X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne PAŹDZIERNIK 2023
Odpowiedz

PAŹDZIERNIK 2023

Oceń ten wątek:
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 4 września 2023, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, no bo to przeważnie tak jest.. Nic nie musi wyglądać na gotowe, ale jak dziecko się pcha, to i szyjkę żyrafy pokona. A jak skurcze nie chcą ruszyć, to można i z rozwarciem chodzić i kombinować i nic.
    A dlaczego sn, a nie cc?
    Ja po wizycie. Gbs pobrany. Szyjka nie zbadana, usg nie zrobione. Ciśnienie 140/90. Kazał mi kontrolować.
    Na anemie nic nie dał, stwierdził, że ona nie wygląda na taką z niedoboru żelaza. Oczywiście mogę suplementowac, ale nic konkretnego. Wizyta za 3 tygodnie. Kolejna w 40 tc. Wiec ide na nastepna i rodze,żeby więcej konowała nie oglądać.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 4 września 2023, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, mi się wydaje,Że jak się zgłosisz że zgładzona szyjka i rozwarciem, napomkniesz, że dzieci slabo się ruszają i to Cie niepokoi, to jest zagrożenie przedwczesnym porodem itd, więc nikt dziwnie patrzył nie będzie.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3410 1420

    Wysłany: 4 września 2023, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_syrenka wrote:
    Kropka, no bo to przeważnie tak jest.. Nic nie musi wyglądać na gotowe, ale jak dziecko się pcha, to i szyjkę żyrafy pokona. A jak skurcze nie chcą ruszyć, to można i z rozwarciem chodzić i kombinować i nic.
    A dlaczego sn, a nie cc?
    Ja po wizycie. Gbs pobrany. Szyjka nie zbadana, usg nie zrobione. Ciśnienie 140/90. Kazał mi kontrolować.
    Na anemie nic nie dał, stwierdził, że ona nie wygląda na taką z niedoboru żelaza. Oczywiście mogę suplementowac, ale nic konkretnego. Wizyta za 3 tygodnie. Kolejna w 40 tc. Wiec ide na nastepna i rodze,żeby więcej konowała nie oglądać.

    Sn, bo pojechali do rodziców do innego województwa. I tam ją skurcze złapały. Ona nie przygotowana inny szpital i kazali rodzić SN od 3 w nocy do 11:30 rodziła. Bez znieczulenia bez oksy itp. Popękała bardzo podobno. A wskazania miała do CC, bo krwiaki miała i na początku ciąży do 3 miesiąca krwawiła ciągle. Więc lekarz od początku wskazywał na CC. A tutaj wzięli ją na SN.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3410 1420

    Wysłany: 4 września 2023, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tak jak ja. Szyjka miekka i rozwarcie a skurczów brak i już miesiąc tak bujam się 😛 a śmiałysmy się między soba, że bede przed nią. A tu co 😛 chociaż dziś w Lidlu w kolejce to już myślałam że urodzę 🤣 tak mnie krew zalewała... Aż jak nigdy paragonów nie sprawdzam, to dziś każda pozycje przewertowałam, bo taka kasjerka była.. 3 osoby przede mną manko. A to sie kasa zawiesiła.. a to latała na kasy obsługowe. I huk, że ja w ciąży. Stałam i ona wszystko inne załatwiała a nie nas obsługiwać. Dłużej stałam w kolejce niż zakupy robiłam 🤦🏻‍♀️

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Agnuka Autorytet
    Postów: 489 511

    Wysłany: 4 września 2023, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o jaacie kręcę :D wypadłam z forum po czwartkowej wizycie, bo uznałam, że muszę ogarnąć się ze wszystkim, z przygotowaniami do tej wizyty kontrolnej za 2 tygodnie, jakby jednak mieli mnie zamknąć w szpitalu.
    dzisiaj odprowadziłam Misię do przedszkola po przerwie wakacyjnej, zrobiłam sobie kawkę i zasiadłam do laptopa, żeby zacząć zamawiać wyprawkę kosmetyczno-higieniczną i nadrobić forum, a tu takie wieści ;o o maaaamo!
    GABRYSIA GRATULUJĘ 😍 córeczka jak z obrazka i ma takie słodkie fafulki !!! 🥰 :D bardzo się cieszę, że jesteście już razem i tak Wam dobrze idzie. Trzymam kciuki, żeby żółtaczka odpuściła jak najszybciej i żebyście mogły w niedługim czasie wyjść do domu.
    Kobieta to jest siła jednak 🥰

