Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
bHCG ze szpitala (11.10.16r, godz.11.30) - 2 255,00
bHCG z dnia wczorajszego (20.10.16r, godz. 16.30 - 32 200,43
Przyrost bhcg według kalkulatora Belly W NORMIE!!! (i to nie najniższej)
Jutro powtórka! Boże przywróciłeś mi nadzieję! Dzięki Ci i CHWAŁA!!!aaandzia, ZakreconaŻona, Corcula, bita_smietana, Jagah, ojejku, Morwa, Arwi, ktosiowa, vitae13, Demsik, Kjopa3, mitonia, Impresja, Camille87 lubią tę wiadomość
-
Styczniowa na pewno pojawi się serduszko ;* ja mam wizytę niby w 7 tyg więc mam nadzieje, że coś tam będzie bo też pewnie będę się stresować...
wczoraj miałam wyniki mojej bhcg, ale nie zrobionej po 48h od poprzednich
10dpo- 11,8 mlu/ml
12dpo- 61,8 mlu/ml
17dpo- 811,6 mlu/ml i progesteron 27,63 ng/ml
Nie wiem czy te przyrosty są okej....nie spodziewałam się aż tak dużych jak patrzyłam u innych to zazwyczaj się podawajają...nie wiem może schizuję za bardzo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRozumiem ze martwila byś się o słaby przyrost ale o za duży??
chciałabym taka betę kiedyś w końcu mieć... I najgorsze co robić to porównanie bet do bet innych !! Nie rób tego bo sama się nakrecasz i stresujesz. Włącz LwD i będzie napewno wszystko dobrze!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 06:36
ZakreconaŻona, aaandzia, bita_smietana, Arwi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA tak wogole witam się z rana
u mnie od wczoraj non stop leje....
No i mamy dziś 1 dpo więcej ale nadal za malo na testowanie między 7 a 9 dpo. Musze jeszcze trochę poczekać....Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 06:42
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMadziulla wrote:Rozumiem ze martwilam byś się o słaby przyrost ale o za duży??
chciałabym taka betę kiedyś w końcu mieć... I najgorsze co robić to porównanie bet do bet innych !! Nie rób tego bo sama się nakrecac i stresujesz. Włącz LwD i będzie napewno wszystko dobrze!
A tak już całkiem na serio to dzień doberekw końcu piąteczek (chociaż dziś jak się obudziłam to dałabym 100ziko, ze dzisiaj sobota
) Laski nie ma co sie spinać betą jak tak pięknie rośnie bo Wasz stres w głowach generuje stres w Waszych macicach, a tego chyba nie chcecie co? Cieszcie się faktem bycia w ciąży zanim zaczniecie rzygać dalej niż widzicie
Miłego dnia! Ahoj!
Ed. Madzia w dalszym ciągu nie mam testa na staniepostaram sie poprawic na jutro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 06:41
StyczniowaNadzieja, Madziulla, aaandzia lubią tę wiadomość
-
ja już tak mam jak się wkręcę w jakiś temat to przepadam za dużo analizuję i się stresuję
dzięki dziewczyny za kolejną dawkę LWD! ;*
Dzisiaj z mężem jedziemy do moich rodziców nie wiem jak mam się opanować żeby nic nie powiedzieć, jak ja ciągle myslę o tym, że jestem w ciąży;D nawet jak przez telefon z nimi rozmawiam to sobie myślę, że ja już wiem, a wy jeszcze nie i że będą przeszczęśliwi bo jako jedyni w mojej rodzinie nie są jeszcze dziadkami;D i tak jestem dumna, że ani razu się nie dopytywali kiedy dziecko....za to będą mieli niespodziankę. a u Was już rodzice wiedzą? -
U nas wszystko się wydało jak trafiłam do szpitala bo trzeba było dla małego opieke organizowac.Poza rodzicami i teściami wie jeszcze brat męża i bratowa. Moje rodzeństwo jeszcze w nieswiadomości chociaż brat sie chyba domyśla, ale siostra małolata (gorące 15) nie pokojarzyła szpitala z niczym i uwierzyła w bajkę którą sprzedała jej moja mama. aaaaaa i mąż wypaplał koleżance naszej bo akurat mieliśmy sie widzieć a ja do szpitala trafiłam.... w sumie to juz mi wszystko jedno i nie bawie sie w ukrywanie przynajmiej wśród najbliższych. A w sobote mamy wesele znajomych i maż z synem sami pójdą to też będzie mnóstwo pytań...
-
nick nieaktualnyStyczniowaNadzieja wrote:bHCG ze szpitala (11.10.16r, godz.11.30) - 2 255,00
bHCG z dnia wczorajszego (20.10.16r, godz. 16.30 - 32 200,43
Przyrost bhcg według kalkulatora Belly W NORMIE!!! (i to nie najniższej)
Jutro powtórka! Boże przywróciłeś mi nadzieję! Dzięki Ci i CHWAŁA!!!trzymam nadal kciuki
-
ja nie wyobrażam sobie powiedzieć teściowej....w sumie nawet mi nie zależy bo nie mamy dobrego kontaktu......dobrze, że mieszka 500km i widzimy się max 2 razy w roku;) ja miałam dobre chęci na początku, ale ona miała to gdzieś więc przestałam się starać jej nigdy nic nie pasowało także dowie się jak mąż będzie chciał, a jemu też się nie spieszy bo sam wie jaka ona jest;) przed ślubem to był horror a co dopiero jak dziecko będzie...wolę nie myśleć
zazdroszczę kobiet które mają wspaniałe i dobre teściowe;)
-
nick nieaktualny
-
ojejku wrote:Styczniiowa, ale bądź gotowa na to, ze ta beta teraz nie przyrasta już tak jak na początku, a kalkulator tego nie ogarnia
trzymam nadal kciuki
Tak wiem wiem. Ważne zeby był teraz przyrost. Tamte wartości tez nie sa az tak miarodajne bo różne laboratoria (ale że przyrost duzy to myśle ze ok) ale teraz powtórze w tym samym co robiłam wczoraj i jak będzie przyrost to spokojnie leże na dupce i czekam na serducho (może być i dwa, chociaz nie wiem jakbym to ogarneła)
ktosiowa lubi tę wiadomość
-
Andzia ja na swoją Teściową nie narzekam (to znaczy narzekam ale w sumie to są drobnostki bardziej wynikające w różnicach wyniesionych z domu itp.). Moja Teściowa to na prawde bardzo dobra kobieta i żyjemy w dobrych relacjach, chętnie tez pomaga ale wie ze nie moze się narzucać no i nauczyła się np. że jak chce np dać coś do zjedzenia wnukowi to pyta czy może itp.