Oddział zamknięty Intensywnej terapii LWD
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Laski!
Musicie mnie natychmiast przyjąć na SOR.
Potrzebuje dużej dawki lwd.
Wczoraj 5t3d ciąży byłam na wizycie i usg. Jest pęcherzyk ale "troszkę mniejszy" niż na wiek ciąży. Nie dostałam żadnych wymiarów pewnie dlatego, że moja gin widziała moja mine
.
Oczywiście ja twierdzę, że był namacalnie za maly i nie mierzyla go bo na oko był za maly.
Mam iść na usg we wtorek (bo ona w gabinecie ma aparat do pomocniczego usg) i do niej za 2 tyg.
Ale ja już zdążyłam się załamać i przekreślic ta ciążę. No. To chyba tyle smetow. -
nick nieaktualnyA w którym dc miałaś owu?Corcula wrote:Hej Laski!
Musicie mnie natychmiast przyjąć na SOR.
Potrzebuje dużej dawki lwd.
Wczoraj 5t3d ciąży byłam na wizycie i usg. Jest pęcherzyk ale "troszkę mniejszy" niż na wiek ciąży. Nie dostałam żadnych wymiarów pewnie dlatego, że moja gin widziała moja mine
.
Oczywiście ja twierdzę, że był namacalnie za maly i nie mierzyla go bo na oko był za maly.
Mam iść na usg we wtorek (bo ona w gabinecie ma aparat do pomocniczego usg) i do niej za 2 tyg.
Ale ja już zdążyłam się załamać i przekreślic ta ciążę. No. To chyba tyle smetow. -
Corcula wrote:Hej Laski!
Musicie mnie natychmiast przyjąć na SOR.
Potrzebuje dużej dawki lwd.
Wczoraj 5t3d ciąży byłam na wizycie i usg. Jest pęcherzyk ale "troszkę mniejszy" niż na wiek ciąży. Nie dostałam żadnych wymiarów pewnie dlatego, że moja gin widziała moja mine
.
Oczywiście ja twierdzę, że był namacalnie za maly i nie mierzyla go bo na oko był za maly.
Mam iść na usg we wtorek (bo ona w gabinecie ma aparat do pomocniczego usg) i do niej za 2 tyg.
Ale ja już zdążyłam się załamać i przekreślic ta ciążę. No. To chyba tyle smetow.
Corcula!!!
masz kopa w dupe ode mnie
masz super moc, zrobilas mi dzidziusia hahaha ! nie zapominaj o tym!
byl pecherzyk? byl! a to ze maly, to moglas miec pozniej owulacje albo dziedzic leniwy jest a potem nadrobi! nie ma jednej normy na wielkosc pecherzyka! moze chcialas od razu ruchy dziecka poczuc?
bejbe glowa do gory! nie przekreslaj swojego groszka bo mu smutno jak tak piszesz!!!!
Corcula, Morwa, Ania_84, Jagah, Kjopa3 lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Dobrze Cię rozumiem , sama niedługo zacznę 29cs. Twoja postawa jest obronną postawą, w taki sposób bronisz się przed cierpieniem. Siła umysłu jest ogromna. Jak umarł mój tato było mega ciężko. Nie wyrabiałam sama z sobą , ale odnajdywałam siłę by dać wsparcie mojej mamie, która ma chore serce i również ciężko to przechodziła , do tego mój młodszy brat. To był dla nas mega cios i istny koszmar.... wiesz jak mój mózg poradził sobie z częścią bólu ? Wymazał z pamięci jego głos , głos mojego taty. Nie zatarł się z wiekiem , bo ja potrafię przypomnieć sobie głos babki z przedszkola, której od tamtej pory nie słyszałam. To mega frustrujące, ale z czasem zdałam sobie sprawę ,że pomaga..karolka22 wrote:Wiecie co jest najgorsze? Że po długim czasie starania, mnie te porażki nie bolą, kupuje test z przekonaniem że na pewno będzie negatyw, ale sikam na niego bo to lubię. a jak wychodzi druga kręcha to od razu sobie wmawiam że to błędny test, bo przecież to jest zupełnie nierealne że ja mogłabym być w ciąży. Skoro nie wychodziło tyle czasu to czemu nagle ma się udać? Strasznie mnie to wszystko zobojetnilo. I czuję że jak w końcu się uda to pewnie długo się będę z tym oswajać niczym nastolatka która zaliczyła wpadkę.
A propo mężów na mojego dziś też mam nerwy.
Wracając do tematu to każdy radzi sobie z problemem na swój własny sposób. Płacz też jest zbawieniem , bo obmywa rany i ulecza serce. Dlatego czasami warto dać upust emocjom i wylać z siebie całą złość (pod warunkiem ,że nie odbije się ona na drugiej osobie
).... ale zmartwiła mnie bardziej Twoja niewiara w powodzenie. To już jest zła postawa. Autosugestia potrafi działać cuda i czasami trzeba ją odpowiednio podrasować. Trzeba wierzyć w lepsze jutro by przyciągać szczęście , a nie niepowodzenie. Takim sposobem dasz szanse waszemu dziecku by w przyszłości zaistniało
uwierz w was , zacznij od wiary w siebie, bo jesteś naprawdę wspaniałą osobą i będziesz jeszcze lepsza matką :*:*
Paolala lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to już jest rozbieżnośćCorcula wrote:Ja wiem, że nie mogę przekreślac ale wole się przygotować mentalnie.
Owu miałam około 16dc.
wszystko jest liczone dla idealnego cyklu z owu w 14 dc
Głowa do góry! Teraz nic nie możesz zrobić poza braniem odpowiednich prochów i dbaniem o siebie
bita_smietana lubi tę wiadomość
-
Będzie dobrze i tego się trzymajmy :* wiele zależy od sprzętu lekarza, oczywiście od sprzętu usgCorcula wrote:Ja wiem, że nie mogę przekreślac ale wole się przygotować mentalnie.
Owu miałam około 16dc.
także bądźmy dobrej myśli !
Corcula, bita_smietana lubią tę wiadomość
-
Hej kochane

