X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne PAŹDZIERNIK 2023
Odpowiedz

PAŹDZIERNIK 2023

Oceń ten wątek:
  • Menina Autorytet
    Postów: 571 451

    Wysłany: 21 września, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka, a jak Twoje pomiary ciśnienia? Ja zauważyłam, że od czasu odstawienia Acardu ciśnienie mi wzrosło. Wcześniej nie przekraczało 120/80. Teraz mam zazwyczaj trochę ponad 130. Ale chyba dopóki nie przekroczy 140/90 to nie ma co panikować, prawda?

    Józio 10.2020 6tc 💔
    Franio ur. 05 09.2021 ❤️
    Tymuś 11.2022 10 tc 💔
    Anielka ur. 05.10.2023 ❤️
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 4770 5424

    Wysłany: 21 września, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnuka wrote:
    Dziewczyny trzymajcie mnie, padłam 🤣🤣🤣

    Jestem dzisiaj jakimś nieogarem i zostawiłam swój telefon u położnej jak byłam na KTG. Ocknęłam się dopiero po prawie godzinie czasu jak już byłam w domu. Pojechałam z powrotem do poradni, ale okazało się, że położna zdążyła już wyjechać w teren i wszystko jest zamknięte. Panie z rejestracji udostępniły mi telefon, żebym skontaktowała się z położną czy faktycznie u niej zostawiłam telefon czy gdzieś indziej. Udało mi się dodzwonić, położna powiedziała, że wzięła mój telefon ze sobą i jak skończy rundkę po pacjentkach, to przywiezie mi go do domu ❣️
    dodała tylko, że z karty osób upoważnionych do mojej dokumentacji wzięła numer telefonu do męża, dzwoniła ale nie odbierał, więc napisała mu SMSa, że ma mój telefon. Ale w sumie później stwierdziła, że mi go podrzuci, nie będzie zawracała głowy mężowi w pracy.

    I teraz kwintesencja całej historii 🤣

    Jak już odzyskałam telefon, to zobaczyłam kilka nieodebranych połączeń od męża, więc oddzwaniam, a on do mnie, że myślał, że na zawał serca zejdzie przed chwilą 🙈 bo źle zrozumiał SMSa od położnej 🤣
    Wysłał mi screena:
    48625eee531a6.jpghttps://zapodaj.net/plik-rgJZBFjAQn

    I zamiast "żona zostawiła u mnie telefon. Położna"
    Zrozumiał "żona zostaje u mnie. Tel.polozna" 🙈🙈🙈

    I myślał, że coś się stało i położna prosi o kontakt, bo najpierw było nieodebrane połączenie od niej, a później SMS 🤣
    Biedny dzwonił najpierw do położnej na ten numer, ale ona wtedy akurat była u pacjentki i nie odebrała, później dzwonił do mnie, ale ja nie odbierałam, bo nie miałam telefonu, czego nie zrozumiał 😆 zerwał się z pracy, pojechał do gabinetu położnej, tam odbił się od drzwi, bo zamknięte 🤣 i już nie wiedział gdzie teraz jechać, czy szukać mnie w szpitalu czy co robić
    Ale wtedy właśnie oddzwoniła położna, bo wyszła od pacjentki i powiedziała, że ma mój telefon, ale już mi go odwozi 🤪

    Powiedział, że w ciągu chwili poczuł jak mu wychodzi purpura na twarz, bo dotarło do niego, że źle rozszyfrował skróty położnej z SMSa i że wszystko jest okej 🤣🤣🤣🙈


    To tylko dowód na to, jak szalenie ważna jest interpunkcja 🤣🤣🤣🤣

    👩🏻🩷7,5 👦🏻🩵6 👧🏻🩷4,5 👶🏻:
    age.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4124 1784

    Wysłany: 21 września, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Menina, właśnie zmierzylam, mam 140/90. ogólnie to mój max to 150/100, ale ono się po godzinie stabilizuje. Jak jest gorąco to nie schodzi poniżej 130/90, a jak było ostatnio chłodniej to miałam 110/60. Więc u mnie to musi być związane z pogoda. I najwyższe mam rano jak budzę się spuchnięta. a spuchnięta budzę się codziennie i w ciągu dnia to przeważnie schodzi.
    ja już się tym ciśnieniem nie martwię, obserwuje i jakby coś się działo, to moment będę w szpitalu, ale póki co jest stabilnie.

