PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Sara, dla Ciebie to już w ogóle kosmos. podziwiam, serio!
Ania, piękne zdjęcie. Aż mi się mojego synka zachciało i nieważne,że za szybko i urodziny teścia:D
no to programuje się na 10.10. bo taka data mi się podoba. Czuje,że do 10go na pewno będzie po wszystkim. w ogóle obstawiam przedział 1-10. Ale boje się tak myśleć, bo się nastawie i będzie mega rozvzarowanie.
poza tym z kolejnością mi się udało,a z terminami totalnie się minelam. U siebie na pewno tez. -
i muszę przyznać, że pogody się balam, a jest cudownie. Temperatura wysoka, ale da się oddychac, wieje i jest naprawdę rzesko. Córka zasnęła w wózku, a to rzadkość, przeważnie brzęczy i spacery nie są tak przyjemne. Więc korzystam i powędruje pingwinim krokiem aż się obudzi;)
za 2 tygodnie ma się młody wynurzać, więc niech go już grawitacja sciaga;) -
Mozefie mnie wpisać na 1 str
I dziekjje za komplement w stosunku do imienia. W tych rocznikach niepopularne xd i to mnie cieszy. A jednak nie jest dziwneWiadomość wyedytowana przez autora: 21 września, 12:23
Praskovia lubi tę wiadomość
3xPICSI
5xcrio
2xcb
2x6tydz [*]
Immunosupresja, szczepienia...
Udało się.
10.2021 urodziłam swój wyczekany pierwszy Skarb ❤️
Ciaza naturalna.
09.2023 urodziłam swój drugi Skarb ❤️ -
W ogóle to jest niesamowite, bo przecież to moja druga ciąża, niby wiem co i jak, a jednak jak wrzucacie zdjęcia swoich nowonarodzonych maluszków, to mam takie: „wow, serio w tych naszych brzuchach siedzą AUTENTYCZNE dzieci?!”. 🤣
zmija lubi tę wiadomość
👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023 -
Kropka6 wrote:To ja spojrzałam na naszą pierwszą stronę i tak patrze i mi zaświtało, że Menina urodzi jakoś tydzień pótora przed terminem. Ale praskovia cały czas w terminie 😛 btw pakuj walizę, bo już niedługo 🤣
Kropka, mam ochotę Cię wycałować za te przewidywania. Oby się spełniły. Ja mam w ogóle urodziny 30 września. Pasuje mi też 1 lub 2 października. Także może którąś z tych dat ustrzelę 😄Kropka6 lubi tę wiadomość
Józio 10.2020 6tc 💔
Franio ur. 05 09.2021 ❤️
Tymuś 11.2022 10 tc 💔
Anielka ur. 05.10.2023 ❤️ -
Aniu, wspaniałe te Twoje dzieciaczki. Cudowne zdjęcie. Super, że jesteście już razem. Jak nabierzesz sił i znajdziesz czas, to czekamy na relację.
Ja myślę, że Sary już teraz nikt nie wyprzedzi. Należy się dziewczynie pierwsze miejsce w kolejce. Lidka, dawaj dawaj, Tata czeka ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września, 13:40
Sara30 lubi tę wiadomość
Józio 10.2020 6tc 💔
Franio ur. 05 09.2021 ❤️
Tymuś 11.2022 10 tc 💔
Anielka ur. 05.10.2023 ❤️ -
Mala_syrenka wrote:i muszę przyznać, że pogody się balam, a jest cudownie. Temperatura wysoka, ale da się oddychac, wieje i jest naprawdę rzesko. Córka zasnęła w wózku, a to rzadkość, przeważnie brzęczy i spacery nie są tak przyjemne. Więc korzystam i powędruje pingwinim krokiem aż się obudzi;)
za 2 tygodnie ma się młody wynurzać, więc niech go już grawitacja sciaga;)
My wróciliśmy ze spaceru, bo byliśmy na wizycie w przychodni i było super. Aż obawiałam się, że za grubo ubrałam 🙈😱 -
Kropka6 wrote:My wróciliśmy ze spaceru, bo byliśmy na wizycie w przychodni i było super. Aż obawiałam się, że za grubo ubrałam 🙈😱
Ja właśnie wróciłam z kwalifikacji do Domu Narodzin i myślałam że zdechnę po drodze. Każdy wybój na drodze czułam w brzuchu. Akurat dziś milion stopni musi być 😮💨
Sama kwalifikacja ok - nie mieli do czego się przyczepić. Czy się uda finalnie będziemy wiedziec w dniu porodu. Mam też już kartę w szpitalu więc będzie mniej do wypełniania przy przyjęciu.
