Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
A mi się śniła mała dziewczynka, która prosiła "Mamo, ale te mrówki to moje zwierzątka, mogę je zatrzymać? Mogą mieszkać w słoiku na balkonie!"
Ahhhh... to był śliczny sen
Corcula, bita_smietana, ktosiowa, Demsik lubią tę wiadomość
Aniołek 9.09.2015r. -
Ja tym razem wanienki nie kupuje. Kapiele to od zawsze dzialka meza
. Mam w lazience duza prostokątna umywalke wiec najpierw tam a potem wanna.
Generalnie nie kupuje 60% rzeczy ktore przy dwojce kupowalam bo tylko zawalaja ale kazdy powinien kupic tyle na ile go stac i na ile potrzebuje
Camille87 lubi tę wiadomość
Synek 2008
Córeczka 2010
Czekamy na Synka ❤
-
nick nieaktualnyStanęłam w mega korku i dostałam olśnienia !
Chcę Jerzego, małego Jerzyka
Stelaż jeszcze nie wie ale to olśnienie było tak silne ze powinien to poczuć tak samo mocno jak ja ciekawe ile jeszcze razy zmieni mi się koncepcja imienia
ktosiowa, Jagah, Demsik, Arwi, Morwa, emaj, Kjopa3, kate55, Camille87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
StyczniowaNadzieja- mam nadzieje, ze nie odebralas mojego posta jako uszczypliwej uwagi albo ironii akurat Twoje rady, jako swiezej krwi w zawodzie fizjo sa tutaj jak najbardziej na miejscu, takze naprawde spoko, zboczenie zawodowe ma tez swoje dobre strony
Ania- w normalnych zwiazkach ludzie tez miewaja zgrzyty, a w zwiazkach z ciezarnymi to maja juz spiecia, niekiedy od samego spojrzenia U mnie tez bywaja chwile zlosci, nieraz grozilam Mezowi, ze spakuje Go paczka DHL i wysle do CHIN, z napisem 'tania i najlepsza pomoc domowa'
Nieraz trzasnelam drzwiami, a kiedys mnie wkurzyl jak trzymalam sterte prania do prasowania, i w przyplywie impulsu rzucilam na niego cala kupke ubran i krzyknelam 'zrob to sam' i wyszlam
Z tym, ze u nas najlepszym sposobem na rozladowanie zlosci i fochow sa zarty, glupie zagadywanie.
Czy kiedys plakalam przez Niego, przy Nim? Zdecydowanie tak. Chociaz trzymam sie dzielnie swoich zasad, ze placze z radosci, a placz wkurzenia raczej ukrywam, bo kiedy sie kloce to chce cos osiagnac, chce pokazac swoja racje - a placzac to pokazuje tylko bezsilnosc i slabosc, wiec staram sie tego unikac. Porozmawiaj ze swoim Mezem, moze nie tylko Ty nosisz w sobie jakies obawy i watpliwosci? Trzymaj sie, cieple usciski!
ojejku- za kilka lat domofon do drzwi, 'dzien dobry, czy Jezu wyjdzie pograc w pilke?!' Hehehe, fajne imie, bardzo dawno nie spotkalam zadnego Jerzego
bita smietana- w Holandii, czesto ludzie pielegnuja dzieci w umywalkach albo wlasnie tych wiaderkach dzieciecych mnie sie podoba kosz ktosiowej, bo jest gleboki i pozniej mozna dokupic takie utwardzone siedzenie i wlozyc z dzieckiem do srodka, i nie ma opcji na zadne zachlysniecie Na strychu mam wanienke, ale jak dobrze pojdzie to doczekam sie wanny
Siedzenie do duzej okraglej miski:
Edit
nowa foteczka gadzetu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2016, 10:32
Ania-nowa, ojejku, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
W takim wiadrze to u mnie w pracy dziewczyny przenosza sobie materialy dydaktyczne do zajec:/wiec juz dziecku do kapania bym czegos takiego nie zaserwowala.ja mam po synku wanienke z calym stelazem i miejsce wiec luz.emaj wrote:Impra świetny wynik! Gratulacje!
Moja koleżanka zamiast wydawać kasę na tummy tub kąpała córe w takim wiadrze miękkim, które ostatnio wszędzie sprzedają...coś tego typu
Mikolaj piekne imie-moj synek jest Mikus:)
Demsik
synek 6-lat- 07.03.2010- 21.10- 3320g,54cm
hormony ok
hsg- prawa strona niedrożna,badanie nasienia- ok
staraliśmy się 6 lat i się udało;
-
nick nieaktualny
-
Madziulla- jak dziecko rosnie i zaczyna powoli siadac, wciaz jeszcze niepewnie to mozesz dokupic takie utwardzone siedzisko do ktorego wkladasz dziecko i zamykasz przednia barierke, dzieki czemu dziecko sie nie wywroci, nie przechyli, nie zachlysnie woda Ogolnie to bardzo fajna sprawa, zeby przedluzyc aktywnosc w wodzie, bo kapiac male dziecko musisz byc caly czas obok, jesli masz wanne/kabine to musisz sie schylac, a plecy wystarczajaco beda cierpiec od noszenia slodkiego ciezaru
Zdjecie jest za duze, by wkleic, ale tutaj mozna podpatrzec jak to wyglada w praktyce i wizualnie Oczywiscie marka idzie w parze z cena, na allegro/OLX mozna wyhaczyc sprzet duzo tanszy i w swietnej formie.
http://www.mona203.pl/allegro/Thermobaby/the20bbb.jpg
http://www.sklepdlasmyka.pl/thermobaby-krzeselko-do-kapieli-aquababy-z-przyssawkami-w-4-kolorach-p274
PS.
