Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobrawa, wyciągasz na kp Sebastiana i odkładasz potem? Nie wybudza się? I czy nie zacznie się wybudzać tak całkiem, zanim zdążysz dolecieć i zareagować jak będziesz w innym pokoju?Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
nick nieaktualny
-
polkosia wrote:Dobrawa, wyciągasz na kp Sebastiana i odkładasz potem? Nie wybudza się? I czy nie zacznie się wybudzać tak całkiem, zanim zdążysz dolecieć i zareagować jak będziesz w innym pokoju?
No wlasnie to tak jest ze nie chve go eybudzic tego sie bardzo balam ze wybudzony nie zasnie latwo i reagowalam na kazdy "pierd" za pszeproszeniem ;)no lekko to nie bylo bo faktycznie jak zajazyl ze jest w swoim luzeczku to stal sie neodkladalny jak go wyciagnelam to do dwoch godzin i zdazylo sie usypianie,ale juz jest lepiej,mam nadzieje ze na stale lepiej;)Wszyscy w domu -
nick nieaktualny
-
Olcia, super wyszedł ten jesienno-mglisty klimat, taki jak z Balladyny
Ja mam jakieś kontrolne ktg w przyszłym tygodniu.
My mamy tylko jedną małą sypialnię i łóżeczko będzie przytulone do naszego łóżka, z usuniętym jednym bokiem. Taka dostawka, tylko 120x60, ciekawe czy się to sprawdzi. Dzisiaj skręcamyDobrawa, Olcia..89 lubią tę wiadomość
-
sorki za błędy ,z telefonu pisałam
Polkosia,wiesz on teraz normalnie wstaje w łózeczku i sie do mnie usmiecha by go wziąć
takze jest wybudzony,ale jakos daje rade go uspac ,choc tez moim zdanie dlugo to trwa bo jakies do pół godziny,gdy był ze mna w łózku to było tylko budzenie na cyca góra 10 min i spał dalej.
no i tez ostatnoi bylo tak ze czesto sie budził,wiec przesunełam godzine jego pójscia spać,i teraz klade go ok godz 22(wiem późno) ale dzieki temu ,budzi się tylko raz w nocy,takze postępy są i moja praca nie poszła na marne, uufffWszyscy w domu -
Cześć
Pisałyście o zwierzakach, ja wczoraj straciłam moją kochaną najcudowniejszą kotkę 9letnią, zmagała się z nerkami i wczoraj odeszła. Co ja się naryczałam aż mnie taki skurcz chwycił, że myślałam, że odlecę.
Byłam w kinie wczoraj i na zakupach ale szłam jak kaczka też (Werix to chyba już tak przy końcówce jest)
Brzuch mi się też obniża, czuję po tej granicyh między górną ścianą macicy a resztą narządów (też czujecie na brzuchu tą granice?) że się obniża
Ja mam 3 kocyki, minky, tkany i zwykły puchowy
U mnie w szpitalu kazali być jak skurcze będą co 4 min. do szpitala mam ok 40 min jeśli nie ma korków gorzej jak mi się skurcze zaczną w poniedziałek o 7 rano jak całe miasto jest zakorkowane
KTG nie miałam ani razu i nie będę już mieć na pewno jedynie w szpitalu .
Co do makijażu jeszcze. Ja do szpitala biorę kredke i tusz, po porodzie się pomaluje bo będe się czuła lepiejA do włosów stwierdziłam zrobie warkocze i problem z głowy
No i ogólnie oszalałam bo właśnie zgodziłam się na 3 miesięczne szkolenie mojego męża które zaczyna się od 5 GrudniaTakże ten....
Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
Nita wrote:Krakuska, piszesz o Chicco Next to me crib? Coś w tym stylu? Widziałam to cudeńko u nas w sklepach. Strasznie drogie.
Nie, nie. Myślałam na początku o czymś takim, ale w ostateczności kupiłam najzwyklejsze łóżeczko 120x60 i wymontujemy z niego jeden bok, będzie przystawione bezpośrednio do naszego i dno lozeczka mniej więcej ustawione na wysokości naszego, zawsze to wygodniej w nocy karmić dziecko, a jednak przyzwyczaja sie do spania w swoim łóżeczku. Zamiast tego boku kupię jakąś niską barierkę zabezpieczającą na pierwsze miesiące. Jak juz zacznie siadać to przykrecimy z powrotem drugi bok. Gdzies w necie ktoś doradzał takie rozwiązanie. Od poczatku chciałam dostawkę, bo zbyt bałabym sie, ze zgnieciemy maluszkaoboje jesteśmy ruchliwi, potrzebujemy przestrzeni, łóżko raczej wąskie...
