PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie żeby to był zwykły ból głowy to bym nie panikowała ale ja czegoś takiego w życiu nie przeżyłam 😰
W moment zaczęła mnie boleć głowa, na jedno oko praktycznie nie widziałam, na drugie tylko jakieś plamy, do tego mdłości, nie bardzo wiedziałam gdzie jestem i co się dzieje. Ból był tak potworny że po raz pierwszy w życiu płakałam na głos i majaczylam z bólu głowy aż w końcu nagle mi dosłownie prąd odcięło. Nie wiem czy usnęłam czy zasłabłam 😰
Zrobiło mi się tak 2 razy, pierwszy raz w sobotę i od soboty głowa ćmi cały czas 🙄 -
Kropka, ja zazdroszczę takich informacji, sama bym chciała takie uslyszec:) szyjka wydolna, do donoszonej ogarnie, a potem ladnie szybko puści. No, marzenie!
Ale często lekarze wywołują frustrację u kobiet, lubia mówić, że wszystko tak fajnie wygląda,że mają umówić następna wizytę, ale już raczej nie ma szans. Po czym wizyta odbywa się normalnie, a poziom frustracji ciężarnej sięga kosmosu.
U Ciebie się pewnie sprawdzi, ciekawe czy będziesz pierwsza?
Ja dużo pije 3-4 l wody na pewno. Ale to ciśnienie jednak rzadko przebija 140, czyli w normie się mieści. No, ale przebija, a nie powinno. A ostatnio pol dnia mialam 150. Ciekawe co powie mój lekceważący lekarz;D pociesza mnie myśl,że już prawie 31 tygodni skończone i już niewiele zostało. Ale bardzo boję się szpitala. Leżeć kilka tygodni, a moje dziewczyny co? Stary nie ogarnie sam tyle czasu. A mi by pękło serce z tęsknoty. -
Sara, miałam dosłownie tak samo! No coś musi być na rzeczy z tym ciśnieniem. 3 razy miałam tak,że nagle pojawiły mi się na pół obrazu rozbłyski światła. Tak pół godziny byłam taka jakby obuchem walnięta, a jak przeszło, doszedł olbrzymi bol głowy,że aż mdlosci miałam. Bolała bardzo mocno do nocy, a cmi do teraz. Coś strasznego. Normalny bol głowy to nie był. Może migrena, ale jednak coś z ciśnieniem też się u mnie dzieje, więc na pewno trzeba sprawdzić też pod tym kątem..
-
To ja bym na waszym miejscu skontrolowała/skonsultowała u lekarza te objawy. Bo niby po migrenach podobnie sie dzieje. Ale w sumie znam migrenowe opisy tylko z teori, a migreny moga4 sie brać z nadcisnienia..
-
MalaSyrenka, no nastawiam sie ogólnie na maks 39 tydzień. Ale po prostu wolę być przygotowana na wcześniej. Jeszcze ze wzgledu na tą przeprowadzkę i remont. To wolę mieć pod kontrolą takie rzeczy jak walizka czy dojazd do szpitala. Bo wtedy to będzie frustracja i szaleństwo.😛
-
oj dziewczyny współczuję tych problemów z ciśnieniem, sama nie mam takiego problemu, bo jak dotychczas to cały czas mam w granicy 125/135 max na 75/80. Ale moja przyjaciółka miała takie problemy, że dosłownie czasami osuwała się na ziemię, bo tak potrafiło ją zamroczyć. Wyłączało ją to z życia na jakiś czas później, ale na zwiększonych dawkach dopegytu (o ile nie mylę nazwy) doszła do końca ciąży praktycznie, poród zaczął się samoistnie w 39+3.
gabryśka wrote:Agnuka, piękne ubranka 😍
Ja jeszcze nie mam poprane. Ale czasem siadam i poraz 10 oglądam jakie to wszystko malutkie ładne🙈
Daj znać jak wózek....
