X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
Odpowiedz

Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016

Oceń ten wątek:
  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 19 listopada 2016, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za pomysły :)

  • milky_way Autorytet
    Postów: 303 334

    Wysłany: 19 listopada 2016, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, czy wiecie moze, czy maz bedzie mogl zabrac synka ze soba jak bedzie szedl do mnie w odwiedziny? ale nie te na korytarzu ze kazdy moze wejsc....raczej te w sali poporodowej... sama nie wiem, ktos moglby sie bac, ze synek przyniesie ze soba jakas chorobe (no moj akurat do zloba nie chodzi) ale w sumie ja bym sie obawiala...sama no kurcze. te malenstwa nie maja przeciez odpornosci.
    z drugiej strony- chyba z tesknoty umre za tym skrzatem, bedzie gorzej niz poprzednio, a i tak prawe oszalalam te 4 dlugie dni !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 17:58

  • milky_way Autorytet
    Postów: 303 334

    Wysłany: 19 listopada 2016, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaaa, a byl temat make up'u !

    to dorzuce moje 0,03. na porodowke jak jechalam, to saute. nic nie mialam, nie chcialam sie glupio czuc, ze mi np sie rzesy rozmarza :D taka zasapana tam sie meczylam, a tu jeszcze czarne plamy bym miala :D

    ALE: Dnia kolejnego mialam pomalowane delikatnie oczy jakims jasnym cieniem i rzesy. na ustach pomadka ochronna, zawsze mam, bo suche mam czesto, a po porodzie to w ogole marne byly.
    mialam koszulke do karmienia i szlafrok, ale nie bylejaki, ale tez nie jak porno star :D

    dobrze sie czulam w tym wszystkim..
    pozwelilo mi to na taka troche hmmmm
    ....normalnosc w tym kiepskim miejscu. przychodzili ludzie w odwiedziny, fajnie bylo uslyszec, ze dobrze wygladam!

    hmmm chodzi mi o to- lezaly ze mna dwie laski, chodzily usyfione, w zakrwawionych koszulach i wyciagnietych skarpetkach. nie umyly ani wlosow, ani zebow, i tak sie snuly, takie wymietolone cienie :) od samego patrzenia odbieralo mi sily :D

    no, takie przemyslenia. wiadomo, kazdy sie inaczej po porodzie czuje, jednak chodzenie jak zombie w the Walking dead nikomu sil nie dodalo :):):)

    edit- tak samo jak sluchajcie teraz w domu. rok na macierzynskim. nie chodze w wygniecionym starym dresie, jak jeszcze w ciazy nie bylam, to chodzilam na basen, troche na silke, troche na squasha, dbalam o soebie i chcialam Wam powiedziec, ze to bardzo wazne zarowno dla siebie jak i dla partnera! moze mowie frazesy, ale wiecie co, spaceruja po dzielnicy rozne laski z wozeczkami. jedne fajne, jedne sterane, w bylejakim kitku, w starych lumpach. wiadomo- dzieci maja rozne dni, humorki.
    ale dbajcie o siebie i relacje z partnerem na urlopie macierzynskim
    chocby sie strasznie nie chcialo, uwazam ze to arcywazna kwestia, o ktorej sie zapomina. gubmy pomal kilogramy i badzmy zadowowlonymi mamami, mimo zmeczenia, nieprzespanych nocy i zastojach w piersiach :DDDD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 18:12

    Dobrawa, Martusiazabka lubią tę wiadomość

  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 19 listopada 2016, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milky way a ja lubie w domu chodzic w dresie, bez mejkapu, naturalnie z wlosami zeiazanymi w w niedbaly kok.
    Ogolnie malowanie jest dla mnie dodatkiem, wole naturalnosc. Zakladam pod dres porzadna bielizne, pryskam sie perfumami jesi mam ochote, ale lubie w domu byc soba na 100%.
    chyba najwazniejsze to czuc sie soba a nie wygladac dla innych.

