PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
O Praski ma bardzo dobre opinie. Opieka i wszystko. Tylko że tam 1 stopień. Ale moja mama i sisotra miały tylko na zywklej ginekologii zabiegi. I super opieka. Jedzenie. Siostra leżała jeszcze przed remontem. Lekarze też podobno spoko są.
Ale myślę że czasami z tym wyborem szpitala to też zależy jak sytuacja sie rozwija i kiedy 😉
No ja też myślę że przez te wahania temperaturowo pogodowe... Ale stresuje mnie to że niedługo poród a tu jakas infekcjs może być.. 🤦🏻♀️ -
Już dzisiaj miałam małą dostać do pokoju, lekarka rano wyraziła zgodę, ale w południe okazało się że ma żółtaczkę ... No i niestety do odwołania będzie teraz naświetlana w inkubatorze . Co 3 godz do niej chodzę i mamy takie poł godz dla siebie... Troszkę possie pierś (ale nie mam jeszcze tak pokarmu) więc zaraz daje jej mleczko w butelce, ładnie wypija. Potem się przytulamy, odbije jej się , przebieram pieluszkę, ręce mi się trzęsą bo takie drobne to ciałko ☺ .
Tyle chociaż dobrego.
Kropka6, Umka, Praskovia, MinnieMe, elforia, Agnuka lubią tę wiadomość
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
gabryśka wrote:Już dzisiaj miałam małą dostać do pokoju, lekarka rano wyraziła zgodę, ale w południe okazało się że ma żółtaczkę ... No i niestety do odwołania będzie teraz naświetlana w inkubatorze . Co 3 godz do niej chodzę i mamy takie poł godz dla siebie... Troszkę possie pierś (ale nie mam jeszcze tak pokarmu) więc zaraz daje jej mleczko w butelce, ładnie wypija. Potem się przytulamy, odbije jej się , przebieram pieluszkę, ręce mi się trzęsą bo takie drobne to ciałko ☺ .
Tyle chociaż dobrego.
Szkoda, że się żółtaczka przytrafiła, ale na pewno za parę dni będzie już wszystko ok.
Jak ty się czujesz? Wszystko dobrze? Nastrój w miarę ok czy hormony postawiły wszystko na głowie? -
Gabryśka, dobrze że możesz ją już przystawiać na spokojnie wyjmować. Z każdym dniem będzie lepiej. I najważniejsze że odruch ssania jest dobry . Jak zacznie ładnie przybierać, to i żółtaczka zaraz zniknie.
Praskovia lubi tę wiadomość
-
Gabryska, gratulacje! Nie denerwuj sie i nabieraj sile, zoltaczka szybko przejdzie i dostaniesz mala. Ogrom zdrowia zycze ✊💐
Aniu, kciuki trzymam by dzieciaki poczekaly na poniedzialek. Jezeli chodzi o Brochow to tu spokoj i cisza, malo dziewczyn, raczej nie odeszla, miejsca sa. Siedze tu na obserwacji do poniedzialku wlasnie 😏Ania_1003 lubi tę wiadomość
👩'76+👨'73
*Invimed Wroclaw
I-III IVF ❄x0
*Gyncentrum Katowice
IV-VIII IVF 10.21-11.22, ❄6x5.1.1
11.01.2023 FET 5.1.1
09.2023♀️39+3 10:34 3510 55cm 10pkt ❤️❤️❤️❤️❤️
22.03.2025 FET 5.1.1
8+4 CRL 2,21 ❤️176 🙏;
10+5 CRL 4,39 ❤️169 🙏;
12+0 (12+4) CRL 6,61 ❤️172 🙏;
Nifty Pro zdrowy chlopak ♂️
13+0 CRL 7,02 ❤️162 🙏;
13+1 (14+0) CRL 8,2 ❤️154 🙏; -
Ja czuję się dobrze i fizycznie i psychicznie też nie jest źle...
Ten tydzień ostatni był dla mnie tak traumatyczny... Że jakos pomału odzyskuje radość życia. Cieszą mnie małe rzeczy.... To że mała nie wymaga jakiejś intensywnej terapii, to że ładnie je....oby tylko tak pozostało..
Bo już gorszych rzeczy nie zniosę.Ania_1003, Menina, Praskovia, Umka, Kropka6, Eskalopka, elforia, Agnuka lubią tę wiadomość
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧 -
A ja kurde jestem przeziębiona.. 🤦🏻♀️ katar pełną parą.. i gardło pobolewa.. no zarąbiście. Czosnek wszedł w ruch. Czekam juz na zgage. Imbir tez juz mi wypala jamę ustną. No i syrop własnej roboty z pędów sosny wjechal na pełnym gazie. Niby zwykły katar a czuje sie jakbym kurna nie wiem co..
