PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Póki młody śpi opiszę wam krótko poród. Nie wszystko poszło zgodnie z planem. Tak właściwie nie wiem czy coś poszło.
W poniedziałek byliśmy na ktg I wyszliśmy z informacją, że jak się nic nie zacznie to w czwartek mamy się zgłosić na wywołanie. Robiliśmy więc wszystko aby pobudzić oksytocyna i zalewać prostaglandynami. Jakieś skurcze z tego były i potem cisza, czyli tak samo jak wcześniej. Na szczęście w środę rano o 9, jedząc się śniadanko poczułam jak mi chlipie między nogami. Skurcze jakieś zaczęły się godzinę później. Odczekaliśmy do 14 i pojechaliśmy na Żelazną.
Na ktg pisały się skurcze do 80. Wzięli nas do domu narodzin, gdzie było ładnie, nie szpitalnie i całkiem intmnie. Odpaliliśmy muzyczkę, świeczki, piłkę... I przyszła Pani położna powiedzieć że musimy dawać antybiotyk na gbs bo moje badania były ważne do 30.10 🤦♀️ No dobra.
Jako, że inne badania też miały ponad 2 msc na wjeździe pobrali nam krew. W wynikach wyszło, że mam jakąś infekcję więc Dom Narodzin niestety odpada, ale że na porodówce nie ma miejsca to i tak musimy poczekać tu gdzie jesteśmy. W międzyczasie prysznic i czopki sprawiły że jak mnie skurcze sieknęły przy 5cm rozwarcia to było duuuużo mniej kolorowo niż sobie wyobrażałam, że będzie. Robilo się grubo.
Na porodówce zwolniło się miejsce więc mnie przetransferowano, ale kontakt był już umiarkowany bo skurcze mnie rozłożyły po całości. Skoro to zwykła porodówka to poprosiłam o znieczulenie. I byłoby bosko gdyby nie to że można je było odpalić po zapisie ktg a młody się wierci więc minęły 2h wycia jak zwierz zanim się udało. Potem aż do partych było lajtowo bo faktycznie znieczulenie jest konkretne.
Parte już nie były takie na lajcie i trwały 2h. Za żadne skarby nie mogłam młodego wypchnąć bo był duży i już. Ścigaliśmy się z czasem bo jeszcze parę minut i upieranoby się przy CC. Na szczęście 2 położne i 1 lekarka na chama zmusiły mnie do parcia i wspierały mnie zginając i ugniatając i jakoś poszło. Ale jednak 2h zrobiły swoje i moje krocze teraz wygląda jak bułka chałka 🤪
Wszystko się dobrze skończyło bo młody jest słodkim gentlemanem, nie było cc a ja bym jednak w Domu Narodzin bez znieczulenia się zajechała zupełnie.
W nocy nie pospał nic bo zanim trafiłam na salę była 4. A potem się ruch zaczął i dopiero jak mąż wpadł o 13 to pilnował młodego a ja się lekko zdrzemnęłam.
Praskovia, Umka lubią tę wiadomość
-
Eskalopka cieszę się, że młody zdrowy i Ty szczęśliwa ♥️ ważne, że wszystko skonczylo się dobrze i już się tulicie 😁 No i bardzo się cieszę, że dziś nie musiałaś się wstawiać na wywołanie - to zawsze dodatkowy stres 😁 a Twój młody jak moja młoda - z przytupem i do ostatniej chwili trzymali wszystkich w napięciu 😂🤭
Bardzo się cieszę, że już wszystkie jesteśmy rozpakowane!
