Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMaybelle wrote:Właśnie zaczęłam pisać plan porodu. I znalazłam takie pytanie: czy wolę ewentualne naturalne pęknięcie czy nacięcie krocza? Co wy byście wybrały? Które to mniejsze zło?
Zdecydowanie nacięcie. Popękać można bardzo, aż po sam odbyt. Dlatego wolę, by mnie nacięto. Dwa razy już to przechodziłam, do przeżycia 😊Misia78 lubi tę wiadomość
-
Jola17a wrote:U mnie to samo. Można by robic ten wymaz nawet i co 5 dób, ale koszt jest wysoki. Orientujesz się ile u ciebie? U nas 530zl.
Jola17a lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki, może uda mi się jeszcze dotrzeć do TkMaxx, to sobie popatrzę.
Tu w szpitalu dali mi do wypełnienia taki ich własny plan porodu w postaci formularza. Wiadomo, nie rodzę jeszcze, ale na wszelki wypadek. I powiem Ci, że pytanie o nacięcie krocza było jedynym, na które nie odpowiedziałam. Ciężka sprawa, każda kobieta ma z tym inne doświadczenia. Przy pierwszym porodzie bardzo tego nie chciałam. Ale kiedy już miałam skurcze parte, było mi tak ciężko że z ulgą zgodziłam się na to żeby mnie nacięli. Może bez nacięcia rodziłabym dłużej, a może bym pękła, nie wiadomo. Ale nie żałuję tej decyzji, bo choć rana jest kłopotliwa, to goi się tak, że nie pozostawia absolutnie żadnych konsekwencji. Przynajmniej u mnie.
Nic Ci nie doradzę, tylko dzielę się swoim doświadczeniem😊 Myślę zresztą że w planie porodu możesz napisać jedno, a kiedy to już naprawdę będzie się działo, zdecydować się na coś innego. Wszystkiego nie da się przewidzieć.Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
Emka31 wrote:Zdecydowanie nacięcie. Popękać można bardzo, aż po sam odbyt. Dlatego wolę, by mnie nacięto. Dwa razy już to przechodziłam, do przeżycia 😊
A w życiu! Przecież to już dawno udowodnione i przestestowane, że o wiele lepiej jest peknąć naturalnie. Lepiej się goi niż nacięcie.
https://www.rodzicpoludzku.pl/publikacje/biblioteka-fundacji/236-naciecie-krocza-koniecznosc-czy-rutyna.html poczytaj mądrzejszych
Do szpitala biorę rożek.
Pastelova a widać włosy na usg?? Bo na moim ostatnim obie z mamą stwierdziłyśmy, że ma włosy, ale wydawąło mi się do niemożliwe...
-
Misia78 wrote:W moim szpitalu jest takie zarządzanie ze ojciec może być przy porodzie jeśli bezie miał aktualny nie starszy ni 5 dniowy wynik testu na COVID. Będziecie z tego korzystać? Chyba malo osób korzysta no ciężko ucelować.
Nie mają prawa tego wymagać z tego co wiem. W moim szpitalu już odeszli od tego. Chamskie naciaganie na kasę. Kto będzie wywalał 5 stów co 5 dni?
-
Nacięcie czy pękniecie? Ja kiedyś czytałam że lepiej naturalne pęknięcie ale mimo wszystko ja wybieram nacięcie. Chociaż przy pierwszym porodzie bylam nacięta a mimo wszystko lekko pękłam. Ogólnie bylam wdzięczna położnej że mnie nacięła bo bez tego pewnie bym nieźle popękała no i dłużej bym rodziła. Ja niecierpliwie czekam na wieczorny obchód. Ruchy czuję ok ale w kroczu kłuje i mam uczucie parcia dziecka na odbyt. Cholera żebym tylko nie urodziła jeszcze... no i leci mi pokarm z prawej piersi ale to jest normalne w ciąży że może lecieć.
