Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagodazdw92 wrote:Natalii super że już ciąża donoszona. Oddałabym wszystko żeby u mnie wybił już 37tc ale to tylko marzenie dla mnie nierealne do spelnienia w tej ciąży
Maruda jesteś Jagoda 😉 obyś się zdziwiłaNinka83, Freja000, Jagodazdw92, Natalii, Monia93 lubią tę wiadomość
-
Ja biorę Pregna plus i jakieś Dha (nie pamiętam które bo zmieniałam). I dodatkowo tardyferon - po tym to dopiero są zaparcia... Wmawiam sobie że ćwiczę parte 😝😉 dzięki temu. I oddech przy partych - też pomocny
A witaminy będę brała do końca. A może i w połogu. Ja mam wieczną anemię więc karmiąc będę musiała się wspomagać żeby mieć siłę w ogóle
Jagodazdw92 lubi tę wiadomość
-
Mi podobnie jak Joli lekarz mówił, żeby przynajmniej do końca połogu brać. Ewentualnie później zmienić na coś typowo dla karmiących. Ja biorę Prenatal Duo i na ulotce pisze że właśnie można brać do końca karmienia.
Jola17a lubi tę wiadomość
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Nie odbierz tego zle Jagoda, ale pomaga ci takie negatywne nastawienie ? Jestes ciagle zestresowana, przecież twoje dziecko to odczuwa... kazdy twoj niepokoj sie na nim odbija. Wiem,ze nasza sytuacja jest inna,bo ja nie mam rozwarcia, ale dostalas masę leków, dwa razy lezalas w szpitalu, dotrwalas już i tak daleko, może trzeba przestawic głowę? W sensie myślenie,choćby ze względu na to,żeby mala w brzuchu też dobrze się czuła
nie pisze tego złośliwie oczywiscie, bardziej w tym kontekście, ze jestes super pesymistycznie nastawiona.
Ja mialam ciezka noc. Nie jestem pewna też czy nie pierwsze skurcze🤔 ah tak jest byc pierworódką. A moje plecy dziś, koszmar. Mimo to liczę na jakiś w miarę łagodną sobotęmąż na budowie, ja ogarnę trochę nasze włości, potem strzelę sobie kapiel, maseczkę i zjem lody, a co mi tam🤣✌🙂😁 chyba skoczymy szybko po dostawkę do łóżka zeby już wyprawkowości stało się za dość.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 11:08
Freja000, Evoleth, Wowka, Misia78, Monia93 lubią tę wiadomość
-
Emka a ile Twoje dzieci mają lat?
To przybij piątkę bo ja też dokładnie jeszcze 11 dni i jeśli sama nie urodzę do tego czasu to wywoływanie mnie czeka. Powiedział Ci lekarz w jaki sposób będą wywoływać?
Tylko u mnie jedno dziecko prawie 2 letnie ale takie co się budzi w nocy i wola mamę. Także to mnie martwi. I też ostatnio ja tylko usypiam ją.
Jagodowa 2100 g to nie tak mało. Moja ważyła 2500 i spadła waga do 2300 w szpitalu a rodziłam w 37 tc. Tylko że ja byłam w ciąży bliźniaczej. Myślę że ważne że dziecko jest zdrowe na prawdę. Ja wiedziałam że mój synek umrze od 11 tc ale nawet nie wiedziałam kiedy i tak wytrwał do 37 tc bez wód plodowych i z kiepskimi przepływami. Będzie dobrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 11:19
Jezu ufam Tobie -
Pastelova śliczne butki 🥰 będą się zdejmowac aż miło 😉 W ogóle komplecik piękny
Popieram twoje zdanie co do Jagody.
Jagoda stres w ciąży to bardzo niesprzyjajaca okoliczność. Daj sobie trochę na luz. Zrobiłaś co mogłaś. Olej ludzi wkoło. Skup się na sobie i dzieciach. Co ma co być to będzie.
W mojej pierwszej ciąży około 25 tygodnia pochowalam tatę. Nagle. To był ogromny stres dla całej rodziny. Ale mimo wszystko wiedziałam że muszę skupić się na dziecku i aby dotrwać jak najdalej.
Złap trochę pozytywnych myśli bo się zamęczysz i nie pomaga to na pewno dziecku. Życzę ci wszystkiego dobrego ☺Freja000, Pastelova, Jola17a, Evoleth lubią tę wiadomość
-
Pastelova, śliczne, pajacyk też super 🤩
Pastelova lubi tę wiadomość
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Natalii wrote:Witam się w ciąży donoszonej 😀
Udało się, jeszcze kilka dni w dwupaku
Ale od wczoraj boli mnie gardlo i nos mam jakbh bardziej zapchany niz do tej pory,.co polecacie, zeby szybko sobie pomoc?
W poniedziałek wizyta (ostatnia!), nie chcialabym się całkiem rozłożyć...
Niezmiennie polecam płukankę Agnieszki Maciąg. I duże dawki wit C.
Jola, może to swędzenie związane ze swędzeniem rąk. Ja tak miałam. Ręce, potem okolice warg, potem stopy i tak na zmianę...Misia78 wrote:Dziewczyny a bierzecie jeszcze witaminy prenatalne? Ja od początku Pregna plus oraz Pregna dha i biorę tez folik.