    W szpitau nigdy sie nie malowalam, ale wlosy musza byc czyste, koszula rowniez, antyperspirant to tez mus. Zeby czuc sie dobrze i swiezo w zupelnosci mnie wystarcza.
    Ach i uwazam ze sala poporodowa to nie jest miejsce odwiedzin. Sorry. Ogromna radosc sprawiala mi oddzielna sala odwiedzin w szpitalu w Pl w ktorym rodzilam. Po porodzie mam prawo czuc sie byle jak a nawet gorzej. Nie jest to miejsce do przyjmowania tabunow gosci. Krocze boli, krew sie leje, cycki poranione, przeciekajace, czlowiek nie wyspany, zmeczony a tu do poloznicy obok bracia siostry i kij wi kto jeszcze z kij wi jakimi zarazami to nie dla mnie.

    Dobrawa, guerretenshi, Martusiazabka, polkosia, Izieth lubią tę wiadomość

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • cudek2 Autorytet
    Postów: 810 1324

    Wysłany: 19 listopada 2016, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pytań to u nas w szpitalu bardzo ciepło ale pierwsze 2 doby dzieci w pajac + body, śpiochy + body. Ja mam Rożek. Wszystko zależy od szpitala tak naprawdę- co mają a czego wymagają. Życzę wam dużo sił i cierpliwości w czekaniu na ten wielki dzień.
    Ja aktualnie walczę z nawałem pokarmu, bardzo szybko! Obkladaja mnie zimnym okladami bo mam miseczke DD, gorące balony . Itd
    Buziaki

    Madziula87, Dobrawa, MoBo lubią tę wiadomość

    860iwn15jj88tkvr.png
    860i73sb9uiq88aj.png
  • Madziula87 Autorytet
    Postów: 411 318

    Wysłany: 19 listopada 2016, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milky ja jak przyszłam do siostry w odwiedziny z jej dwuletnim synem to z hukiem położne mnie z nim wyrzucily tak samo jak osmioletnią siostrę.Odwiedziny praktywowali dopiero od kilkunastu lat.

    milky_way lubi tę wiadomość

    tb738ribfs156aj0.png
  • Krakuska Autorytet
    Postów: 802 776

    Wysłany: 19 listopada 2016, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milky_way wrote:
    dziewczyny, czy wiecie moze, czy maz bedzie mogl zabrac synka ze soba jak bedzie szedl do mnie w odwiedziny? ale nie te na korytarzu ze kazdy moze wejsc....raczej te w sali poporodowej... sama nie wiem, ktos moglby sie bac, ze synek przyniesie ze soba jakas chorobe (no moj akurat do zloba nie chodzi) ale w sumie ja bym sie obawiala...sama no kurcze. te malenstwa nie maja przeciez odpornosci.
    z drugiej strony- chyba z tesknoty umre za tym skrzatem, bedzie gorzej niz poprzednio, a i tak prawe oszalalam te 4 dlugie dni !

    Wiem tyle, że u nas w szpitalu jest bezwzględny zakaz odwiedzin dzieci do 12 lat... noworodki mają zerową odporność, a dzieciaki są niestety źródłem wirusów :(

    milky_way, polkosia lubią tę wiadomość

    mjvyanli3sn49jip.png
    relgs65ghndjbduu.png

    Beta hcg:
    13.02 - 248
    16.02 - 872
    22.02 - 6184
  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 19 listopada 2016, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milky_way też uważam, że dzieci do szpitala nie powinny przychodzić. Szczerze ja nawet byłabym szczęśliwa gdyby rodzina, która przyjdzie Młodą zobaczyć do domu przyszła bez dzieci. Trochę mi głupio o to prosić, ale po cichu liczę na to, że o tym pomyślą. Ogólnie czeka nas jeszcze ogłoszenie w rodzinie, że nie chrzcimy dziecka. Jakoś nie przejmuje się ich komentarzami, ale nie chcę mi się wyjaśniać i tłumaczyć.

    milky_way, polkosia lubią tę wiadomość

  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 19 listopada 2016, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakuska wrote:
    Wiem tyle, że u nas w szpitalu jest bezwzględny zakaz odwiedzin dzieci do 12 lat... noworodki mają zerową odporność, a dzieciaki są niestety źródłem wirusów :(



    Zakaz odwiedzin popieram w calej rozciaglosci.
    Natomiast wiecie rodzenstwo w domu tez jest zrodlem wirusow ;)

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • milky_way Autorytet
    Postów: 303 334

    Wysłany: 19 listopada 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na korytarzu dzieciaki biegały, wiec chyba zakaz bedzie w salach.