Ja mam dla malutkiej taki śpiworek do spania ale na początek to w becik będę kładła albo jak juz kokon będę miała to w kokon a becikiem przykryję. Oczywiście cały czas myślę że urodzę w październiku chociaż chyba powinnam zmienić tok myślenia odnośnie terminu porodu -
nick nieaktualny
-
Ja do tetry tak uwagi nie przywiązywałam bo częściej używalam bambusowe pieluszki lub muślinowe bo tetra wydawała mi się zbyt ostra i drapiąca a tamte pieluszki takie mieciutkie były
-
Dziewczyny, a czemu tetra ? Ja mam wszystko muslinowe, to zle ? Pytam, bo już nie wiem... wydawało mi się to dobrym wyborem, ale każda z was pisze o tetrze.
U mnie w żadnym ze szpitali( slaskie) nie wpuszczają nikogo, nawet ojca po teście do porodu, no ale to Śląsk:p z tego też powodu nie moglam sobie niestety opłacić położnej ani sali🤷♀️
Freja, tak wlosy widac na usg 3d/4d kiedy wykonuje Ci je lekarz, chodzi mi o ten moment jak najeżdża głowica, nawet mi ślicznie pokazał ta czuprynkęa np. Na zdjeciu już tak nie zobaczysz mimo,że trójwymiar, musisz mocno się przyjrzeć takze kto wie, może macie wprawne oko i Twój maluch też z tych z włosami:p
Freja000 lubi tę wiadomość
-
Bebetka, dzięki, dziś już "tylko" ból żeber. Najbardziej jak się śmieję, więc dziś tego unikam 😉 gratuluję udanej wizyty 🥰
Pastelova, trzymam kciuki za powtorkę dobrych informacji i jutro 😊
Jagoda, podobno jakaś tam korelacja jest pomiędzy stresem, a długością szyjki. Ja u siebie nie zauważyłam.
Maybelle, pęknięcie może być powierzchowne, nacięcie będzie przez wszystkie warstwy. Przy pierwszym porodzie pękłam delikatnie sama, miałam jakiś szew założony, ale nie miałam żadnych z nim problemów. Myślę, że taka decyzja może być podjęta już w trakcie porodu, bo jeśli będzie konieczność podania oksy, to moze sie okazac, że mniejszym złem będzie nacięcie. Często jest tak, że jedna medykalizacja pociąga za sobą drugą. A plan porodu też jest tylko zarysem naszych preferencji 😊
Emka, pieluchy tetrowe ze stron z pieluchami wielo. Albo zwróć uwagę na gramaturę-160g są dobre. Niestety mam takie tylko białe, kolorowe, mimo że ładne, to jednak szmatki. Czasem w lidlu bywają takie duże tetry, mam dwa komplety i są fajnie mięsiste.
Śpiworek kupiłam w sinsayu. Ładny i miękki. Mam jeszcze trochę większy po Młodym. Na zimę te dwa z pewnością starczą. Syn akceptował śpiworek do czasu, kiedy zaczął się świadomie przemieszczać po łóżeczku, czyli ok 6 miesięcy.
Ja na początku planuję rożek, później śpiworek z sinsaya, później ten po synu.
Testy mój szpital robi sam. Rodząca ma na NFZ, tata musi zapłacić. Coś słyszałam o dwustu zlotych, ale o to jeszcze będe dopytywać 😊
Edit. Oczywiście, te testy robią w momencie wejścia na porodówkę. Nie wyobrażam sobie "celowania" z terminem testu i porodem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 19:28
Emka31 lubi tę wiadomość
-
Pastelova, muślinowe też dobre, jeśli mają dobry skład. Czyli bawełna, bawełna+bambus, lub sam bambus 😊
A dlaczego tetra? Bo mi jej mniej szkoda np do kąpieli. Ma milion zastosowań.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 19:38
Emka31 lubi tę wiadomość
-
No już po obchodzie. Zgłosiłam moje dolegliwości noni sie okazuję że faktycznie przez główkę malutkiej mogę mieć uczucie nacisku na tył.
Powiedzcie mi czy jest możliwe zmniejszenie rozwarcia??