Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki za polecenia dziewczyny. Popatrzę
jakby nie było to większość rzeczy nie jest polecana dla niemowlaka
zawsze można się do czegoś doczepić. Mysle, ze nie ma co popadac w paranoje, wszystko z umiarem:p a co do tego ze kiedys ludzie radzili sobie bez udziwnień tez prawda, ale kiedys tez prali w rzece, nosili wodę ze studni, a nawet żyli bez prądu 😄 czasy sie zmieniają i ja tak to widzę
oczywiscie szacun jak ktoś potrafi zyc bez wspomagaczy ✌😄😄😄
-
Wybierałam się dzisiaj ze starszą do kościoła na 16. 15.08 skończyłam karmić małą, i poszłam zobaczyć co robi starsza żeby już zacząć się ubierać. A ta siedzi w dostawcę i memła mazaki... Całe zęby, usta i język czarne... Myślałam że pękne ze śmiechu, na szczęście jakoś ją domyłam ale usta miała sine, do tego siniak na głowie po wczoraj, wygląda jak po bitwie haha:p
baby, Evoleth, Lena955, Jola17a, Wowka lubią tę wiadomość
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
U mnie niestety starsza córka utrudnia usypianie Janka. Wiem że on powinien się przyzwyczaić do odglosow domowych. Ale bajki jakie ona ogląda... I teksty jakie przy tym dość donośnie śpiewa i opowiada - no nie idzie spać. Rozmawiam, tłumaczę, proszę. Niewiele to daje. Ona nie robi tego złośliwie, po prostu taka jest. Nawet bez bajek gada do siebie. Nie gada tylko jak je 😆🙈
-
Edytka, mój syn ostatnio pomazał się stempelkami w dinozaury. Niebieski schodził najgorzej, a był na buzi 😄
U nas dziś udany dzień. Od rana sprawy na mieście, później wycieczka na Plac Zamkowy oglądać iluminacje 😀 syn zadowolony z atrakcji, Julia spokojna, wreszcie się wyspała jak należy w samochodzie i w wózku 😄 teraz mogliby obydwoje paść spać i byłabym zadowolona...
A, po zabawki moja nie wyciąga rąk. Złapie, jak dam. Ale bez specjalnego zainteresowania, nad gadżety stawia kontakt z drugim człowiekiem 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2020, 22:30
-
Dziewczyny, miałam dziwna sytuację. równo 8vtyg po porodzie. Wczoraj wieczorem zauważyłam lekkie plamienie zwykła różowa krwią. Myślałam, że może okres ale teraz wstaję i nic. Muszę pójść już koniecznie do lekarza w tym tygodniu. Ale w internecie są same informacje, że to nieprawidłowe. Miała może, któraś podobna sytuację? Bo już się stresuję.
-
Lena, ja jestem 10 tygodni po i co 2-3 dni krwawię... byłam u gina po 6 tygodniach, robił usg i wszystko ok. Jeszcze w środę idę do fizjo gin to dopytam, bo to dziwne...
Baby, przyzwyczai się Janek. Mój starszy syn urodził się jak córka miała 1r8m a ona od urodzenia była głosna. W efekcie spał nawet przy chodzącym obok odkurzaczu i z kotami na plecach
U nas z ulewaniem lepieja wczoraj mieliśmy pierwszych gości. Nie było odreagowania, mimo, że jak ich synek piszczał to Eryk robił "podkówkę".
-
U nas niezly dzien. Maz wrocil, malutka zagadana przez tate nawet skupiala sie na tej jego pogadance. Maz kupil w Niemczech sab simplex, podalam malutkiej pierwsza dawke do mleczka, zobaczymy jak bedzie.
A ja poczynilam sobie drozdzowca bez masla i na mleku roslinnym. Dogodzilam sobie.
U nas choineczka juz swieci.
Foto z metryczka malutkiej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2020, 17:04
Lena955, Maybelle, Evoleth, Mamaela86, Wowka lubią tę wiadomość
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
nick nieaktualnyDawno mnie nie było, Jola, ja jestem na diecie bez bmk juz ponad miesiąc na pewno. W Biedronce sa pyszne jogurty bez bmk z Bakomy chyba, no i są też inne roślinne. Lubię tez koktajle. Jest tego trochę, chociaz podziwiam, że tak swobodnie o tym piszecie, bo ja mam serdecznie dosyć tej diety:/ zwlaszcza, ze nie widzę efektów w ogole.
Dzisiaj podjadłam teochę pierniczkow, które piekłam z synem i maja maslo, celowo, seby zobaczyć, czy będzie więcej ulewania.
U nas ciagle problem z refluksem, gdyby nie to pieczenie to Tosia byłaby bezproblemowym dzieckiem
Z nowości, to siega do zabawek powieszonych przy kołysce, uderza w nie, smieje sie do nich i gada. Wyciaga smoczka i nim rzuca 🙄
W nocy zaczela spac na boku. Mamy dostawkę next i jest w formie kołyski i chyba przez to jej latwiej. Kładę ja na plecach, a w nocy widzę, że leży na boczku przytulona do tej siatki. Fizjo mowila, ze moze jej tak jest po prostu lepiej i zeby pozwolić, ale zmieniać strony łóżeczka.
W czwartek wybieramy się do osteopaty.
