Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJagodazdw92 wrote:Baby ale masz śliczny brzuszek 😍 zazdroszczę bo mój jest mini mini
Emka ja nie mam kiedy poleżeć chociaż czasami chciałabym się na chwilę położyć i odpocząć bo brzuch się robi twrady jak kamień i boli w plecach
Hmm niecierpliwie czekam na wizyte u gin żeby się dowiedzieć co z wodami i z malutką. Ale z tym małym brzuchem to mnie chyba kara spotkała bo w poprzedniej ciążý dziwiłam się koleżance że ma taki malutki brzuszek i zawsze myślałam że to początki jej ciąży więc teraz i mnie to spotkało
A podejrzewam że wód mam nadal mało bo dziś jak mała się ruszała to aż bolało czułam jak by tak się obcierała o moją skórę nie fajne uczucie. W każdym bądź razie wydaje mi się że nie miała jak się ruszać żeby mnie nie bolało.
A tak dla wyobrażenia to powiem wam że dziś przypadkowo podczas wygłupów z moim synkiem położyłam się na brzuchu i w ogóle nie czułam żeby mi coś przeszkadzało po chwili się zorientowałam co ja robię i się podniosłam
A kiedy leżysz to brzuszek okej? Ja mam zupełnie odwrotnie 🙈
Moj bebs jest ogromny, wody mam na poziomie AFI 18, niby to norma. Nawet moj mąż dziś stwierdził, że na Instagramie jakieś babki, które zaraz rodzą, mają brzuch jak ja 😣 w ch** pociecha 😂
A ruchy młodego też mnie bolą, on tak mocno kopie, że czasami, to aż ręką przytrzymuje, by mu te nogi przycisnąć 🙈
W ciąży z córką miałam mało wód, brzuch twardy non stop... takie uroki ciąży 🙈 -
nick nieaktualnyTo ja bym teraz mogła tylko leżeć. W ciągu dnia śpię razem z córką albo po prostu odpoczywam. Mam ten komfort że rodzice mieszkają obok nas i syn wtedy idzie do dziadków na godzinkę lub dwie i to jedyny czas po za nocą kiedy mogę odpocząć... ach i jeszcze około dwóch godzin gdy spędzamy czas w ogrodzie, ale też nie zawsze da się poleżeć bo młoda wszędzie wchodzi, przesadza kwiatki, a ja biegam i przez to brzuch ciągle twardy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 00:19
-
Emka nie wiem bo nie mam kiedy poleżeć. Ale po nocy jest ok. Z tym że mam latania za roczniakiem. W sumie to jak wstaje i zmieniam mu pampersa po nocy to już mi brzuch się twardy robi i boli i później już nie ma reguły czy ja siedzę, stoję czy chodzę to i tak czuję. Z synem w ciąży tak nie miałam z tym że z nim się tak nie schylałam ani nie kucałam jedyne co to dużo chodziłam. Ale muszę poczekać do wizyty i wtedy będę się martwić jak gin stwierdzi że coś jest nie tak.
Co do pleców to najbardziej odczówam jak zmieniam pozycję wstaję, siadam, kucam i jak chodzę to czasami też.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 07:57
-
Emka31 wrote:A wiesz, że kiedy się położę, to mam podobnie. Źle mi i młody się wypina.. kiedy chodzę i siedzę to z brzuchem problemów nie ma 🤷🏻♀️
Pojedyncze bakterie chyba nie są groźne. Też miałam. Lekarz zlecił posiew dla świetego spokoju (mojego). Jaka to woda? Pomaga?
Java. Nie pomagawięc przestanę ją pić, bo zasadowy mocz to niedobrze.
