Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
Okej pół godziny poszukiwań. Znalazłyśmy moje tętnice, jelita, a potem takie bum bum, co zasuwało szybciej. Na ekraniku pojawiło się 144 i zniknęło, potem znowu znaleźliśmy, ale po jakichś 5 sekundach zniknęło. Bum bum robiło zdecydowanie szybciej niż moje tętnice. No i ja tętna 140+ nie miewam, wiec to raczej był duży mały człowiek
i chyba się wiercił
Raz nawet chyba słyszeliśmy kopniaka pt. "Matka skończ"
ojejku, Ania-nowa, emaj, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dzisiaj chyba jakiś pechowy dzień. Mnie też spotkała nieciekawa sytuacja. Zaslablam w autobusie. Jechalam z Mama na cmentarz, było duszno brak miejsc siedzacych, wiecie jak to jest
W momencie zaczęło mi się kręcić w głowie, o mało co nie zemdlalam:( -
ojejku wrote:Ktosiowo,a Wy realizuje cie jakiś plan? Tzn wiem że dziedzica robicie, ale macie w planie klinikę? Wierzę że nie będzie potrzebna jednak, mam nadzieje ze temp odbije :*
Na razie plan jest taki, żeby dostać się do tego lekarza (ginekolog i androlog w jednym), do którego się nie dostaliśmy na początku pażdziernika. Dzisiaj chyba nie pracowali, bo nie dodzwoniłam się do nich.
Ale najważniejsze:
Marta, Qasha, Ania - uważajcie na siebie i Dziedziców!!! Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień to był psikus halloweenowych waszych dzieci i więcej to się nie powtórzy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 20:07
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny Teraz nie dam rafy was nadrobic ale pedze z dobrymi wiesciami
udalo mi sie przelozyc wizyte i oto moje dzieciątko
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/04b3f8d7cd12.jpg
Bąbelek zupełnie zdrowy, fika az milo! Mialam usg przez brzuch i lekarz dojrzal siusiaka! Postanowil zrobic usg przezpochwowe i co? Pustka miedzy nogamizatem nadal nie wiem czy Kubus bedzie mial siostrzyczke czy braciszka ale brak siusiaka daje szanse na córeczkę
moze soda nie oszuka
Bąbel starszy o dwa dni wazy 115gaha no i mam L4 jupiii
She86, Ania-nowa, Jagah, Impresja, ojejku, emaj, bita_smietana, ktosiowa, kate55, Blondik, pepsunieczka, marzusiax, Kjopa3, Morwa, Ania_84, mitonia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO widzisz Impra, ja wczoraj na noc wzięłam jedną nospe, a dziś jak w tym sklepie zemdlalam to później cukierkiem się cuciłam. Cukier po cukierku miałam w szpitalu juz, po 20 minutach może zaledwie 86... Tez trochę na cukier zwalam. I na ten sód, mam troche poniżej normy - ze przy niskim poziomie sodu ciśnienie jest za niskie. Może i to by tłumaczyło moje ciągle bole głowy o poranku...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ojejku, podobno najlepiej cukier podnoszą cukierki śliwki w czekoladzie. Moja babcia w razie "wu" zawsze ma je przy sobie. A ma wahania cukru od 40 do 400
Dziewczyny, spokoju wam życzę
Myślałam, że tu jakaś imprezka na Halloween będzie. Ze mnie zaciazone obsmarkaja a wy się obijacieCamille87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Impresja wrote:Qasha, a jakie masz ciśnienie? Nospa potrafi bardzo je obniżać. Nie jest wskazana dla osób z niedociśnieniem. Sama mam niskie i po jednej tabletce jestem dętka - śpię całą dobę, następnego dnia nie mam siły wstać z łóżka. Na ulotce znajdziesz ostrzeżenie.
Jednak w ciąży błyskawicznie robi mi się słabo przy spadającym cukrze. Nie muszę mieć książkowej hipoglikemii nawet. Wystarczy, że mi cukier spadnie poniżej 80. Jeśli więc czujecie, że Wam słabo, to spróbujcie wypić sok owocowy, zjeść landrynkę lub łyżeczkę cukru. Jeśli poczujecie się lepiej, to niestety trzeba wziąć się za regulację glukozy, bo hipoglikemia niestety bąblom nie służy. Dodatkowo, przy hipo mrowią mnie usta, trzęsą się ręce bardzo, oblewam się błyskawicznie potem i jestem blada jak ściana, potem biało przed oczami i to jest już naprawdę ostatni moment, żeby usiąść, gdziekolwiek.
Oczywiście gratuluję zaręczyn!
Można powiedzieć, że mdlejesz z tęsknoty za ukochanym
To jest dopiero coś
Z ciśnieniem u mnie raczej ok. Tzn przed ciążą miałam lekko niższe niż książkowe zawsze, ale w ciąży trzyma się zwykle w okolicach 120/80
Natomiast jeśli chodzi o cukier to prawda - zjadłam kostkę czekolady wtedy i po chwili zrobiło mi się trochę lepiej. Sprawdziłam cukier jakies 10min potem i... tylko 59!
Ale już przed ciążą mi się zdarzały takie epizody. 3 lata temu, wigilia. Jedzenie skończone, ja objedzona i czuję się mega słabo... badamy cukier, a tam wynik 28!! Zjadłam pół czekolady, 20min później cukier 79.
W ciąży jak na razie wyniki cukru to 89, 91, 86 i 90 na czczo
-
Camille87 wrote:Hej dziewczyny Teraz nie dam rafy was nadrobic ale pedze z dobrymi wiesciami
udalo mi sie przelozyc wizyte i oto moje dzieciątko
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/04b3f8d7cd12.jpg
Bąbelek zupełnie zdrowy, fika az milo! Mialam usg przez brzuch i lekarz dojrzal siusiaka! Postanowil zrobic usg przezpochwowe i co? Pustka miedzy nogamizatem nadal nie wiem czy Kubus bedzie mial siostrzyczke czy braciszka ale brak siusiaka daje szanse na córeczkę
moze soda nie oszuka
Bąbel starszy o dwa dni wazy 115gaha no i mam L4 jupiii
Cudny bobasCamille87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykate55 wrote:Bita Śmietana, gratki za drugi trymestr !!
Mi niestety co raz częściej i boleśniej twardnieje brzuchBiorę ten magnez i nic nie pomaga. Mam receptę na luteinę od doktora, ale nie wiem, czy już jest ten moment, kiedy powinnam brać. Z tego co czytam w necie, to te twardnienia są w miarę normalne i powszechne, zwłaszcza u szczupłych osób. Mi ten ból mocno nie przeszkadza, jest do przeżycia, ale bardziej boję się o malucha, czy nie dzieje mu się krzywda.
Kate ja ok 20tyg mialam twardnienia i gin kazal brac 3x dziennie nospe na uspokojenie tych skurczow one moga skracac szyjke wiec lepiej byc ostroznym.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny