Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMu się zastanawialiśmy nad maxi cosi pebble plus z baza ale ostatecznie że względu na to że jest super lekki A ma takie same testy wzięliśmy avionaut pixel. Tyle że my mieliśmy foteliki do kanapy w naszym samochodzie
Klio86, abbigal, sasquacz lubią tę wiadomość
-
Mam nadzieję Kropeczka,że trochę sobie już odpuściłaś z tymi natrętnymi myślami i wsłuchiwaniem się w swoje ciało. Ja przy moich maluszkach rozbieganych i pełnych energii wręcz czasami marzę o chwili ciszy by móc się wsłuchać co tam moje ciało podpowiada ale czy mnie kłuje, czy coś boli i tak myślenie o tym muszę odłożyć na lepsze czasy i zająć się nimi.
Vella83, z miesiąc temu też szukałam metody na zajady i zauważyłam, że jak przez kilka dni postawiłam na suplementację żelazem to ten problem zniknął.
Miłego dnia!Klio86, Vella83, Kropeczka1986 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny to ja też pomarudze trochę w sumie nie na mój stan tylko na moją małą Adę tak mi dała dziś w kość że coś niesamowitego w Kościele tak dziś rządziła na maksa i na koniec jeszcze nie zawołała i zsikała się w majtki no myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok dobrze że to był koniec mszy i nikt nie zauważył ale zawiedziona byłam strasznie bo już myślałam że temat odpieluchowania mamy za sobą a ona jeszcze drugi raz się zsikała u teściów eh i tak mi ostatnio dokazuje no poprostu jak by mi ktoś dziecko podmienił jak by miała dwa latka to bym powiedziała że bunt przechodzi a póki nie ma to ja nie wiem co w nią ostatnio wstępuje aż się boje co to będzie jak pojawi się mała dzidzia
-
Justi A ile mała ma? Moja miała jakiś czas temu przez miesiąc akcje że sikala w majty A ma prawie 5lat , odpieluchowana jako 2.2l nie wiem chyba miala gorszy moment w życiu... samo przeszło. Ale co się nawkurzalam jak prosiłam żeby zglaszala że chce, i te zapasy ciuchów zawsze nawet w przedszkolu potrafila się zsikac.
-
To dzisiaj ja z żal-postem... bo już czuje się bezsilna totalnie, niewiem co robić, nie mam pomysłu. A mianowicie...
Mój mąż ma syna z poprzedniego związku w wieku 10lat. Dzieciak z próbkami generalnie. Nawet nie tyle ich rozstanie się do tego przyczyniło tylko zaniedbanie wychowania przez x lat przez matkę
Od zawsze odkąd jestem to zwracałam uwagę jak się do nas zwraca, jak się zachowuje przy stole. Brakuje mu takich podstawowych rzeczy typu obsługi sztućców czy nie bekania przy stole.
Generalnie jakaś pamiętliwa nie jestem ale nie umiem sobie śniegu zachowaniem poradzic, szczególnie odkąd jestem w ciazy bo mam przed oczami kopie tego dziecka bo mały mój będzie widział jak brat się zachowuje i będzie robił to samo-dzieci to w końcu naśladowcy...
A już wogole moja cierpliwość się skończyła jak na początku ciazy mnie uderzył w brzuch bo nie chciałam zrobić tego co on chciał (a wiedział już ze będzie rodzeństwo).
Dzisiaj była prośba na spokojnie o to żeby skończył już grę, przebrał się na basen i jeda z tata na zajęcia. Oczywiście nie podobało się bo śmiem przeszkadzać w rozrywce jedynej i całodziennej najlepiej (tak ma u mamusi). I rzucanie rzeczami we mnie. Wyszłam z siebie i nakrzyczalam na niego bo już mam naprawdę dosyć. O cokolwiek go poprosić, czy wyjść z psem czy śmieci czy pouczyć się czy posprzątaj czy nawet chodź zjedz swój batonik to kończy się mrukami, ble ble ble a nie raz tekstem „jezuuuu, ciagle jakieś problemy, czemu mam tak ciężko!”
