WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Fuksja90 Autorytet
    Postów: 731 456

    Wysłany: 16 listopada 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koska gratulacje :)

    O właśnie woda kokosowa ma okropny smak aż nie chcę o niej myśleć ;p

    Koska 88 lubi tę wiadomość

  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 16 listopada 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo smakiem nie zachwyca ale to kwestia przyzwyczajenia, tak szczerze to ona nawet nie powinna mieć smaku kokosa, jeśli ma to znaczy, że albo są dodatki smakowe, albo jest stara. Ja piję taką https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6511ee75facb.jpg

    Lekko schłodzoną :) moja Agatka bardzo ją lubi jak tylko ja piję zaczyna się tak przyjemnie ruszać ;) a o jej właściwościach można przeczytać tu
    http://m.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/woda-kokosowa-wlasciwosci-i-wartosc-odzywcza-zalety-wody-kokosowej_36574.html

  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 16 listopada 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzisiaj kryzys emocjonalny. Wszystko mnie denerwuje, ryczeć mi się chce. Nie chcę jeszcze rodzić, nie jestem gotowa, a boję się że ten stan emocjonalny oznacza że to już bardzo blisko i nie dotrzymam do terminu :(

    17u9ha00otchcgqb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix pomysl sobie, ze będzie co ma być. I tak nie masz za bardzo wplywu na to kiedy porod sie zacznie, wiesz szkoda Twoich nerwów. Moze wlacz sobie jakas komedie? :) Ostatnio ogladalam fajny serial komediowy Dolina Krzemowa (Silicon Valley).

    Werix lubi tę wiadomość

  • Madziula87 Autorytet
    Postów: 411 318

    Wysłany: 16 listopada 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koska gratki :D

    Mi woda kokosowa też nie przechodzi przez gardło mimo , że uwielbiam wszystko co kokosowe.

    Ja wczoraj zrobiłam ostatnie prasowanie ponad dwugodzinne,odbiło mi się na kregoslupie okropnie,ale w końcu już wszystko gotowe,nawet torbe wczoraj spakowalam,mogę w końcu spać spokojnie pod tym względem :)

    Koska 88 lubi tę wiadomość

    tb738ribfs156aj0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS. Werix wiem, ze chcesz zdazyc z przeprowadzka do domu przed porodem. Pomysl sobie, ze u nas dopiero w tym tygodniu zaczeli kopac fundamenty, wiec jeszcze co najmniej rok bedziemy sie ściskać w mieszkaniu w trójkę + duzy pies, a w przyszlym roku czeka nas cale urzadzanie wnetrz, a tu niemowlak w domu. A u Was nawet jak bedzie obsuwa z przeprowadzka to niewielka :)

  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 16 listopada 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix wrote:
    Ja mam dzisiaj kryzys emocjonalny. Wszystko mnie denerwuje, ryczeć mi się chce. Nie chcę jeszcze rodzić, nie jestem gotowa, a boję się że ten stan emocjonalny oznacza że to już bardzo blisko i nie dotrzymam do terminu :(

    Werix, może to marne pocieszenie, ale wątpię, źeby którakolwiek z nas była na to psychicznie gotowa :) Nawet myślałam dziś o tym i stwierdziłam, że to nie kwestia terminu, nawet jak przenoszę to nie będę w 100% gotowa. Myślę, że jak przyjdzie co do czego, to nasze umysły momentalnie przejdą w tryb zadaniowy i właśnie wtedy przestaniemy się bać.

    Werix, Izieth lubią tę wiadomość

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 16 listopada 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix jedyne co mogę doradzić to, żebyś nie oglądała teraz One Born every minute (jeśli nadal oglądasz). Pewna położna na spotkaniu odradziła nam oglądanie tego programu tuż przed porodem, bo wywołuje mieszane uczucia.
    Ja też nie jestem gotowa a jak widzę, że dziewczyny się już rozpakowują to ogarnia mnie atak paniki. Boję się. Będę ryczeć. Ale staram się jak mogę, żeby nie myśleć o tym. Pograj sobie w jakąś gierkę (ja męczę Mario na Nintendo), poczytaj książkę, wycałuj psa jak masz. Będzie dobrze :*

    Werix lubi tę wiadomość

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Isia86 Autorytet
    Postów: 717 705

    Wysłany: 16 listopada 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baranosia wrote:
    O miniaturki z rossmana dzięki Dagn nie pomyślałam o tym :)
    A suszarka fakt na początku potrzebna nie będzie mąż dowiezie potem.
    Ja też muszę jeszcze czekać mąż z poligonu wraca dopiero pod koniec przyszłego tygodnia ;)

    Wodę wrzucacie i coś do jedzenia?