    Evelina- ano widzisz, ale sama mowisz, ze dbasz o siebie. De facto mowimy o tym samym :)
    No oprocz zasyfionych koszul... tego nie unieeeesee

    Dobrawa lubi tę wiadomość

  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 19 listopada 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milky way zasyfione koszule to juz hardcore. Cala reszte na poloznictwie naprawde jestem w stanie zrozumiec.
    Ja moim corkom ograniczam wycieczki do szpitala, jednak to siedisko chorob jakby nie patrzec.

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • milky_way Autorytet
    Postów: 303 334

    Wysłany: 19 listopada 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ale nawet jak czlowiek beznadziejnie sie czuje, to fajnie isc pod prysznic, zmyc ten caly syf z siebie, wlosy sobie umyc...takie tam, podstawy podstaw :)

    Madziula87 lubi tę wiadomość

  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 19 listopada 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cos w ten desen :)

    Cholera musze sie skupic i wymyslic prezenty dla rodzinki. W przyszly piatek black friday i chcialaym skorzystac kupic cos dla dziewczynek, dla maluszka i moich rodzicow bo odwiedza nas w swieta. Tylko pomyslow mi calkiem brak :/

    brzuch mi chyba lekko opadl bo przeszla mi zgaga, mam nadzieje ze to nie wrozy rychłego porodu. a pomyslec ze niedawno byl malusi i zgrabny jak na avatarze :) teraz to jak doklejona wielka pilka :D

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • Madziula87 Autorytet
    Postów: 411 318

    Wysłany: 19 listopada 2016, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bezpiecznie będzie wziać paracetamol na gorączkę,rozkladam się całkowicie od rana,trzęsie mnie z zimna,kości wszystkie bolą,głową to samo.

    tb738ribfs156aj0.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 19 listopada 2016, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Produkcja śleżyków - końca nie widać :D

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6c94a5eaeb6d.jpg

    Madziula87, guerretenshi, Isia86, Dobrawa, Olcia..89, Izieth lubią tę wiadomość

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 19 listopada 2016, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula paracetamol mozesz wziac spokojnie.

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • baranosia Autorytet
    Postów: 4714 3428

    Wysłany: 19 listopada 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula paracetamol pozwalano mi na kręgosłup więc chyba tak.
    Dodatkowo wygrzej nogi w ciepłej wodzie z solą, wypij gorący sok z malin lub jakąś herbatę malinową i wskakuj w szlafroku i grubych skarpetach pod kołdrę :)

    l22ndf9hjjthdw9s.png
    f2wljw4zidqv9ms6.png
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 19 listopada 2016, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baranosia a coz to jest? Kopytka ? Z makiem? Hmmm? Pierwsze widze ;)

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
  • Madziula87 Autorytet
    Postów: 411 318

    Wysłany: 19 listopada 2016, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki kochane. Baranosia a ile tej soli,lyzka,szklanka?

    tb738ribfs156aj0.png
  • eveli_na Autorytet
    Postów: 1663 893

    Wysłany: 19 listopada 2016, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doczytalam w googlach coz to takiego :) nie spotkalam sie powiem szczerze. :) nie ten region.

    U nas dzis "mam te moc" ciekawe czy paskudy dadza rade obejrzec caly bo juz ziewaja na kanapie ;)

    L.07', N.10', B.12', G.16' <3
    Kz9n.png
‹‹ 985 986 987 988 989 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