Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wracam do pracy we wrześniu, cały czas w sumie daje korki ale ludzie mi do domu przyjeżdżają więc git. Od września bedzie rok po znakiem.. Co zrobić z Jaskiem.. Eh.. Myślałam może 4 dni pracować z małą ilością godzin (w szkole pracuje).. Żłobek raczej nie, chyba skończy się na mężu i babciach.. A jeden dzień ja. Jasiek stawia pierwsze kroczki, ale jeszcze nie chodzi.. Co dzień coraz wiece kroczkow. Mówi mama i da, robi cacy cacu i papa..noce fatalne, nie wysypiam się. :! /
-
Kropeczka1986 wrote:Celia!!! No coś Ty!!!! Gratuluje i podziwiam ja bym chyba nie dała rady przy moim łobuziaku ❤️❤️❤️
-
Czy u was dziewczyny po roczku zchrzaniły się nocki? Synek spał pięknie, od 5m przesypiał całe noce - wiadomo zdarzały się gorsze ale generalnie było na plus. Poglaskało się go, dało smoczka, poszumiało i spał dalej. A teraz to jakaś tragedia. Każdej nocy (rownie czasami o 2, ostatnio o 5 rano) robi nam imprezki histerii placzu i ryku
niedouspokojenia generalnie a płacz taki mocny. Brakuje mi już pomysłów jak można to naprawić. Pościel zmieniłam, wietrzę przed spaniem, w pokoju nawilżacz chodzi, w pokoju jakies 20-21'C, próbowałam przykrywać kolderką lub kocykiem - bez efektu.
Synek pierwsze kroczki zaczał stawiać jak miał roczek, teraz ma prawie 14m i próbuje biegac a chodzi bardzo sprawnie.
Najgorsze w tym wszsystkim jest to że dowiedziałam się kilka dni temu że jestem w ciąży i te nocki mnie dobijają❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Vella83 wrote:Celia!! Super, na kiedy masz termin?
U mnie fabryka zamknięta. Troje dzieci-wystarczy♥️♥️♥️
chciałam 3 ale przez pandemie tez odpuszczamy. Trzeba miec jeszcze kase na wyzywienie i edukacje ;p Mialam ambicje zrobic trzecie za 5 lat przed 40stka ale pewnie mi sie juz nie bedziee chcialo. xd
-
Martek&M wrote:Czy u was dziewczyny po roczku zchrzaniły się nocki? Synek spał pięknie, od 5m przesypiał całe noce - wiadomo zdarzały się gorsze ale generalnie było na plus. Poglaskało się go, dało smoczka, poszumiało i spał dalej. A teraz to jakaś tragedia. Każdej nocy (rownie czasami o 2, ostatnio o 5 rano) robi nam imprezki histerii placzu i ryku
niedouspokojenia generalnie a płacz taki mocny. Brakuje mi już pomysłów jak można to naprawić. Pościel zmieniłam, wietrzę przed spaniem, w pokoju nawilżacz chodzi, w pokoju jakies 20-21'C, próbowałam przykrywać kolderką lub kocykiem - bez efektu.
Synek pierwsze kroczki zaczał stawiać jak miał roczek, teraz ma prawie 14m i próbuje biegac a chodzi bardzo sprawnie.
Najgorsze w tym wszsystkim jest to że dowiedziałam się kilka dni temu że jestem w ciąży i te nocki mnie dobijają
Gratuluje ciąży
Strasznie rzadko tutaj ktokolwiek sie odzywa siedze na babyboomie to tam ekipa ze stycznia przetrwala a juz siedze na pazdziernikowej haha.
-
Celia89 wrote:U mnie nocki od poczartku byly spoko. Za to ostattnio papuga jedna zaczela mi wstawac o 5 i skrzeczec. Wywalam ja na kopie do kojca i puszczam jej peppe i se dosypiam. Moze to metoda? Ja wiem ze tv postrzega sie w niektorych kregach jak samego szatana ale ta godzinka- 2 dziennie to nie duza cena zeby sie zdrzemnac a dziecko spokojnie sie soba zajmie.
Gratuluje ciąży
Strasznie rzadko tutaj ktokolwiek sie odzywa siedze na babyboomie to tam ekipa ze stycznia przetrwala a juz siedze na pazdziernikowej haha.
Uważam że każdy robi jak uważa i mnie to tam nic do tego ja akurat przerażona badani które czytałam o wpływie tv na mózg małego dziecka nie puszczam mu go ani nie gra w tle. Puszczam piosenki z mojej playlisty czy tam piosenki dla dzieci Kilka razy puściłam mu reksia czy bolka i lolka jak był chory i to byl jedyny sposob aby pozwolił zrobić sobie inhalacje
(było to właśnie ostatnio) i przez dwa tygodnie trwało. I się to spanie właśnie popsuło. Doszukuje się przyczyny może w tym. Inhalacji nie robimy więc już nie puszczamy. Zobaczymy czy wróci do normy. Ale już emocjonalnie wysiadam przez te nocki (człowiek do dobrego się przyzwyczaił :p ) i fizycznie powoli też bo potrzebuje się wyspać a tu guzik, a muszę wstać o konkretnej godzinie żeby go do zlobka zawieżć i zacząć pracęCelia89 lubi tę wiadomość
❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
Celia89 - u mnie ciężkie nocki od porodu żadna noc nie przespana, czasem to chodzę jak zombie. Bywa lepiej ale generalnie kiepsko.
