Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Maybelle czy coś słychać u Ciebie? Ja myślałam wczoraj że odeszły mi wody, pojechaliśmy do szpitala 100 km o 1 w nocy a się okazało że chyba się posikałam... No wstyd, ale wąchałam czy nie czuć, nie miało. To też koloru, no nie wiem.. Lekarz chyba zrozumiał że względu an to że po terminie, tak. Chyba by mnie wyśmiał..
-
Soldering i co zostawili cię w szpitalu czy musiałaś wracać ? Żaden wstyd kochana nie przejmuj się.
W ogóle jak to zbadał czy to nie wody się sączą? Bo główka dziecka nieraz zatyka drogę wód i one tak nieznacznie wypływają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 15:03
Sebastian 2007-09-11, Sara 2010-07-04
2 aniołki 7 tydz. [*]2012,10 tydz.[*]2013.
Sylwia 2017-04-01, Zosia 2020-10-25
-
KotkaPsotka moja za to ssie pierś czasami bardzo długo. Potrafi i 40 min jedną i 30 min drugą ssać. Między jedną a drufs8piersia zwykle robię przerwę na przewijanie stąd pewnie czasami się rozbudzi i drugą pierś też ssie długo. Zdarza się ze ssie krócej, np. koło 15 min no ale to i tak sporo chyba. Moja sika i kupy robi przy każdym karmieniu więc chyba ma co jeść....
-
Kto został nierozpakowany?
Soldering, MamaEla, Lena, Jola, Emka, Maybelle, Bebetka i ja.
Niech wiem. Co u tych z listy które się nie odzywają
Ja już się poddałam z wypatrywaniem kolejnych oznak zbliżającego się porodu. Czekam do wtorku chyba że mnie coś zaskoczyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 15:25
Jola17a, Mamaela86 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja mam jutro cięcie. Jestem w szpitalu. Proszę o kciuki jutro 🙏
Ja będę trzymać za was oby:
czekającym szybko się zaczęła akcja,
karmiącym płynęła rzeka mleka i dzieci ładnie jadły
obolałym minęły dolegliwości
zmęczonym przybyło siły
Meybelle szczególnie dla Ciebie dużo dobrych myśli, to już Twój czas. Al dzidzia w ogóle się nie spieszy. Niech pójdzie sprawnie i bezbolesnie.
Misia biedaku nawet nie wyobrażam sobie co czujesz, mam nadzieje ze z każdym dniem będzie lepiej. Ale obsmarowalabym ten szpital na jakimś forum lub gdzieś.Misia78, Bluberry, Jola17a, Evoleth, ma.rysia, Wowka, Mamaela86, Natalii, Kicior lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny ja też tak myślę że moje najlepsze dla dziecka. I bardzo się cieszę że po moim szpitalu kiedy była na samej butelce jednak przyssala sie do piersi. Nie powiem jo czasami mi ciężko ją przystawić żeby złapała pierś i mach głową na prawo i lewo ale uwielbiam te chwile kiedy się przyssie i słychać jak ślicznie je jestem wtedy chyba najszczesliwszą matką na świecie
a najlepszym potwierdzeniem tego że się najada i że moje mleczko jej w zupełności wystarcza jest jej przybieranie na wadze 😍😍😍
Czekamy na resztę dziewczyn które jeszcze sąw dwupaku. Kochane trzymam mocbo za was kciuki żebyście szybko powitały wasze maluszki i szybko doszły do siebie po porodach.
A rozpakowanym:
Rzeki mleka
Przyjemnosci i bezbolesnego karmienia
W mierę możliwości wysypiania się 🤣
Samych szczęsliwych dni z dziećmi nie tylko tymi nowonarodzonymi
Dużo cierpliwości bo ja mam wrażenie że czasami mi jej brakuje
bebetka.b, Evoleth, Wowka lubią tę wiadomość
-
Śmieje się z tym wstydem, jakoś tak zabarwił wkładkę jakimś preparatem i palcem wydzielinę z pochwy i powiedział że płynu owodnjkwego on nie wykrył.
Dziwne to było bo byłam w toalecie zrobiłam siku i szlam do sypialni i bach poleciało na podloge, nie miałam pewności ale mąż mówi no jak można zrobić siku i pozniej żeby poleciało... No i przyznałam mu rację i się spakowaliśmy i pojechaliśmy ot cała historia. Powiedział że wytrzymam do czwartku w takim razie bo się nie sącza i wtedy będą chyba wywoływać.
Niewiele nas zostało, po terminie tylko my dwie tak?
Dziewczyny musimy dać radę, do Was też ciągle ktoś pisze i dzwoni czy już urodziłyście? -
Bebetko kciukasy mocno zaciśnięte! Wszystko będzie dobrze, ja miałam po prostu pecha.
Ale daje radę, siedzimy cały czas w szpitalu. Chciałabym wyjść do czwartku.