  • Eskalopka Autorytet
    Postów: 396 249

    Wysłany: 21 września, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnuka, nie dziwię się, że mąż spanikował 🤣 Nie była to precyzyjna wiadomość i jak najbardziej mógł źle zrozumieć. Bidny

  • Menina Autorytet
    Postów: 571 451

    Wysłany: 21 września, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_syrenka wrote:
    Menina, właśnie zmierzylam, mam 140/90. ogólnie to mój max to 150/100, ale ono się po godzinie stabilizuje. Jak jest gorąco to nie schodzi poniżej 130/90, a jak było ostatnio chłodniej to miałam 110/60. Więc u mnie to musi być związane z pogoda. I najwyższe mam rano jak budzę się spuchnięta. a spuchnięta budzę się codziennie i w ciągu dnia to przeważnie schodzi.
    ja już się tym ciśnieniem nie martwię, obserwuje i jakby coś się działo, to moment będę w szpitalu, ale póki co jest stabilnie.

    Dzięki, postaram się też nie nakręcać. Choć mój lekarz ma dużo mniej luźne podejście od Twojego. Zobaczę też w weekend, czy coś się poprawi bez upałów.

    Józio 10.2020 6tc 💔
    Franio ur. 05 09.2021 ❤️
    Tymuś 11.2022 10 tc 💔
    Anielka ur. 05.10.2023 ❤️
  • Menina Autorytet
    Postów: 571 451

    Wysłany: 21 września, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale powiem Wam, że stresująca jest dla mnie ta ciąża... Z tym ciśnieniem skaczącym w gabinecie, cukrzycą, teraz spadającymi płytkami krwi. Do tego ta kwestia porodu naturalnego po cc. Tzn. ja mam poczucie, że jest ogólnie ok, ale stresuje mnie ta atmosfera tworzona przez lekarzy, którzy we wszystkim widzą patologię i od razu widzą czarne scenariusze. To tak jak z ryzykiem pęknięcia blizny po cc. Wynosi ono pół procenta. Przy porodzie z oksytocyną wzrasta trzykrotnie, do 1,5 procenta. Przecież to są naprawdę rzadkie przypadki. A atmosfera wokół tego, jakby to było nagminne...


    Jeszcze śmieszna historia z moją cukrzycą. Dwa razy zdarzyło mi się zasnąć wieczorem i nie wziąć insuliny. Rano cukry bez zmian... Drugi raz to było wczoraj i dziś miałam 82. Chyba zrobię dziś znów eksperyment i nie wezmę. Bo może te trzy jednostki, które są naprawdę malutką dawką, nie robią mojemu organizmowi żadnej różnicy...
    A jeszcze wiadomo, że pomiar z palca wychodzi często podwyższony i możliwe, że z krwi miałabym jeszcze niższy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września, 17:07

    Józio 10.2020 6tc 💔
    Franio ur. 05 09.2021 ❤️
    Tymuś 11.2022 10 tc 💔
    Anielka ur. 05.10.2023 ❤️
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4124 1784

    Wysłany: 21 września, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Menina, moj lekarz ma podejście olewcze. Nie ma co się nim sugerować. Ale w zasadzie dzięki temu i temu,że to już trzecia ciąża, jestem bardzo spokojna.
    Tylko brakuje mi informacji. Bo nie wiem jak szyjka, chociaż to w moim życiu nic nie zmieni, nie wiem ile wazy syn.
    Cieszę się,że ten dzień się kończy. Cały miałam gdzieś z tyłu głowy,że jakbym urodziła, to byłby ogromny pech. Taka glupota. Przecież to graniczyło z cudem. Ale czuję ulgę.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 2344 991

    Wysłany: 21 września, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Syrenka z moich wróżb masz rodzić przelom 38/39 tyg. Sprawdziłam zapiski. 🤣 wiec dziś w teścia urodziny nie ma rodzenia. Zaklinam 🤣

    Agnuka, historia świetna! Ale jakże stresująca dla Męża.. chwilę w jego skorze się spróbowałam być i pomyślałam, że pomijając fakt że myślał że coś się stało. Może porod, to fakt że nigdzie nie może Cie znaleźć! I gdzie dalej szukać.. szpital? Nie wiem ile u Was szpitali czy tylko jeden czy kilka .. no mega stresujace. Ale jak widać, interpunkcja, skróty nie zawsze powinno się stosować. Szczególnie jak sie pisze z kim kogo się nie zna

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 2344 991

    Wysłany: 21 września, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Menina, ogólnie nie wiem czy to tutaj któraś pisała, cxu gdzieś indziej czytałam, od 35 tygodnia cukrzyca może sie sama normować. I mi przecież pisałam Wam, że przed porodem miałam juz bardzo bardzo niskie cukry nawet po jedzeniu. I zaczęłam nawet cukierki podjadać albo inne 'zakazane' rzeczy. Także może i u Ciebie oznacza zbliżając się poród 🤔

    Menina lubi tę wiadomość

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 2344 991

    Wysłany: 21 września, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agentka jak w szpitalu?

