Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Nita wrote:Chiara to u Ciebie podobnie z wagą jak u mnie, bo ja startowałam z 51 kg. W 1 trymestrze przytyłam 3 kg. Najwięcej jednak mi się przytyło w drugim trymestrze. Teraz już wolniej mi idzie i dobrze, bo bym dobiła do +25kg! Nogi mam jak serdelki i ciężko mi na nich ustać. Ale wiem, że szybko schudnę, u mnie to rodzinne.
Rozstępów na szczęście nie mam nic, ani jednego. Żyły mi prześwitują przez skórę jedynie, ale to chyba każdemu.
Tak piszecie o tych czopach, też bym chciała, żeby może i mi już cosik po trochu zaczęło odpadać?A tu cisza, wszystko pozamykane. Oj czuję, że przenoszę
Ja też mam nogi jak serdelki, od kilku dni są opuchnięte w kostkach. Nie poznaję siebie normalnie. Z objawów u mnie tez cisza, nic nie boli (oprócz spojenia), skurczy mniej niż kiedykolwiek, brzuch nie opada, uplawow ani czopów niet, nie wiem czy mój dzidziek w ogóle planuje wychodzić na zewnątrz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 13:33
-
nick nieaktualnyU mnie jakieś 18kg na plus
Też mam spuchnięte kostki, więc łudzę się, że część to woda, ale psychicznie już się też przygotowuję na "projekt Chodakowska"
Tylko jeśli będę mieć cesarkę to pewnie tak szybko nie zacznę ćwiczyć
Olcia..89, guerretenshi lubią tę wiadomość
-
Perl, słodziak
U mnie póki co 12 kg na plusie. Brzuch już zjechał, ciągłe bóle okresowe, kłucie na szyjce, jakąs galareta tęż ze mnie wypadła, ale to chyba jednak nie czop. Zastanawiam się czy siarę dostanę dopiero jak urodzęWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 13:50
-
Nita, Gueretenshi, Krakuska no to jestesmy na podium:) BRAWA DLA NAS
Gueretenshi nie martw się
w Twoim tygodniu tez będę miała tyle co Ty:)!
Dagn piękna data! Bede na pewno pamiętała o Twoich urodzinach
!
Martusiazabka na zawał bym zeszła! Mądre to nie było z jej strony...chyba sobie nie zdaje sprawy co kobieta w ciąży przeżywa!
Perl super, że już spacerujeciesłodkości!
U mnie rozstępy na piersiach juz od 5 miesiąca... Nic narazie nie leci... Mam nadzieje, ze zacznie!
No i na nodze rozstęp się pojawił i na dole brzucha widzę takie paski czerwone... Smaruje ile wlezie
Krakuska, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
Nita, Gueretenshi, Krakuska no to jestesmy na podium:) BRAWA DLA NAS
Gueretenshi nie martw się
w Twoim tygodniu tez będę miała tyle co Ty:)!
Dagn piękna data! Bede na pewno pamiętała o Twoich urodzinach
!
Martusiazabka na zawał bym zeszła! Mądre to nie było z jej strony...chyba sobie nie zdaje sprawy co kobieta w ciąży przeżywa!
Perl super, że już spacerujeciesłodkości!
U mnie rozstępy na piersiach juz od 5 miesiąca... Nic narazie nie leci... Mam nadzieje, ze zacznie!
No i na nodze rozstęp się pojawił i na dole brzucha widzę takie paski czerwone... Smaruje ile wlezie
-
Jak chodzicie to tez czujecie się, jakbyście miały zaraz znieść jajo?
Czuję taki dziwny ucisk na dole, może to słynne zstępowanie główki
i jeszcze ten chód jak u kaczki...
Martusiazabka, guerretenshi, MoBo lubią tę wiadomość
-
Krakuska wrote:Jak chodzicie to tez czujecie się, jakbyście miały zaraz znieść jajo?
Czuję taki dziwny ucisk na dole, może to słynne zstępowanie główki
i jeszcze ten chód jak u kaczki...
