Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się z Wami i ja termin na 8 października. 29 stycznia zrobiłam test i wyszły 2 piękne kreski. Staraliśmy się ponad rok i myśleliśmy już nawet o laparoskopii. Strach ogromny że coś się stanie ale chyba póki co radość wygrywa. Ja już po 2 usg bo jestem pod kontrolą lekarza u którego leczyliśmy się na niepłodnośc i dmuchamy na zimne. Pierwsze usg zaraz po teście i tylko kropeczka w macicy widoczna. Odstawiłam wtedy bromergon na prolaktynę. W kolejnym tygodniu robiłam badania w tym betę która ładnie przyrosla z 6678 do ponad 14 tys. Niestety podwyższone też tsh. Wczoraj byłam na 2 wizycie. Maluszka jeszcze nie zobaczylam ale widać wyraźny, spory pęcherzyk. Tsh wczoraj powtarzałam dziś będę dzwonic do lekarza czy brac euthyrox czy jeszcze czekamy. Dodatkowo biorę dhupaston chociaż progesteron nie jest taki zły. Walczymy ile się da 😊 kolejna wizyta planowo 25.02 i mam nadzieję że nic nas wcześniej nie zaskoczy. Jeśli chodzi o objawy. Jestem cały czas głodna, ale nie mam wcale apetytu i to jest strasznie męczące. Piersi bolą w zasadzie od owulacji. Jestem trochę bardziej zmęczona niż zazwyczaj. W zeszłym tygodniu strasznie szalało mi serce. W ekg wyszła nawet arytmia ale po kilku dniach trochę się sytuacja unormowała. Zobaczymy co będzie dalej😉 to pierwsza ciąża więc wielka niewiadoma...
lily 333 lubi tę wiadomość
-
Witam nowe dziewczyny😊
Marysia, idziesz prawie równo ze mną,datę testu i termin porodu mam o dzień wcześniej. Z tym że ja jeszcze nie byłam u lakarza. Z tarczycą nie pomogę, wszystkie badania jeszcze przede mną.Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
Dziękuję dziewczyny za życzenia. Mamy teraz trzecią rocznicę. Dostałam od męża kartkę z jej okazji i drugą z okazji zajścia w ciążę. Bardzo to miłe z jego strony, aż się wzruszyłam 😉
Agusiagim. Sylwia Sylwia. Ma. Rysia. Witajcie wśród nas 🙂
Freja. Rozumiem Twoje obawy. Szkoda, że lekarka Cię nie uspokoiła. Niektórzy nie mają wyczucia. Trzymam kciuki, żeby było dobrze 🙂
Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Freja000 wrote:Przepraszam, ale Twój lekarz jest bardzo kiepski skoro tak mówi wrzuć wyniki, pomogę
Podam dwa ostatnie wyniki, z tym że robione w różnych laboratoriach. Pierwsze robione w poniedziałek, kolejne w piątek. Lekarz bardziej ufa temu drugiemu laboratorium i po piątkowych wynikach kazał jednak wstrzymać się z braniem eutyroxu.
Tsh w poniedziałek 3,32 - wtedy nie robiłam ft3, ft4. A w piątek tsh 2,19 (norma 0,35-4,94), ft3 3,37 (norma 1,71-3,71 ) ft4 1,01 (norma 0,70-1.48 ). -
Evoleth wrote:Witam nowe dziewczyny😊
Marysia, idziesz prawie równo ze mną,datę testu i termin porodu mam o dzień wcześniej. Z tym że ja jeszcze nie byłam u lakarza. Z tarczycą nie pomogę, wszystkie badania jeszcze przede mną.
Cześć Evoleth, super że Wam też się udało 😉 tyle że u Ciebie już kolejna ciąża, a u nas dopiero pierwsza po dość długich staraniach. -
ma.rysia wrote:Podam dwa ostatnie wyniki, z tym że robione w różnych laboratoriach. Pierwsze robione w poniedziałek, kolejne w piątek. Lekarz bardziej ufa temu drugiemu laboratorium i po piątkowych wynikach kazał jednak wstrzymać się z braniem eutyroxu.
