Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
ja jeszcze nie piorę - wmawiam sobie że zdążę
poza tym jesteśmy w trakcie solidnego remontu łazienki i wszędzie jest niezbyt czysto - jak to przy remoncie. Muszę się wstrzymać z wszelkimi przygotowaniami do maluszka. Myślę że może tym tyg kupię fotelik i jakieś rzeczy higieniczno apteczne
druga rzecz że w czwartek wysiadła nam pralka - lat 8 - i jesteśmy w trakcie diagnozy i prób naprawya jak nie to nowa będzie. W sumie nie mam nic przeciwko, ale spróbujemy naprawić jeśli się bedzie opłacało
Aina lubi tę wiadomość
-
Lena te krostki to siara. Tylko w tak niewielkich ilościach że zasycha na sutku. Mialam to samo w pierwszej ciaży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2020, 13:58
Lena955 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez nie kupuję kokonu, choć bardzo mi się podoba
ale u góry będziemy mieli dostawkę, a na dole chicco baby hug, wiec głównie w tym będzie przebywać mala, jeśli nie na moich rękach
ogólnie widziałam, że kokon wkładają do dostawki i do tego chicco, ale dla mnie to bez sensu, będę wkładać w rozku. A w gości na pewno na początku się nie będziemy nigdzie wybierać, najwcześniej w połowie listopada, albo dopiero na święta.
Zawsze można wziąć matę czy kocyk.
Jagoda nie wiem, jak to bliska osoba to może powiedz, że chciałabyś kokon wyprać i przyda Ci się wcześniejWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2020, 15:11
-
nick nieaktualnyJa się zastanawiam, czy jeśli z synem miałam takie średnie karmienie, raczej nie miałam nawału pokarmu i w sumie tylko 4 mce karmiłam, to czy jest szansa, że teraz będzie lepiej? Póki co w to wierzę heh
Z wagą u mnie podobnie, baby ja tez sie zdziwiłam, że w 3 tygodnie przytyłam 3 kg, a to malutka miała skok wagowy i przybrała 700 g w tym czasie
U mnie też 10,5 kg na plusie. Pocieszające jest to, ze z synem na tym etapie mialam już plus 17 kg, ale zaczynałam z mniejsza wagąWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2020, 15:14
-
Jagoda jeśli jesteś blisko z ta osobą to powiedz wprost na pewno się nie obrazi, w końcu sama się zadeklarowała.
My tez już mamy łóżeczko wczoraj przyniósł kurier, z kinderkrafta joy turystyczne, jeszcze tylko dokupić materac porządny i będzie komplet. Jestem miłe zaskoczona jakością tego łóżeczka, materiał bardzo w porządku, zabezpieczenia ok, noi jest nawet karuzelka hihi z projektorem. Z córcia tez miałam turystyczne plus materac na zamówienie i to było zbawienie bo kręciła się masakrycznie i tłukła główka o siatkę 🙃
Za moich czasów nie było kokonów 🤷♀️ Ale chyba się skuszę, bo mamy w salonie kanapę skórzana i jakiś tak pasuje mi ten kokon na tà kanapę 😁😁bo zimna.
Jest tak duszno ze nie mogę się zabrać za prasowanie jakos. A już mi woreczki przyszły na ubranka i tylko czekają żeby powkladac w nie te śliczne ciuszki 💕Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2020, 15:38
-
Natalii pewnie, że tak! córkę odstawiłam po 7 mcach męki. NIkt nam nie pomógł. trauma porodowa etc. A syna karmiłam prawie 2 lata bez problemów żadnych.
No i ch... z wózkiemmielismy najpierw jechac dobrac foteliki do samochodów. Ale mąż marudził, jęczał i stekał, że co to za nowa moda, kiedyś się kupowało przez internet i było dobrze. Chciałam, żebysmy jechali dwoma, ale się poddałam i chciałam jego, bo w moim uznałam, że łatwiej ustawić fotelik samemu będzie. Ale tak mnie wkurwił, że po paru minutach wybuchła awantura, on zawrócił do domu. Wysiadłam, wsiadłam do swojego i pojechałam sama. Tak więc ja mam bazę i fotelik i nie rozmawiamy ze sobą.
A wózka nie ma, bo sama nie wybiorę.
A fotelik kupiłam cybex, bo chciałam jako drugi fotelik ten, który się przekręca. Więc, żeby nie kupowac dwa razy bazy to kupiłam bazę cybexa i łupinę i potem dokupię ten nastepny przekręcany.
A wiecie, ze wrześniówki mają już swojego pierwszego bobasa?? -
Ja nadal nic nie mam, a gdzie tu prasowanie?!🤪🤪
Ja w ogóle nie pasuje bawełnianych rzeczy, serio pracujecie te mikro kaftaniki i śpiochy?
Tak sobie uświadomiłam ze niektóre z was będą miały już miesiąc dziecko gdy ja będę dopiero rodzić. Ale nie nie - nie spieszy mi się 😉😉😉
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMaybelle wrote:O kurcze, to już? 😄 No i dziwicie się mi, że się ze wszystkim tak spieszę 🤣
Moja mama urodziła wszystkie dzieci 2 tygodnie przed terminem. Jakby u mnie też tak było, to już w połowie września 😊
Mi się już zaczyna włączać panika, że to już tak niedużo czasu zostało
Ja do męża wczoraj mówię że najważniejsze by ten sierpień przetrwać.