wózek jest za-je-bi-sty 😄 przy starszej miałam w wersji granatowo-białej, ale na ten jasnoszaro-biały chorowałam 🤭 niestety był wtedy poza naszym budżetem. Zakochana jestem w tym pikowaniu, kolorze 🙈 Wiedziałam, że ten wózek jest mega komfortowy, ogromny, jeden z największych, ale już chyba zapomniałam jak bardzo xD i na pewno mam tym razem w wersji ulepszonej, z większą ilością dodatków. Jestem mega zadowolona, że tym razem mam oryginalny śpiworek zimowy do tego wózka i osłonkę na nóżki do spacerówki, ratuje to życie przy niepogodzie i nie trzeba się bawić z kocykami itp, których nie cierpięspacerówka też jest zupełnie na płasko, więc jakby były szybkie bunty na gondolę, to nie będę się spinać, że dziecko będzie pogięte w spacerówce. Może być montowana przodem, tyłem, w zależności czy świat lepszy czy rodzice, bo w pewnym momencie dziecko ma nas już w wielkiej D i nie chce na nas patrzeć
przedstawiam Wam mój PRZEPIĘKNY CZOŁG😍
https://zapodaj.net/plik-LHb7XX6PGg
https://zapodaj.net/plik-VF27f6uPCC
https://zapodaj.net/plik-EbShbCxvk0
https://zapodaj.net/plik-RiOPh7B457
gabryśka lubi tę wiadomość
-
Ja konsultowałam i mi lekarz kazał od razu jechać na SOR jeśli się powtórzy i w ogóle najlepiej na oddział na obserwację 😏
Uprosilam go, że zrobię badania prywatnie i jeśli będą dobre to będę w domu (chyba że się powtórzy).
Właśnie kwitnę w luxmedzie a potem KTG -
Agnuka fajny wózek, klimatyczny 😁
Ja teraz też kupiłam taki, na który chorowałam w poprzednich ciążach 😬 uznałam że albo teraz albo nigdy. Póki co kupił mnie tym że wszystko, włącznie z misą gondoli można wyprać w pralce 😍 -
Witajcie
nawet sił nie mam pisać ale czytam was codziennie
Po wczorajszej wizycie Malutki ma prawie 2 kg, główka nisko ale wszystko długie i zamknięte. Mnie zaczęło spojenie bardzo boleć i mój nieszczęsny odcinek lędźwiowo krzyżowy. Noce ciężkie, obrócę nie się z boku na bok to bóli średnio że spaniem więc chodzę jak zoombi. Na szczecie mam męża teraz cały tydzień, właśnie maluję sypialnie żeby odświeżyc i już mieć gotowy kącik bo później przyjedzie przed porodem.
Z dodatkowych wieści lekarz wyznaczył wstępnie termin na 25.09 cc, czyli koniec 39tc- będę się mega stresować bo obie dziewczynki miałam w 38tc. Choc wiecie jak to różnie bywa, że czasem natura sama przyspiesza.
Powiem wam, że ciężko mi już i czasem z bezsilności gdzies po kątach wylewam łzy, bo przed ciąża ćwiczyłam 4x w tyg na silowni(siłowo) sprawnościowe byłam mega, a teraz +13 kg (niby prócz piersi i brzucha nigdzie tego nie widzę) ale jestem tak niesprawna co mnie bardzo dobija bo wszędzie było mnie zawsze pełno[url=https://www.tickerfactory.com[/url]
2010 🩷 Alicja
2012 🩷 Julia
2023 🩵 Aleksander -
Agnuka wrote:wózek jest za-je-bi-sty 😄 przy starszej miałam w wersji granatowo-białej, ale na ten jasnoszaro-biały chorowałam 🤭 niestety był wtedy poza naszym budżetem. Zakochana jestem w tym pikowaniu, kolorze 🙈 Wiedziałam, że ten wózek jest mega komfortowy, ogromny, jeden z największych, ale już chyba zapomniałam jak bardzo xD i na pewno mam tym razem w wersji ulepszonej, z większą ilością dodatków. Jestem mega zadowolona, że tym razem mam oryginalny śpiworek zimowy do tego wózka i osłonkę na nóżki do spacerówki, ratuje to życie przy niepogodzie i nie trzeba się bawić z kocykami itp, których nie cierpię
spacerówka też jest zupełnie na płasko, więc jakby były szybkie bunty na gondolę, to nie będę się spinać, że dziecko będzie pogięte w spacerówce. Może być montowana przodem, tyłem, w zależności czy świat lepszy czy rodzice, bo w pewnym momencie dziecko ma nas już w wielkiej D i nie chce na nas patrzeć
przedstawiam Wam mój PRZEPIĘKNY CZOŁG😍
https://zapodaj.net/plik-LHb7XX6PGg
https://zapodaj.net/plik-VF27f6uPCC
https://zapodaj.net/plik-EbShbCxvk0
https://zapodaj.net/plik-RiOPh7B457
Wózek cudo! Jeśli mogę spytaś, gdzie upolowalaś i za ile?