A na masaż właśnie się zapisałam. Masaż ajurwedysjki dla kobiet w ciąży. I na warsztaty o połogu
Dziś mam usg trzeciego trymestru.Emka31 lubi tę wiadomość
-
Powiedzcie mi w związku z tum co sie teraz dzieje w kraju ma któraś nadzieję na poród rodzinny?? Ja od początku ciąży tzn odkąd pozamykali szpitale to się nastawiłam na samotny poród. Wiem że będzie ciężej niż jak rodzilam syna bo wtedy mąż był przy mnie i dużo mi pomógł. No ale to co się dzieje to było do przewidzenia. Jeszcze brakuje tego żeby sklepy pozamykali. Bo do szkół to dzieci od września raczej nie wrócą
-
Baby, w ciąży z synem brałam acard do 34tyg. Przypuszczam, że teraz będzie podobnie, ale nie rozmawiałam o tym jeszcze.
Freja, kciuki! Miałam ostatnio bakterie w moczu, a za dwa dni już nie 😃 jak pobierałaś w klinice to trudno było o zachowanie zasad podmycia się itd i pewnie to skąd 🙂
Jagoda, ja na razie nie wybiegam myślami. Jak na razie są możliwe u mnie porody rodzinne i tego się trzymam. Zobaczymy, jak będzie 😊
Ja poleguję. Jak wiecie, mam takie wskazania. I jak nie wiecie, po prostu mam jakiegos lenia 😃 najgorsze jest to, że im mniej robię tym mniej mi się chce cokolwiek...
Freja000, Jagodazdw92 lubią tę wiadomość
-
baby wrote:Dziewczyny które biorą acard - jak długo macie go brać? Co mówią lekarze?
Wstępnie do 36 tc, ale zobaczymy jeszcze. Na razie dawka 150 mg.Muszę mieć plan działania.
1. ICSI - nieudane;
2. a. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka
b. 08.02.2025 nieudany transfer 5.1.1. tęsknię i kocham -
A ja dziś jak od rana w miarę się czułam tak teraz znowu plecy i brzuch. Kurczę coś czuję że tym razem będę miała bóle z krzyża przy porodzie.... szykuję obiad. Męża iie ma więc nie wiem czy będzie zadowolony z mojego pomysłu. Robię makaron z indykiem, papryką, cebulą i pieczarkami
-
Zapytam w poniedziałek do kiedy acard. Ja jeszcze dodatkowo biorę cały czas encorton 10 mg, też muszę zapytać czy mogę do końca go brać.
Dziewczyny pijecie piwo 0%? Ja troszkę tego wypiłam w tej ciąży:)
Czy któraś z Was będzie rodziła w Poznaniu na Polnej? Weszłam na ich stronę i nadal podtrzymują, że porody rodzinne tylko z aktualnym testem na covid, nie starszym jak 5 dni. Jak tu ucelować?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 12:41
-
Misia ja też piję piwko 0%
poprostu jak mam chęć a czasami mąż sam mi przyniesie
Ja jedynie biorę euthyrox ale to na tarczycę więc normalnie tak jak w poprzedniej ciąży do porodu będę go brała.
A z tymi testami nie wiem jak u nas musiała hym zapytać jak będę na wizycie jak wygląda sprawa z porodami rodzinnymi. Ale ja się nie nastawiam -
Pytam o ten acard bo mój gin na początku ciąży jak mi go zalecił to mówił że do 32, a teraz mówi że 34-35. Może wziął pod uwagę że zagrożenie przedwczesnym porodem zmalało i ponoszę brzuch dłużej?
Piwko 0% i ja czasem wypiję - szczególnie do meczykunp dzisiaj jest mecz "mojej" drużyny z Gorzowem
i jakieś 0% chyba w lodówce mam
Ale nie za często bo to słodkie i jakieś takie sztuczne wg mnie
Misia kiepsko z tą Polną - ja chyba będę rodzić w Środzie Wielkopolskiej - mają lepsze opinie niż Polna w ostatnich latach. A z którego regionu wlkp jesteś? chociaż tak mniej więcej?ja z Leszna
Jeśli chodzi o wytyczne do porodu rodzinnego to na chwilę obecną jest tam tak:
https://www.szpitalsredzki.pl/porody-rodzinne-informacja-2/
Ale czy to do jesieni się nie zmieni tego nie wie niktWiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 13:29
-
Dziewczyny, miałam tydzień temu usg i okazało się że dziecko jest za małe o tydzień. Rozmiar główki i brzuszka powinien być większy i ogólnie masa również.
