Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
lipa wrote:Kilo86 o to to, brakuje mi sprawności, kontroli nad własnym ciałem. I seksu, bo chociaż przeciwskazan brak, a chęci za to nie brak, to nie potrafię z brzuchem
Chyba przyplątała mi się grzybica wizyta dopiero za tydzień w piątek. Nie wiem jak sobie z tym poradzić do tej pory. Możecie polecić coś bez recepty?
Mi gin zawsze zaleca lactovaginal który łagodzi objawy j wytrwać do wizyty.
Stojeee i prasuje hahalipa lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny, ja też tak trochę myślę, że skoro ja mam wieczna niedowagę, to może Malutka się genetycznie upodobniła. Poza tym hipotrofia jest w ponad 80% związana ze złymi przepływami lub źle funkcjonujacym łożyskiem, a reszta przypadków jest wyjaśniana jako - taka natura dziecka i ja po cichu wierzę, że u nas tak właśnie jest. Chociaż trochę niepokojące jest że tak nierównomiernie się rozkładają te wymiary Malutkiej, że tylko brzuszek się zatrzymał.
Robak - mam nadzieję, że u Ciebie będzie właśnie taka uroda bobasa i że urośnie w sam raz -
Jutro z rana wizytuje, od jutra już wizyty co dwa tyg. Mam wyznaczone dwie w grudniu, w tym jedna ze ściągnięcie krążka. Potem już lekarka nie umawiała... Sugestia była taka że w okolicach świat raczej wszystko sie wyjasni.. Eh..
Jestem w ciężkim /trudnym stanie. Mam wkurw ciążowy na wszystko i wszystkich, dzieci mnie denerwują, wszystko mnie denerwuje. Nie wysypiam się, boję się porodu, siły już nie mam też na nic ehh..Klio86, sasquacz, abbigal lubią tę wiadomość
-
Vella ściskam ❤️ Ja najbardziej cięta jestem na męża.. ciagle robi (a raczej nic nie robi) coś zle..
Dobrze ze córa jest mniej buntownicza i ostatnio mnie kocha bardzo tez jak ojca ostatnie czasy, ale nie mam do niej cierpliwości.. zeszły tydzień mnie psychicznie wyczerpał..
Nie wytrzymuje na stojąco przy garach zbyt długo bo brzuch od pępka rwie mnie dosłownie a nikt nie ugotuje i nie zmyje...Eh.
-
W domu mam trochę pomocy i raczej nie ta kwestia mnie denerwuje. Dzieci mają dużo nauki, i non stop jestem zaangazowana w ich lekcje co już bokiem mi wychodzi, uczą się średnio,albo już ja myślę że za dużo wymagam.. No nic, ciężki mam czas, pewnie trochę hormony, oczekiwanie, i wszystko na raz.
-
Myślę, że już wszystkie jesteśmy zmęczone tą końcówka. Jednak jest ogromna różnica, gdy czeka się na pierwszego dzidziusia i czas ciąży służy głównie zajmowaniu się sobą, a co innego, gdy już trzeba ogarniać starsze dzieci, a co za tym idzie dom,obiady, zakupy itp.
Mnie z jednej strony wykańcza córeczka, a z drugiej strony czuje ogromne wyrzuty sumienia, że nie mam siły się nią porządnie zająć, pójść na spacer, zabrać gdzieś. I głównie siedzimy w.domu. obiecuję sobie, że jej to wszystko wynagrodzę, tylko kiedy. -
Iga66 wrote:Kobitki wiecie że od 21tc należy się nam na nfz opieką położnej??? Dzisiaj w przychodni się dowiedziałam że mogę poprosić moja położna o wizyty i rozmowy nt ciąży, porodu, przygotowań... ponoć od tego roku to obowiązuje
Tak, ja od 21tc chodze na edukacje do mojej położnej. Organizuje 1-2x w tyg takie spotkania ze swoimi pacjentkami, przerabia się wtedy bardzo dużo tematów -
Ja tez ostatnio psychicznie mam się gorzej. Chce mi się płakać a jak płacze to mam wyrzuty sumienia ze stresuje dziecko...boje się porodu, chce mi się seksu, ale nie czuje się atrakcyjna, a mąz oprócz tego ze od dłuższego czasu libido ma zerowe to jeszcze czasem palnie jakimś tekstem ze sam nie wie czy go pociagam...także generalnie nie czuje się gotowa na nowego członka rodziny 😓 najchętniej bym wypiła butelkę wina i poszła na imprezę 😣
Klio86, Niqa89, I_1985 lubią tę wiadomość
-
sasquacz wrote:Ja tez ostatnio psychicznie mam się gorzej. Chce mi się płakać a jak płacze to mam wyrzuty sumienia ze stresuje dziecko...boje się porodu, chce mi się seksu, ale nie czuje się atrakcyjna, a mąz oprócz tego ze od dłuższego czasu libido ma zerowe to jeszcze czasem palnie jakimś tekstem ze sam nie wie czy go pociagam...także generalnie nie czuje się gotowa na nowego członka rodziny 😓 najchętniej bym wypiła butelkę wina i poszła na imprezę 😣
Mój mąż też powiedział, że popęd mu się zmniejszył i chociaż ma swoje potrzeby to z drugiej strony włączył mu się instynkt ochrony stada a poza tym boi się że "coś tam zepsuje" i przez to się hamuje. Mówi mi, że jestem piękna, przytula, dotyka, ale temat seksu odłożył na dalszy plan.
Już w sumie wolę tak niż jakby za mną chodził a ja z kolei mam libido =0 -
U mnie podobnie, krążek jest więc zero sexu, zresztą brzuszek duży, mąż już chyba wyłączył instynkty, zresztą widzi jak już jestem wymeczona:-p
Kolejna noc z 7/8wycieczkami do toalety, niewyspana i nieprzytomna jestem jak nic.
O 10:30 wizyta.. 🤰🤰Klio86 lubi tę wiadomość
-
Vella kciuki za wizytę ✊✊✊
U nas za to ja czuje się seksowna w ciąży, może nie licząc piersi bo mam ich dość, po co rosną większe jak są już duże, a wbrew innym ja lubiłam jak miałam kiedyś male, a nie rozmiar „g” czy”f”.... może pomaga mi w tym to, ze ja przytyłam 1 kg tylko w całej ciąży, który pojawia się i znika choć pewnie za chwile coś dojdzie jakaś woda itd. Mój mąż choć ma ochotę to się opamiętują, tym bardziej teraz po szpitalu. Wiec ja nie mam parcia chociaż, ze a czasem się powinno, bo fizycznie nie mam siły 🤔😒
Niby człowiek ma ochotę, a ciało mówi gdzie Ty byś się pchała 🤪🤣😂Klio86 lubi tę wiadomość
IUI 1 - 30.01.2019 IUI 2 - 27.02.2019
23.04.2019 - IVF
4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
16.08.2022- powrót po ❄️
5.09.2022 - transfer
12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭
24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
25.05.2023 - beta 383 😍
26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
13.06.2023 - ❤️
„Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.” -
Ewi28 wrote:A ja mam dzis wizyte... Jezu jaka ja spanikowana jestem
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualny
-
Jejku może to głupio zabrzmi ale aż Wam zazdroszczę tego, że możecie coś zrobić i narzekacie na zmęczenie 😁 mi już 2 tygodnie mijają na ciągłym leżeniu, nie ma żadnych widoków na wyjście ze szpitala i aż mnie już nosi... że o seksie nie wspomne, bo jak pomyślę, że kolejny raz będzie dopiero po połogu to aż mi się płakać chce 😭