Krzywdy nie zrobisz dziecku Peppą, nie miej wyrzutów. Może nie jest to modelowe wychowanie ale 5 rano to nie czas na czytanie bajek i układanie z klocków. Wiecznie trwać to nie będzie. Ja też czasem włączę bajkę i z Jaskiem pooglądam. Generalnie dużo z nim jestem, bawię się i układam klocki. Tv jest od wielkiego dzwonuCelia89 lubi tę wiadomość
-
Vella83 wrote:Celia89 - u mnie ciężkie nocki od porodu żadna noc nie przespana, czasem to chodzę jak zombie. Bywa lepiej ale generalnie kiepsko.
Krzywdy nie zrobisz dziecku Peppą, nie miej wyrzutów. Może nie jest to modelowe wychowanie ale 5 rano to nie czas na czytanie bajek i układanie z klocków. Wiecznie trwać to nie będzie. Ja też czasem włączę bajkę i z Jaskiem pooglądam. Generalnie dużo z nim jestem, bawię się i układam klocki. Tv jest od wielkiego dzwonu
Wczoraj byla na urazowce bo zaczela chodzic;p i se nos rozwalila. poszlo jedynie naczynko, ale nos to nos trzeba sprawdzić bo jak by się coś krzywo zrosło to potem problemik na cale lata.
-
Martek&M wrote:Uważam że każdy robi jak uważa i mnie to tam nic do tego ja akurat przerażona badani które czytałam o wpływie tv na mózg małego dziecka nie puszczam mu go ani nie gra w tle. Puszczam piosenki z mojej playlisty czy tam piosenki dla dzieci Kilka razy puściłam mu reksia czy bolka i lolka jak był chory i to byl jedyny sposob aby pozwolił zrobić sobie inhalacje
(było to właśnie ostatnio) i przez dwa tygodnie trwało. I się to spanie właśnie popsuło. Doszukuje się przyczyny może w tym. Inhalacji nie robimy więc już nie puszczamy. Zobaczymy czy wróci do normy. Ale już emocjonalnie wysiadam przez te nocki (człowiek do dobrego się przyzwyczaił :p ) i fizycznie powoli też bo potrzebuje się wyspać a tu guzik, a muszę wstać o konkretnej godzinie żeby go do zlobka zawieżć i zacząć pracę
-
Martek i Celia gratuluję ciąży celia super że udało się i będzie parka:) ja ostatnią próbe na syna podejmę za dwa lata a nóż moze się uda , jak nie to będą 4 córy hihi. Jak się czujecie w tej ciąży?
Dawno nie pisałam , dziś właśnie robiłam imprezę urodzinową mojej 3 letniej Ady , jak ten czas leci szybko . Oliwcia zaczęła chodzić przed roki , teraz ma.juz 14,5 miesiaca . Tylko jedną noc przespała całą hehe , cyc jest koło 5 rano a potem śpi do 9 jeśli Ada ją nie obudzi o 7 oczywiście hehe Za bajkami nie jest , Ada ogląda Pepe , binga i Masza i Niedźwiedź ( godzinkę dziennie) ale Oliwka woli zabawę od Tv ( i dobrze) zobaczymy jak długo. Powiem wam że męczy mnie już tą pandemia pojechałabym gdzieś wkoncu z nimi to wszystko pozamykane -
Ale fajnie że rodzeństw przybędzie. Trzymam kciuki i trochę zazdroszczę tych niemowlaczkow.
U nas Jasiek 16 mcy, rozumie bardzo dużo. Pokazuje dużo, dużo "czyta" i ciągle przynosi książeczki, pokazuje na nich to o co go poproszę. Szybko się uczy, jest ciekawy,je cudnie. Od początku jest na blw i tak jest do dzisiaj. Nie mogę się nadziwić ze tak może jedzenie wygladac:on czasem mruczy podczas jedzenia z przyjemności. Je wszystko, jak czegoś nie chce to nie je, odkłada na bok, nie ma czegoś takiego że grymasi. Rozumie że jest czas posiłków i biegnie do fotelika hihi.. No właśnie, biega, szaleje, guzy nabija, na dworze zawsze w odwrotnym kierunku niż ja.
Noce.. Hmm.. Chyba nie przespałam żadnej bez pobudki, chyba bo lecę na autopilocie, śpię z nim i jak się przebudzi do utulę albo dam cyca. Myślę że może dwa razy w nocy, czasem trzy.. Ale śpi ładnie, nie wybudza się i potrafi nawet spać do 8:30.wiec super. Jest wesoły, pogodny, mówi - mama.