Niedawno zaczęłam brać dicoflor. Zastanawiam się, czy już przestać brać pregne plus, bo mam straszne zaparcia i zostać tylko przy dha, a skupić się na probiotykach.
.
Biorę rózne witaminy osobno i będę brała jeszcze długo, bo ja tarczycówka, więc niedobory u mnie częste.
KotkaPsotka3 wrote:Freja czosnek w pipke? 😱😱
Taksama się cykam, a mąż się obśmiał strasznie
narazie lactovaginal, dziś potestuję czosnek. Najbardziej się boję, ze go nie wyjmę...
Pastelova wrote:Nie odbierz tego zle Jagoda, ale pomaga ci takie negatywne nastawienie ? Jestes ciagle zestresowana, przecież twoje dziecko to odczuwa... kazdy twoj niepokoj sie na nim odbija. Wiem,ze nasza sytuacja jest inna,bo ja nie mam rozwarcia, ale dostalas masę leków, dwa razy lezalas w szpitalu, dotrwalas już i tak daleko, może trzeba przestawic głowę? W sensie myślenie,choćby ze względu na to,żeby mala w brzuchu też dobrze się czułanie pisze tego złośliwie oczywiscie, bardziej w tym kontekście, ze jestes super pesymistycznie nastawiona.
Dziękuję za to, bo już się po palcach gryzę. I tak źle i tak niedobrze. A stres w ciąży MA wpływ na dziecko.
Pastelova, Natalii lubią tę wiadomość
-
Piję wiesiołek, jem daktyle, zwiększyłam liście malin, ale przed tym masażem krocza to mam opory... jestem tak opuchnięta, że mam problem z tym...
A u mnie w najbliższym otoczeniu już trzecia ciążabędzie Mały miał kuzynów lub kuzynki i kolegę.
Jola17a, Wowka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny macie rację. Dziękuję. Muszę zmienić nastawienie i skupić się na moich dzieciaczkach. Już 33tc za parę dni 34 malutka wagę ma super jak na ten czas więc muszę odpuscić. Teraz musi być już dobrze. Tylu lekow co w tej ciąży to przez całe życie nie wybrałam 🤣 teraz pozytywne nastawienie a jak będzie miało się zacząć to się zacznie i nic już nie poradzę.
Pastelowa piękne 😍
Ja myślę nad kombinezonem jeszcze dla małej ale narazie się wstrzymam do porodu wtedy będę wiedziała czy to co mam może być czy potrzeba coś mniejszego. Mam kombinezon na 62 ale mam też taką fajną kurteczkę na 56. Bo jak będzie ciepło to wiadomo że nie będę pchzla dziecka w kombinezon zwlaszcza że tylko do samochodu.
Ta moja córcia to będzie artystka. Kiedy jest spokojna to jest ale jak zacznie szaleć w tym brzuchu to jak by mi go chciała rozerwać. Czasami mam wrażenie że nóżkami się zapiera na gorze i jak by chciala się wycisnąć hehe. Śmieszne uczucie aczkolwiek trochę bolesne bo tak jak by mi nóżki w żołądek wbijałababy, Sylwia Sylwia lubią tę wiadomość
-
A jak wasze brzuszkowe aktualizacje ? Ja robilam dziś pierwsze zdjęcie od 2 miesięcy:) Taki strój typowo domowy więc na to nie patrzcie plis
No i to jest Jagoda dobre myślenie! Wszystko co otacza ciebie, otacza też mała. A każdy dobry dzień twoj jest jej dobrym dniem! Brawo, życzę Ci żebys w tym wytrwała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 12:26
Jagodazdw92, baby, Evoleth, Bluberry, Wowka, Freja000, Natalii, Lajla, Maybelle, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Mi mówiła kiedyś znajoma że włożyła sobie czosnek tam właśnie bo miała infekcje i nie mogła go wyciągnąć, dziecko się urodziło z czosnkiem przy głowie i miało wypaloną dziurę więc ja bym uważała. Oczywiście się nic takiego nie stało bo się to zagoiło i było okej ale ja bym się nie odważyła w życiu.
Jak mi to mówiła wtedy to nie mogłam uwierzyć że ludzie robią takie rzeczy:p
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Cos pisalyscie o strachu itd.
Ja tez mam dni kiedy mnie dopada przerazenie ze znowu te nieprzespane noce*, znowu placze i krzyki i noszenie.
Dobrze ze moj maz wzial rok wolnego.
Czasem sobie mylse ze po co mi to bylo. Z trojka to juz trudniej niz z dwojka. Nie wspominajac o kosztach, o ilosci jedzenia, eozenia albo samego stresu zeby nad nimi zapanowac, nie zgubic, kazdego miec na oku nad woda itd...
Zrobilam 8 lat temu doktorat, dwa lata popracowalam na uniwerku a potem....
Juz czuje, ze to bedzie to co mnie w baby bluesa wtraci po porodzie (mialam bardzo silny za kazdym razem). Czy ja znajdenkiedys prace, czy zrobi w zyciu jeszczebcos wartosciowego....itd...taki mysli mnie nachodza.
Moj maz sie cieszy, dla niego to dar i cud.