Baby, spokojnie, zauważysz coś na pewno. Mnie 1 dzień przed zaczely się dziwne bóle szyjki, jakies kłucia. Jeszcze sobie pojechałam do King Crossa, nalazilam się, kolejnego dnia tez łaziłam, po czym wieczorem usiadłam, włączyliśmy serial, mąż wypił 2 piwa a ja wypiłam Lecha free🙊,wstałam odnieść talerz do kuchni i nagle chlup. No i tak się zaczęło u mnie, poprzednie porody zaczęły się od skurczy. Na porodówkę wiózł mnie szwagier, bo mąż był pod wpływem😂 jechał z nami oczywiście. Jak się okazało ze zostaje, to wrócił uberem.baby lubi tę wiadomość
-
Soldering, wody są leciutko różowe ale widać to tylko na białym. Maja tez lekkki zapach ale ładny nawet. Nie do porównania z niczym. No i jest ich dużo I wypływają kilka razy. Tzn jeden chlup to dopiero początek. Takich wylewów miałam mega dużo, za każdym razem jak wstawałam. Z czasem kolor różowy wybijał bardziej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 16:45
-
Misia u mnie teraz na bank były podbarwione bo krwawiłam jak pamiętacie po badaniach. Ale w pierwszej ciąży w szpitalu jak zaczęły mi odchodzić wody to miałam podkład na łóżku i wcale nie były różowe. Owszem miały specyficzny zapach od którego mnie mdliło ale raczej bez koloru a miałam czas się nawąchać i napatrzeć przez cała noc 🤣
Teraz przy skurczach jak położna mi kazała kucać przy łóżku to też mi poleciało i ona myślała że wody ale ja po zapachu po skurczu mówię że to niestety był mocz i mi to dopiero się wstyd zrobiło bo ona biedna musiała to sprzątać więc Soldering Ty nie masz czego się wstydzić.
A później przy partych co innego też czułam że poszło
Eh nie chcę sobie tego przypominać bo do tej pory mi wstyd. Ja wiem że to się zdarza i że położne odbierające porody napewno są do tego przyzwyczajone ale mi przy pierwszym porodzie się to nie przytrafiłoWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 16:55
-
nick nieaktualnySoldering będziecie mieli co wspominać, w sumie to zabawna historia chociaż doskonale rozumiem co czujecie dziewczyny już po terminach. Też to przechodziłam z pierwszym synem. Szkoda że nie pozwolili Ci już zostać, dwa dni nie powinno im już robić różnicy zwłaszcza że to już po terminie.
Bebetka kciuku ✊✊bebetka.b lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny u mnie też wody były całkiem przezroczyste. Dopiero potem przy skurczach były podbarwione krwią. Leciało że mnie tego sporo. W zasadzie przez cały poród się sączyły co było strasznie upierdliwe, bo cały czas musiałam mieć wkładki między nogami.
-
Soldering94 wrote:Dziewczyny musimy dać radę, do Was też ciągle ktoś pisze i dzwoni czy już urodziłyście?
No ba 🤪🤪🙉 jakby nie mieli nic innego do roboty
Rozumiem matkę teściową czy siostry. Ale koleżanki takie co normalnie by w życiu nie zadzwonily - chyba że w jakimś interesie 😉
To Maybelle jutro do szpitala
Bebetka już czeka na jutrzejsze cc
Soldering też już w czwartek?
A ja muszę czekać do wtorku.. No poczekam.. 🤪 może nie pęknę
A Jola dziś mało pisze.. Ciekawe 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 18:26
Misia78 lubi tę wiadomość
-
baby wrote:No ba 🤪🤪🙉 jakby nie mieli nic innego do roboty
Rozumiem matkę teściową czy siostry. Ale koleżanki takie co normalnie by w życiu nie zadzwonily - chyba że w jakimś interesie 😉
To Maybelle jutro do szpitala
Bebetka już czeka na jutrzejsze cc
Soldering też już w czwartek?
A ja muszę czekać do wtorku.. No poczekam.. 🤪 może nie pęknę
A Jola dziś mało pisze.. Ciekawe 😉
U mnie żadnych oznak zbliżającego się porodu. Czekam zatem na czwartkowa wizytę.
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
Jola17a wrote:Kochanie, mam migrenę od niedzieli, podjadam apap. Ta pogoda mnie dobiła. Boli w dzień boli w nocy...
U mnie żadnych oznak zbliżającego się porodu. Czekam zatem na czwartkowa wizytę.
Ooo biedactwo. No pogoda nie jest łaskawa dla migrenowców. Trzymaj się -
Ja też wyrodna matka, umyłam dziecko dopiero raz (też mi położna poleciałam dopiero jak pępek odpadnie).
Zresztą moja mam mi powtarza że teraz to nic przy tych dzieciach nie musimy robić. A ona codziennie kąpała, przemywała oczka (każde osobnym gazikiem), opiekowała, czesała, przed każdym karmieniem myła piersi 😮
Ja pożyczyłam wagę z apteki, bo mi sie nie podobał system jedzenia mojego syna. Ale póki co wygląda na skuteczny. Wypisani byliśmy z wagą 3250g (miał taką wagę przez 2 ostatnie dni w szpitalu). 7.10 miał 3420g,
10.10->3520g ; 13.10->3650g. Alenporanki anfal wyglądaj tak że do 13 siedzę z cycem.na wierzchu, później następuje drzemka 3-4h i kolejna sesja karmienia tak od 18-21. W nocy budzi się 2-3 razy ale karmie na śpiocha i dokładnie nie pamiętam:(