X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
Odpowiedz

Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ciągu roku miałam 3 różnych ginekologów z czego jeden pracuje w klinice to okazało się, że nie był w stanie rozpoznać cp, a po laparo i resekcji jajowodu nie była w stanie mi pomóc i szukam dalej gina cudotwórcy...ale na razie łapie oddech od tego do końca roku licząc na cud.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate55 wrote:
    Zakręcona Żonko, ja za Ciebie nieprzerwanie mocno trzymam kciuki! Jak się czujesz w ogóle? <3
    Kate kochana a mam się raz lepiej raz gorzej - zarówno psychicznie jak i fizycznie. Pogodzona jestem z myślą, że bez kliniki się nie uda więc łapię oddech i zbieram siły na początek roku, pełna obaw co będzie jak i to nie pomoże. Pogoda dzisiejsza nie służy mi wcale i mam podłe samopoczucie i myśli.
    Głupio mi tu wpadać po LwD bo czuję się jak intruz bezciążowy, na wózkach i wyprawkach się nie znam. A do wczoraj myślałam, że usg połówkowe=prenatalne. Ot taka w temacie jestem :/

  • kate55 Autorytet
    Postów: 1378 1128

    Wysłany: 6 października 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, tak bym chciała, żeby się Wam udało <3 Pogoda jest strasznie dołująca, ale mam nadzieję, że to się niedługo skończy i nastanie ta słynna piękna, polska jesień.

    A teraz próbujecie, czy czekacie na początek roku?

    Wpadaj po LwD, jak najczęściej! Mam nadzieję, że te rozmowy o wózkach Cię nie przytłaczają (choć sama miałam dość słuchania i czytania o wyprawkach etc, więc rozumiem...). I nie martw się, sama też nic jeszcze nie ogarniam, ale wszystko przychodzi powoli, z czasem.

    Będzie dobrze, musi być <3

    Po 3 latach starań, w końcu z nami <3 Pola, 30.03.2018r.

    moje dwa aniołki...
    Aniołek, lipiec 2015, cp
    Leonek, styczeń 2017, 28tc
  • karolka22 Autorytet
    Postów: 887 606

    Wysłany: 6 października 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2016, 21:15

    cl2sjfv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate55 wrote:
    Kurcze, tak bym chciała, żeby się Wam udało <3 Pogoda jest strasznie dołująca, ale mam nadzieję, że to się niedługo skończy i nastanie ta słynna piękna, polska jesień.

    A teraz próbujecie, czy czekacie na początek roku?

    Wpadaj po LwD, jak najczęściej! Mam nadzieję, że te rozmowy o wózkach Cię nie przytłaczają (choć sama miałam dość słuchania i czytania o wyprawkach etc, więc rozumiem...). I nie martw się, sama też nic jeszcze nie ogarniam, ale wszystko przychodzi powoli, z czasem.

    Będzie dobrze, musi być <3
    Kate staramy się cały czas nie prowadząc obserwacji za bardzo, nie chodzę na monitoringi więc nie wiem kiedy owulacja jest po drożnej stronie, nie biorę leków na prolaktynę ani duhpastonu - bo miały mi pomóc a w sierpniu znów straciliśmy tak bardzo wyczekiwanego kropka który przy takiej ilości leków miał już z nami zostać :(. Walczę o wewnętrzny spokój, ale ostatnio znów nie jest łatwo. Jak odzyskamy względny wewnętrzny spokój to w styczniu zastukamy do drzwi kliniki psychicznie mocniejsi. Ale mam nadzieję, że za jakiś czas zjawię się tu z dzikim okrzykiem tarzana, że się udało i nie będziemy musieli nigdzie stukać a za kasę zabalujemy z wyprawką.

  • karolka22 Autorytet
    Postów: 887 606

    Wysłany: 6 października 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2016, 21:15

    cl2sjfv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka to dobrze wiedzieć, że nie jestem tu sama ;) lepiej zaszalej na promce w rossmannie bo jak się później okaże, że II kreski będą w odpowiedniej porze to wiesz trza będzie wyprawki ogarniać a nie smarowidełka ;)

  • kate55 Autorytet
    Postów: 1378 1128

    Wysłany: 6 października 2016, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żonko, może takie odpuszczenie monitoringów i leków Wam dobrze zrobi. My zaszliśmy w pierwszym cyklu, w którym odstawiłam termometr :) Niby pierdół, ale wyeliminował codzienne rozkminianie.

    W takim razie trzymam kciuki za mały cud :* I dawaj znać, co tam się u Was dzieje.