Co do dat to 28.09 jest pełnia 😁 Która bierze termin?
Dla siebie poproszę 15.10 po południu albo 16.10.Praskovia lubi tę wiadomość
-
Menina wrote:Aniu, wspaniałe te Twoje dzieciaczki. Cudowne zdjęcie. Super, że jesteście już razem. Jak nabierzesz sił i znajdziesz czas, to czekamy na relację.
Ja myślę, że Sary już teraz nikt nie wyprzedzi. Należy się dziewczynie pierwsze miejsce w kolejce. Lidka, dawaj dawaj, Tata czeka ☺️
Bardzo dziękuję 😁
Może akurat Kropka miała rację, że ja zaraz po Ani.
No ale bez żartów! Już 39+1 więc choćby nie wiem co, długo to już nie potrwa
Swoją drogą, jestem, i nie tylko ja ale wszyscy z mojego otoczenia w szoku, że tak długo chodzę w ciąży. Autentycznie 🫣 jeszcze w 8 miesiącu ciąży jeździłam 800 km, pchałam taczki z ziemią, kosilam trawę kosą spalinową, plewiłam ogród, dźwigam 22 kg dziecko do dzisiaj, robiłam całą ciążę po 15-17 tys kroków dziennie, robiąc przy akwa nosiłam po 30 l wody na raz i NIC 😵😳
A całą ciążę słuchałam o tym że mam zwolnić, odpuścić bo nie donoszę 🫣
ObłędWiadomość wyedytowana przez autora: 21 września, 14:08
-
Praskovia wrote:W ogóle to jest niesamowite, bo przecież to moja druga ciąża, niby wiem co i jak, a jednak jak wrzucacie zdjęcia swoich nowonarodzonych maluszków, to mam takie: „wow, serio w tych naszych brzuchach siedzą AUTENTYCZNE dzieci?!”. 🤣
🤣 Mam to samo! -
Freya21 wrote:🤣 Mam to samo!
Ania, słodka ta Twoja parka 😍😍 teraz dochodz do siebie, spokojnie. Myślę, że teraz trochę Twoje nerwy sie uspokoją. Chociaż pewnie będzie obawa o inne aspekty. Trzymaj się i dawaj znać coś więcej jak bedziesz na siłach. -
Menina wrote:Kropka, mam ochotę Cię wycałować za te przewidywania. Oby się spełniły. Ja mam w ogóle urodziny 30 września. Pasuje mi też 1 lub 2 października. Także może którąś z tych dat ustrzelę 😄
No nie wiem tak spojrzałam na tą nasza strone i taka myśl mi przyszła 😉 mam nadzieję, że się w takim razie sprawdzi 😍Menina, Sara30, Praskovia lubią tę wiadomość
-
To i ja spróbuję obstawić- Sara do końca tygodnia, potem oczywiście Fiolka bo planowe cc, a potem do października będzie cisza. ☺️
Nie wiem jak pierwszego, ale drugiego urodzą dwie- ja i dziewczyna z innym terminem. 😉Menina, Sara30, Kropka6 lubią tę wiadomość
👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023 -
Dziewczyny trzymajcie mnie, padłam 🤣🤣🤣
Jestem dzisiaj jakimś nieogarem i zostawiłam swój telefon u położnej jak byłam na KTG. Ocknęłam się dopiero po prawie godzinie czasu jak już byłam w domu. Pojechałam z powrotem do poradni, ale okazało się, że położna zdążyła już wyjechać w teren i wszystko jest zamknięte. Panie z rejestracji udostępniły mi telefon, żebym skontaktowała się z położną czy faktycznie u niej zostawiłam telefon czy gdzieś indziej. Udało mi się dodzwonić, położna powiedziała, że wzięła mój telefon ze sobą i jak skończy rundkę po pacjentkach, to przywiezie mi go do domu ❣️
dodała tylko, że z karty osób upoważnionych do mojej dokumentacji wzięła numer telefonu do męża, dzwoniła ale nie odbierał, więc napisała mu SMSa, że ma mój telefon. Ale w sumie później stwierdziła, że mi go podrzuci, nie będzie zawracała głowy mężowi w pracy.