Aż sama zaczęłam przeglądać i potrzebuję waszej rady - dobry deal czy taki sobie?
https://allegro.pl/oferta/wozek-emmaljunga-city-bassinet-supreme-seat-4-in-1-10656060069
Zakładamy, że fotelik bez stłuczki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2023, 12:53
-
Eskalopka kurcze trudno mi coś powiedzieć, ale jeśli chodzi o fotelik, to ja mam chopla na punkcie bezpieczeństwa i z mojej strony bym powiedziała, że może lepiej nowy z atestami firm ktore zajmuja sie tylko fotelikami. Bo te wozkowe nie maja tych testow i atestów..
Co do samego wózka i Agnuki, to są rewaelacyjne. Vintage style 🤩 te spacerówki wyglądają na obszerne i wygodne, na pewno nie straszne tym wózkom wertepy. Eskalopka nie wiem ile nowy kosztuje, ale wyglada na drogi. Wiec chyba ta cena spoko i widać że nie zniszczony. -
Fiolka85 wrote:Witajcie
nawet sił nie mam pisać ale czytam was codziennie
Po wczorajszej wizycie Malutki ma prawie 2 kg, główka nisko ale wszystko długie i zamknięte. Mnie zaczęło spojenie bardzo boleć i mój nieszczęsny odcinek lędźwiowo krzyżowy. Noce ciężkie, obrócę nie się z boku na bok to bóli średnio że spaniem więc chodzę jak zoombi. Na szczecie mam męża teraz cały tydzień, właśnie maluję sypialnie żeby odświeżyc i już mieć gotowy kącik bo później przyjedzie przed porodem.
Z dodatkowych wieści lekarz wyznaczył wstępnie termin na 25.09 cc, czyli koniec 39tc- będę się mega stresować bo obie dziewczynki miałam w 38tc. Choc wiecie jak to różnie bywa, że czasem natura sama przyspiesza.
Powiem wam, że ciężko mi już i czasem z bezsilności gdzies po kątach wylewam łzy, bo przed ciąża ćwiczyłam 4x w tyg na silowni(siłowo) sprawnościowe byłam mega, a teraz +13 kg (niby prócz piersi i brzucha nigdzie tego nie widzę) ale jestem tak niesprawna co mnie bardzo dobija bo wszędzie było mnie zawsze pełno
Pomyśl, że to jeszcze miesiac z małym haczykiem 😉 a może wizyta u jakiegoś fizjo? Oni potrafia cuda w takich przypadkach, tylk uro, albo co sie specjalizuje w kobietach w ciąży.
Ja właśnie to w tej ciąży latam, biegam jak fryga. Po schodach jedynie na pierwsze piętro jest mi ciężko wejść. Ale tak, to lajcik. -
Ja w porownaniu z Wami z wyprawka to jestem na jakims szarym koncu chyba
ale pocieszam sie ze z terminem porodu pewnie tez wiec wciaz wydaje mi sie ze mam tyyyyyyle czasu.
Niby probowalam cos zaczac przegladac co mi tam po corce zostalo ale nie zbaralam sie jeszcze za pranie tego bo stwierdzilam ze przeciez lepiej poczekac az bedzie suszarka, tylko problem taki ze lazienka jest dopiero w fazie projektowania wiec moge nie zdazyc z tym praniem
Chcialam tez zamowic posciel i cieszylam sie ze chociaz tego nie musze szukac od zera bo to co mialam dla corki bylo super, ale okazuje sie ze firma, z ktorej zamawialam juz nie produkuje calych kompletow, tzn maja w ofercie jeszcze podusie ale kolderek juz nie.
Wozek i fotelik - tez juz myslalam ze wybrane chociaz. W sobote bylismy jeszcze sie upewnic w sklepie ktory konkretnie wybrac, porownujac i kola i skladanie i wszystko co nam tam potrzebne bylo, i niby juz decyzja zapadla a tu wieczorem M. wraca z meczu i mowi ze kolega (chrzestny corki) powiedzial ze w sumie oni maja do sprzedania wozek i fotelik i teraz nie wiem co zrobic. Bo niby ma to ekonomiczny sens ale z drugiej strony wiece... troche jak z kupnem samochodu - jezdzi sie po salonach, oglada testuje nowe i juz jak sie ma wybrany to nagle pada pomysl ze nie no kupmy uzywany bo przeciez tez jezdzii nie mam oczywiscie nic przeciwko uzywanym wozkom ale chyba sie juz nastawilam na ten nowy i pogodzilam z tymi wydanymi milionami monet .
Jedno mi sie udalo - zamowilam dzisiaj czesci do laktatora, bo te silikonowe elementy pozolkly jak sie okazuje przez ten czas gdy laktator nie byl uzywany.
-
Eskalopka ja też raczej nie polecam tego fotelika z zestawu. Jest raczej no-name.
O ile wózek sam w sobie to kwestia indywidualna (wygląd, potrzeby, finanse itd.), tak na fotelik bym się na pewno nie zdecydowała.