    Dziś mam wizytę o 16:30 i aż stresa mam :D

    Baranosia to zakładamy kolejną spółkę, tych czekających na mężów :) mój przyjeżdża 30.11 i nie wyobrażam sobie żeby przed tym terminem rodzić ;)

    kurna, że też wcześniej nie pomyślałam o tych pojemniczkach zamiast kupować miniaturki kosmetyków, których nie używam na co dzień :/ ehh

    Ja mam zapakowaną wodę 1,5 litra i czekoladę :)

    3mam kciuki za wizytę :)

    Dagn_ lubi tę wiadomość

    14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
    9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm :))
  • Angela B-D Autorytet
    Postów: 350 299

    Wysłany: 16 listopada 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koska grtulacje :)

    Ja mam dzisiaj wizytę więc zobaczymy co tam u Młodego słychać :)
    Już od kilku osób słyszałam że mi się brzuch obniżył, a co do torby to nadal nie jest spakowana do końca (chyba mam blokadę psychiczną i tak mi jakoś siedzi z tyłu głowy że jak już to zrobię to będzie pozwolenie na poród, a ja chcę przecież wytrwać do grudnia).

    Koska 88 lubi tę wiadomość

    Bartuś <3 (15.12. poród CC 3750g 56cm)
    201612151778.png
  • Kokardka44 Autorytet
    Postów: 742 706

    Wysłany: 16 listopada 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już się tak nudzę w domu, że chciałabym urodzić, mam teraz jeszcze dużo zmartwień i to nie ułatwia tego wszystkiego ;/ siedzę w domu sama , gęby nie ma do kogo otworzyć, można w łeb dostać, dlatego już naprawdę bym chciała mieć za sobą to wszystko i móc zająć się małą, wczoraj słuchałam nowe piosenki Green Daya i ta ostra łupanka chybą będzie najlepsza do porodu :P

    Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
    3i49roeqq35mjixs.png
    hchygov3vkk8ck9g.png
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 16 listopada 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi sie, ze po prostu przychodzi taki dzien kiedy nasze emocje juz zaczynaja swirowac. U mnie to zwykle w okolicy 36tc. Takie niezdecydowanie, strach, radosc, płacz, wszystko na raz. I jak na paroboli raz dobrze za chwile mam wizje, ze przeciez sobie nie poradze, ze to bez sensu.
    NA chwile obecna mam jeszcze troche czasu na takie przemyslenia, jeszcze do etapu rozstroju emocjonalnego nie doszłam. Wszystko przede mna... ;)

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 16 listopada 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow, Koska, gratulacje! Jeszcze wczoraj pisałyiśmy o tym rozwarciu... Ja tez mam na 1 palec. Szyjka co prawda 1 cm, ale skurcze są. Sporadyczne. Ale są. U Ciebie nic się nie działo. A tu... Wow! No teraz to już mnie wystraszyłaś! :-D

    A tak serio to gratuluję! Cudownie ze u Was wszystko dobrze. Ze poszło szybko i ze mała zdrowa. Każdej z nas życzę takiego porodu! W wolniejszej chwili podziel się z nami relacjami :-) strasznie.jesteśmy ciekawe co i jak, po kolei :-)

    Werix, ja miałam identyczny humor przez 3 dni. Chodziłam i płakałam. Zupełnie jakbym w depresję jakąś popadła. Z moim się pokłóciłam i były ciche dni. Stres zaczął mnie przerastać. To wszystko... Byłam przerażona. Tym czy dam radę. Tym ze tak mało czasu zostało. Ze ja nie chcę. Że nie jestem gotowa. Tyle czasu się staraliśmy... A ja stwierdziłam ze to za wcześnie. Ze nie dam rady. I wiesz co? Poszłam wczoraj do lekarza. Było krwawienie. Powiedział mi ze mam krótką szyjkę, że czop odszedł, że rozwarcie... Ze mam wrócić do domu i czekać ze spakowaną torbą. A ja? Poczułam spokój. Nie wiem czemu. Poczułam ze chce. Ze to cudownie ze to maleństwo juz niedługo będzie z nami. I wiem ze najlepiej by było przetrzymać go jeszcze conajmniej z 2 tygodnie. Ale czuje się gotowa. Wiem ze jeśli urodzę nawet dzisiaj, to dam radę. Widziałam małego na usg. Wiem ze wszystko z nim w porządku. I chciałabym go już przytulic :-)

    Co do torby to dziś biorę się za pakowanie. Wczoraj zamówiłam jeszcze parę rzeczy których mi brakowało. Mam nadzieje ze szybko dojdą. Tez myślę o tych miniaturkach. Albo pojemniczkach. Mniej miejsca zajmą. Musze jeszcze plan porody wypełnić...