    Praskovia ja też nic nie ruszałam z wyprawki i podejrzewam, że gdyby nie czwartkowa wizyta, to pewnie nadal nic bym nie ruszyła, pewnie dopiero coś od połowy września ;) a tutaj zonk, na 14 września muszę być przygotowana na każdą ewentualność.
    I muszę się pochwalić, bo przez piątek prałam jak szalona i w sobotę wyprasowałam i poukładałam wszystkie ubrania w rozmiarze 50 i 56 😎 wczoraj posprzątałam pokój, który był typowym grajdołkiem i pierdolnikiem :D - czyt. nie wiadomo co z czymś zrobić, tzn trzeba dać właśnie do tego pokoju, żeby nie przeszkadzało i tak od 2 lat xD więc był tam solidny armagedon, a to docelowo ma być pokój dla Niuni...🙈 :D także zrobione, bo później z małym dzieckiem na pewno nie dałabym rady przez to przebrnąć.
    Dzisiaj zabiorę się za zamawianie wyprawki kosmetyczno-higienicznej i za pranie pościeli do łóżeczka i kombinezonów/pajacyków typowo na dwór w rozmiarze 50 i 56. Popołudniu ma przyjechać nowe duże łóżko do naszej sypialni, więc wieczorem skręcimy z mężem i jutro mam w planach opróżnić meble z ubrań Misi i przenieść je do naszej sypialni, bo to typowe meble dla dzieci, żeby zorganizować jakoś kącik noworodkowy i jak dobrze pójdzie to jeszcze jutro wyszoruję te szafy i może poszukam kołyski na olx, żeby mieć na parterze domu i kupno wanienki też czeka ;) Na środę zaplanowane przekładanie ubrań Niuni do mebli i pranie wózka i fotelika. We czwartek powinny do mnie spłynąć wszystkie zamówienia apteczne, to trzeba będzie to poprzeglądać i pogrupować. Odświeżę laktator, wypiorę kokon, poduszkę do karmienia, moje koszule i staniki do karmienia itp, a popołudniu mamy zacząć z mężem montować listwy przypodłogowe, bo kupiliśmy prawie miesiąc temu i jeszcze nie było czasu, zeby się za to zabrać :D w piątek nic nie ruszę, bo najpierw muszę pojechać z moim tatą na rezonans, a to chwilę zejdzie, bo będzie z kontrastem, a później z Misią na 14 do 16 na zajęcia dodatkowe. Popołudniu będziemy na pewno kontynuować montaż listew, bo jest tego u nas od cholery, 130 metrów listew do położenia :D na sobotę zaplanowałam pranie i prasowanie ubrań w rozmiarze 62, niech czekają gotowe w szufladzie na zaś. Niedziela może coś odpocznę, albo wybierzemy się jeszcze razem z Misią, żeby fajnie spędzić czas we trójkę hmmm zobaczymy na ile będę miała moce :D Przyszły poniedziałek mam jeszcze niezagospodarowany, na coś o czym na pewno zapomniałam teraz i wyjdzie "w praniu" że jeszcze trzeba zrobić. Wtorek pakowanie walizki do szpitala. Środa już też zajęta, bo przed południem jadę jeszcze z Misią do dentysty do kontroli, żeby mieć już odhaczone na jakiś czas, a później musimy skoczyć do sklepu z fotelikami, żeby kupić dla Misi nowy. Obecny nadal jest tyłem i nie zmieści nam się w samochodzie jak dojdzie łupina dla Niuni. Tzn zmieściłby się na upartego, ale nie byłoby tak komfortowo jak teraz - musiałby być bardziej pionowo, z uwagi na to, że przejdzie za kierowcę i już mniej miejsca i dla dziecka i dla kierowcy, bo łupina musi wskoczyć po skosie od kierowcy, żeby móc ręką sięgnąć do Młodej w razie kryzysu :D także plan jest, że obecny fotelik tyłem przerzucimy do drugiego samochodu, żeby mieć w razie W i nie kombinować z samochodami, a tutaj gdzie będą dwa, to kupimy już przodem 😱 jestem przerażona hahaha :D Tzn Misia jest już duża, bo brakuje jej tylko kilku miesięcy do 5 lat i na swój wiek jest duża, bo 121 cm wzrostu i 23 kg :D więc spokojnie może się przesiąść do innego fotelika, ale jakoś tak wewnętrznie mnie stresuje moment przejścia z fotelika tyłem na fotelik przodem do kierunku jazdy :P :P :P 🙈
    No i czwartek przed południem sądny dzień, wizyta kontrolna 🙄 :D
    Plan jest dobry, grafik napięty :D
    Powiedzcie mi proszę czy jeszcze o czymś ważnym do przygotowania zapomniałam, bo mam wolny poniedziałek do obstawienia... xD