Teraz są już takie możliwości, że można kupić super bezpieczny fotelik i wystarczą adaptery żeby zamontować do wózka. Nawet starszego.
Ja cybexa mam z 2018r po starszaku. Gdzie wtedy dopiero miały wchodzić Avionauty. I po takim czasie jak widać bez problemu można wsadzić na starszy model nowy fotelik.
picnic gif
Gondolę też kupiliśmy wczoraj (nowy model) i pasuje do 5-latka.
Popatrz sobie na stronach producenta na adaptery najpierw. Czy są jakieś informacje.
Najbardziej popularne to adaptery tzw. 'Maxi Cosi' i pasują do fotelików Maxi Cosi, Cybex, Avionaut, BeSafe.
Britaxy z tego co wiem mają inne wejścia już, czyli inny adapter będzie potrzebny. Prawdopodobnie też nosidła Nuna. To tak wygląda z tych najpopularniejszych form.
I akurat do obu wózków jakie mam teraz w domu (bo w garażu jeszcze są dwa 🫣) to foteliki z Avionauta będą kompatybilne.
Pamiętaj, że co innego zestaw 3w1 z fotelikiem bez testów- typowe no-name (bo atesty musi mieć każdy dopuszczony do sprzedaży) a co innego zestawy 3w1 z fotelikiem firm wymienionych powyżej.
Kropka ja też wypisałam sobie takie zestawy do strunówek żeby ubiór był kompletny, ale...
Obejrzałam kilka filmów na YT i stwierdzam że łatwiej mieć same body w jednej strunówce, w drugiej spodenki, w trzeciej czapki/ skarpetki. Możesz przebierać dziecko np. tylko z body bo gdzieś pocieknie. Spodnie będą ok. Potem się człowiek nie połapie która strunówka jest już rozparcelowana i miał być komplet w niej a brakuje już body, bo potrzebowałaś wcześniej.
U mnie z dwójką to tym bardziej 🤣
Jedynie na wyjście porobię do auta do torby komplety. A tak to części garderoby osobno popakowałam.
I te 'pierwsze ubranko' tylko jako komplet, żeby położna potem nie szukała po każdej strunówce.Kropka6 lubi tę wiadomość
-
Kropka6 wrote:
Kropka chodzę do fizjo, ale w moim przypadku za wiele się nie da bo spojenie to zmora od samego początku temu ciągle cc.
Jeju ty już spakowana, aja miałam to robić tydzień temu i ciągle przekładam bo coś 🤦[url=https://www.tickerfactory.com[/url]
2010 🩷 Alicja
2012 🩷 Julia
2023 🩵 Aleksander -
Fiolka, mnie wczorajsza wizyta i sytuacja domowa remontowo/przeprowadzkowa zmotywowała. I jutro biore sie za odświeżanie wózka i fotelika. A od piatku pakowanie po woli naszych rzeczy, co zostawic, co tam zabrać..
Ania, no to muszę przemyśleć te strunowki 😛 ogólnie mam część ta za suwakiem po porodzie na oddziale. A główna komora na poród. I mam przygotowany pakiecik. Pieluszka+tetra +czapeczka +skarpetki na kontakt skora do skóry. Moje przebranie do porodu plus pierwszy podkład.
A to ja pod roany się podpisuje. Bo ja mam roana 😛 tylko że bloom. Ale tez jak dla mnie terenowy i dobre ma amortyzatory 😉 -
Mnie to ciśnienie zmotywowało. Zamówiłam kilka rzeczy dla siebie i maluszka. Ale jeszcze brakuje dużo ojj dużo. Wozka nie mam i nie mam pomysłu co kupić. Chcę się zamknąć w 1k, bo to gondola jedynie posłuży, spacerówkę mam. Więc pewnie 6 miesięcy w użyciu albo mniej, bo moje dzieci szybko trafiały do spacerówki na płasko, bo w gondolach się darly. Nie planuje też dużo spacerować, bo młodsza córka nie chodzi do placówki, więc dłuższe spacery odpadają. Do tego pogoda może być różna, bo może zima mega zaskoczyć, a chodniki odśnieżane są różnie. Czasem przejechać po tym wózkiem to misja niemożliwa. Wiatry, deszcze. No, myślę,że ten wózek będzie głównie służył do balkonowania. I tak z jednej strony chce tanio, a z drugiej chce wózek marzeń.
Sama nie wiem... za 2 tygodnie wezmę się za jakieś grubsze przygotowania, bo teraz obie dziewczyny w domu i nie ma szans,żebym cokolwiek zrobiła.