    I nadal nie zapadła żadna decyzja.co do imienia... :-(


    oar8skjo4squlk4t.png

    Koska 88 lubi tę wiadomość

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 16 listopada 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam dzisiaj wizytę i mam nadzieję że przełamie passę rozwarć i liczę, że od ostatniej wizyty (tydzień temu) nic się nie zmieniło w związku z długością mojej szyjki. Mój lekarz postraszył mnie szpitalem :/ a ja planowalam od przyszłego tygodnia wstawać więcej, bo jak mam rodzić sn to przecież fizycznie nie dam rady :/ proszę o kciuki!!! :)

    Martusia jesteście szaleni, że jeszcze imienia nie macie ;). Ja jeszcze w ciąży nie byłam a imiona już mieliśmy :p no ale my po ivf więc wiadomo nieco inaczej wszystko wyglądało.

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 16 listopada 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podejście nr 2 do prasowania zakończone sukcesem. Jutro podejście nr 3 i mogę pakować torby.

    Teraz człowiek żałuje że nie wziął się za pranie i prasowanie wcześniej. Teraz nawet godzina przy desce to mega wyczyn :D

    Chiara ja też liczę że moja szyjka ma nadal 2cm i jest zamknięta :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 12:02

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 16 listopada 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem w jakim stanie moja szyjka, nikt tu jej nie oglądał ;)

    Torba nie ogarnieta, ale wstawiłam kolejna pralke, jestem tak cholernie leniwa, że zamiast prasować wrzuciłam cała bawełnę na suszenie w wysokiej temp. Dzieki temu ubranka miekkie, bakterie wybite, na ciepło poskładałam i mam z głowy. uff

    Wczoraj dokupiłam sobie jeszcze śpiworek polarkowy do fotelika, otulacz muślinowy ten w rozmiarze 120x120, niedrapki, ciapy dla siebie, osłonki na piersi (w razie pogryzienia i krwawiących brodawek) i smoczki. Jeszcze szukam jakiegoś ładnego świątecznego pajaca, ale jak na razie nic mnie nie zachwyciło.

    Nita kupowałaś tutaj pieluszki tetrowe? Jak z ich miekkoscia??

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 16 listopada 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie to mam dziś schizę że mały mi się przekręcił. Mam nadzieję że na tym etapie i przy jego wymiarach to niemożliwe

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chiara, u nas też imiona były przed ciążą, jak tylko pomysł starań się pojawił ;-) Zarówno 5 lat temu, jak i teraz. Od połówkowego gadam do brzucha po imieniu.
    Ale często się spotykam z opinią, że należy poczekać, aż się zobaczy dziecko, bo imię może nie pasować :-P Nie do końca wiem, jak imię może nie pasować i jak można to orzec po jednym spojrzeniu na czerwonego, pomarszczonego ziemniaka ;-)

    Eveli_na, ja też nie prasuję ;-) ponaciągałam przy wieszaniu, więc jest ok. Przy Eryku prasowałam za pierwszym razem, ale potem już nam się nie chciało :-P

    Jutro wpada koleżanka ze smoczkiem :-) jej siostra specjalnie w UK kupowała, bo ja oszalałam na punkcie wzoru, a tu takich nie ma. Znajoma tej siostry wiozła smoczek do Polski i tak z ręki do ręki jutro trafi do nas ^^
    Zaraz znajdę linka, to Wam pokażę


    http://www.littletotsbabyshop.com/image/littletotsbabyshop/image/cache/data/all_product_images/product-504/keep-it-kleen-razbaby-pacifier-razbabycom-753x734-300x300.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 12:25

  • Werix Autorytet
    Postów: 1218 958

    Wysłany: 16 listopada 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za pocieszenie. No nawet wczoraj oglądałam one born every minute i masz rację Nita: już tego nie oglądam do następnej ciąży!

    Najgorsze jest to że prawdopodobnie w ogóle nie zdążymy się przeprowadzić, bo jeszcze kupa roboty. A niestety w obecnym domu warunki mam tragiczne: zimno jak cholera, pleśń wyskakuje na ścianach, trzeba non stop chodzić do pieca. Nie wiem, jak sobie poradzę z tym wszystkim w połogu i z maluchem. Trudno, jakoś będzie trzeba wytrzymać.

    To racja że i tak nie mam wpływu na to, kiedy urodzę. A niestety ja zawsze lubię być do wszystkiego przygotowana i uprzedzona. W tym wypadku muszę poddać się fali, co przychodzi mi z trudem.

    Będzie co ma być. Idę ćwiczyć jogę.

    17u9ha00otchcgqb.png
  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 16 listopada 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werix wrote:
    To racja że i tak nie mam wpływu na to, kiedy urodzę. A niestety ja zawsze lubię być do wszystkiego przygotowana i uprzedzona. W tym wypadku muszę poddać się fali, co przychodzi mi z trudem.

    Będzie co ma być. Idę ćwiczyć jogę.

    Witaj w klubie, ze mnie jest klasyczny control-freak :D jak monica geller z "Przyjaciół", za wyjątkiem tego, że bałaganię. do tego stopnia, ze nawet chcę napisać i powiesić sobie instrukcję przewijania i kąpania, choć wiem że to absurdalne :p

    Werix lubi tę wiadomość

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
‹‹ 958 959 960 961 962 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