    Jeżeli chodzi o gbs, to mi lekarz pobrał na tej ostatniej wizycie 34+0, żebym miała już wynik na ewentualne zostawanie w szpitalu itp. Tak samo zlecił mi już zrobienie badań tych "końcowych", żeby wiedzieć na czym stoimy.
    Aaaa właśnie, czyli w poniedziałek rano skoczę do laboratorium zrobić badania, żeby mieć na czwartek 😁 ale dalej pół dnia spokojnie zostaje do rozdysponowania, podrzućcie proszę pomysły co Wam przyjdzie do głowy z wyprawką :P

    Umka, Praskovia lubią tę wiadomość

    23cs R. <3
    age.png
    21cs M. <3
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3410 1420

    Wysłany: 4 września 2023, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe. Agnuka, widzę plan dopięty. Aż sama nie wiem co gdzie możesz jeszcze wcisnąć. Chyba wszystko wymieniłaś 😉

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Agnuka Autorytet
    Postów: 489 511

    Wysłany: 4 września 2023, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Praskovia wrote:
    Zaktualizowałam kalendarz, zerknijcie czy się zgadza. I czy któraś z Was wie jak pogrubić czcionkę na forum? Jak zaznaczę tekst, nie mam w opcjach edycji… Ale ja jestem totalnym boomerem technicznym, to na pewno da się zrobić. 😅

    Przed tekstem, który chcemy pogrubić trzeba wpisać
    [ B ] a na jego zakończenie [ / B ]
    tylko bez tych spacji w trakcie, musiałam je dodać, żeby można było zobaczyć formułę, a nie żeby od razu zmieniało w pogrubiony tekst powodzenia :)

    Kropka jak sytuacja zmusza, to ostatecznie umiem się ogarnąć :D po prostu zawsze uważam, że mam jeszcze czas i mi się nie chce 🙈 :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2023, 10:31

    Praskovia lubi tę wiadomość

    23cs R. <3
    age.png
    21cs M. <3
    age.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 4 września 2023, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, no niestety takie wskazanie, to żadne. Jak nie jest bezwzględne to jak szpital nastawiony na sn to podważa i tyle.
    Koleżance bardzo współczuję, bo jednak nie była przygotowana. Ale muszę przyznać,że krótko dość jej poród trwał jak na pierwszy, chociaż dla niej pewnie to super ekspres nie był.
    I współczuję pęknięcia. Niestety poród sn jest obarczony pewnym ryzykiem i część z nas będzie miała ten problem.
    Jestem taka zła po wizycie,że opisać się nie da. Chciałabym wiedzieć, jak masa młodego, bo teraz bym miała jakiś poglad na co się szykować. Mam milion ciuszków 56, 62 kilka sztuk. Chyba trzeba się zaopatrzyć w razie czego. Najlepiej by było 68 też, ale mi się nie chce;(

  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 4 września 2023, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka6 wrote:
    A moja koleżanka która miała termin na 1 października. Tutaj jej nie ma na grupie. Miała wyznaczony termin CC na 26.09 i właśnie mnie powiadomiła, że urodziła naturalnie wczoraj w 36 tygodniu. Z zaskoczenia ! I nic nie zapowiadało wcześniejszego porodu. Wszystko pozamykane jeszcze w zeszłym tygodniu było. Dluga. Twarda szyjka bez rozwarcia.
    😱😱😱😱😱😱😱😱😱😱😱
    To jej pierwsza ciąża?

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 4 września 2023, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha;D teraz każda się będzie bała już od 36 tygodnia;D
    Spokojnie, my się tutaj będziemy modlić o rozpakowanie zaraz, bo będziemy prawie po terminie. Tak naprawdę to się baaardzo rzadko zdarza,żeby urodzić szybciej.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3410 1420

    Wysłany: 4 września 2023, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GrubaAsia 2 druga ciąża, po 5 latach. Pierwszy poród zaczął sie SN znieczulenie itd kilka godzin, bez postępów. Aż małemu tętno zaczęło spadać i CC sie zakończyło. Ogolnie pierwsze dziecko po terminie urodziła. A tutaj taka niespodzianka. Jeszcze w obcym jakby nie było patrzeć miejscu. Ale ogólnie czują sie dobrze. Z małą wszystko dobrze. 36 tydzień i 51 cm 2400 wagi. A tez miesiąc temu lekarz straszył hipotrofia. Że spada z siatki centylowej.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3410 1420

    Wysłany: 4 września 2023, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_syrenka wrote:
    Haha;D teraz każda się będzie bała już od 36 tygodnia;D
    Spokojnie, my się tutaj będziemy modlić o rozpakowanie zaraz, bo będziemy prawie po terminie. Tak naprawdę to się baaardzo rzadko zdarza,żeby urodzić szybciej.

