Noworoczne mamuśki styczeń 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
To ładną wagę macie, a na refluks nadal bierzecie leki?Kropeczka1986 wrote:Wiesz co nie ulewa bo pada przy butli... Chociaż ostatnio jak mu dałam jabłko ze słoika to podchodziło mu w nocy...
Teraz to stanął w miejscu jak przekroczył 11 kg ale sadze ze przez to ze intensywnie się rusza
Śliwka raz na jakiś czas... teraz czasem daje malinę świeża albo borówkę...
zmieniliśmy mleko na nan bezlaktozy i chyba trochę lepiej bo dwie noce przespał całe... ale generalnie musimy bardzo uważać co je... ze względu na cofki... trochę ostatnio zmodyfikowałam posiłki...
O 5-6 - 150 mleka
9 - 150 ml na na kaszce jaglanej holly i dodaje czasem śliwkę
11:30 - kaszka gryczano- jaglana z helpa plus owoc (banan, malina, borówka)
13:30 - 150 ml mleka
16:00 obiad duzy ze słoika ( teraz akceptuje wiosenna zupkę z indykiem lub kalafiorowa z królikiem)
20:00 150 ml mleka
Już nie wiem co mu dawać szczerze mówiąc... chciałabym urozmaicić te śniadania ale boje się bólów brzucha i cofek...
U nas fabryka też zamknięta.
Potrafi raczkować, chodzić przy meblach.
A z mowy co potrafią wasze?
-
Hej!
U Nas powoli leci do przodu - mała niestety jeszcze nie siada (chyba czas na kontrole u fizjo), nie raczkuje, ale pełza, turla się, tak się waha przód/tył, gada mamama bababa. Super je, i z łyżeczki i rączkami. Ale jest maruda. Wcześniej spała super od 19, teraz też połozy się o 19, ale tak lekko śpi, że do 23 muszę przy niej leżeć. I nie mam jak nic zrobić w domu ;/Pola jest już z nami:*
Emilka :*
-
Robak wrote:To ładną wagę macie, a na refluks nadal bierzecie leki?
U nas fabryka też zamknięta.
Potrafi raczkować, chodzić przy meblach.
A z mowy co potrafią wasze?
Nie braliśmy i nadal nie bierzemy...
Mój tez gada po swojemu baba, Gaga, dada, mama
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Nie jestem z tego wątku, ale mam bardzo ważny komunikat a wręcz błaganie:
Kochane Mamy❤! ŚLICZNY MICHAŁEK walczy z chorobą, a inne Mamy mu w tym pomogą...
Jeśli tylko możesz wesprzyj leczenie tego maluszka...
Z góry serdecznie dziękuje❤
https://www.siepomaga.pl/styczniowemamuski-
Zapraszam również do grupy:
https://m.facebook.com/groups/926688057674235/?ref=share
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2020, 20:42
-
Kropeczko pięknie stoi maluszek
Mini ja też podziwiam Twoją córeczkę, moja ma 8 miesięcy siedzi jak ją posadzę , kręci się wokół własnej osi jak w zegarku i pełza ale marnie póki co , gada duzo po swojemu. Mama baba Dada tata , Ada . Do raczkowania daleko .
Celia co do powiększania rodziny mam już 3 córy i za 3 lata mam nadzieję że uda się ostatnia szansa i będzie syn , jeśli nie to będzie prawdziwy babiniec hihi
-
Ja chcę jeszcze dwójkę. Chłopca i dziewczynkę. Zobaczymy jak to będzie bo narazie życie strasznie weryfikuje moje plany. Tu cc, muszę czekać. Jakiś kurna virus, sytuacja na rynku pracy nie pewna. Cytologia mam nadzieję że już dobra muszę ustrzelić bliźniego bo jak tak to z tą pandemia będzie dalej to mój się na trzecia ciąże nie zgodzi bo będzie się bał, że nie utrzymamy tylu dzieci.
-
Onkolog podszedł do tego na luzie. Stwierdził że zwalcze ten wirus samoistnie. Niektóre zwalczają to dożywotnie. Jedynie obserwacja i cytologia co pół roku. Jak wyjdzie dobra to co rok już do menopauzy. Za dwa lata powtórzę test na hpv. Jak wyjdzie ujemny to wyluzuje. W ciążę mogę zajść normalnie. Jakbym miała poważne zmiany to wtedy zabieg leel loop. Ale podobno mojego organizmu to nie wzrusza. Czyli będzie dobrzeRobak wrote:To co lekarze zrobią przy wysokim ryzyku? Obserwacja czy mają inny sposób?
A dziecko można tym zarazić czy jak to wygląda?