Tsh w poniedziałek 3,32 - wtedy nie robiłam ft3, ft4. A w piątek tsh 2,19 (norma 0,35-4,94), ft3 3,37 (norma 1,71-3,71 ) ft4 1,01 (norma 0,70-1.48 ).
Tsh jest mało miarodajne, bo się waha, jak widać
Czyli w ogóle nie bierzesz leków i nigdy nie brałaś? Ft4 mogłoby być wyższe, ale jeśli nie masz objawów niedoczynności (a to trochę trudno w ciąży stwierdzić ), to jest ok.
A jaki masz poziom wit D i B12? Jod bierzesz? Nad tym bym najpierw popracowała.
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny!
Witam się z terminem na 1 lub 3 październik
Jestem już mama 3.5 letniego Jasia, od pewnego czasu staraliśmy się o rodzeństwo i w końcu się udało:)
Jestem już po 2 wizytach, bo na samym początku pojawiło się plamienie, lekarz jeszcze nie widział ciąży, podejrzewał, że pęcherzyk jest przy bliźnie po cc, bo tak to wyglądało i żyłam tydzień w ogromnej niepewności i stresie, ale okazało się, że ciąża jest dobrze zlokalizowana za tydzień mam wizytę i mam nadzieję, że wszystko będzie ok i zobaczę serduszko. Dostałam duphaston na plamienia i przeszły, a teraz znowu delikatnie od czasu do czasu się pojawiają, więc ciągle z tylu głowy mi to siedzi, ale staram się być dobrej myśli:)
Też ciągle czuję piersi, raz mocniej, raz mniej, mam trochę mdłości i czuję dół brzucha co jakiś czas. -
Freja000 wrote:Tsh jest mało miarodajne, bo się waha, jak widać
Czyli w ogóle nie bierzesz leków i nigdy nie brałaś? Ft4 mogłoby być wyższe, ale jeśli nie masz objawów niedoczynności (a to trochę trudno w ciąży stwierdzić ), to jest ok.
A jaki masz poziom wit D i B12? Jod bierzesz? Nad tym bym najpierw popracowała.
Nigdy nie brałam nic na tarczycę. Przed ciążą bywało ponad 3 ale ft3 i ft4 zawsze w normie. Jod biorę w suplementach, w prental uno. Myślisz że można jeszcze dodatkowo coś brać z jodem? Witamina D około 40 więc w normie, witamina B12 przed ciążą też była na dobrym poziomie. -
nick nieaktualnyMamusiaKsawusia wrote:Witaj, o to tak jak ja ☺ też mam 3,5 letniego synka 👍
Mój mąż nie może się doczekać, żeby powiedzieć mu już, że będzie starszym bratem, ale ja chce poczekać chociaż do usłyszenia bicia serduszka, a i tak to dość wcześnie... z drugiej strony ciągle coś komentujemy i boimy się, że w końcu się wygadamy 😀 -
MamusiaKsawusia wrote:Witaj, o to tak jak ja ☺ też mam 3,5 letniego synka 👍
Powiem Wam, że jestem taka trochę pełna obaw jak to będzie... Czy córeczka nie będzie zazdrosna, czy,, nie straci "... Nie wiem skąd te myśli, ale jakieś mam takie dziwne wyrzuty sumienia wobec siebie.Córeczka 10.2018
...? 10.2020
-
hej dziewczyny,
dołączam do Was, termin 14.10.2020 i oby tak zostało.
mam 40 lat i mam jedno poronienie za sobą
ostatni cykl był stymulowany clo i monitorowany, udało się.
teraz każdy dzień jest dla mnie pełen lęku.
staram się zachować spokój i czymś zajmować głowę i czas, ale nie jest to łatwe. -
Gochna wrote:Ja córeczkę 1.5 roku.
Powiem Wam, że jestem taka trochę pełna obaw jak to będzie... Czy córeczka nie będzie zazdrosna, czy,, nie straci "... Nie wiem skąd te myśli, ale jakieś mam takie dziwne wyrzuty sumienia wobec siebie.
4,5 roku to u nas różnica wieku dosyć spora.. Liczę na pomoc synka w opiece nad maluszkiem ☺