Obiad problem. Śniadanie problem. Właściwie wszystko co się nie wiąże z tv, komórka, grami czy kolega to jest problemem. Kij z tym jakby się to kończyło na jakiś głupich jego komentarzach pod nosem, ale on nam w twarz mówi takie przykre rzeczy nie raz albo rzuci w czymś w nas (typu dzisiaj rzeczami) ze człowiek naprawdę wychodzi z siebie gdzie ma tak przy każdym jego co weekendowym pobycie.
Tak się dzisiaj zdenerwowałam ze brzuch mi stwardniał cały, czułam się jakbym miała zaraz zemdleć i zwymiotować na raz.
Nie wiem czy jest tu ktoś kto ma podobna sutaucje co ja (dziecko męża z poprzedniego związku) lub problem z własnym ale straszakiem typu około 10lat.
Może ktoś podsunie coś co można by powiedzieć czy zrobić. Mi brakuje pomysłów. Chciałabym mieć spokoj i być pewna ze mój mały będzie mieć spokojny i bezpieczny start ale ja tego nie widzę bo pierwsze co dzieciak zrobił to pokazał jak pięknie Brdzie bujać małego w foteliku, kołysząc go tak mocno ze fotelik się przewrócił. Poza tym obawiam się ze jak mały będzie coś chciał od niego albo nie będzie chciał zrobić tak jak on chce to skończy się jakimś rękoczynem
Może ja jestem przewrażliwiona jakaś, ale czasami mam ochotę wyjść bo czuje się pierwszy raz w życiu totalnie bezsilna, nie widząc drogi wyjścia i to mnie dodatkowo przytłacza
Wybaczcie mi tego żal-posta❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
A mąż próbował z matką porozmawiać? Bo jak nie będą mieć wspólnego zdania co do wychowania to będzie lipa. Moj brat w tym roku rozwiodl się z żona i np jak ich 6 letni syn narozrabia u matki i ona mu zabrania grania na tel to jak jest u mojego brata to tez nie może. Bratanek jeszcze wiem ze do psychologa chodzi ale oni sa świeżo po rozwodzie.
-
Ja przy tym remoncie to tez nie mam czasu posiedzieć, wyciszyc sie żeby poczuć ruchy malego, wczoraj az sie przestraszylam ze chyba to sie za dnia nie ruszal. W nocy nie moglam zasnąć bo nadal cisza, chyba wyczuł mój stres a ja nawet nie pomyślałam żeby coś słodkiego zjeść. W koncu zasnelam ale jak obudzilam sie o 4 na siku to dopiero o 5 sie cos ruszyl. Co za stres. Dzisiaj ciag dalszy remontu ale juz popoludniu pojechaliśmy do szwagierki i po cieście zaraz sie ożywil
-
Niqa89 wrote:Dziewczyny a ja mam pytanko o te darmowe pampersy z rossmana. Powinnam dostać jakiegoś maila informującego, że mogę je odebrać? Bo już 36tc zaczęłam i dalej brak odzewu od nich ☹ aaa i date porodu mam ustawioną w aplikacji
Ja mialam dwie syt w Rossmannie. W jednym babka powiedziała że trzeba zrobić zakupy za 100 zł i wtedy za 1 grosz będzie paczka. Podpielam sie po klienta w kolejce bo nie kupowałam prawie nic. W innym tylko za 1 grosz dostałam paczkę, babka zeskanowala mi aplikacje. Nic nie musiałam kupować. Maila dostałam z informacją. Może idź do R, zeskanuje karte i pokaże im się na monitorze..Niqa89 lubi tę wiadomość
-
Mini89 Ada ma w tym momencie 19 miesięcy , jak miała 17 odstawiliśmy pampersy i przez pierwsze 1,5 tygodnia często musiałam zmieniać ciuchy bo sikała w majtki ale po tym czasie już ładnie wołała i tylko na noc zakładałam pieluchomajtki choć zawsze rano były suche , od 1 listopada nawet na noc nie zakładam pieluchomajtek , zawsze wołała pokazywała lub przynosiła nocnik żeby ją wysadzić a ostatnie parę dni to dziecka nie poznaję bo prawie codziennie jakaś wpadka szczególnie jak się zajmie jakaś zabawą i tak jak by nie pamiętała że ma wołać . Wiem że jest mała i ma czas jeszcze ale już myślałam że temat odpieluchowania mam z głowy eh...