Daj znać Celia co po wizycie po prostu skorzystał dziad z osłabienia kp. Oby w listopadzie pozwolił gin mi się starać
Robak lubi tę wiadomość
-
Hej,lecą mi tygodnie jak oszalale.jasiek za moment kończy 9 mcy, stoi, siedzi, raczkuje a w zasadzie śmiga po całym domu. Mały tajfun. Ładnie się bawi, zwraca uwagę na szczegóły, ogląda książeczki, chwilkę nawet skupi się jak mu pokazuje obrazek i coś opowiadam, uwielbia rodzeństwo, psa, nas..w nocy bez zmian czyli śpi w sumie i budzi się więc go karmie piersią kilka razy. Meczy mnie to bo nie przespałam jeszcze żadnej nocy..
Dalej karmie blw, ma swoje smaki, je chetnie ale też nie wszystko. Nadal nie chce zup i niechętnie je kaszki.. Co oznacza że każda kaszkę wyrzucam.. Bo nawet dzioba nie otworzy, albo zje jedna łyżeczkę. A nakupiłam helpy, różdżki smaku etc żeby było zdrowo i smacznie i klops. Ile ważą wasze dzieci? Mój 9400. Wg mnie wygląda ok, jest radosny, cały czas karmie piersią. Wszystkie szczepienia mamy za sobą.. Następne w styczniu uff
-
My dziś po meningokoach bałam się ze będzie gorączka ale spoko:)
Piotruś wazy 11,5 kg a mierzy 74 cm.
Postawił pierwsze dwa kroki samodzielnie raz ale już więcej nie powtórzył chyba jeszcze się boi:)
Robak lubi tę wiadomość
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Kropeczka ale to musi cudnie wyglądać taka kruszyneczka mała i chodzi super moja Oliwka się nie spieszy , chodzi ale jak się ją wsadzi do chodzika , póki co to nawet nie raczkuje , 2 listopada będzie 9 miesięcy .
Co u pozostałych maluszków?
Celia staracie się już o rodzeństwo? -
Justi2019 wrote:Kropeczka ale to musi cudnie wyglądać taka kruszyneczka mała i chodzi super moja Oliwka się nie spieszy , chodzi ale jak się ją wsadzi do chodzika , póki co to nawet nie raczkuje , 2 listopada będzie 9 miesięcy .
Co u pozostałych maluszków?
Celia staracie się już o rodzeństwo?
Moja narazie staje bez trzymanki i dużo gada
terroryzuje inne dzieci na placu zabaw.
Czekamy na zgode od gina. 6 mam wizyte. Mam nadzieje że już jest dobrze.
-
Mój wcześniak to porostu turbo dziecko. Co ona nie wyczucia to głowa mała stoi już i na boki się przemieszać, je wszystko, obiady razem z nami, tak samo nawet przyprawiamy. Waży 10 kg i ma 79 cm. I uwaga pierwszy ząb jej wyszedl dopiero w 10 m-cy życia A już myślałam że bez zębna będzie
-
Oo... Sliczności!!!
U mnie jasiek stoi, raczkuje, bawi się, gada po swojemu, kłóci się, ogląda książeczki, słucha jak coś opowiadam ale nie za dlugo.. Dużo rozumie, robi papa - czasem hihi).. Je wszystko, gołąbki, pierogi, omlety, kanapki, warzywa, owoce.. Nadal nie je kaszek i zup chociaż raz dał się namówić na pomidorowa. Jest cudny, wesoły, zdrowy, waży 10 kg i już ubieram go w rozmiar 86 nawet. Uwielbia rodzeństwo, psa, zabawki, przytula misia i czasem rozumie słowo nie.. Czasem hehe -
Moja reaguje na Fe, albo "Laura!" awantura. Strasznie pyskuje i od razu wie ze broi. Nieraz jak ja przylapie to az podskakuje a tam gnojec juz sobie w kontakcie grzebal. Mam zaslepki wszedzie, ale mimo wszytsko ganię ją za majstrowanie. Prawie chodzi - narazie przy meblach, jest wszystko żerna, próbuje się wspinać na meble, głową nonstop o coś tłucze i spadła mi już z łożka dwa razy dlatego teraz zaliczyla wyprowadzke do lozeczka. Ciezko oj ciezko. Przesypia do 4 a potem ląduje miedzy nami co sie wiaze ze spaniem na czujce.
-
Celia słodziaśna ta Twoja latorośl super się czyta co wasze pociechy potrafią już moja jest ewidentnie leń. Dziś 9 miesięcy i mało co potrafi ale chyba już tak mają moje dzieci . Ada dopiero na 10 miesięcy zaczęła raczkować eh czekam aż Oliwka zacznie . Powiem wam że moja jak na nią patrze i ona też wzrok skupia na mnie to może to głupie co napisze ale tak mądrze patrzy , jeśli wiecie o co mi chodzi tak to jest kochana uśmiechnięta gada duzo choć ostatnio najwięcej tata i tata hehe Ewi28 moja Klaudia i Ada też pierwszego zęba miały po 10 miesiącu a potem wychodziły jeden po drugim