    Tak Ty trzymasz rękę nad terminami 🤣 chociaż ja mam takie przebłyski teraz że chyba do 39 dotrwam jak słucham o tych akcjach, że nic nie wskazywało a wcześniej a ja siedze i nic 🙈

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Agnuka Autorytet
    Postów: 489 511

    Wysłany: 4 września 2023, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w sobie mam jakiś taki luz, jeżeli chodzi o poród, tzn. nie podejrzewam, żebym sama z siebie miała rodzić wcześniej. Jedyne co mnie stresuje to wizja słabych przyrostów i zamknięcie w szpitalu 14.09., bo wtedy jak nie będzie poprawy, to mam zapowiedziane wcześniejsze wywoływanie porodu dla dobra dziecka, a ja tak bym chciała, żeby to po prostu samo się zaczęło, wtedy kiedy dziecko i moje ciało będzie na to gotowe 🙏

    No i jeszcze jedna rzecz, która mnie w tym trochę stresuje, to fakt, że Misia beze mnie zostawała na 1 noc, u babci, dłużej nie, bo nie było takiej potrzeby. Nie było przy tym nigdy żadnego problemu, jak wiedziała co i jak. Tutaj bardzo chciałabym uniknąć sytuacji, że zniknę na dłużej w szpitalu, przykładowo na 2 tygodnie, a nie kilka dni, a do tego np wrócę od razu z dzieckiem. Jakoś tak dużo zmian na raz. Jest tak pozytywnie nastawiona na siostrzyczkę, nie może się doczekać i nie chcę, żeby to pozytywne nastawienie u niej zmieniło się przez przedłużającą się tęsknotę za mamą + powrót do domu od razu z krzykaczem pod pachą :P :D

    ale staram się zaklinać rzeczywistość - jak będę przygotowana na zostanie w szpitalu, ogarnę dom, tzn. że nie będzie takiej potrzeby, bo wszystko będzie dobrze i doturlam się spokojnie do terminu w domu 🤭

    23cs R. <3
    age.png
    21cs M. <3
    age.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 4 września 2023, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka6 wrote:
    Tak Ty trzymasz rękę nad terminami 🤣 chociaż ja mam takie przebłyski teraz że chyba do 39 dotrwam jak słucham o tych akcjach, że nic nie wskazywało a wcześniej a ja siedze i nic 🙈
    Studze porodowe zapedy;D haha;D a tak z całego serca życzę tych porodów, kiedy sobie mniej więcej życzycie, w sposób, w jaki każda chce i wiadomo, jak najlżej.

    Praskovia lubi tę wiadomość

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3410 1420

    Wysłany: 4 września 2023, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A po x tym statystycznie najwiecej porodów konczy sie okolo 39 tygodnia. Inaczej ciążę były by liczone do 37 tyg. A nie do 40. Gdyby kobiety wcześniej rodziły. A na każdą grupę kobiet. Jedna sie trafi co wczesniej urodzi, jedna po terminie a większość w donoszonym czasie czyli między 37 a 40. Także na spokojnie wszystko 😉
    Nawet wrzesniowki prawie co do terminu rodzą 😛 wiec i u nas tak będzie.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Menina Autorytet
    Postów: 677 519

    Wysłany: 4 września 2023, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnuka, ale plan. Taki w moim stylu 😁 Choć część rzeczy z Twojej listy już mam za sobą.

    Ja dziś byłam u lekarki na kwalifikację do porodu sn. Dała zielone światło, bo blizna dość gruba, a dzidzia raczej drobna. W 34+5 ma ok. 2 kg. Teraz się zastanawiam, czy to nie za mało i czy przepływy są ok. Na prenatalnych były takie średnie, dlatego biorę Acard 150. Z powodu cukrzycy najlepiej jakby akcja się zaczęła sama przed 39 tygodniem. Ewentualnie ta lekarka mówi, że można by poczekać do 39+4, jeśli wszystkie czynniki będą ok. A potem nie wiadomo, bo po cc raczej się nie wywołuje (a przynajmniej nie oksytocyną). Więc będę tak do końca raczej w niepewności, czy się uda spróbować naturalnie. Generalnie wszystko w rękach Anielki i tego, kiedy się zacznie pchać na świat. Z Franiem zaczęło się samo w 39+5 i ważył równo 3 kg. No ale wtedy nie było cukrzycy i nie było żadnej presji. A wiadomo, że im człowiek bardziej chce, tym bardziej rzeczywistość mu lubi zrobić psikusa...

