Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia126 Ci lekarze w tych przechodniach to naprawdę przesądzają ale dobrze że pojechałaś sprawdziłaś dzidzia zdrowa i super te zauważam że mama wie najlepiej
Vella ja też od paru dni na przeciwbólowych przez zęba , muszę poczekać do poniedziałku aż mama moja przyjedzie i zostanie mi z dziewczynkami a ja do dentysty wreszcie skocze.
Dziś załatwiałam u Księdza chrzest , chrzcimy w drugi dzień świąt wy już chrzciłyscie? Dzieciaki grzeczne były? -
Ech, a ja chciałam ochrzcić teraz w marcu ale ksiądz proboszcz się nie zgodził 🤷 bo post...🤦 No i chrzciny dopiero w czerwcu bo tak to wszystkie lokale w sensownej okolicy zajęte na maj i kwiecień już od paru miesięcy☹️ przynajmniej będzie już słonecznie🌞
-
My chrzciny poniedziałek wielkanocny. Kościół ogarnąć spoko, gorzej miałam z cateringiem bo wszyscy wolne albo zajęte, ale udało się z fajnej knajpy jedzenie zamówić tylko muszę wybrać mięsa i wygląd tortu.
Wszystkiego najlepszego dziewczyny z okazji naszego dnia panowie w domu się spisali?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2020, 14:32
abbigal lubi tę wiadomość
-
Spieszę się pochwalić z dobrej nocy jaska. 19:30 zasnął, pobudka nr1 o 24:00,pobudka nr2 o 3:00,lekkie kręcenie bez cyca o 4 (trwało może 5 minut) i pobudka o 6:05. Czy Wy to widzicie? Oczywiście ja nie jestem wyspana jakby się mogło wydawać ale dumna z jasia bardzo i gdyby tak mogłoby wyglądać czesciej to jest nadzieja..
A tak poza tym to Jasiek jest radosnym i pogodnym chłopcem, uśmiecha się, gada po swojemu, interesuje się otoczeniem, jeszcze nie przewraca się na boki, dużo leży na brzuszku i głowę trzyma wysoko i długo sam, ale cały czas podtrzymuje ha jak go noszę.
Zasypianie mam modelowe, 18:30 kąpiel i potem od razu idzie spać, ładnie zasypia, przy piersi, potem odkładam do łóżeczka, często potrafi sam zasnąć w lozeczku, dam smoka albo piąstke sobie possie jakby się przebudzil. Najtrudniejszy jest czas od 17:00 wtedy jest nieodkladalny i buczy, marudzi..abbigal, sasquacz lubią tę wiadomość
-
Sovi wrote:To widzę że tylko moja taka żarłoczna. No ale co się dziwić dziecku ma to po mamusi i tatusiu ha ha
Jakbyś mogła napisać ile je Twoja córka. Mój synek też jest małym łakomczuchem. Przeważnie ma 7-8 karmień na dobę. Z czego dwa karmienia to moje odciągnięte mleko. Zazwyczaj jadł co trzy godziny, czasami nawet były dłuższe przerwy. Natomiast od dwóch dni ciężko jest mu wytrzymać te 3 godziny i mam wrażenie, że jest non stop głodny.Jeśli chodzi o mm to je 120 ml z czterech miarek. -
Sarcia1 wrote:Jakbyś mogła napisać ile je Twoja córka. Mój synek też jest małym łakomczuchem. Przeważnie ma 7-8 karmień na dobę. Z czego dwa karmienia to moje odciągnięte mleko. Zazwyczaj jadł co trzy godziny, czasami nawet były dłuższe przerwy. Natomiast od dwóch dni ciężko jest mu wytrzymać te 3 godziny i mam wrażenie, że jest non stop głodny.Jeśli chodzi o mm to je 120 ml z czterech miarek.