-
Weekend 😛 no mnie zmogło. I jakoś tylko bym narzekała więc mało sie odzywam. Ale w nocy sie do Medicoveru na teleporade umówiłam. I na razie Syropki i spraye Prelaren czy jakoś tak dostałam. Ale glut zielony i tylko jedna dziurka.. czyli jakby zatoki..
-
Dzień dobry
u nas całe 15°. Dziś zaczynam 37 tc 🙄 coraz ciężej, coraz większy ucisk na nerwy, najgorsze to kłucie na dole jak mały się rusza, aż mam wrażenie jakby chciał się wydostać 🤦
[url=https://www.tickerfactory.com[/url]
2010 🩷 Alicja
2012 🩷 Julia
2023 🩵 Aleksander -
W ogóle dziś mąż mi zanosi walizkę do samochodu i już będzie ze mna jeździć 😉 foteliki samochodowe też już poprzenisilismy, żeby i mąż miał w swoim samochodzie i jeszcze 3 dla babci może załatwię awaryjny od znajomych. Żeby w razie czego mogła mała odebrać ze żłobka bez kombinowania samochodami. Bo teściowie są mistrzami komplikowania sobie życia 😛
W ogóle powiedziałam teściowej wprost. że nie chce, aby mnie odwiedzano w szpitalu po porodzie 😛 bo przy starszej pandemia mąż nawet nie mogł wejsc. A ona chciała sie wbić, bo ma znajomości i ona musi wnusie zobaczyć koniecznie.. ale udało sie ją przekonać plus znajome położone też rozsadkiem się wykazały, że jednak to nie wskazane w obecnej sytuacji pomio, że koleżanka nie wpuszczą. -
Tak, cisza bo weekend. Ja zerkałam czy ktoś coś ale, też nie pisałam bo fajnie z mężem poprzebywać w weekend 😁
Kropka, no i dobrze. Jak teściowa zareagowała?
Ja się o teściów nie martwię. Bardziej o moją mamę, która natychmiast będzie chciała do szpitala jechać. A jeszcze jakbym jej o akcji porodowej powiedziała od razu to by nam żyć nie dała i dzwoniła co 30 min. Będę zwlekać z informacją ile się da. Na pewno dam sobie chociaż parę godzin.
Fiolka, te parę tyg między nami robi różnicę chyba. Albo faktycznie kazda ciąża jest inna. Mnie pobolewa cokolwiek sporadycznie - czasem pachwiny, czasem coś zakłuje w podbrzuszu, dzidek się rozciągnie i kopnie w prawe żebro, ale poza tym to jest mało boleśnie i upierdliwie. Tylko mąż się ze mnie śmieje jak np. zgubię pilota albo telefon bo leży pod brzuchem, a ja go nie widzę 😆
Byleby do końca... Już coraz bliżej.
Jutro kontrol u lekarki. GBS pewnie nie zrobi, ale mam nadzieję że usg i sprawdzenie szyjki już tak. -
Fiolka masakra też mam podobnie. Nawet jak jestem w toalecie to aż boje się że zaraz wypadnie 🤦🏻♀️ kłuje tam da dole. Gmera i uciska.. ale Ty nie masz cc jakos 38+? To przecież zaraz!
Eskalopka, no bo jeszcze masz czas na te dolegliwości 😉 ja w 32 to w ogóle na nic jeszcze nie narzekałam 😛
A teściowa wydaje się, że ok. Ale jak faktycznie jest i co w niej w środku siedzi 🤷🏻♀️ ale będzie miała zadanie zająć sie starsza wnuczką jak mąż będzie ze mna przy porodzie albo odwiedzał w szpitalu.
Jeśli chodzi o niepowiadamianje o zaczynającym się porodzie, to my bardzo chcieliśmy utrzymać do samego urodzzenia i udało sie. Bo akacja zacząła sie w nocy i o 8 się urodziła. Wiec wszyscy sie dopiero budzili jak otrzymali wiadomość ze córka na świecie 😛 bo tez baliśmy się, że bedzie co 5 minut telefon i jak i jak.. tym razem ze względu na starszą. Ktos niestety bedzie musiał być powiadomiony. Czy ktos ze znajomych czy teściowa, ktora ma do nas 20 minut. (Moi rodzice 150 km mieszkają). A może uda się tak, że mała bedzie w żłobku wtedy i tylko trzeba będzie odebrać. No zobaczymy na bieżąco jaka będzie fizycznie sytuacja 😉
Nie wiem jak Twoj lekarz, ale mój GBS, to u mnie że od 35+0 się pobiera. -
Ja mam wizytę we wtorek 05.09.
