Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Maybelle bebetka - kciuki za jutro .
Ja tez w czwartek wizytuje.
Ja w ogóle mam wrażenie że jeszcze tyle czasu mi zostało że ho ho:) Mam dziwny stan umysłu , już praktycznie totalny nieogar, niby słucham a nic nie pamiętam, niby oglądam coś ale nie oglądam cały czas myślami jestem gdzie indziej.Maybelle lubi tę wiadomość
Sebastian 2007-09-11, Sara 2010-07-04
2 aniołki 7 tydz. [*]2012,10 tydz.[*]2013.
Sylwia 2017-04-01, Zosia 2020-10-25
-
Czy Wasze maleństwa też sobie upodobały bardziej jedna pierś od drugiej?? Moja córka lepiej chwyra prawą pierś i z tej właśnie piersi jak je to czuję że sie najada a z lewej nie mam pojecia. Jedno że dossać się nie może, szuka machając głową na prawo i lewo. Jak już złapie to chwilę piję i puszcza. Z prawej dużo lepiej i wydaje mi się że więcej zjada. Ale czy z jednej czy z drugiej to i tak te 2h prześpi dlatego nie wiem co myśleć. No czasami jest tak że jak z lewej to po chwili woła znowu ale znowu dostawiam do lewej i później śpi 2h i dopiero jedzenie.
Zazdroszcze tym które karmią na leżąco i mogą sobie oko przytrenować ja niestety nie mogę. Muszę siedzieć bo inaczej mała nie chce złapać piersi. W dzien ok ale w nocy to mi sie oczy żywcem zamykają przy karmieniu -
Po pierwsze- Bebetka i Maybelle, kciuki za dziś 😍 czekam na informacje od Was 😊
Sylwia, jesteś! Już miałam Cię wywoływać. Adaś słodki ❤ przykro mi, że macie wyboistą drogę mleczną, ale mam nadzieję że cdl doradzi coś. Żółtaczka dodatkowo potęguje problem. Nie wyrzucaj sobie mm, przecież Adaś musi jeść, żeby wypłukać tą bilirubinę. Trzymam za Was kciuki 😊
Jagoda, ładne dzieci 😍 o różnicy w cyckach już pisałam, to normalne. Jeśli Zosia mniej chętnie jada lewą, to w efekcie ta będzie miala mniej mleka i dalej będzie mniej ulubiona. U nas też prawa jest lepsza, ale często przystawiam najpierw z lewej, żeby była pobudzana, a później z prawej na dojedzenie. Na leżąco też umiem tylko z orawej 😊 ćwicz pozycje, w końcu się uda znaleźć wygodną dla Was obydwóch.
Marysia, u nas wczoraj bardzo podobny wieczór. A jak Wam dziś minął dzień? 😊
Soldering, oj tam, zdarza się 😃 lekarz pewnie nie był zdziwiony 😃 pewnie, następnym razem pisz, teraz nocne zmiany, też są obstawione 😃
Evoleth, fajnie ze trafiliscie na fajną położną. Myślę że jak zejdzie żółtaczka to pojawią się konkretne przyrosty 😊
Misia, trzymam kciuki żeby żółtaczka Wam teraz szybko zeszła. I za powrót do domu. Jak personel na noworodkach? Lepiej niż te betony na porodówce?
U Was też taka pogoda paskudna? Pada i strasznie wieje, aż huczy w okna. Ale nic tam, pocycane, idziemy spać.Maybelle, Evoleth, Sylwia Sylwia lubią tę wiadomość
-
Jagoda ja też nie umiem karmić na leżąco. Póki co tylko na siedząco karmię, ale może jeszcze będę próbować.
