PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam w ten mroźny czerwcowy poranek 😛
Jak tam Wasze samopoczucia, bo u mnie po woli zaczynają się wieczorne zgagi... I bezsenność w okolicy 3 w nocy 🤦🏻♀️ ale dobrze sie zgrywa akaurat z przebudzeniem nocnym mojej starszej kruszynki. Dziś na Vinted buszowałam nad kolekcja letnia dla starszej. A w lipcu będzie kupowanie dla Michaliny rzeczy które mi brakuje. Wiem na pewno, że ręcznik kupić muszę. I kilka bodziaczkow czy tam tych pajaców 🥰 bo ogólnie to wszystko mam po starszej. Ale mnie swierzbi coś kupować 🤣🤣
Miłego weekendu dziewczyny, lecę robić rosół puki (o dziwo) jeszcze śpi Marcelinka. -
Kropka ja też mam przerwy w okolicach 1-3 tylko potem już nie zasypiam... Do rana leżę z telefonem. O 7 trzeba wstawać. I potem cały dzień jestem bez spania 😩
Ja jestem na etapie pakowania torby do szpitala, ale na pobyt swój. Nie porodowy. Na wszelki wypadek.
Przeglądałam też na Gemini rzeczy które trzeba kupić do porodu i kwota w koszyku zabija.
Wczoraj szukałam butelek. Tutaj też kolorowo jeżeli chodzi o ceny... Dla mnie jeszcze podwójne...
Wiem że muszę zainwestować w kolektor i takie muszle które odsuną biustonosz od sutków. Poprzednio miałam z tym mega problem a nie wiedziałam że coś takiego istnieje. Dla pogryzionych idealne rozwiązanie.
U mnie ciuchy na 44 prawie gotowe, 50 jeszcze do dokupienia, a do 56 nie doszłam, bo myślę że zejdzie z 2 miesiące zanim je zaczniemy używać 🫣 Może będę miała czas żeby wtedy szukać, ale się łudzę 🤣 -
I właśnie, czy ma ktoś do polecenia jakieś fajne ręczniki do szpitala? Nie takie zwykłe frotte tylko najlepiej bawełniane, cienkie, kąpielowe. Zajmujące mało miejsca w torbie.
Na allegro tego sporo ale opinie różne.
Mam do włosów taki super cienki bawełniany z Onlybio i szukam kąpielowego. -
U mnie wyprawka powoli powoli do przodu 🙈 oprócz wszystkich rzeczy dla Lidki muszę kupić kilka mebli i rzeczy dla starszakow 🤷🏻♀️
Mam już 100% ciuszkow, wózek, fotelik z bazą, kołyskę i zostały wszystkie duperele + wszystko co do pokoju dziewczyn 🙈 wydatków nie ma końca 🙈 -
Ja zamierzam pod koniec sierpnia mieć już spakowaną torbe do szpitala, bo tak jak z starszą było że z nienacka w 37 się urodziła. Tak wolę być też przygotowana na wrzesień, jako że termin na 2 października. Chociaż nie ma reguły może być i w terminie. Ale wolę już być przygotowana.
A tak ceny rzeczy do szpitala to kosmos. I to w dodatku większość jednorazowe.gacie. jakies te podkłady. Kremy na sutki, płyny do mycia. -
Kropka ja z najmłodszą leżałam w szpitalu na końcówce ciąży. Wyszłam w piątek wieczorem do domu. W sobotę rano obudziły mnie skurcze i wszystko w locie prałam, przepakowywałam między skurczami 🙄
Dobrze, że w szpitalu byłam tylko kilka godzin bo dosłownie nic bym nie miała tak jak chciałam 🙈
Teraz termin mam skorygowany na 27.09 i zamierzam mieć torbę spakowaną na tip top miesiąc wcześniej -
Ja z wyprawka nie ruszyłam i pewnie jeszcze poczekam (nie wiem na co
). Z jednej strony już bym pokupowala te wszystkie słodkie piękne maleńkie rzeczy ale z drugiej strony wiem ze muszę zacząć od przejrzenia rzeczy na strychu po córce i to mnie stopuje, bo taaaaak mi sie nie chce ze hej.
Z torba do szpitala to się ostatnio tez nie wyrobiłamzaczęłam pakować wieczór przed porodem, tzn. nieplanowanym, bo planowany był jakoś 10 dni później (CC) ale ze dostałam skurczy wieczorem regularnych (które ustały) to zaczęłam to ogarniać, wiec wrzuciłam jeszcze pranie etc. a ze byla ostra zima wtedy (-20) to oczywiście do rana nic nie wyschło i tak oto wylądowałam w szpitalu bez szlafroka nawet
a przy takich temp to jednak by się przydał
także może tym razem zabiorę się za to wcześniej.