łojjj jak ja mam Was nadrobić
niestety mi dane odpoczac nie jest
Corcula mój maluch był prawie tydzień mniejszy na początku .a teraz jest 4-5 dni starszy na kazdym usg
także spokojnie 
Ja od rana mam faze na gotowanie juz starłam cukinie na placki
i ogórki na zupe ogórkową
ojjjj mój wujek jest królemw robienu ogórków kiszonych ale fakt woda ze studni daje całkiem inny smak tych ogórków
i jeszcze nigdy nie trafiło się tak że były złe..zawsze twarde , dobrze ukiszone 
jeszcze pozostaja mi braki dostałam od siosry masakra nie wiem co ja z nich zrobie .. chyba najlpiej zrobe zwykłe buraczki ewentualnie z papryka
teraz piję kawke niestety moje ciśnienie znowu mnie powaliło 80/50 więc nie dziwie się że co wstanę to mam ciemno pod oczami na wizycie musze jej o tym powiedzieć
lecę Was choć troche nadrobić
Corcula, bita_smietana lubią tę wiadomość
-
bita_smietana wrote:kiedy wizyta? jakie hormony jeszcze kuleja? myslisz, ze 100 lat temu kazda kobieta miala idealne hormony? nie!
wiesz co ja robilam? pewnie teraz polowa OF ma mnie za debila
moje tsh skakalo z 5,6 na 0,02 i potem znowu na 4,3
zaczelam rozmawiac z tarczyca a moj maz ja codziennie calowal

poskutkowalo (chyba!
)
Kuleją wszystkie co zrobiłąm czyli FSH, LH,Estradiol, Prolaktyna, Progesteron i TSH też szału nie robi. Wizyta u endokrynologa 16.09 a do gina mam się umówić jak dostanę @ żeby umówić wizytę na 13dc.
Czyli od dzisiaj będę rozmiawiać ze swoimi hormonami i plemnikami męża haha

Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
nadrobi maluchs1985 wrote:U mnie beta dziś 11,25 przyrost o 37 z hakiem, gdyby było 13 było by w normie ;/
trzymam kciuki
-
nick nieaktualnyTo są jeszcze strasznie małe wartości. Nic się nie martw. Może zrób jeszcze jeden przyrost?s1985 wrote:U mnie beta dziś 11,25 przyrost o 37 z hakiem, gdyby było 13 było by w normie ;/
A ja jestem przykładem na to ze świetne przyrosty nie gwarantują sukcesu. Głowa do góry
-
nick nieaktualnyCzołem grupo!
Oczywiście nie dałam rady wszystkiego nadrobić ale utkwił mi wpis s1985 o małym przyroście, może dlatego, że sama mam ten sam problem.
Założyłam pamiętnik, zobaczymy, czy będzie o czym pisać
Z ta betą, że tak powiem, na dwoje babka wróżyła- za mały przyrost nie przekreśla, przyrost w normie nie gwarantuje sukcesu. I tak oto zaczęłam żałować że w ogóle ją robiłam. No ale teraz już "po ptokach".
Teraz nie pozostaje mi nic innego jak zastosować się do zaleceń lekarza i we wtorek zbadać proga i bete własnie.
Czy to normalne, że zamiast myślec o środowej wizycie u lekarza myśle o tym że zamiast tego mogłabym się wybrać na zakupy na które czekam pół miesiąca? I że jestem zła że muszę iść do lekarza?? -
Dziewczyny jak widać już nie raz poronilam i miałam już wspaniałe wzrosty bety, jedna 890 % i też dziecko z tego się nią urodziło, a miałam też małe i skończyło się tak samo, ale serduszko ❤ było, niestety nie wie jakie miałam przy moich dzieciach które urodziłam, bo wtedy żyłem w blogiej nieświadomości2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualnyI właśnie dlatego trzymam kciuki i wierzę że jesteś pod dobrą opiekąs1985 wrote:Dziewczyny jak widać już nie raz poronilam i miałam już wspaniałe wzrosty bety, jedna 890 % i też dziecko z tego się nią urodziło, a miałam też małe i skończyło się tak samo, ale serduszko ❤ było, niestety nie wie jakie miałam przy moich dzieciach które urodziłam, bo wtedy żyłem w blogiej nieświadomości
a kiedy usg?


oby hahahah