    A ja po wizycie w przychodni sie lekko zmartwiłam i mam wyrzuty sumienia. Ogólnie z Michaliną wszystko dobrze. Tylko padło pytanie czy mam dzieci, w jakim wieku i czy chodzą do przedszkola/żłobka. No i mówię, że tak. Córka miała ogólnie ten tydzień zostać w domu. Ale sie nudziala z nami i dzis poszła do żłobka. No i Pani doktor zaczęła cmokać, że taki noworodek. A jak córka starsza przyniesie ze żłobka choroby. A takie małe nie moze zachorować. Że najlepiej trzymac z daleka. I jestem taka skołowana, bo przecież nie będę na siłę trzymać 2.5 latki jak w klatce żeby były jakies afery z nudów.. a po za tym chorobe to i mąż z pracy może przywlec czy ze sklepu na zakupach będąc. Ale z drugiej strony, może rzeczywiście powinnam przytrzymać z tydzień starsza, żeby chociaż te 2 tyg była w domu i dać nabrać siły malutkiej.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 4770 5424

    Wysłany: 21 września, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka z mojego doświadczenia wynika, że noworodki po pierwsze, są zajebiście chronione przeciwciałami zarówno z życia płodowego jak później przekazywanymi w mleku mamy.
    Dwa, tak jak mówisz, infekcje można złapać wszędzie a trzymanie wszystkich domowników w szklanej bańce jest niemożliwe. A trzy, ile tak będziesz trzymać starszą w domu? Tydzień? Dwa? A jak pójdzie za 3 tygodnie to Michalina będzie już na tyle dorosła by coś złapać?
    Oczywiście, to jest tylko i wyłącznie Twoja decyzja i musisz podjąć ją w zgodzie ze sobą. Nie mniej u mnie cała 3ka chodzi każde do innej placówki i będą chodzili bez przerw. Najstarsza ma obowiązek szkolny więc wiadomo, a najmłodsza chodzi do przedszkola specjalnego gdzie ma bardzo dużo rehabilitacji i terapii i każdy tydzień bez tych zajęć działa na jej/naszą niekorzyść.

    Dla pocieszenia powiem, że jak młoda się urodziła (marzec 2019), to najstarsza chodziła do przedszkola i mimo, że Tola była wcześniakiem po sepsie z obciążeniami to starsza dwójka chorowała a młoda nie 😁

    zmija, Kropka6, Praskovia, elforia, Mala_syrenka, Umka lubią tę wiadomość

    👩🏻🩷7,5 👦🏻🩵6 👧🏻🩷4,5 👶🏻:
    age.png
  • Freya21 Koleżanka
    Postów: 51 59

    Wysłany: 21 września, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracam z wizyty. Jutro rano między 8/9 mam stawić się na przyjęcie do szpitala. Dziecko duże, wód dużo, blizna po pierwszej cc naciągnięta do granic możliwości, wysokie ciśnienie, brzuch się stawia. Chcą mnie mieć pod obserwacją. No i jutro zdecydują, czy od razu idę na stół, czy czekają, ale będą czekać maksymalnie do poniedziałku. Tego się nie spodziewałam 😁 ale smutno mi, że muszę zostawić starszą, nigdy jej nie zostawiałam na dłużej niż jedną noc. 😔

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 2446 3557

    Wysłany: 21 września, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka moja odpowiedz teraz będzie totalnie inna niż rano 😅 Miałam total kryzys, bo lekarz na obchodzie zasugerował, że on nie rozumie dlaczego jestem tu tak wcześnie skoro wskazań do szybkiego porodu nie widać… a kurde siedzę tu 4 dzień, więc chyba mogli to zasugerować od razu? Powiedziałam, że to jego szefowa mnie tu skierowała to już nic nie powiedział, ale mi to namieszało w bańce i psychika mi trochę siadła. Aż się popłakałam jak zostałam sama, co nie jest w moim stylu…😏
    Jak się ogarnelam to umówiłam się na spotkanie z panią ordynator i dopytalam ja o temat. Ona mi rzeczowo wyjaśniła dlaczego lepiej, abym tu była i oprócz tego przedstawiła plan, że będą chcieli działać z moim porodem w przyszłym tygodniu. Także to mnie przekonało i uspokoiło, że to jednak ma sens i wróciłam do swojego chillerskiego podejścia.

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Praskovia Autorytet
    Postów: 601 608

    Wysłany: 21 września, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, ledwo zdążyłam coś obstawić, a już mi dwie wyskoczyły jak Filip z konopii! 😂 I nici z moich wróżb!

    No nic! Freya, Agentka, mocno zaciskam kciuki za Was i pozostaję przy obstawianiu płci we wczesnych miesiącach ciąży, bo to mi lepiej wychodzi niż terminy. 😅

    Kropka6 lubi tę wiadomość

    👦🏻 26.10.2021

    👶🏻 02.10.2023
  • Menina Autorytet
    Postów: 571 451

    Wysłany: 21 września, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, oby tak rzeczywiście było i u mnie z cukrzycą.

