Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFreja000 wrote:Kicior, super, że dobre wieści, kciuki za dalsze
Pastelova, ja tam normalnie funkcjonuję, goście, spotkania, zebrania i tak dopóki sił starczy. Tyle się naczytałam o kobietach, którym się skracała szyjka a rodziły po terminie, ze się nie zdziwię jak pochodzisz jeszcze sporo
o ile tam nie będziesz skakać i szalec, to czemu nie?
Maybelle, ale to od ciąży czy coś się dzieje? U mnie psychika siadła. Nie wiem czemu, chyba stres przed poznaniem synka. I przed porodem... jednak... a taka byłam dzielna i hop do przodu.
Btw dziś wetka, którą pierwszy raz na oczy widziałam, powiedziała, ze mam nisko brzuch.
A ja mam pytanie do Misi, Baby i Joli: czy Wasze dzieciaczki będą miały babcie i dziadków? U nas tylko dwie babcie. Jeden dziadek nie żyje, a drugi jest dupkiem i nie chce nas znać.
Co do tej szyjki, to również tak uważam. Teraz nie bada się już nawet jej długości, tylko rozwarcie. Ona kiedyś musi się nam poskracać, a to i tak nie oznacza porodu lada chwila.. dziś, to już nawet nie dam pogrzebać 🤪 biorę te probiotyki i nie dam sobie nic tam nowego dołożyć..
Moj brzuch wysoko, strasznie. Oddycha się ciężko..
Freja000 lubi tę wiadomość
-
Freja000 wrote:Kuźwa, mam gbs dodatniego
Mam jeszcze czas, może poradzę się homeopatki... coś szybko przyszedł. Dwa dni. Też tak miałyście?
Kijiwo 😐
Ja ci moge jedynie poradzic brac masowo teraz doustnie i dowcipnie probiotyki i za dwa tyg zrobic znowu test.
Freja000 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moje dziecko od 3 dni strasznie się wierci, chodzę jak kowboj bo czuję kłujący ból w okolicy spojenia, czasami się uspokaja ale wieczorem jest najgorzej, chodzić źle, leżeć nie bardzo, siedzę i sapie i tak ogólnie ciąża to piękny stan😁
Jola17a lubi tę wiadomość
-
Freja000 wrote:A ja mam pytanie do Misi, Baby i Joli: czy Wasze dzieciaczki będą miały babcie i dziadków? U nas tylko dwie babcie. Jeden dziadek nie żyje, a drugi jest dupkiem i nie chce nas znać.
Tak ☺ dwie babcie i jeden dziadek. Drugi zmarł jak bylam w pierwszej ciąży. Po nim imię będzie miał nasz syn. Wcześniej nie byłam na to gotowa i starszy syn ma na imię Hubert. Bo tak nam się podobało 😊
Z babcia mi i dziadkiem relacje spoko. Dziś np tesciowie wpadną na kawę i łóżeczko zobaczyć
Freja000 lubi tę wiadomość
oraz nastoletni córka i syn -
Freja u nas tylko moja mama na miejscu (tata nie żyje już 10 lat) Teściowie mieszkają w Chełmie, to ode mnie kupa km, 4 godziny drogi przy do rych wiatrach, a oni bez prawa jazdy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2020, 15:21
Freja000 lubi tę wiadomość
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
Napisałam dziewczynom,ze jesli nie urodzę możemy się spotkać. Teraz obym dotrwała i nie odmawiała drugi raz:D wzielam sobie catering, nie zamierzam szaleć a wyluzujemy się jak fix macie racje :p 7 dni, to będzie 36 tydzień wiec wow💪💪💪
Wowka, Emka31, baby lubią tę wiadomość
-
No ja dopochwowo nie bardzo chcę coś brać. A nawet nie wiem jak z tym clotrimazolem czy on może jakoś wpłynąć na wynik gbs? Bo w sumie to wyszło tak że mi doktórka kazała brać ten clotrimazol nie mówiła do kiedy więc chyba do wizyty muszę brać. A na wizycie mam mieć pobrany gbs. I zastanawiam się czy jest jakiś czas przed badaniem żeby nic dopochwowo nie brać?Emka31 wrote:Jagoda, to ja tu pytałam. I już nawet dzwoniłam do położnej, nie daje mi nadziei odnośnie gbs, ale mam pobrać Lactovaginal i Invag dopochwowo (to kwas mlekowy), Lakcid na noc i na czczo rano. To na odbudowanie flory jak najbardziej 🙂
Starania od maj 2018
❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
Styczeń 2020 druga ciąża
❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
50cm, 2550g -
Zadrapę się dziś chyba. Rano r
Dłonie teraz całe stopy odspodu nie daje sobie rady. Mamnadzieję że szybko mi to minie
Starania od maj 2018
❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
Styczeń 2020 druga ciąża
❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
50cm, 2550g -
Kicior, miło Cię widzieć, a jeszcze milej czytać ze wszystko idzie ku dobremu 😊 życzę żebyście jak najszybciej byli razem 🥰
Pastelova, dobry wybór 😄 ja właśnie wrocilam ze spotkania z koleżankami, miło było powiedzieć i porozmawiać, wiadomo nie skakałam i nie tańczyłam 😉 ale czemu się nie spotkać i nacieszyć takimi chwilami?