Czyli zasada działania w zasadzie taka sama jak w tym Chicco, tylko ze nie trzeba juz kupować drugiego większego lozeczka, no i wychodzi duzo taniejWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 13:12
-
Basia79 wrote:Ale miałam ciekawą noc. Cztery godziny skurczów. Zaczęło się co 20 minut, czekałam aż przejdą. Jak juz były co 10 to stwierdziłam, ze chyba jednak powinnam się spakować. Chociaż wcale bólowo się nie nasilały. No i tak doszłam do 5 minut, ale te skurcze im częstsze tym słabsze. I zgłupiałam. Bo z jednej strony długo trwało, regularnie, coraz cześciej, a z drugiej słabe te skurcze, ze co najwyżej chomika by się tym udało urodzić. Takiego mętliku w głowie nie miałam chyba nigdy. Myślałam
Ze moze coś mi się pochrzaniło z odczuwaniem bólu, ale żeby aż tak? No i dylemat- skurcz co 4 minuty ale słaby to jechać na IP czy nie jechać? Do szpitala blisko wiec stwierdziłam ze czekam do 3 minut i wtedy pojadę, środek nocy to w dwie minuty tam będę. I miałam te czterominutowe jeszcze z 15 minut i przeszło całkiem- dobrze ze nie pojechałam.
Ale jestem w szoku, nigdy nie słyszałam żeby komuś się tak zdarzyło. Mam nadzieje ze to nie było przepowiadanie rychłego porodu bo do grudnia jeszcze 2 tygodnie
Niestety, pamiętam z Listopadówek, że kilka dziewczyn tak miało
Jedną męczyły chyba ze 3 czy 4 razy takie serie straszaków i na koniec...dupa
Straszenie się biedna wymęczyła, bo raz że spać nie można a dwa, że psycha siada -
Dobrawa, wow, to nieźle, że jedna pobudka. To w sumie i 30 min można poświęcić. Ja nie mam siły na razie na przenosiny... Dopóki karmię, to będzie współspanie i tyle
Dobrawa lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Fuksja90 wrote:Ale ja mam dzisiaj lenia, leżę w łóżku i nie chce mi się nic
Dziewczyny co ile macie KTG ? Położna mówi ,że co tydzień powinno być a lekarz ,że co 2 wystarczy i już sama nie wiem.
Ja nie mam w ogóle.
Mój lekarz na KTG wysyła dopiero ciąże przeterminowane, albo gdyby coś się działo (np brak ruchów itp)
W pierwszej ciąży miałam 2 ktg - tuż przed porodem, bo pojechałam na IP ze słabymi ruchami i skokami tętna (na detektorze). Zrobili, wyszło niskie tętno, kazali przyjść rano na kontrolę i zrobili drugie - tętno wysokie. A wieczorem już ze skurczami wróciliśmy. -
polkosia wrote:Dagn, mamy tę zabawkę
Poza tym u nas już zaczyna się etap chodzenia, a ona bardziej do raczkowania mobilizuje. Z moich obserwacji wynika, że teraz to meble, przy których można chodzić, są o niebo ciekawsze niż jakakolwiek zabawka
Moja w tym samym wieku, Dobrawa, nie sądzę, by rozumiała o co nam chodzi z siostrą jednak, ale jak pytam gdzie jest dzidzia, gdzie Twoja siostra, a nawet gdzie Matylda? To podciąga mi bluzkę i pokazuje na brzuchTo takie słodkie
A będziemy spać razem na jednym łóżkuChociaż chwilami czarno to widzę
Ja polecam taki pchaczo-sorter. Hania dostała od nas na 1 urodziny, własnie jak uczyła się chodzić
Teraz służy jako pojemnik na klocki.
https://www.nefere.pl/1463,Chodzik-wielofunkcyjny-pchacz-5w1-Centrum-edukacyjne-Piaskowy-Dziadek?cid=112
Ewentualnie takie książeczki - nadal robią furorę, a też dostała na 1 urodziny
https://www.facebook.com/handmadeolala/photos/polkosia lubi tę wiadomość
-
Dotty84 wrote:Ja nie mam w ogóle.
Mój lekarz na KTG wysyła dopiero ciąże przeterminowane, albo gdyby coś się działo (np brak ruchów itp)
W pierwszej ciąży miałam 2 ktg - tuż przed porodem, bo pojechałam na IP ze słabymi ruchami i skokami tętna (na detektorze). Zrobili, wyszło niskie tętno, kazali przyjść rano na kontrolę i zrobili drugie - tętno wysokie. A wieczorem już ze skurczami wróciliśmy.[/Q
A tak to jest słuchać położnej ;p
Dobra już się nie przejmuję bo widzę ,że co 2 tygodnie to i tak często -
polkosia wrote:Dobrawa, wow, to nieźle, że jedna pobudka. To w sumie i 30 min można poświęcić. Ja nie mam siły na razie na przenosiny... Dopóki karmię, to będzie współspanie i tyle
i powiem ci ze to co pomogło to wymęczenie go za dnia i przetrzymanie do 23 godziny
zrobiliśmy tak parę razy i powiem to jest toWszyscy w domu