Zapisywanie rzeczy to dobry pomysl
Sama wyciagnelam zeszyt i zapisalam juz kilka kremow do pielegnacji i potrzebnych rzeczy. Kupie wszystko w lutym, ale pamiec jest ulotna, zwlaszcza w ciazuni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2016, 10:45
-
Dobry dziewczynki
ileście naprodukowały,matko anielska nie nadrobiłam wcześniejszych postów, a tu mam nowe
Mój M wkurza mnie często gęsto, on to w ogóle wybuchowe stworzenie, wczoraj np. robił kolację, kurczaka z warzywami. Pojechał do sklepu, wrócił, rozpakował rzeczy, ja jedynie weszłam i schowałam siatkę bo ostatnio lubi je wszędzie na stole zostawiać. No i przyszedł czas robienia kolacji i słyszę z kuchni dochodzące kuwa pytam się o co chodzi a on, że nie ma kurczaka, że nie kupił (a po niego głównie jechał). Więc do mnie z tekstem, że to przeze mnie bo się zaczęłam mu krzątać w kuchni (już po zakupach), a jak wychodził do sklepu to powiedział, że to moja wina to jak wyciągał zakupy to mu nie powiedziałam, że nie ma kurczaka (chyba przez ściany miałam to widzieć 
). Poszedł, wrócił, pośmialiśmy się z tego i jest ok. Ja ogólnie już przez czas jak jesteśmy razem nauczyłam się go w tym zakresie olewać, pokrzyczy sobie a za chwilę mu przejdzie. Czasem jednak tak mnie wkurzy, że nie jestem mu dłużna i też sobie krzyczę (ostatnio głośniej i bardziej - wiadomo hormony). Więc ogólnie z facetami jest ciężko i potrafią zajść za skórę, ale co byśmy bez nich zrobiły. Ja sobie nie wyobrażam bez mojego M życia.
Sorki za taką przydługą opowieść
Widzę, że Wy tu na etapie wanienek, my dopiero wózek wybieramy w piątek jedziemy do Częstochowy bo tam jest większość producentów wózków, mam nadzieję że coś wybierzemy.
I tu mam pytanie, bo docelowo planujemy kupić wózek 2 w 1 i do tego fotelik z adapterem (chyba maxi cosi chyba, że polecacie inny). Rozmawiałam ostatnio z bratową i ona mówi, że lepiej kupić wózek 3 w 1 bo go później łatwiej sprzedać. I sama nie wiem, co sądzicie? W sumie możliwe, że wózek nam się dłużej przyda bo planujemy iść za ciosem i starać się o drugie
-
Dla pierworódek, albo dla tych co chcą sobie wiedzę przypomnieć, to szkoły rodzenia są świetną opcją. Na zajęciach dostałam całą listę co trzeba kupić z środków higienicznych, leków, ubranek, co wziąć do szpitala. Jak będziecie chciały to kiedyś mogę zeskanować te kartki. Z gadżetami wyjdzie w trakcie, co by się przydało
edit Starająca się - moje szwagierki kupiły te wózki 3w1. U 1 przydał się tylko jako fotelik samochodowy, bo mały w wózku poleżał całe 2 miesiące. W efekcie kupiła spacerówkę która jest zdecydowanie mniejsza jak ta z kompletu, a i tak mały w tym siedzieć nie chce.
Druga szwagierka wykorzystuje już rok wózek. Mały fajnie jej w tym spał, a teraz korzysta ze spacerówki. Ma duże kombi więc bez probolemu jej się do samochodu mieści. Nie wyczyjesz czy ci się taki 3w1 przyda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2016, 11:06
Jagah, bita_smietana lubią tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
marzusiax, w którym tygodniu najlepiej myśleć o szkole rodzenia?
No właśnie to różnie bywa z tymi wózkami. Jedna pani w sklepie mi doradziła, żeby patrzeć na tą siatkę z tyłu, żeby była duża i przewiewna bo urodzę w okresie wiosenno - letnim i ważne żeby dziecko tam miało nie za ciepło. Wiem, że wózki Adamex mają mega duże moskitiery, w Tako np. są średnie. Ktoś też mówił, żeby patrzeć na rozmiar gondoli, żeby była jak największa, żeby dziecko trochę w niej pojeździło. Na razie na oku mam taki wózek:
http://www.sklep-tosia.eu/aktualnosci-i-nowosci/baby-design-lupo-comfort-w-kolorze-new-steal_a478.html
Zobaczymy co mi w piątek zaproponują
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2016, 11:13
-
Ja się "obudziałam" w 32tc, ale po połówkowych już można szukać. Przeważnie w 3trymestrze dziewczyny chodząstarająca się15 wrote:marzusiax, w którym tygodniu najlepiej myśleć o szkole rodzenia?
starająca się15 lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
marzusia- zamierzasz teraz odswiezac wiedze w szkole rodzenia? jak masz ta liste to poprosze o skan/zdjecie, bo z checia podpatrze wskazowki
starajaca- z perspektywy czasu stwierdzam, ze najwiecej korzystalam z fotelika samochodowego oraz gondoli, bo spacerowka nie spelniala moich wymagan. Byla ciezka i toporna, chociaz na nierownych chodnikach dobre amortyzatory dawaly rade No, ale plus dziecko, zakupy, torba na wozek to uff, bylo wyzwanie Zmienilam na nowszy i lzejszy model, typowo spacerowy. Mysle, ze sama ocenisz sytuacje, no i zadowolenie dziecka tez wiele wyjasni Sa dzieci, ktore nie znosza wozkow; a sa i takie, ktore w wozku moga spedzic caly dzien, wlacznie z jedzeniem, spaniem i przebieraniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2016, 11:42
