Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A to nawet nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak rekomendacja co do temperatury w dzień - ta faktycznie może i jest wyższa
Ja raczej wychodzę z założenia, że w zależności od temperatury tylko dopasowuję odpowiednie ubranie
W nocy u nas z reguły zimą 20 i nizej się zejść nie da, mimo że co wieczór wietrzymy...
No i mamy wszystkie grzejniki pozakręcane. -
Koska 88 wrote:Położna na porodówce- cudowna kobieta. Ale na noworodkowym to rożne bywają. Pierwszego dnia całkiem nas olali i nikt sie nie zainteresował. Nie było nawet kogo poprosić o radę z karmieniem czy cokolwiek. Na wieczornym obchodzie dostałam opiernicz, , ze dziecko wyziębiam bo mam za cienki rożek i kocyk. I mała ma zimne rączki i nóżki ( kark miała ciepły) ale przynajmniej pokazała trochę jak karmić. A teraz to w kratkę rożne sa położne. Doradca laktacyjny był wczoraj na chwile rano prawie nic nie powiedział i tyle go widziałam. Jak chciałam, zeby mi pokazała jak dziecko przystawiać na leżąco to powiedziała, ze to na razie za trudne i mam karmić spod pachy. A dzisiaj jeszcze jej nie było. Wczorajszy pediatra nie zwrócił uwagi, ze mała ma krwiaka dzisiaj od razu jej usg zrobili pomimo,ze łaska od tego juz sobie poszła ale specjalnie dla nas wróciła. Wiec jak wszędzie- jak sie uda i na kogo sie trafi.
Super, a wszędzie trąbią, żeby temperaturę sprawdzać na karku - bo rączki i nóżki często są dużo zimniejsze - więc nie są dobrym wyznacznikiem tego czy dziecko się wyziębia czy nie
-
Dopiero położna poszła. Jezu jaka fajna babka. 2 godziny gadałyśmy. Wypiłyśmy herbatkę, pokazałam jej kącik dla synka, który urządziłam. Założyła mi pas, jaka ulga dla kręgosłupa. Wytłumaczyła wszystko co i jak, mówiła że nie nacinają krocza. W ciągu jej 10 letniej pracy położnej nacięła tylko 3 razy. Kupą w basenie kazała się nie przejmować. Dla nich normalka, wyłowią ją specjalną siatką
Opowiadała o stymulacji piersi po porodzie w celu produkcji siary. Witaminę K podają w zastrzyku jednorazowym lub w kropelkach, ale na trzy razy. Po porodzie położna mnie odwiedzi zaraz następnego dnia a potem co 5 dni.
Od razu mi lepiej, mniej się boję, bo z tego co ona opisywała to naprawdę nie jest aż tak straszne (później pewnie odszczekam te słowa). Wypisałyśmy plan porodu oraz to, że nie zgadzam się na użycie kleszczy, bo się ich boję.
Mówiła, że była raz w Polsce, w Krakowie w trakcie zimy i było bardzo zimno - tu nie omieszkałam wspomnieć, że za to mamy piękne i ciepłe lato
No, to na tyle. A dzisiaj mam jeszcze usg, podglądne synka, ciekawe ile waży. Produktywny dzień. Lecę się szykować.Dotty84, Dobrawa lubią tę wiadomość
-
baranosia wrote:Ja do szpitala mam body na krótki + pajac i biorę tylko rożek
Ja także body na krótki i pajac lub śpiochy pełne i body na długi. W szpitalu jest gorąco, można zawsze dołożyć kocyk zamiast warstwę ubrańA biorę i rożek i kocyk.
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Dobrawa, moja też tylko na piersi zasypia, ale już sprawdzałam pozycje dla dwójki, więc w krytycznych sytuacjach będę brała obie na cyca i już.
-
fakt ze u nas zaraz po porodzie wypuszczaja,tzn jak wszystko gra zostajesz pare godzin,zjesz posiłek i wychodzisz
a w domu czeka na ciebie pomoc,przez caly tydzien po 3 godz dziennie jest pielegniarka
ona robi wszystko co trzeba ,nawet posprzata czy zakupy zrobiNita, Iva79 lubią tę wiadomość
Wszyscy w domu -
Półleżąco, pod nami rogal, a dziewczynki po moich bokach, częściowo na poduszce i ramieniu. Wierzę, że jakoś damy radę
To tylko kilka minut do zaśnięcia. Tyśkę "odpinam" od cyca od razu, więc tylko kwestia zdjęcia z ramienia na materac i potem się i ja ułożę
Dotty, tak w sumie to nie zostawiałam Klementynki nigdy na dłużej niż 3h, ale teraz ta pierś to jest bardziej kwestia bliskości niż najedzenia, a i Marcin potrafi uśpić, kiedy mnie nie ma, dlatego staram się nie panikować. W końcu ona wie, że mamy nie ma = cyca nie ma. Jak będzie trzeba, to zaśnie beze mnie, wiadomo. A ja będę próbowała wypisać się na własne żądanie jak najszybciej, najlepiej po 1-2 nocach.Dobrawa lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Półleżąco, pod nami rogal, a dziewczynki po moich bokach, częściowo na poduszce i ramieniu. Wierzę, że jakoś damy radę
To tylko kilka minut do zaśnięcia. Tyśkę "odpinam" od cyca od razu, więc tylko kwestia zdjęcia z ramienia na materac i potem się i ja ułożę
Dotty, tak w sumie to nie zostawiałam Klementynki nigdy na dłużej niż 3h, ale teraz ta pierś to jest bardziej kwestia bliskości niż najedzenia, a i Marcin potrafi uśpić, kiedy mnie nie ma, dlatego staram się nie panikować. W końcu ona wie, że mamy nie ma = cyca nie ma. Jak będzie trzeba, to zaśnie beze mnie, wiadomo. A ja będę próbowała wypisać się na własne żądanie jak najszybciej, najlepiej po 1-2 nocach.
My co prawda nie na cycu, ale Hanka ma okres mamoza level HARD... z nikim nie chce iść spać, na jedna noc jak mnie nie ma to ok, jakoś daje radę - ale jak bedą mnie trzymali dłużej to nie wiem