Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
Laparoskopia to pikuś w porównaniu do laparotomii , a porównanie niestety mam. Także szybko stanęłam na nogi, po 11 dniach pozbyłam się sama szwów, a teraz już jestem zagojonakate55 wrote:Morwa, a jak się czujesz po laparoskopii? Szybko doszłaś do siebie?
także tak, bardzo szybko doszłam do siebie. Psychicznie też było łatwiej mając tu was a w szpitalu trzy zajebiste babki , które przez całe 3 dni poprawiły mi humor 
Edit : wysłałam wam brzuchol frankensztaina jak wyglądał po operacji, jak byłam jeszcze w szpitalu :p następnym razem napompuję go wodami płodowymi i dziedzicem a nie gazem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 11:50
-
Morwa wrote:Laparoskopia to pikuś w porównaniu do laparotomii , a porównanie niestety mam. Także szybko stanęłam na nogi, po 11 dniach pozbyłam się sama szwów, a teraz już jestem zagojona
także tak, bardzo szybko doszłam do siebie. Psychicznie też było łatwiej mając tu was a w szpitalu trzy zajebiste babki , które przez całe 3 dni poprawiły mi humor 
Chciałabym mieć tyle siły co ty
Nie znam drugiej tak pozytywnej kobitki
toska_88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No to super! Ja miałam laparotomię i przez tydzień praktycznie nie byłam w stanie chodzić, wyglądałam jak Qwazi modoMorwa wrote:Laparoskopia to pikuś w porównaniu do laparotomii , a porównanie niestety mam. Także szybko stanęłam na nogi, po 11 dniach pozbyłam się sama szwów, a teraz już jestem zagojona
także tak, bardzo szybko doszłam do siebie. Psychicznie też było łatwiej mając tu was a w szpitalu trzy zajebiste babki , które przez całe 3 dni poprawiły mi humor 
Edit : wysłałam wam brzuchol frankensztaina jak wyglądał po operacji, jak byłam jeszcze w szpitalu :p następnym razem napompuję go wodami płodowymi i dziedzicem a nie gazem
Dlatego jak tym razem miałam 'niby cp', to się ucieszyłam na myśl o laparoskopii, ale byłam ciekawa, czy rzeczywiście jest dużo lepiej.
I już żadnego bólu nie czujesz? Ja przez 3 miechy przy nagłym ruchu czułam to cięcie
Po 3 latach starań, w końcu z nami
Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Przyjmę każda ilość , ale będę się starać o transfer 2 zarodków :p podpłacę doktorów jak będzie trzeba :p hahaKarolczyk wrote:Wspaniałe czasy, że medycyna ma takie możliwości
Szczęściu trzeba czasami pomóc, a słyszałam, że tej pomocy lubią wychodzić bliźniaki (i więcej...
Karolczyk, pepsunieczka, bita_smietana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDokładnie tak.Morwa wrote:Ja wolałabym nie mieć tej siły a mieć więcej szczęścia , no ale cóż zawalczę poprzez in vitro o moje szczęście

Ja na przykład chciałabym przechodzić przez ciążę beztrosko, jak moja kuzynka - ma tp dwa dni przede mną, nie ma pojęcia że cokolwiek złego może się wydarzyć, nie ma złych doświadczeń, ja mam za to całe mnóstwo i żyję z wizyty na wizytę... -
Camille87, Ojejku gratuluję wejścia w 2 trymestr. Idziecie jak burza

Kate zazdroszczę kopniaczków. Tez już bardzo bym chciała poczuć. Co gorsza wmówiłam sobie w 16tc na bank poczuję, bo przecież jestem po cc. Wiem wiem błąd, ale "za tym" tęsknię bardzo

Wczoraj oglądałam film na Polsacie, i totalnie wpadłam. Tak mi się film spodobał, że do północy szukałam książki. A dziś zamiast pracować dalej szukałam, i wiecie co znalazłam? 5 tom zmierzchu!! Nie mogę się doczekać, aż się dorwę do tego ebooka. Ja nie cierpię czytać książek, ale jak już wpadnę to aż mnie trzęsie, żeby był już wieczór, żebym mogła siąść do książki
"Dziewczynę z pociągu" też mam w planach pochłonąć
Czytałyście może "igrzyska śmierci"? 1część filmu była genialna, ale reszta już kaszana. Nie wiem czy marna reżysteria czy serio książki są kiepskie?

i oczywiście ziemniak za przydługi post

Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 12:17
ojejku lubi tę wiadomość


Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Lepiej na betę leć i nie będzie wątpliwości! Trzymam kciukiMagdziunia12 wrote:Robiłam pre-test mąż widzi cień na nim. Ma 25mlu/ml myślicie żeby zrobić 10mlu/ml? DOS jutro?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 12:20
Po 3 latach starań, w końcu z nami
Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Ja bym robila jednak 25 bo z tego co dziewczyny pisały te 10 sa do d...ja bylam zadowolona z bobo testu a maz sprawdzal od razu czy po jakins czasie,bo pozniej robi sie odbarwienieDemsik

synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
Marzu, ja się właśnie w ogóle nie nastawiałam na te ruchy, bo to moja pierwsza ciąża na tym etapie. Miałam w głowie założone, że do 22 tc powinnam coś poczuć
Ale tak jak mówię, bez dotyku dłonią w ogóle nic nie czuję w środku.
Trzymam kciuki, żebyś szybko poczuła!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 12:20
Po 3 latach starań, w końcu z nami
Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
Ja bym polecała facelle. Niby chodziły pogłoski, że on pozytywny wychodzi nawet pod wodą, ale u mnie jak nie było ciąży to mi nie dawał żadnych wątpliwości.Magdziunia12 wrote:Robiłam pre-test mąż widzi cień na nim. Ma 25mlu/ml myślicie żeby zrobić 10mlu/ml? DOS jutro?
Morwa, pepsunieczka, ktosiowa, Arwi lubią tę wiadomość


Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnymarzusiax wrote:Ja bym polecała facelle. Niby chodziły pogłoski, że on pozytywny wychodzi nawet pod wodą, ale u mnie jak nie było ciąży to mi nie dawał żadnych wątpliwości.
nie tylko nie facelle....mi wyszedl falszywie dodatni....podobno super sa zolte testy z rossmana
najpewniejszym testem jest beta..tyle w temacieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 12:21
-
Ja tam czuję ostre ruchy jak sobie pojem jabłek, ale dziecko to to nie jestkate55 wrote:Trzymam kciuki, żebyś zaraz poczuła ruchy

Madziulla, kate55, ojejku, pepsunieczka, Kjopa3, Arwi, bita_smietana lubią tę wiadomość


Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyu mnie facelle też nigdy nie kłamało - fakt potrafiły wykryć ciążę wieczór przed poranną beta wynoszącą 15, wiec zakładam, że wieczorem była max rzędu 10, ale kreska zawsze ewidentnie była albo jej nie było.marzusiax wrote:Ja bym polecała facelle. Niby chodziły pogłoski, że on pozytywny wychodzi nawet pod wodą, ale u mnie jak nie było ciąży to mi nie dawał żadnych wątpliwości.
ed. używałam zawsze tych paskowych, nie strumieniowych (tzn kupowałam te tańsze
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 12:29