-
MinnieMe wrote:Ja z wyprawka nie ruszyłam i pewnie jeszcze poczekam (nie wiem na co
). Z jednej strony już bym pokupowala te wszystkie słodkie piękne maleńkie rzeczy ale z drugiej strony wiem ze muszę zacząć od przejrzenia rzeczy na strychu po córce i to mnie stopuje, bo taaaaak mi sie nie chce ze hej.
Z torba do szpitala to się ostatnio tez nie wyrobiłamzaczęłam pakować wieczór przed porodem, tzn. nieplanowanym, bo planowany był jakoś 10 dni później (CC) ale ze dostałam skurczy wieczorem regularnych (które ustały) to zaczęłam to ogarniać, wiec wrzuciłam jeszcze pranie etc. a ze byla ostra zima wtedy (-20) to oczywiście do rana nic nie wyschło i tak oto wylądowałam w szpitalu bez szlafroka nawet
a przy takich temp to jednak by się przydał
także może tym razem zabiorę się za to wcześniej.
-
MalgosiaKmK wrote:Ja również w lesie z wyprawką. Co prawda zapowiada się, że jednak bedzie dziewczynka,.a ubranka mamy po synku ale mysle ze po urlopie poczatkiem sierpnia zacznę powoli ogarniać temat.
O to u nas właśnie podobnie tylko w druga stronę - mam rzeczy po córce a tu się szykujemy na chłopaka.
Tez celuje na sierpień na ogarnianiemamy obie sporo czasu (nie zapeszajac) do końca października
-
MinnieMe wrote:O to u nas właśnie podobnie tylko w druga stronę - mam rzeczy po córce a tu się szykujemy na chłopaka.
Tez celuje na sierpień na ogarnianiemamy obie sporo czasu (nie zapeszajac) do końca października
MinnieMe lubi tę wiadomość
-
Oj to u mnie większość wyprawki z głowy, zostały ubranka (kilka sztuk mam), ale czekamy bo od brata męża mamy dostać po synku, którego mają z końca lutego. Dodatkowo zostały mi biustonosze do karmienia nią, chemia, pieluchy i kosmetyki. Czekam z niecierpliwością, aż dojdzie mi zestaw do kołyski, wózka, rogal do karmienia, otulacz itd. Szyję się 😁
Jeju dziś zaczęty 24 tc 😳 leci to coraz szybciej[url=https://www.tickerfactory.com[/url]
2010 🩷 Alicja
2012 🩷 Julia
2023 🩵 Aleksander -
Praskovia skasuj mi wizytę z piątku 🥴
Zapomniałam, że przedszkola pozamykane i nie mam z kim dzieci zostawić.
A najgorsze to, że mój doktorek przyjmuje porankami tylko w piątki, a ja mam każdy piątek zajęty aż do 7.07 🙄
I nie wiem co mam zrobić z tym fantem -
Hej.
Ja miałam dzisiaj drugie połówkowe u lekarza prowadzącego. Wsz ok. Łożysko nawet troszkę się podniosło. A tak się bałam...bo byłam na weselu i wiecie że poszalałam 😃
I na weselu i na poprawinach sporo potańczyłam.
Mała waży 430g (21+4) 😍.
Następna wizyta 26 czerwca. I już na wizytę mam zrobić krzywą cukrową.
Co do wyprawki to nie mam nic. No... Jedna reklamówkę z vinted co kiedyś zamówiłam. Pomału będę coś zamawiać chyba 😄
Praskovia lubi tę wiadomość
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
gabryśka wrote:Hej.
Ja miałam dzisiaj drugie połówkowe u lekarza prowadzącego. Wsz ok. Łożysko nawet troszkę się podniosło. A tak się bałam...bo byłam na weselu i wiecie że poszalałam 😃
I na weselu i na poprawinach sporo potańczyłam.
Mała waży 430g (21+4) 😍.
Następna wizyta 26 czerwca. I już na wizytę mam zrobić krzywą cukrową.
Co do wyprawki to nie mam nic. No... Jedna reklamówkę z vinted co kiedyś zamówiłam. Pomału będę coś zamawiać chyba 😄
Bo to między 24 a 26 się robi. Kurczę dobrze że przypomniałaś, bo ja muszę to ogarnąć. A to już logistyka. Bo u mnie na mojej wiosce tylko raz w tygodniu jest laboratorium ( w sensie mam pod nosem ). Albo mogę w mieście zrobić, ale to już wyprawa, bo wtedy samochodem na czczo sama nie pojadę.. a jeszcze moja dwulatka. Także muszę już to dobrze zaplanować 🤔