Wowka dzień był lepszy, zdecydowanie. Wieczór i noc do tej pory też całkiem spokojny. Mam wrażenie, że u nas to taka sinusoida jest. Jeden dzień lepszy, drugi gorszy 😂 -
Wowka dlatego też nie odpuszczam.i dostawiam do lewej też
może jakoś te ilości się zwiększą
Tak będziemy próbować. Póki co najlepiej na siedząco nam wychodzi. Z synem tylko na leżąco się karmiliśmy a tu nie ma narazie szans -
nick nieaktualny
-
Marysia, pytałam, bo mamy dokładnie tak samo. Przedwczoraj wiszenie i prawie non stop cyc, wczoraj zdecydowanie lepiej i chciałam się dopytać czy u Was też 😊 Raz tak, raz siak 😉
Natalii, kciuki za patronaż. Ja jadę zapisać Małą do przychodni 😊 -
Wowka, pocieszasz ze nie tylko u nie cyc cały czas😂
U nas też pogoda paskudna, nie ma jak na spacer wyjść. Byliśmy tylko raz w sobotę, a potem pogoda się popsuła.
My w piątek pewnie będziemy mieć jeszcze położną. Ale dziś pewnie sobie sami małą zważymy na wadze kuchennej z Lidla 🙈
W przychodni byliśmy w piątek. Jak będzie wszystko dobrze to kolejne wizyty w przychodni to szczepienia.
14 listopada mamy termin u księdza na chrzest, a 15 zrobimy obiad dla rodziny. Natomiast 16 mamy usg bioderek i tam robi też lekarz od razu usg brzuszka i główki. Także połowa listopada będzie stresująca 😀 -
Maybelle i bebetka kciukasy trzymamy za dziś, dajcie znać
Mamela a my jutro
Jeszcze swędzą mnie strasznie palce u rąk i stopy, mam je w nocy strasznie spuchnięte a rano w miarę przechodzi, nie ma tragedii przynajmniej. Jutro zgłoszę to na IP, mam nadzieje ze juz jutro będą wywoływać a nie odeślą na kolejną kontrolę, będzie 7 dni po terminie. Jakieś macie z tym doświadczenie.? Warszawa żelazna?Maybelle lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny do rozwiązania kciuki za was ✊✊🍀🍀 Niech pójdzie szybko i jak najmniej bólu.
Maybelle lubi tę wiadomość
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
Soldering mnie z tydzień przed porodem swedziały dłonie i stopy a nie były.spuchnięte zbytnio za to po porodze masakrtcznie nogi spuchły.
Freja co u Ciebie??
Kicior jak Ignaś i Twoja wizyta u niego? -
Soldering, hmmm. Szwagierce wywoływali na żelaznej już dzień po terminie, ale dziecko duże i koniec końców było cc. I chyba coś w ktg już było nie tak, nie wiem dokładnie.
Marysia, Ciebie pocieszam i siebie pocieszam. Taki czas, damy radę 😊
Ja chrzest planuję na Wielkanoc (syn miał w Boze Narodzenie). Problem mam z chrzestnymi, nie mamy odpowiednich kandydatów 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2020, 08:09
-
Dzień dobry! Ale wystartowałyście z ranną zmianą, a w sumie to nawet nocną😉 Ja nie bardzo umiem pisać kiedy karmię, a w nocy to nawet do telefonu nie zaglądam.
Przede wszystkim przesyłam słowa wsparcia dla dziewczyn, które jeszcze są w dwupakach i czekają😘😘😘
Maybelle, to marzenie o porodzie naturalnym jest tak bardzo moje, doskonale Cię rozumiem. Trudno mi się było pogodzić najpierw z pomysłem na wywoływanie, a co dopiero z cesarką. Musiałam na nowo poukładać sobie to w głowie.
Dziś wiem że po prostu nie na wszystko mamy wpływ. Ale jestem zadowolona z decyzji, które podjęłam. I nie traktuje już cesarki jako porażki, ani zła koniecznego. Cieszą się, że moje dziecko bezpiecznie przyszlo na świat.
Wasze też już wkrótce będą z Wami👣
Ja karmię raczej w tych klasycznych pozycjach albo spod pachy, nauczyłam się w szpitalu. Bardzo przydaje mi się poduszka do karmienia. Na razie obie piersi w równym użyciu, choć pamiętam że starsza córka wolała prawą. Jeszcze się trochę wspomagam Femaltikerem, czuję że to działa. U nas są mniej i bardziej aktywne dni, czasem Iza tylko śpi i je, a czasem jest bardziej ożywiona.