Maybelle, chyba juz część z nas jedzie na tym samym wózku... Współczuję. I mam podobnie. Chciałabym żeby już było po porodzie, a z drugiej strony obawiam się jak to będzie.
Ja mam brzuch podobno wysoko. Nie umiem tego ocenić. Słucham tylko co mówią inni 😉Julia ❤
Jano ❤
-
nick nieaktualnyPo wizycie...
wyjątkowo nie skaczę pod sufit 😉
Młody wazy prawie 3500g.. i na pewno nie będzie październikowym bobasem 😔 słabną nam przepływy maciczne.. 21.09 kolejny Doppler i jeśli nadal będą się pogarszać idziemy na patologie i będziemy wywoływać poród.. Lekarz powiedział wprost, że jestem zbyt „drobna”, a Młody zbyt wymagający jak na ten tydzień ciąży i tak będzie bezpieczniej. Ogólnie jestem posrana 🤪
Mam ponad tydzień, żeby nastawić się psychicznie na rychłe rozwiązanie... kuwa, noc z głowy w 100% 😖
Co do gbs, jeśli jest wynik dodatni, a kolejny będzie ujemny i tak podadzą antybiotyk.. 🤷🏻♀️ Tak więc gin rozwiał moje wątpliwości...
Pogrzebać nie dałam, więc nie wiem jak szyjka..
I tak sobie mysle, że ten moj gin na fundusz nie bada przepływów, przez brak sprzętu, więc Bogu dzięki, za prywatną opiekę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2020, 21:35
-
KotkaPsotka3 wrote:Pastelova, do mnie rodzina przyjedzi w ostatni weekend wrzesnia 😄. I bardzo chcialam z nimi isc jeszcze na mala wesrowke bo mamy piekne sklaiste okolice.
Podziw. Ja tak sie zastalam w domu przez to lezenie,ze mimo, iż bylam aktywna i robilam wszystko wcześniej, teraz krotki spacer, a ja dysze, boli mnie wszystko, narzekam, no istna baba w ciąży
jak twoj plan wypali to wow:p
-
Emka. Spory bobas, faktycznie. No cóż wiesz co i jak przynajmniej, a nóż coś jeszcze się zmieni i nie traficie na ta patologię śpij jeszcze spokojnie, kiedys musicie się z maleństwem spotkac, a w twoim przypadku może rzeczywiście tak będzie lepiej❣
Emka31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPastelova wrote:Emka. Spory bobas, faktycznie. No cóż wiesz co i jak przynajmniej, a nóż coś jeszcze się zmieni i nie traficie na ta patologię śpij jeszcze spokojnie, kiedys musicie się z maleństwem spotkac, a w twoim przypadku może rzeczywiście tak będzie lepiej❣
Ja mam jeszcze tak dużo do ogarnięcia, że te 10 dni to strasznie małoooo... i jak mnie położą, to mój mąż ma przesrane🙈 akurat na tydzień od 21.do 28. ma z dziećmi dentystę, ortodontę, usg tarczycy u młodego, akrobatykę, angielski i ich szkole na bani 🙈 niech se chłop radzi, ale biedny będzie 😁
Trudno, muszę tylko piżamy dokupić 🙈
I pewnie masz rację, lepiej wcześniej, niż miałoby się coś niedobrego wydarzyć...
Dzięki ❤️