Krakuska, Martusiazabka, polkosia lubią tę wiadomość
-
Jeszcze chciałam dodać, że jak siadam gdziekolwiek, to w rozkroku, jak chłopy
Mam w sobie zero damy. Cóż, nóg już nie ścisnę, a jak się rozkraczę to mi się lepiej oddycha. Najwyżej po porodzie zapiszę się do programu Projekt Lady. Tam mnie Rozenkowa (już Majdan) nauczy manier
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 14:12
Dagn_, Angela B-D, Werix, Krakuska, guerretenshi lubią tę wiadomość
-
No dajcie spokój. Tez się zdenerwowałam. Ale czułam ruchy więc sama siebie uspokajałam że to poprostu jej błąd. Ale gdyby mój mały znów miał jeden z tych swoich "leniwych" dni to bym zawału dostała chyba
Co do wagi to na ostatniej wizycie -w czwartek- miałam +2kg
A chód kaczki i taki ucisk tam na dole tez mam. Kłucie w szyjce i twardniejący brzuch. Czuje się trochę tak jakby mi coś chciało miednicę rozepchnąć od środka... Aczkolwiek ostatnio jakby mniej. To możliwe żeby w tak krótkim czasie wydłużyła się szyjka? Albo rozwarcie zmieniszyło? Ja odnoszę wrażenie że jest jakby lepiej... Ale w czwartek mam kolejną wizytę kontrolną to będę wiedzieć co i jak
-
Przyznam szczerze, że te brązowe plamienia z brązowymi śmieciami chętnie oddam :p wolałabym przynajmniej żeby zaczęło się przy skończonym 36 tygodniu. A tak jakoś mnie to stresuje może umowie się na dodatkową wizytę. Jednak w tym miesiącu poszło by już tylko na wizyty 1000zl
kurcze nie wiem co zrobić? Jedynej dolegliwości której nie mam to ból spojenia, ale to chyba przez to leżenie :p czyli jakie plus jest :p
Perl ale to musi być cudowne uczucie spacer z córeczkąja już nie mogę się doczekać
-
nick nieaktualnyKrakuska, tak
właśnie wczoraj mężowi mówiłam, że mam jajko między nogami
Odgrzebałam wydruk z usg z pierwszej ciąży, jakoś z końcówki 37tygodnia. Eryk ważył 3300. Urodził się 11 dni później z wagą 3900.
W piątek mam ostatnią wizytę. Ciekawe, ile tam wyjdzie z pomiarów. I jak się przełoży kilka dni później na ostateczną wagę młodego
Martusia, nieźle się strachu najadłaśniektórzy nie powinni pracować tam, gdzie pracują, serio.
Przepiękna pogoda dziś u nas była, aż człowiek bardziej optymistycznie nastawiony do życia ^^Krakuska, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
U mnie +9kg, pewnie byłoby więcej, ale przy rota schudłam 1,5kg i dopiero teraz odrabiam.
Ja też chodzę jak kaczka, mała tak naparza w szyjkę, że jak mnie ostatnio ukłuło to aż wypuściłam miskę z kaszką dla Hani z rąk. Czasem aż mnie z łózka poderwie.
Strasznie tego nie lubię.
Co do pozostałych dolegliwości - jakby zelżały? Ósmy miesiąc był gorszy, teraz jakaś cisza przed burzą...? -
Dagn_ wrote:Przepiękna pogoda dziś u nas była, aż człowiek bardziej optymistycznie nastawiony do życia ^^
Oj, u nas też! Właśnie ze spacerku wróciłam, 19 stopni i słoneczko.
Dziewczyny, kiedy planujecie pierwszy spacer z wózeczkiem? Wiem, że ten pierwszy ma być króciutki, 10 minutowy, a następne coraz dłuższe. Gdzieś tam czytałam, że pediatrzy zalecają po 3 tygodniach, ale to mi się aż za długo wydaje.
-
O tak kłucie w szyjkę jest okropne. Czasem jest tak mocne że odruchowo zaciskam pęcherz jakbym chciała powstrzymać siku i boję się puścić
Dziś mam w planach zadzwonić do ginekologa i coś nakłamać żeby nie jechać w środę na zwykłą wizytę, a następnego dnia na USG. Nie uśmiecha mi się płacić dzień po dniu 100zł i jechać 50km. Nie ma męża więc jestem od kogoś zależna bo nie chcą żebym już jeździła gdzieś dalej niż do miasta sama
-
nick nieaktualnyPowiem Ci, że zależy od pogody. Na przykład moje osiedle jest na górce przy polach, pizga tu praktycznie zawsze. I jak będzie mocno wiało, a do tego jakieś opady, to ekhm... nie jestem masochistką
Najwyżej będziemy długo werandować przy uchylonym oknie.
Mam szczerą nadzieję, że pogoda i zdrowie pozwolą się wybrać np. 11 grudnia na mszę, bo mamy kościół bardzo blisko, a co z tego wyjdzie, to zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2016, 14:38
-
Krakuska wrote:Dziewczyny, kiedy planujecie pierwszy spacer z wózeczkiem? Wiem, że ten pierwszy ma być króciutki, 10 minutowy, a następne coraz dłuższe. Gdzieś tam czytałam, że pediatrzy zalecają po 3 tygodniach, ale to mi się aż za długo wydaje.
U nas położna mówiła żeby nie czekać za długo. Przecież wychodząc ze szpitala wynosimy dziecko na dwór! Mówiła żeby max po tygodniu zacząć najpierw wierzyć... Potem w zależności od pogody. Jeśli będzie więcej niż -5 to zacząć od wystawiania malucha na balkon na 3-5 minut. Potem codziennie dokładać po 2 minutki
Krakuska lubi tę wiadomość
-
Ja mieszkam na spokojnym i cichym osiedlu. Jeśli będzie temperatura na plusie lub naprawdę lekki mrozek to chciałabym już po 2tyg wyjść choć na krótki spacer. Jakby mocno wiało to śmiałam się do męża że wyniesiemy stół z altanki/wiaty którą mąż w tym roku zrobił i tam będę siedzieć z wózkiem bo nie będzie wiało a zawsze to świeże powietrze
Dagn_, Krakuska lubią tę wiadomość