Nie mogę się doczekać kiedy zacznie nas poznawać i świadomie wyciągać rączki 😊Maybelle, Niebieska Gwiazda lubią tę wiadomość
Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
Moja od rana jakiś marud. Jej czy to ta pogoda tak na iią dziala? Zaczęło się kiedy odłożyłam ją do jej łóżeczka bo w nocy spała z nami. A moze w becik ją owinę bo wczoraj po kąpieli byla taka bspokojna w beciku w swoim łóżecziu....
-
Z rana od razu piję wapno. Nie wiem czy samo przechodzi czy po tym wapnie, ale i opuchlizna jest największa w nocy... Pytałam o to lekarza powiedział, że chilestaza to brzuch swędzi i raczej swędzi cały czas a nie tylko w nicy. Le drętwieją mi też palce, stopy lepiej znoszę bo ich nie dotykam. Gorzej jest jak biorę terwz gorące kąpiele. Chciałam tak wywyolac sobie poród, ale już się zaczynam godzić z wywoływaniem i z ewentualną cesarka.
Właśnie lekarka z żelaznej owoeidziala, że jak po 7 dniach nie będzie oznak że coś się powiększyło do porodu, rozwarcie, skurcze to mnie zostawia już w szpitalu a jak będzie widać, że się szykuje to do domu i na ktg częściej ale ja chyba nie jestem gotowa na kolejne dni oczekiwania.. Boję się zielonych wód, że dziecko będzie niedotlenione. Dużo mam obaw, jestem po stratach czy to ma jakiś wpływ na ich decyzję okaże sie.. -
Dzień dobry wszystkim😀😀
U Ignasia było super, położne pozwoliły mi zostać dłużej bo byłam ostatnia, a maluch jak się przyssał do piersi to ciumkał chuba ze 40 albo 45 min. Potem usnął... ❤️❤️ Tylko się rozpłakał jak mi położna go wzięła i odłożyła do łóżeczka, ale jak dostał flachę to już cisza. 😉 A tak się bałam że po takiej przerwie zapomniał o cycku. 😳 A tu taka miła niespodzianka! 😀 A najlepsze jest wiecie co? JUTRO BIERZEMY GO DO DOMU!!! 😀😀❤️❤️❤️ Także dzisiaj będą wielkie przygotowania. 😀
Trzymam za Was wszystkie kciuki! Oby porody i karmienia były bezproblemowe! 😀😀Lena955, Evoleth, Maybelle, Wowka, baby, Jola17a, Natalii, Mamaela86, Bluberry, Jagodazdw92, Freja000, gondi lubią tę wiadomość
26.08. - Ignaś ❤️ 1730 g 42 cm (ur. w 31 tc 3 dc)
-
nick nieaktualnyKicior to super
wreszcie bedziesz miala Ignasia w domku
Ja tez sie wspomagam jeszcze Femaltikerem na noc i zamowilam kolejną paczkę, jakos wydaje mi się, ze mi pomaga i do tego mi smakuje 😂
My po wizycie, Antosia przybrala w 9 dni prawie 400 g i wazy juz 3740g 😀
Chyba jest ok z tym moim kp, w tym czasie ani razu jej nie dokarmialam, aż nie mogę w to uwierzyć 😊
Poza tym wszystko okma.rysia, Bluberry, baby, Kicior lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI jeszcze się pochwalę, że w końcu zamowilam spiworek dla malutkiej. Nie mogłam się zdecydulowac na kolor i w końcu wzielam pudrowy roz (przed ciazą nie znosilam rózu😂).
Ale jak zobaczylam w nim dziewczynkę na zdjęciu to od razu pomyslalam, jak slodko bedzie w nim moja Tosia wyglądać 🙈 to chyba dalej hormony haha