczoraj rano dopiero pisała o rozwarciu na palec i że nic nie czuła a tu już urodziła? Ale ekspres normalnie jej zazdroszczę!
Nulka nie ma żartów prasuję dziś i ja resztę i zaczynam pakowanie! A jeśli chodzi o kosmetyki, suszarkę i takie inne pierdoły których używam na co dzień to pakujecie je w ostatniej chwili czy macie jakieś zapasowe spakowane?
Nulka lubi tę wiadomość


-
Koska, graruluję!
w wolnej chwili podziel się wspomnieniami 
Kurde, ja też rozwarcie na 1 palec, ale mi mówili że szyjka skrócona o 50%, a Twoja była już całkowicie, więc jest dla mnie szansa, że jeszcze trochę pochodzę
oby!
Martusiazabka, Koska 88 lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualnyCzłowiek wstaje, a tu takie wieści
Gratulacje, Kośka ^^ 
Baranosia, ja się w weekend wybieram do Rossmana po jakieś miniaturki kosmetyków. Suszarkę i inne cięższe rzeczy to zakładam, że mąż mi przywiezie, jak już będą potrzebne, żeby też ta torba nie była zapakowana po brzegi i dało się szybko znaleźć to, co najpotrzebniejsze po samym rozwiązaniu
I dowiedziałam się, że nie może się nic zacząć wcześniej, bo mojego męża prawie cały przyszły tydzień nie ma
Tak więc leżę, chilluję się z płatkami czekoladowymi i głaszczę dziecię, żeby jeszcze trochę posiedziało i przybierało na wadze.
Miłego dnia wszystkim
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 08:53
Koska 88 lubi tę wiadomość
-
O miniaturki z rossmana dzięki Dagn nie pomyślałam o tym

A suszarka fakt na początku potrzebna nie będzie mąż dowiezie potem.
Ja też muszę jeszcze czekać mąż z poligonu wraca dopiero pod koniec przyszłego tygodnia
Wodę wrzucacie i coś do jedzenia?
Dziś mam wizytę o 16:30 i aż stresa mam


-
Koska gratuluję
i zazdroszczę, że tak szybko poszło 
Baranosia ja w rossmannie kupiłam sobie takie pojemniki, które możesz na pokład samolotu zabrać i przelałam kosmetyki. Wolalam tak niż miniaturki kosmetyków, bo są trochę większe i mają wygodną pompkę. A też nie wszystkie kosmetyki, których używam są miniaturkami. Co do witamin to podobno feminion 2 można brać po urodzeniu, nie tylko zestaw witamin, ale i kwasy dha.
Dziewczyny slyszałyscie o wodzie kokosowej? Ja piję codziennie 500ml i wczoraj odebrałam wyniki badań krwi, które mam bardzo dobre. Ja cały czas leżę i raczej nie jadam za zdrowo. Pisała chyba Nita, że ma problem z żelazem, polecam bo warto. Smak nie jest rewelacja, ale można wypić. Jakby ktoś był zainteresowany mogę wkleić zdjęcie tej wody co ja piję.
Nita, Koska 88 lubią tę wiadomość
-
Koska gratulacje! :*
baranosia, ja też dzisiaj wizytuje i też zaczynam mieć stresa, jak tak czytam co tu się dzieje
No nic, oby mnie to zmobilizowało do spakowania w końcu tej torby, bo zapewne się okaże, że jeszcze mnóstwa rzeczy nie mam
Koska 88 lubi tę wiadomość

-
Koska ja też oczywiście gratuluję no i w szoku jestem, że tak szybko poszło. Zazdroszczę