    Dzięki za info o spojeniu. U mnie chyba nie jest jakoś tragicznie z tym bólem. No ale do fizjo się umówię chyba, bo taka wizyta raczej zawsze coś może wnieść w przygotowania do porodu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2023, 13:20

    10.2020 6tc 💔
    F. ur. wrzesień 2021 ❤️
    11.2022 10 tc 💔
    A. ur. październik 2023 ❤️
  • Praskovia Autorytet
    Postów: 868 988

    Wysłany: 4 września 2023, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnuka, dzięki za instrukcję jak pogrubiać, coś czułam, że to jest aż TAKIE proste! Teraz nasza pierwsza strona jest bardziej czytelna. 😊 Zazdroszczę, że ruszyłaś z wyprawką, niestety ja nic nie podpowiem, bo jak zobaczyłam ile tego jest to aż mi się słabo zrobiło. Pocieszam się, że jakby nade mną zawisła konieczność sprężenia się, to pewnie też bym ruszyła. Ale tak jak piszesz- ciagle mi się wydaje, że przecież mam TYLE CZASU! 🫣 Przepraszam Kropka, że Cię stresuję swoją niefrasobliwością! 😅

    Ania, kciuki zaciśnięte!🤞🏻Dawaj nam znać! Mam nadzieję, że dzieciaki się nie obróciły!

    Mala_syrenka, ten Twój lekarz to mi działa na nerwy, dajcie spokój!

    Menina, współczuję tej niepewności co do porodu. Wydaje mi się, że zarówno na opcję cc jaki i sn kobieta musi się przygotować psychicznie (i w sumie fizycznie też), a tu nie wiadomo, w którą to stronę pójdzie…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2023, 14:12

    🧒🏼 26.10.2021

    👦🏼 02.10.2023

    👶🏻 14.07.2025
  • MinnieMe Ekspertka
    Postów: 260 66

    Wysłany: 4 września 2023, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabryska - coreczka przeslodka <3

    Menina ja dzisiaj tez pojechalam do szpitala rano zeby umowic sie na wizyte na kwalifikacje do porodu (pierwszy byl cc ponad 5 lat temu) i... ani mnie nie zbadali, ani nie zajrzeli w badania, wyniki cokolwiek, nawet nie usiadlam w gabinecie, tylko od razu mi powiedzieli ze nie ma wskazan do CC, i ze na ten moment to SN. Mam sie zglosic niezwlocznie jesli mnie zacznie bolec w okolicy blizny a jak nie to zapraszaja w 39 tyg na KTG :D

  • galadriela Przyjaciółka
    Postów: 89 49

    Wysłany: 4 września 2023, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabryśka, mała jest śliczna! ❤️ I zgodzę się z tym, co poniektóre dziewczyny tutaj pisały, w tym kocyku nawet nie widać, żeby była drobniejsza.

    Ja byłam dzisiaj u drugiego lekarza na konsultacji i trochę się uspokoiłam. Tak jak już któraś z Was tutaj wspominała, powiedział, że skrócona szyjka i rozwarcie na tym etapie bywają i nie muszą koniecznie oznaczać przedwczesnego porodu. Bardzo dokładnie obmierzył małego i sprawdził przepływy, stwierdził, że on nic niepokojącego nie widzi. Co najważniejsze, między główką a kością udową ponoć wcale nie ma 4 tygodni różnicy, a tydzień, więc może po prostu poprzednio trafił się błędny pomiar, obsunięta głowica, etc.
    Fakt, że rozwojowo i wagowo malutki pędzi do przodu, ale raczej taka już po prostu jego ,,uroda". Dzisiaj odebrałam wyniki glukozy i wszystko w normie, więc cukrzycę ciążową też można wykluczyć.
    A jeszcze w weekend byliśmy u teściów i dowiedzieliśmy się, że w rodzinie od strony mamy mojego partnera często rodzą się duże dzieci 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2023, 14:45

    Praskovia lubi tę wiadomość

  • Praskovia Autorytet
    Postów: 868 988

    Wysłany: 4 września 2023, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galadriela, to super! Właśnie zastanawiałam się co u Ciebie, czy wybierasz się do innego gina? Dobrze, że poszłaś, będziesz miała spokojną głowę! 😊

    🧒🏼 26.10.2021

    👦🏼 02.10.2023

    👶🏻 14.07.2025
‹‹ 184 185 186 187 188 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