Dużo nas tu jest co we wrześniu już w miarę będziemy ,,bezpieczne" 🙂Emka31 lubi tę wiadomość
-
Moja intuicja mówi, że ja też się rozpakuję w drugiej połowie września. Z synem było tak-termin na połowę maja, krótka szyjka, pessar mi zdjęli po ukończonym 37tyg i za trzy dni urodziłam 😉
Przez analogię sądzę, że teraz też do tego 10.10 nie dotrwam. Na wątku majówek 2018 pomiędzy najstarszym dzieckiem a najmłodszym były dwa miesiące różnicy 😃
Ale i tak, jestem w tej samej wyprawkowej czarnej D co byłam 😁 ale mąż ma teraz urlop, już mu zapowiedziałam, że w przyszłym tygodniu musi mi podejmować ze strychu wszystkie te niemowlęce akcesoria. I muszę go namówić do przemalowania przewijaka 😃
Ciuszki niemowlęce będę prasowac tylko raz. I starczy.
Freja, mam te same foteliki, tylko przed liftingiem. Łupinkę cybexa rozkładaną-tyle że moja baza do niej nie jest obrotowa-a to rzecz zajebista 😉 i następny fotelik GB (czyli inna marka cybexa) ten obracany-ten w uzyciu przez syna.Freja000 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa prasuję, bo piorę w 40s i to jednak niska temperatura, a żelazko zabija bakterie, czy co tam. Poza tym strasznie nie lubię niewyprasowanych ubran, a te dziecięce na szczęście się bardzo szybko prasuje. Odkąd mam dziecko to zawsze marudzę, jak to nasze rzeczy są do prasowania, bo dziecięce lecą nie wiem kiedy
-
Ja przy synu ptasowałam wszystko od początku do chyba 10 miesiąca. A teraz gadałam z koleżanką i ona mówi że córce wyprasowała tylko te pierwsze ubranka i dalej już nie prasowała. Więc ja teraz zobaczę. Na 50 i 56 mam wszystko wypradowane, pościele też, ochraniacze i rożki. Ale jak już urodzę to zobaczę jak po praniu nie wyprasuję i malutkiej nic nie bedzie to jeśli nie bedzie pogniecione to nie będę prasowała. Niektóre ubranka po złożeniu ładnie się rozprasowują same a niektóre trzeba wyprasować bo wyglądają okrutnie
-
Przyszło nam łóżko dla Kacperka i jest super. Jutro zobaczymy jak się w nim zachowa
Ja spać nie mogę. Jest za gorąco. Odkryta spać nie umiem a przykryta jestem cała mokra. Co za okropność -
Miałam dziś kiepska noc... Brzuch co chwilę twardy. Aż mnie to budziło. Nie mogłam znaleźć właściwej pozycji. Około 5 rano mały zaczął szaleć ale jakoś tak dziwnie - jakby jemu samemu coś też nie pasowało. Oczywiście ja - nakręcaczka 😉 - zaczęłam rozmyślać że to chyba nie jest normalne. Że tak bardzo nie powinien.. Itp. W końcu zasnęłam tak że nawet burzy nie słyszałam 😅😅 teraz jest ok. Brzuch lepiej. Mały też raz po raz kolejny w swoim stylu
Freja Twój mąż to taki typ marudy trochę jak mój. Komentować i marudzić to jego specjalność 😜 Potrzebuje zwykle paru dni żeby przyznać mi rację -
baby wrote:Freja Twój mąż to taki typ marudy trochę jak mój. Komentować i marudzić to jego specjalność 😜 Potrzebuje zwykle paru dni żeby przyznać mi rację
Mam nadzieję, ze się ogarnie, bo umykają nam te dni, które mieliśmy mieć tylko dla siebie ;(
i tak mi źle w związku z tym... -
nick nieaktualny
-
Freja000 wrote:Mam nadzieję, ze się ogarnie, bo umykają nam te dni, które mieliśmy mieć tylko dla siebie ;(
i tak mi źle w związku z tym...
mojego pochłonął remont. Szkoda że łazienki a nie sypialnio-pokoikuale mam nadzieję że się doczekam ...
Nerwy były przed zakupem łóżka (dla nas) - najpierw uznał że "wymyślam", że "przecież mamy na czym spać" (to nic że łóżko ma 16 lati po prostu fajnie czasem coś zmienić), "a o co mi chodzi że w tej sypialni się nic nie zmieści", a "no to najwyżej będzie szafa z ubrankami stać na korytarzu"
buhahha
Potem ledwie go namówiłam na wyjazd do sklepu po to łoże - ale koniec końców udało się. Tyle że łoże czeka w garażu na koniec remontu łazienkii tak - ale grunt że już jest
w międzyczasie padła pralka i nie mogę i tak zacząć prać niczego i szykować - więc się uzbroiłam w cierpliwość, nic innego mi nie pozostało
ale masz rację - zamiast jeszcze nacieszyć się sobą, chwilami we dwoje ...
no chłopy no
Freja000 lubi tę wiadomość