26t i mały waży 790g. A ja od początku ciąży przytyłam 6,5kg.
Czy któraś ma podobną sytuację. Ile ważą Wasze maluchy w podobnym wieku czyli 26t ciąży?
-
Cześć 😃,
chciałam się oficjalnie przywitać.
Czytam Was od samego poczatku i zawsze razem z Wami przeżywałam wszystkie radosne chwile jak i te mniej.
Termin porodu mam z usg na 13.10 do tej pory z usg było, że dziewczynka.Sylwia Sylwia, Wowka, Freja000 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki ja się ruszyć nie mogę. Poszłam do Dino, kupić kilka rzeczy, kolejka na 12 osób, jedna kasa... Noga przesuwałam koszyk, aż w końcu 2 osoby się zlitowaly i mnie przepuściły przed siebie. Jak już się schyliłam po koszyk coś mi strzelilo w lędźwiach. Do auta wsiadłam ale już nie mogłam wysiąść. Czuję jakbym miała nóż w plecach 😑
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
baby wrote:Pytam o ten acard bo mój gin na początku ciąży jak mi go zalecił to mówił że do 32, a teraz mówi że 34-35. Może wziął pod uwagę że zagrożenie przedwczesnym porodem zmalało i ponoszę brzuch dłużej?
Piwko 0% i ja czasem wypiję - szczególnie do meczykunp dzisiaj jest mecz "mojej" drużyny z Gorzowem
i jakieś 0% chyba w lodówce mam
Ale nie za często bo to słodkie i jakieś takie sztuczne wg mnie
Misia kiepsko z tą Polną - ja chyba będę rodzić w Środzie Wielkopolskiej - mają lepsze opinie niż Polna w ostatnich latach. A z którego regionu wlkp jesteś? chociaż tak mniej więcej?ja z Leszna
Jeśli chodzi o wytyczne do porodu rodzinnego to na chwilę obecną jest tam tak:
https://www.szpitalsredzki.pl/porody-rodzinne-informacja-2/
Ale czy to do jesieni się nie zmieni tego nie wie nikt
z Poznania:) mam lekarza z Polnej i 2 dzieci tam rodziłam z mężem. Teraz dam sobie radę sama, wiadomo, ale fajnie żeby był. Często nas zostawiali i sobie siedzieliśmy we dwoje, teraz będę chyba cały czas z jakąś studentką, chyba nie? Bo sama w pokoju nie wyobrażam sobie.
-
Szyszunia 89 wrote:Dziewczyny, miałam tydzień temu usg i okazało się że dziecko jest za małe o tydzień. Rozmiar główki i brzuszka powinien być większy i ogólnie masa również.
26t i mały waży 790g. A ja od początku ciąży przytyłam 6,5kg.
Czy któraś ma podobną sytuację. Ile ważą Wasze maluchy w podobnym wieku czyli 26t ciąży?
Ja w 26-tym nie miałam, miałam w 23+5 i mały miał 655g. Teraz będę miała w 27+5, w ten poniedziałek.
Zawsze był mniejszy? Może jest wcześniejsza ciąża niż z terminu? Twój tydzień z tego Usg to dokładnie 26+0?
-
Marysia mi się spina jak dłużej pochodzę. Jak siedzę czy leżę to nie.
Jolka współczuje dolegliwosci, mam nadzieje ze szybko miną, odpocznij, tym bardziej ze p/bólowych nie można za dużo.
Szyszunia w tej ciąży mały w 25+3 miał 760. Ale mniejsza ciąża była z córeczka, wtedy była mniejsza ok 2 tygodni. Było podejrzenie hipotrofii ale z wizyty na wizytę przybierała równomiernie i przepływy były dobre. Na pewno lekarz musi sprawdzać przepływy na każdej wizycie. Nie martw się, usg tez bywa niedokładne. W dniu porodu córki na usg waga była 2700 mała urodziła się z waga 3020g.