Noworoczne mamuśki styczeń 2020
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Hej dziewczyny ja od rana w szpitalu i czekam na cud hehe. Rozwarcie 2 cm , glowka napiera i gdyby były skurcze to Pani doktor twierdzi że szybko bym urodziła ale póki co są nie regularne pisały się na ktg na poziomie 40/60. Noi na tym koniec eh miałam mieć USG robione ale coś mnie nie wołają a miało być w południe , czyżby o mnie zapomnieli? A tak wogole to sama leżę w terminie , jedna leży z krwiakiem prawie 2 tygodnie, druga od dziś z ciśnieniem wysokim a trzeciej podają w kroplówce paracetamol i magnez także chyba na wyciszenie . Wogole tak dziwnie ani pogadać każda odwrócona w drugą stronę aż mi głupio
                                 - 
                        nick nieaktualnyu nas te rurki nic nie pomogły, efekt był zerowySovi wrote:To może ten mocniejszy? Poczytaj na pan tabletka on pisze właśnie ze skuteczność tego tkwi w dawce. Ten mocniejszy ma już inna ulotkę można 10 kropel do każdego posiłku. Ty jesteś na mm tak? To może zmiana mleka czy zmieniłaś niedawno? Krople kolzym lepsze niż delicol. Termofor z pestek wiśni. Masaż abtykolkowy wpisz na YouTube sobie. Trzy razy dziennie się robi pomaga na bóle brzuszka. Układanie na brzuchu. W sytuacjach krytycznych gdy długo nie ma kupy albo brzuch wzdety bardzo to kanki dorektalne windi. Taka rurka co się wkłada w Pupe. Są przeciwnicy ale moja położna poleca używają też tego w szpitalach na oddziałach noworodkowych nawet codziennie ale w domu powiedziała by nie nadużywac tylko jak jest duży problem np raz w tyg. Ja użylam 2 razy poszły taki baki że szok no i kupa. Inne dziecko.
 
                                
                                    Dariah lubi tę wiadomość
                                 - 
                        nick nieaktualnyNie chce nic mówić ale u nas śmierdzące bąki nie oznaczały nic dobregoEwi28 wrote:My matki jesteśmy chore
 moja młoda właśnie zaczęła pierdziec tak smierdzaco że idzie się pozygac a ja sie cieszę z tego jak głupia 
. Z synem nie mialam takich problemów że aż dziwne teraz to dla mnie.
 mam nadzieję że u was jest inaczej, bo u nas miało to związek z alergią 
                                 - 
                        
                        Ewi u nas straaaasznie śmierdzące bąki po przejściu na bebilon pepti więc może u Was też to to ☺Ewi28 wrote:My matki jesteśmy chore
 moja młoda właśnie zaczęła pierdziec tak smierdzaco że idzie się pozygac a ja sie cieszę z tego jak głupia 
. Z synem nie mialam takich problemów że aż dziwne teraz to dla mnie. - 
                        
                        Na co? Laktoze czy białko mleka krowiego? Bo właśnie na własną rękę od 6 dni podaje jej bebilon pepti. I to mleko pił moj syn bo mial skaze i pamiętam że tez po tym mleku tak śmierdząco walił bączkiKarolika wrote:Nie chce nic mówić ale u nas śmierdzące bąki nie oznaczały nic dobrego
 mam nadzieję że u was jest inaczej, bo u nas miało to związek z alergią - 
                        
                        Nie każdy chce gadać jak ja lezalam 3 tygodnie na patologii ciąży to już miałam serdecznie dość...Justi2019 wrote:Hej dziewczyny ja od rana w szpitalu i czekam na cud hehe. Rozwarcie 2 cm , glowka napiera i gdyby były skurcze to Pani doktor twierdzi że szybko bym urodziła ale póki co są nie regularne pisały się na ktg na poziomie 40/60. Noi na tym koniec eh miałam mieć USG robione ale coś mnie nie wołają a miało być w południe , czyżby o mnie zapomnieli? A tak wogole to sama leżę w terminie , jedna leży z krwiakiem prawie 2 tygodnie, druga od dziś z ciśnieniem wysokim a trzeciej podają w kroplówce paracetamol i magnez także chyba na wyciszenie . Wogole tak dziwnie ani pogadać każda odwrócona w drugą stronę aż mi głupio


Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita - 
                        
                        My sami jka mam z takim czymś lecieć do lekarza to mi się odechciewa. Z musu właściwie dawaliśmy bebilon bo był w szpitalu na mleko dla wcześniakow potke nikt nie doradził w szpitalu nic. Anic to kupiliśmy to samo ale potem już bebilon profutura nie jest z adibrze jak je o się wygina pręży kwiczy, ulewa podchodzi jej do gardła, zagęstnik nie poradził sobie więc zmieniamy mleko na hipp combiotik bio 1 (najlepszw niby na rynku) i jutro pytamy lekarkę o syrop na refluksSovi wrote:Dziewczyny a wy te mleka to same zmieniacie dobieracie itd? Czy po konsultacji z pediatra?

Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita - 
                        
                        SusieOne wrote:My sami jka mam z takim czymś lecieć do lekarza to mi się odechciewa. Z musu właściwie dawaliśmy bebilon bo był w szpitalu na mleko dla wcześniakow potke nikt nie doradził w szpitalu nic. Anic to kupiliśmy to samo ale potem już bebilon profutura nie jest z adibrze jak je o się wygina pręży kwiczy, ulewa podchodzi jej do gardła, zagęstnik nie poradził sobie więc zmieniamy mleko na hipp combiotik bio 1 (najlepszw niby na rynku) i jutro pytamy lekarkę o syrop na refluks
Aa ten zagestnik to nee jest do kp? Hmm
Bo mi się tak obiło o uszy przy starszym synie.. Hmm
 - 
                        nick nieaktualnyPrawdopodobnie na laktozę, nam bebilon pepti nie pomógł, jesteśmy na nutramigenie. I po tym bąki śmierdzące się uspokoiły i przestał płakać przy jedzeniu i wręscie przybieramy powoli na wadze. Niestety mamy problem dalej z zatwardzeniem, ulewaniem i kolkami. Bywa że płacze i nie da się go uspokoić.Ewi28 wrote:Na co? Laktoze czy białko mleka krowiego? Bo właśnie na własną rękę od 6 dni podaje jej bebilon pepti. I to mleko pił moj syn bo mial skaze i pamiętam że tez po tym mleku tak śmierdząco walił bączki
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Straszna wysypka na twarzy, karku i dekolcieEwi28 wrote:To macie skaze? Jak wam się objawia? Moja mimo picia tego mleka dalej nie robi kupy i brzuch boli

 oprócz tego strasznie dyszał i sapał jak oddychał. Sapka już przeszła a wysypka schodzi schodzi i coś zejść nie może...
                                 - 
                        
                        Moja ma na buzi takie krostki czerwone z białym czubeczkiem i te z głośno oddycha a sapke na od urodzenia, mówili że to problem wcześniakowNiqa89 wrote:Straszna wysypka na twarzy, karku i dekolcie
 oprócz tego strasznie dyszał i sapał jak oddychał. Sapka już przeszła a wysypka schodzi schodzi i coś zejść nie może... 
				
								
				
				
			










        