    Jeśli chodzi o żłobek, to uważam tak jak Sara. I nasza zaprzyjaźniona pediatra też stwierdziła, że przez pierwsze kilka miesięcy noworodek/niemowlak raczej nie będzie chorował, więc zostawianie starszaka w domu akurat wtedy raczej mija się z celem. Oczywiście, zawsze mogą się zdarzyć jakieś wyjątki, ale my raczej też będziemy normalnie posyłać Frania po narodzinach Anielki. Szkoda, że akurat na ten czas jesienny trafiłyśmy i szczyt chorób, no ale co zrobić...

    Józio 10.2020 6tc 💔
    Franio ur. 05 09.2021 ❤️
    Tymuś 11.2022 10 tc 💔
    Anielka ur. 05.10.2023 ❤️
  • Menina Autorytet
    Postów: 571 451

    Wysłany: 21 września, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freya, to u Ciebie już naprawdę blisko. Powodzenia i dawaj jutro znać, jak się rozwija sytuacja.

    Józio 10.2020 6tc 💔
    Franio ur. 05 09.2021 ❤️
    Tymuś 11.2022 10 tc 💔
    Anielka ur. 05.10.2023 ❤️
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 2344 991

    Wysłany: 21 września, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale udana jestem napisałam duzo na wszystko, ale córka mnie zawołała do usypainia i wszystko...

    Także dziewczyny Sara, Menina dziękuję za odpowiedź. No właśnie jestem zdania, że starszej lepiej wyjdzie chodzenie do żłobka niż siedzenie z nami i nuda. Dziś poszła i powiew świeżości zawiał u niej. Szczęśliwa wróciła. A co do chorób. To nikogo nie uchronimy, bo sami możemy przywlec skądś. A to tez dziadkowie zaraz zaczną przychodzić. Cxy nasze rodzeństwo. My jesteśmy bardzo towarzyscy i lubimy sie spotykać ze znajomymi. Większość ma dzieci w wieku przeszkolono /szkolnym. Ale wiecie wychodzi sie z takie przychodni od lekarza i czacha dymi ..

    Freya przytulam Cie z rozterkami, że córka musi zostać w domu. Wiem co przeżywasz,bo ja przez cały pobyt w szpitalu przeżywałam i płakałam. Po za tym nigdy nie było nocy nawet żeby gdzies wyszła i ona sama z tata została. Ale powiem Wam moje spostrzeżenie po powrocie, mam wrażenie że bardzo sie z tatusiem do siebie zbliżyli po tym prawie tygodniu mojej nieobecności.
    Freya trzymamy kciuki. Przynajmniej będziesz już tulić swoje maleństwo.

    Sara, to dziś musisz spiąć posladki (a raczej rozluźnić). Bo dziewczhby Cię wyprzedzą 🤣

    Agentka, no to czyli dobrze, że spotkałaś sie z ordynatorka wiesz na czym stoisz i dlaczego. I już spokojna głowa. A w szpitalu wszystko ood kontrolą.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 4770 5424

    Wysłany: 21 września, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka już dzisiaj mówiłam do mamy, że od 23.09 jest zodiakalna waga i to by mi pasowało... a jej się dowcip wyostrzył i zaczęła smieszkowac, żebym do skorpiona nie czekała 🥲

    Codzienne pytania i telefony to już standard 🤦🏻‍♀️

    Serio, już bym chciała urodzić 🙄

    👩🏻🩷7,5 👦🏻🩵6 👧🏻🩷4,5 👶🏻:
    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 2344 991

    Wysłany: 21 września, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze my Ciebie nakręcamy tymi pytaniami czy już... ale wierzę Ci, że juz byś chciała. Ale może nastaw sie bardzo, że 23 rodzisz i koniec kropka niech sie dzieje. Może zadziala mój sposób i u Ciebie 😉 ale fajny PESEL byłby 232923 😛

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • 3 ciążą Autorytet
    Postów: 361 236

    Wysłany: 21 września, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania gratulacje cudowne zdjęcie 😍

    Poziomka współczuję bólu 😟

    Agnuka szczerze mówiąc zrozumiałabym smsa dokładnie tak jak twój mąż biedny miał mega stresa 😉

    Ja ostatnio napisałam do męża "zadzwon pilne" to się biedny zestresował a ja tylko chciałam coś zapytać 😀

    Byłam dziś na wizycie mój synuś waży 2730 g 😀

    MinnieMe lubi tę wiadomość

    Córka 2015r. Córka 2018r. Styczeń 2022r. Ciąża pozamaciczna (usunięcie jajowodu) Wrzesień 2022r. poronienie
    age.png
‹‹ 238 239 240 241 242 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zainteresują Cię również:

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