    Karolka, ja miałam nie iść do Rossa i zamówić potrzebne kosmetyki na Ezebra (tam bez promocji ceny są o 1-2 zł tańsze niż na promo w R.), ale dziś mnie diabeł skusił i niestety wydałam 50 zł nie wiem na co :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2016, 17:09

    bita_smietana lubi tę wiadomość

    Po 3 latach starań, w końcu z nami <3 Pola, 30.03.2018r.

    moje dwa aniołki...
    Aniołek, lipiec 2015, cp
    Leonek, styczeń 2017, 28tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie mam swojego gina :/ do tego który mi pierwsza ciążę prowadził mam termin na grudzień wiec padaka :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate55 wrote:
    Zakręcona Żonko, ja za Ciebie nieprzerwanie mocno trzymam kciuki! Jak się czujesz w ogóle? <3


    Abby, dzięki za rzeczowy post :)
    To z takiego fajnego fp na fb ;) tak apropos stresu w ciąży ale ja zawsze z tel piszę i nie chciało mi się edytować ;) sorak :)

  • karolka22 Autorytet
    Postów: 887 606

    Wysłany: 6 października 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2016, 21:16

    cl2sjfv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate55 trzymaj mocno kciuki trzymaj. Zwłaszcza, że jestem już po owu raczej więc teraz duża ilość kciuków się przyda przez najbliższe dwa tygodnie aż się okaże...

    Abby to taki dość długi okres oczekiwania na wizytę u lekarza. Ale na nfz czy prywatnie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2017, 18:20

    Dagn_ lubi tę wiadomość

  • pepsunieczka Autorytet
    Postów: 1182 666

    Wysłany: 6 października 2016, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ...na ten wątek wbiłam bo założyła go dziewczyna dzięki której nabrałam sił i pewności że może jeszcze warto spróbować...dopingowala mi i jest ze mna nawet teraz kiedy siedzę z pustym jajem i czekam na poronienie( o innych ktore są ze mna nie zapominam).
    Mam 11 letniego syna ,mam 39 lat,ch-jowe komórki słabe perspektywy ale jestem tu bo potrzebuje luzu w pośladach,bo inni w realu mnie aż tak nie rozumieją dopinguje te z którymi się znam i te ktore nie.
    Ułożyłam sobie w głowie że jeśli sie tak dzieje ..tak musi być,bo z chory,upośledzonym dzieckiem nie dałabym rady,to nie na moją psychike.
    Tak jak napisała Ala,znamy sie tu często z różu,od wielu miesiecy,znamy sie i kibicujemy w powodzeniach lub porażkach i to jest super.
    Ps.Ala wypychaj Goche juz czas ;)

    Mam nadzieje że ja nie zaciążona wam nie przeszkadzam,bo jest mi tu dobrze i czuje jak poślady przegraly z grawitacja tak wyluzowy.

    karolka22, Camille87, ojejku, Kjopa3 lubią tę wiadomość

    ..ile jeszcze i czy wogóle...
    ...może teraz...
    gann3e3ka9ve6mzn.png
  • Ania-nowa Autorytet
    Postów: 1246 511

    Wysłany: 6 października 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qasha jak tam Twoje plamienie? Byłaś u gin?

  • karolka22 Autorytet
    Postów: 887 606

    Wysłany: 6 października 2016, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2016, 21:16

    pepsunieczka lubi tę wiadomość

    cl2sjfv.png
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 6 października 2016, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pepsa o ile ja bym dała żeby tą Goche już wypchnąć :p

    pepsunieczka lubi tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Arwi Autorytet
    Postów: 1684 3405

    Wysłany: 6 października 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania-nowa wrote:
    Qasha jak tam Twoje plamienie? Byłaś u gin?

    Nie, nie byłam. A plamienie tak sobie, nie wiem, czy to, co jeszcze przy podcieraniu "znajde" to plamienie, czy resztki po wczoraj. Na razie nic sie poważniejszego nie dzieje, więc po prostu leżę i egzystuję. Doszłam do wniosku, że jeśli zło już się stało to wolę się dowiedzieć później. Do pracy i tak nie będę mogła wrócić, bo wypowiedzenia na mnie czeka, a niczym się nie chcę na razie przejmować, źle się z tym wszystkim czuję po prostu.

    17u9anlislh8btc4.png

    Aniołek 9.09.2015r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakreconaŻona wrote:
    kate55 trzymaj mocno kciuki trzymaj. Zwłaszcza, że jestem już po owu raczej więc teraz duża ilość kciuków się przyda przez najbliższe dwa tygodnie aż się okaże...

    Abby to taki dość długi okres oczekiwania na wizytę u lekarza. Ale na nfz czy prywatnie?
    Taki sam jest czas oczekiwania na nfz i z pakietu lux med. A mocno się zastanawiam czy nie przerzucić się na poradnie przyszpitalna. Byłam tam w ciąży i ani ze skierowaniami się nie szczypali a jak było trzeba to po tygodniu miałam konsultacje u debskiego.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2017, 18:20

    pepsunieczka, Jagah, ojejku, marzusiax, Demsik, Kjopa3 lubią tę wiadomość

‹‹ 133 134 135 136 137 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