Martek&M to faktycznie dokuczny synek Twojego męża i widać po tym co piszesz że ewidentnie matka mu pozwala na wszystko i nie pokazuje dobrych wzorców. Ja jestem po rozwodzie mam córkę 13 letnią z pierwszego małżeństwa i sobie nie wyobrażam żeby tak się zachowywała w stosunku do mnie czy mojego obecnego męża. Problemów z nią nigdy nie miałam na szczescie ciężko coś doradzić może syn tak reaguje na fakt że pojawi się rodzeństwo że już nie będzie tym jedynym dzieckiem swojego taty? Sama nie wiem myślę też że matka go zaniedbała i nie nauczyła od małego odpowiedniego zachowania, mąż powinien z nią porozmawiać i może tak jak pisze dana222 zastosować jakieś kary , zakaz telefonu , komputera ,kieszonkowego itp. Sama szczerze powiem nie wiem co bym zrobiła ale napewno trzeba dużo rozmawiać tłumaczyć rozmawiać i tłumaczyć , żeby naprawdę maleństwu jakiejś krzywdy niechcąco nie zrobił . Trzymam kciuki żeby ten okres buntu szybko mu minął -
Martek&M wrote:To dzisiaj ja z żal-postem... bo już czuje się bezsilna totalnie, niewiem co robić, nie mam pomysłu. A mianowicie...
Mój mąż ma syna z poprzedniego związku w wieku 10lat. Dzieciak z próbkami generalnie. Nawet nie tyle ich rozstanie się do tego przyczyniło tylko zaniedbanie wychowania przez x lat przez matkę
Od zawsze odkąd jestem to zwracałam uwagę jak się do nas zwraca, jak się zachowuje przy stole. Brakuje mu takich podstawowych rzeczy typu obsługi sztućców czy nie bekania przy stole.
Generalnie jakaś pamiętliwa nie jestem ale nie umiem sobie śniegu zachowaniem poradzic, szczególnie odkąd jestem w ciazy bo mam przed oczami kopie tego dziecka bo mały mój będzie widział jak brat się zachowuje i będzie robił to samo-dzieci to w końcu naśladowcy...
A już wogole moja cierpliwość się skończyła jak na początku ciazy mnie uderzył w brzuch bo nie chciałam zrobić tego co on chciał (a wiedział już ze będzie rodzeństwo).
Dzisiaj była prośba na spokojnie o to żeby skończył już grę, przebrał się na basen i jeda z tata na zajęcia. Oczywiście nie podobało się bo śmiem przeszkadzać w rozrywce jedynej i całodziennej najlepiej (tak ma u mamusi). I rzucanie rzeczami we mnie. Wyszłam z siebie i nakrzyczalam na niego bo już mam naprawdę dosyć. O cokolwiek go poprosić, czy wyjść z psem czy śmieci czy pouczyć się czy posprzątaj czy nawet chodź zjedz swój batonik to kończy się mrukami, ble ble ble a nie raz tekstem „jezuuuu, ciagle jakieś problemy, czemu mam tak ciężko!”
Obiad problem. Śniadanie problem. Właściwie wszystko co się nie wiąże z tv, komórka, grami czy kolega to jest problemem. Kij z tym jakby się to kończyło na jakiś głupich jego komentarzach pod nosem, ale on nam w twarz mówi takie przykre rzeczy nie raz albo rzuci w czymś w nas (typu dzisiaj rzeczami) ze człowiek naprawdę wychodzi z siebie gdzie ma tak przy każdym jego co weekendowym pobycie.