I teraz kwintesencja całej historii 🤣
Jak już odzyskałam telefon, to zobaczyłam kilka nieodebranych połączeń od męża, więc oddzwaniam, a on do mnie, że myślał, że na zawał serca zejdzie przed chwilą 🙈 bo źle zrozumiał SMSa od położnej 🤣
Wysłał mi screena:
https://zapodaj.net/plik-rgJZBFjAQn
I zamiast "żona zostawiła u mnie telefon. Położna"
Zrozumiał "żona zostaje u mnie. Tel.polozna" 🙈🙈🙈
I myślał, że coś się stało i położna prosi o kontakt, bo najpierw było nieodebrane połączenie od niej, a później SMS 🤣
Biedny dzwonił najpierw do położnej na ten numer, ale ona wtedy akurat była u pacjentki i nie odebrała, później dzwonił do mnie, ale ja nie odbierałam, bo nie miałam telefonu, czego nie zrozumiał 😆 zerwał się z pracy, pojechał do gabinetu położnej, tam odbił się od drzwi, bo zamknięte 🤣 i już nie wiedział gdzie teraz jechać, czy szukać mnie w szpitalu czy co robić
Ale wtedy właśnie oddzwoniła położna, bo wyszła od pacjentki i powiedziała, że ma mój telefon, ale już mi go odwozi 🤪
Powiedział, że w ciągu chwili poczuł jak mu wychodzi purpura na twarz, bo dotarło do niego, że źle rozszyfrował skróty położnej z SMSa i że wszystko jest okej 🤣🤣🤣🙈
Menina, Praskovia, Mala_syrenka, Kropka6, MinnieMe lubią tę wiadomość
-
Ania_1003 wrote:https://ibb.co/sKgwJq1
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Agnuka wrote:Dziewczyny trzymajcie mnie, padłam 🤣🤣🤣
Jestem dzisiaj jakimś nieogarem i zostawiłam swój telefon u położnej jak byłam na KTG. Ocknęłam się dopiero po prawie godzinie czasu jak już byłam w domu. Pojechałam z powrotem do poradni, ale okazało się, że położna zdążyła już wyjechać w teren i wszystko jest zamknięte. Panie z rejestracji udostępniły mi telefon, żebym skontaktowała się z położną czy faktycznie u niej zostawiłam telefon czy gdzieś indziej. Udało mi się dodzwonić, położna powiedziała, że wzięła mój telefon ze sobą i jak skończy rundkę po pacjentkach, to przywiezie mi go do domu ❣️
dodała tylko, że z karty osób upoważnionych do mojej dokumentacji wzięła numer telefonu do męża, dzwoniła ale nie odbierał, więc napisała mu SMSa, że ma mój telefon. Ale w sumie później stwierdziła, że mi go podrzuci, nie będzie zawracała głowy mężowi w pracy.
I teraz kwintesencja całej historii 🤣
Jak już odzyskałam telefon, to zobaczyłam kilka nieodebranych połączeń od męża, więc oddzwaniam, a on do mnie, że myślał, że na zawał serca zejdzie przed chwilą 🙈 bo źle zrozumiał SMSa od położnej 🤣
Wysłał mi screena:
https://zapodaj.net/plik-rgJZBFjAQn
I zamiast "żona zostawiła u mnie telefon. Położna"
Zrozumiał "żona zostaje u mnie. Tel.polozna" 🙈🙈🙈
I myślał, że coś się stało i położna prosi o kontakt, bo najpierw było nieodebrane połączenie od niej, a później SMS 🤣
Biedny dzwonił najpierw do położnej na ten numer, ale ona wtedy akurat była u pacjentki i nie odebrała, później dzwonił do mnie, ale ja nie odbierałam, bo nie miałam telefonu, czego nie zrozumiał 😆 zerwał się z pracy, pojechał do gabinetu położnej, tam odbił się od drzwi, bo zamknięte 🤣 i już nie wiedział gdzie teraz jechać, czy szukać mnie w szpitalu czy co robić
Ale wtedy właśnie oddzwoniła położna, bo wyszła od pacjentki i powiedziała, że ma mój telefon, ale już mi go odwozi 🤪
Powiedział, że w ciągu chwili poczuł jak mu wychodzi purpura na twarz, bo dotarło do niego, że źle rozszyfrował skróty położnej z SMSa i że wszystko jest okej 🤣🤣🤣🙈
Ale historia 😁😁😁 Ale rzeczywiście te skróty mylące. Bez znajomości kontekstu można różnie to było zinterpretować.Józio 10.2020 6tc 💔
Franio ur. 05 09.2021 ❤️
Tymuś 11.2022 10 tc 💔
Anielka ur. 05.10.2023 ❤️ -
Agnuka, dobreee!
szczerze mówiąc chyba też bym się złapała. Trafiła położna w te skróty;D
jeśli chodzi o termin, to ja chętnie biorę każdy dzień od poniedziałku. Będzie donoszona, więc jak młody ma chęć to go siła nie zatrzymam;D
chociaż wolałabym po 38tc, więc ta pełnia byłaby spoko. Mam po drodze kilka urodzin znajomych, bo na początku października jakis wysyp, ale jak trafie to spoko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września, 15:24