Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Selerek wrote:Wygląda na to, że i ja dołączę do grona styczniowych mamusiek. Niedawno dowiedziałam się o ciąży, pierwsza wizyta jeszcze przede mną. To moja pierwsza ciąża. Bardzo długo staraliśmy się o dzidziusia (ok. 5 lat). Jestem szczęśliwa ale i pełna obaw..
Pozdrawiam Was ciepło!
Gratulacje i witamyKarolcia126 lubi tę wiadomość
-
A ja właśnie czekam w kolejce do laboratorium. Nigdy tu za bardziej kolejek nie było a teraz jak człowiek umiera z głodu i trochę niedobrze aż z głodu to jak na złość. Pełno ludzi. No ale wiadomo, nie będę się wciskać w kolejkę z płaskim brzuchem (tzn nie płaskim ale tłuszczowym ;p) zwłaszcza że sporo starszych osób jest
-
nick nieaktualny
-
Karolcia126 wrote:Dzień dobry wszystkim. W nocy leciałam na IP bo drugi raz krwawienia nie zignoruje. Pomine fakt czekania na wynik bety mimo że lekarz wiedział ze ciąża potwierdzona. Ze usg itp. Procedury. .. ponad dwie godziny czekania ok. północy.... dopiero później mogłam iść na oddział na badanie. I niby lekarz nie stwierdził z jakiego powodu, to kazał pilnie stawić się do swojego ginekologa (który jak na ironię od dziś jest na urlopie wiec idę do kogoś innego )i zażywać Duphaston. I niby wszystko ok. Maleństwo biło serduszko jak trzeba to ja się boję. I to bardzo. Od wczoraj właśnie boli mnie lekko brzuch. Może toż nerwów ale jak tu się nie denerwować....
Klio86, Madziolinka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dobrze piszą Karolcia, moja koleżanka miała krwiaka i plamila ale się pięknie wchłonął a drugiej po prostu gdzieś na ścianie macicy pękła maleńka żyłka i ginekolog powiedziała ze taka jej uroda, jedne maja inne nie.
W obydwu przypadkach dzieciaczki urodziły się zdrowe 😉
A my wczoraj byliśmy w gości u szwagierki i aby nic nie było znać po mnie nawet zjadłam kiełbasę z grila na która nie miałam wielkiej ochoty również żeby troszkę dziecku obrać,
Finalnie dostałam bóli brzucha, wzdęć i kosztowało mnie to kilka intymnych momentów z toaletą po powrocie.. dobrze ze nie tam mnie to złapało.. -
Witam Mamusie:)
Podczytuje Was praktycznie od początku, ale ze względu na mega strach jeżeli chodzi o ciążę chcialam trochę poczekać. Jesteśmy jednak na takim samym etapie więc może dołączę, w grupie razniej:)
U mnie po strasznych przejściach i przy masie problemów podwójny cud po sercem. Obawy są ogromne, ale modlę się, żeby tym razem bylo dobrze.Madziolinka, sasquacz, marie_marie22, Ryjek, Klio86, Miniaturka, Iga66, dana222, okularnica91, Tinnera, Ania_85_ lubią tę wiadomość
Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
cotton wrote:Witam Mamusie:)
Podczytuje Was praktycznie od początku, ale ze względu na mega strach jeżeli chodzi o ciążę chcialam trochę poczekać. Jesteśmy jednak na takim samym etapie więc może dołączę, w grupie razniej:)
U mnie po strasznych przejściach i przy masie problemów podwójny cud po sercem. Obawy są ogromne, ale modlę się, żeby tym razem bylo dobrze.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego - oby tym razem wszystko się szczęśliwie zakończyło!!!
Bardzo współczuję tych strasznych przeżyć -
nick nieaktualnyDziewczyny trzymajcie kciuki za moja dzisiejsza wizytę mam nadzieję, że pierwszy raz zobaczę serduszko i trochę się stresuję, bo zmieniłam lekarza i to moja pierwsza wizyta u tej lekarki wizytę mam o 16
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2019, 09:47
MalinovaJa, Klio86, Madziolinka, okularnica91, lotka1990 lubią tę wiadomość
-
AleKsandra wrote:Dziewczyny trzymajcie kciuki za moja dzisiejsza wizytę mam nadzieję, że pierwszy raz zobaczę serduszko i trochę się stresuję, bo zmieniłam lekarza i to moja pierwsza wizyta u tej lekarki wizytę mam o 16
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mmalibu wrote:Ja dziś w ogóle nie czuję się na ciąże. Rosół zrobiony, gulasz czeka na zjedzenie, ogródek wyplewiony, dziecko wybawione... Jeszcze chcę wieczorem opchnac małego do dziadków i jechać z mężem na rower 😋 ale odpuszczam stres, cieszę się, że lepiej się czuję.
Tym bardziej, że od piątku idę do pracy.SusieOne, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
a ja dzisiaj miała Dday - powiedziałam w pracy - dyrektorowy, ksiegowej i kolezankom...o qrcze ale dziwnie. Mogłam czekać - ale jakoś tak tknęło mnie - na moje miejsce dyro musi znalezc anglistę - jest teraz dobry moment na szukanie nauczyciela. Tym bardziej ze ja i kolezanka jestesmy w ciazy i w sumie dwie anglistki musi znalezc - bo od wrzesnia nas nie bedzie..
Gagaga, Klio86, marie_marie22 lubią tę wiadomość
-
sasquacz wrote:Ja mam dzisiaj dość silne bóle brzucha, z niecierpliwością czekam do wizyty w środę, mam nadzieje ze serduszko nadal będzie biło...
Będzie dobrze :*
Dziewczyny ma któraś z was kłujace bóle w piersiach? Ja wczoraj miałam dość mocne ok 20 min tak klulosasquacz lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualny
-
Ola_lala wrote:Mnie ciagle coś kluje- brzuch, piersi. Chciałabym juz usłyszeć serduszko a wizyta za 10 dni dopiero:(
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualnySusieOne wrote:A w którym jesteś tygodniu?
Dziś kończę 7 tydzień jutro 7tc1d więc zaczynam 8. Na wizycie byłam 2 tyg temu był wtedy tylko pęcherzyk. Niestety u lekarza u którego chce prowadzić ciążę termin byl tylko na 15.06. Myślałam ze pojde do jakiegoś z pakietu pzu ale mam tyle pracy że nawet nie mam kiedy: (