Tak sobie Was podczytuje, ale się nie udzielam - przygotowanie do przedszkola trwało pełną parą, plus miałam pod opieką dom rodziców, bo wyjechali na urlop i tak nie było czasu się odezwać.
Gabryśka, moje najszczersze gratulacje! Trzymam kciuki, żeby malutkiej jak najszybciej zeszła żółtaczka.❤️
Aniu, mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze i jeszcze trzymacie się w trzypaku. Oby jak najdłużej, każdy dzień w brzuszku na wagę złota. Choć wiem, że na pewno jest Ci już ciężko, zwłaszcza, że masz tam dwójkę szkrabków. Co by nie było, musi być dobrze i za to trzymam kciuki!
Właśnie się tak zastanawiam z tym GBSem, bo teoretycznie pobierają właśnie od 35 tygodnia skończonego, ja na wizycie teraz we wtorek będę miała 34+1, więc pewnie mi nie pobierze? Ciekawe. Podejrzewam, że będzie kazał mi też już odstawić luteinę, bo coś już ostatnio wspominał. A w szpitalu mowili, że mam brać leki do skonczonego 36 tc. I dylemat, posłuchać prowadzącego, czy lekarzy ze szpitala. Obawiam się, że jak odstawię teraz, to będzie jak przy pierwszej ciąży - tydzień i poród. A jednak chciałabym dotrwać do tego 37 tygodnia.
Trochę mnie zaczyna przerażać fakt, że to już niebawem🤭 nadal nie mam planu, co zrobić z córką jak się zacznie. Najlepsze wyjście, to żeby poród zaczął się w nocy - wtedy teściowa zabierze młodą do siebie, mąż przynajmniej będzie w domu. A tak jeśli zacznie się rano lub w dzień, to będę się stresować czy mąż zdąży po mnie dojechać z pracy🙈 pracuje w tym samym mieście gdzie będę rodzić, więc ewentualnie zawiezie mnie mój tata, a mąż dojedzie po prostu do szpitala. Kurcze, najlepiej byłoby w ogole w weekend😅
Macie już wszystko gotowe? Bo ja niby większość tak, ale ciągle mam wrażenie, że o czymś zapominam
Ania_1003 lubi tę wiadomość
-
Asiek94 wrote:Macie już wszystko gotowe? Bo ja niby większość tak, ale ciągle mam wrażenie, że o czymś zapominam
Ja nie mam nic, idę na rekord. 🤪
Zaktualizowałam kalendarz, zerknijcie czy się zgadza. I czy któraś z Was wie jak pogrubić czcionkę na forum? Jak zaznaczę tekst, nie mam w opcjach edycji… Ale ja jestem totalnym boomerem technicznym, to na pewno da się zrobić. 😅
Wy to dziewczyny tak straszycie tymi porodami co chwilę, a ja coś czuję, że w tym nadchodzącym tygodniu żadna się nie rozpakuje jeszcze. 😊gabryśka lubi tę wiadomość
🧒🏼 26.10.2021
👦🏼 02.10.2023
👶🏻 14.07.2025 -
Kropka no właśnie on chce mi zrobic na skończonym 39tc, dziewczynki miałam w 38 tc. Temu się boję, że nie dotrwam i mąż nie zdąży dojechać
choć mówił mi mój gin że to przypuszczał termin. Zobaczymy co mi powie we wtorek na wizycie, wtedy też będę mieć pobrany GBS
[url=https://www.tickerfactory.com[/url]
2010 🩷 Alicja
2012 🩷 Julia
2023 🩵 Aleksander -
https://zapodaj.net/plik-7mvckCIkeB
Nie wiem czy udało się wkleić fotkę.
Niech kołderka was nie zmyli... To Rozalia ☺
Jesteśmy razem ❣️
Co do odwiedzin. To nie polecam. Do mnie tylko mąż przyjeżdża...tez na niedługo po południu .
Rodzice byli na chwilę... Ale wyszłam na korytarz i posiedzieliśmy trochę.
Tu są, dziewczyny świeżo po porodzie.. Dużo krwi, cycki na wierzchu😉... Maleństwa bezbronne....
No jestem na Nie.
Juśka88, Praskovia, Ania_1003, galadriela, Mju, Umka, elforia, abbigal lubią tę wiadomość
❤ 2008r. - 👧
❤2016r.- 👧
❤2023r. -👧