W wolnej chwili opisz nam wszystko co i jak
Baranosia, Ty jeszcze się nie szykuj
Twój mąż musi najpierw wrócić haha 
Chiara, dzięki za podpowiedź o wodzie kokosowej. Spróbuję i ja. Tak, to u mnie wyszła anemia. Dziś biorę pierwszą dawkę tabletki z żelazem. Boję się, bo zazwyczaj po żelazie mam nudności, także taka woda byłaby dla mnie lepszym rozwiązaniem.
Ja jeszcze wczoraj byłam dokupić ostatnie drobnostki do torby. Dwie koszule do szpitala w ciemnym kolorze, rozmiar XL
nowe kapcie, skarpetki, miniaturki kosmetyków (kurde, te miniaturki są droższe niż zwykłe kosmetyki!), aspirator i krople do noska dla dziecka. Ledwo chodzę, tak spojenie boli. Każdy się już na mnie gapi na ulicy
A, no jeszcze weszłam do Marks & spencer i kupiłam zestaw spioszków, choć już nie potrzebuję, bo mam aż za dużo, ale takie piękne były, mięciutkie, dobrej jakości bawełna, że nie mogłam się powstrzymać.
Koska 88 lubi tę wiadomość
-
Kośka, gratulacje!!
)
Ja zrobiłam sobie listę rzeczy, ktore jeszcze teraz potrzebuję, a które wrzucam do torby na ekspresie, jak sie zacznie. Parę kosmetyków, telefon, aparat, ładowarki, tablet, DOKUMENTY
przygotowałam sobie piękna teczkę z posegregowanymi badaniami 
Do dokupienia jeszcze woda i chyba tyle. Z jedzeniem to nie wiem, moze jakieś batony zbozowe. Spoko, dziewczyny, nie jedziemy na Saharę!
na pewno wszystko mozna dokupić przy szpitalu.
Dziwne to uczucie, wiedzieć ze moze sie zacząć w każdej chwili, albo możemy sie jeszcze bujać z tymi torbami przez kilka tygodni
Isia86, Martusiazabka, Koska 88 lubią tę wiadomość
-
Nita czekam ja czekam na męża jakoś wolę żeby on mnie wiózł niż np teściowa
jako że moja mama jest tydzień po zabiegu to nie może prowadzić więc pod Tel do 15 jest teściowa, a po 15 siostra męża 
No właśnie oblukałam na necie miniaturki w Rossmannie i te pojemniki to lepsze rozwiązanie. Po 1 kosztują 2zł a po 2 wlewam to co mam i używam bo nie wszystko występuje w wersji mini

-
nick nieaktualny
-
Koska, gratulacje!!!

Matko, dopiero połowa listopada, a tu już zaczynacie jedna po drugiej się rozpakowywać. Ja chcę doczekać grudnia
Pojemniczki są lepsze, niż miniaturki, bo tańsze
Z miniaturek mam pastę do zębów i piankę do włosów, resztę przelewam w pojemniczki, a mam ich mnóstwo, bo zdarzało mi się kupić mini kosmetyki i zostawiałam sobie puste opakowania - bardzo się przydają na krótsze wyjazdy 
Ja muszę jedzenie dopakować, wodę i ten nieszczęsny stanik do karmienia jeszcze przeprać, bo ciągle o nim zapominam.
Wczoraj przyszła paczka z Gemini i chyba już wszystko mam
Kupiłam na wszelki wypadek osłonki silikonowe na piersi i okazało się, że rozmiar S nie odnosi się do piersi, tylko do brodawek
Na szczęście nie kosztowały dużo, ale kolejne kupię dopiero, jeśli faktycznie okażą się potrzebne i już przynajmniej wiem jaki rozmiar
Koska 88 lubi tę wiadomość


Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Ja biorę sok z białych winogron, wodę i biszkopty - a na szybko dorzucę jeszcze potem jakiś serek homo.baranosia wrote:O miniaturki z rossmana dzięki Dagn nie pomyślałam o tym

A suszarka fakt na początku potrzebna nie będzie mąż dowiezie potem.
Ja też muszę jeszcze czekać mąż z poligonu wraca dopiero pod koniec przyszłego tygodnia
Wodę wrzucacie i coś do jedzenia?
Dziś mam wizytę o 16:30 i aż stresa mam
-
Kupiłam kiedyś wodę kokosową, bo była w promocji, a że uwielbiam wszystko co kokosowe, to stwierdziłam, że będzie super... Nie byłam w stanie jej wypić, masakra jakie to jest niedobre, nie jestem w stanie na to patrzeć, okropne, jak sobie przypomnę ten smak...


Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)