Tak się dzisiaj zdenerwowałam ze brzuch mi stwardniał cały, czułam się jakbym miała zaraz zemdleć i zwymiotować na raz.
Nie wiem czy jest tu ktoś kto ma podobna sutaucje co ja (dziecko męża z poprzedniego związku) lub problem z własnym ale straszakiem typu około 10lat.
Może ktoś podsunie coś co można by powiedzieć czy zrobić. Mi brakuje pomysłów. Chciałabym mieć spokoj i być pewna ze mój mały będzie mieć spokojny i bezpieczny start ale ja tego nie widzę bo pierwsze co dzieciak zrobił to pokazał jak pięknie Brdzie bujać małego w foteliku, kołysząc go tak mocno ze fotelik się przewrócił. Poza tym obawiam się ze jak mały będzie coś chciał od niego albo nie będzie chciał zrobić tak jak on chce to skończy się jakimś rękoczynem
Może ja jestem przewrażliwiona jakaś, ale czasami mam ochotę wyjść bo czuje się pierwszy raz w życiu totalnie bezsilna, nie widząc drogi wyjścia i to mnie dodatkowo przytłacza
Wybaczcie mi tego żal-postaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2019, 22:58
Klio86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiqa89 wrote:Dziewczyny a ja mam pytanko o te darmowe pampersy z rossmana. Powinnam dostać jakiegoś maila informującego, że mogę je odebrać? Bo już 36tc zaczęłam i dalej brak odzewu od nich ☹ aaa i date porodu mam ustawioną w aplikacji
-
Justi 19 miesięcy to malutko faktycznie na odpieluszkowanie całkowite, przynajmniej mi się tak wydaje 😅
A bunt dwulatka zdecydowanie zaczyna się wcześniej jak w wieku 2 lat.
Także całkiem normalne wydaje mi się to niecodzienne zachowanie Ady 😉
Ekspertem nie jestem i rozumiem twoja reakcje ale powiem szczerze ze moja 23 miesięczna córeczka należy do grzecznych dzieci a ma i tez gorsze dni gdy daje mi mega popalić, w dodatku nie jest odpieluchowana ale super wola na nocnik i kibelek jak ma chęć 😉 dzięki zlobkowi, gdzie starsze dzieci załatwiają już często swoje potrzeby właśnie w toalecie.
Miała zły dzień po prostu. Regres zawsze się zdarza.
Ja mam tez obecnie regres. Opiekuńczy. Nie mam zupełnie ochoty opiekować się mężem😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2019, 04:36
-
Ja już w ogóle mało co śpię... Rano jak wstałam, to tak mnie bolał kręgosłup i ciezko mi było chodzić ze sobie postekalam pod nosem. Myślałam że wszyscy śpią a mąż i tak to wszystko słyszał.. Jestem silna ale jak boli to boli..
Miłego dnia wszystkim mamusiom. Kolejny dzień do przetrwania:-))Klio86, abbigal lubią tę wiadomość
-
Kurcze dziewczyny a jak dodać ciąże do aplikacji Rossman? Mogę tylko dziecko a tam trzeba wpisać datę urodzenia, hmmm.
Jeśli chodzi o bunt 2 latka to mój syn ma teraz 2l2m i szczerze mówiąc najgorszy był dla nas okres 20-21 mscy. A okolice 2 lat i teraz to naprawdę sielanka. Podobno w ogóle połówki są gorsze emocjonalnie dla dzieci tj. 1,5 roku 2,5 itp (wiadomo +/-).
Martek sytuacja z synem męża. Hmmm. Dla mnie to brzmi jak wołane o pomoc, zainteresowanie? W takim sensie, że dziecko jak widać jest uzależnione od elektroniki itp. Może ta mama poświęca mu mało czasu, jest uzależniony i przez to nadpobudliwy? Teraz dużo mówi się o ty jaki wpływ mają takie rzeczy na dziecko. Myślę, że tu potrzebna byłaby rozmowa z matką dziecka i ustalenie wspólnego frontu plus ograniczenie gier itp.Październik 2017 synek