Mam nadzieję, że coś pomoże, bo czasami juz zalamuję ręce. Tosia je ladnie w nocy, rankami tez, a od połowy dnia i wieczory są straszne. Ledwo ja przystawię to zaczyna płakać, wygina się, prezy. Czasem odbicie pomoze, a czasem nie. Krzyczy bardzo, daje jej smoczka, uspokaja sie, podstawiam piers, chwilę pociągnie i znowu to samo. Serio nie mam pojęcia, co się dzieje. Nawet probowlam dac MM, bo ostatnio juz nie jadla zw 4 h, bo jedno karmienie ominęła przez te krzyki i reakcja a butelkę byla przezabawna. Tylko poczula, zaczela sie krzywic i pluc. Nie ma szans, zeby wypila... czyli to nie kwestia tego, że nie mam mleka. Z drugiej strony nie mam tez mocnego wyplywu chyba, bo jak wyjme piers i naciskam to nie leci, albo.leci kropelka. Nie wiem, nie mam pojęcia o co chodzi. Stawiam na refluks.
-
nick nieaktualnyMaybelle dzięki!
Ja tak wszystko zrzucam na ten refluks, ale może to faktycznie jest to, co opisujesz. Zwłaszcza, że zaczela się od niedawna. No wcsesniej przy kółkach czasem tez tak miala ale ostatnio duzo częściej.
Wczoraj Tosia skończyła 12 tygodni.
Juz probowalam karmienia chodząc i oczywiście jest ok dla malej, gorzej ze mną 😂
Ale nie pomyslalam o piłce, dzięki, jutro spróbuję -
O tak. Ja często też na piłce siadam z Jankiem. Nie wiem czy on to lubi 😉 ale nie ma nic przeciwko, a moje plecy czują się lepiej. Malutki 😉 waży już ponad 6 kilo... 🙈 więc muszę szukać sposobów bo nie dam rady
Odstawilam biogaje jakoś czas temu (tydzień? Dwa?) i kupy zaczęły się trochę stabilizować. Tzn już nie każda pieluchami jest z kupą i częściej są takie... Bardziej gęste. Papkowate. A były rzadkie wodniste. I teraz małemu jest trudniej taką trudniejsza kupkę zrobić. Stęka i stęka od 5 rano. Śpi i stęka -
Czy któraś już przeszła na pampersy 3? Czasem szczególnie w nocy po paru godzinach jest taka bomba w 2kach że może nie wytrzymać i jak ma taką pełna to mu ciężko kupę zrobić 🙈🙈
3jki są od 6kg. Chyba kupię jeszcze jedna paczkę 2 i wezmę też 3 - w końcu kiedyś i tak się przydadzą. I matę chyba dziś kupimy - on jest taki ciekawy świata wokoło że już samo leżenie i gadanie nie wystarcza -
Hej dziewcyzny:)
Dawno mnie nie było.. Mam pytanie. Planuję się odgruzowac i wreszcie iść do fryzjera. Zejdzie mi się że 3 h więc potrzebuje zostawić w razie co mleko. I zastanawiam się jak ewentualnie ściągnąć żeby starczyło na bieżące jedzenie..? Nie mam nawału ani nadmiaru tylko na styk. Czy. Zostawić po prostu mm tak jednorazowo i się nie męczyć?
My przyjmujemy leki na obniżenie ciśnienia w pęcherzu moczowym że względu na poszerzenia w nerkach i żelazo aż 3 razy dziennie bo mały ma niedokrwistość
P. S synek nie jadł mm tylko raz trochę w szpitalu po urodzeniuWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 10:39
Jezu ufam Tobie -
Baby My tez używamy rozmiaru 3.
RedRose ja ściągam do magicznej buteleczki jak wiem ze mam gdzies wyjść bez synka. Z jednej karmie a do drugiej sobie leci. Potem przelewam staremu do butelki i gotowe. Jak nie zużyje to zamrażam.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualnyDziewczyny, jak jest u Was ze szczepieniami?
My mieliśmy w listopadzie 6w1, pneumokoki i rotawirusy. Po 4 tygodniach, czyli 22.12. jesteśmy zapisani na meningokoki, a w styczniu kolejne dawki 6w1, pneumo i rota, bo ma być 6 tyg odstępu.
Czy któraś z Was szczepiła już na meningokoki? -
nick nieaktualnyRedRose, ja też ściągam do magicznej buteleczki. Laktator u mnie nie daje rady
musiałabym chyba kombinować dluzej.
Z buteleczką co prawda schodzi mi caly dzien, zeby nazbierać porcję 120-150 ml, ale dopiero 2 razy musialam.
Co do podania jednorazowo MM to pewnie nic by się nie stało, ale wez pod uwagę, że po pierwsze dziecko może odmówić MM, bo inny smak plus inny karmiciel plus butelka
U nas tak bylo, jak wyszłam do lekarza i maz z butelki probowal podać moje mleko. Nic nie działało, byla glodna, płakała, maz mial moją koszulkę przy jej buzce. Dopiero później wpadł na pomysł i dal kropelkę Delicolu na smoczek od butelki (bo my Delicol podajemy na smoczku przed karmieniami) i wtedy pociągnęła i wypila, bo poczula moje mleczko 😂
Ale jak ja oststnio w kryzysie odmowy piersi probowalam jej podać MM to juz ten trik nie zadziałał.
-
nick nieaktualny