Gauss u nas od wtorku wieczorem to samo… tylko cycek, pobudki co chwilkę i już myślałam, że to kołki, ale przypomniałam sobie, że poprzednie 2x dzieciaki również tak dawały popalić po tym 2 tyg życia 🤭 jeszcze chwilka i się wszystko ustabikizuje 😍
Dziewczyny jakie chusty polecacie na start?Gauss lubi tę wiadomość
-
Eskalopka jeszcze raz gratulację! Byłaś dzielna i spełnias po części swoje porodowe marzenie, ale jak to sie mówi nie ma tego złego coo by na dobre nie wyszło! Młody jest już z Wami cały i zdrowy 😍
Dziewczyny miałam nadrobić trochę zaległości tutaj,.ale właśnie w kwestii karmienia moja dziś przechodzi sama siebie.. a cieszyłam się, że starsza poszła do żłobka to trochę odpoczne 🤣 no od godziny 11 prawie nic nie spała, tylko przysypiała malutka przy cycu. Non stop ciumkajac aż miałam wrażenie, że mam pustkę w cyckach. A ona tą głową dziobała jak dzięcioł, jekala stękała, płakała i tak non stop. A jak chciałam odłożyć to oczywiście syrena.. 🤦🏻♀️ i jestem wykonczona.. ale chyba to teraz mamy skok a nie wcześniej.. bo inaczej jej zacbowania nie moge wytłumaczyć (chyba że to juz kolejny..) no i w przebłyskach jakby polepszenia humoru dzis jakbh próbowała się uśmiechać.. więc dlatego stawiam na skok.. a tym czasem ide spać.. -
I u nas te wieczory takie same. W ciągu dnia spi jak marzenie a wieczorem miedzy 18 a 22 już 3ci dzień z rzędu wisiałby ciagle na cycku, trochę niby przysypia ale jak go odłożę to znowu szuka cycka , poza tym wieczorami mam co chwile pieluchę do wymiany bo co pierdek to z kleksem, krzywi sie zreszta i wije.
-
Wszystkie maluchy takie same 😃 tylko w roznym nasileniu pokazują swoją nature
Moja dziś miała pobudki co 3 godziny w nocy. Ciekawe jutro pewnie bedzie na odwrót 🤣 w ogóle już robi sie fajnym człowieczkiem. I aż zaczynam tęsknić bo wiem że zaraz tak mi urosnie jak starszak i tylko człowiek mrugnie oczami, to już będzie 2 latka 🫣
A ja dziś wizytuje. Pierwsza po porodzie wizyta u lekarzaMinnieMe, elforia lubią tę wiadomość
-
Kropka, a ja czekam na te 2-3 miesiące chociaż mi żal, że tak szybko rośnie. Jednak dzieciakom się dostaje jak mała wisi na cycu, bo mama nie ma czasu… widzę, że im brakuje. A jak już będzie kontakt z bazą i stabilizacja względna na spanie, jedzenie to będzie łatwiej w organizacji
Powisiała mi 2 dni na piersi i znów mam nadmiar w produkcji 🤦🏼♀️
I zamówiliśmy pierwsza chustę tkaną - jodełkową. Oby się sprawdziła 😁 jutro przyjedzie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2023, 08:14
-
My się już też motamy. Olaf jest fajny w dzień, w nocy też jako tako śpi. Ale daje czadu wieczorem. Ma trochę kolki. Jeszcze dziewczyny nie odczuwają,że jest inaczej. No i ciągle w domu jest ojciec. Zmiany nastąpią w następnym tygodniu.
Już pewnie za późno z polecaniem chust, ale ja polecam po prostu używana. Taka się łatwiej dociąga, przeważnie jest bardziej plastyczna, miękka. Sprawdza się lepiej taka u początkujących.
Ja mam cieniutka, chyba główny skład to tencel. Ale ja po prostu muszę mieć cienka, bo inaczej się zaparzam. -
Elforia zapisałam sie na studia podyplomowe w formie elerningu 😱🤦🏻♀️ wiec dołączyłam do uczących się 🤣 i już oczywiście przeżywam, czy dobrze wydałam kase czy się zwróci mój wymysł 🫣 czy trzeba było na wróżbiarstwo przejść 🤣
-
Ja mam jakąś lennylamb od koleżanki, ale chcę pójść do paniodchust się nauczyć po wizycie u mojego lekarza jak mi potwierdzi, że po cesarce w środku wszystko ok. Mam dwie lewe ręce do takich rzeczy, wiec boję się próbować z instruktaży na yt 🙈
Powiedzcie, a odczuwacie gdzieś ten ciężar dziecka czy po zamotaniu to się fajnie rozkłada? Nie ukrywam, że odczuwam, że dziecko mi rośnie głównie po kręgosłupie 😅 więc wolę się upewnić, czy nie będę potem płakać od noszenia.
My dziś kawę tak pijemy. Za chwilę spróbuję ją odłożyć, ale ciągle sobie myślę, że kto mi zabroni tak pół dnia przesiedzieć. Potem przy drugim pewnie tak łatwo takich możliwości nie będę miała.
Kropka6, elforia, agentka93, Praskovia, Umka lubią tę wiadomość
-
Kropka6 wrote:Elforia zapisałam sie na studia podyplomowe w formie elerningu 😱🤦🏻♀️ wiec dołączyłam do uczących się 🤣 i już oczywiście przeżywam, czy dobrze wydałam kase czy się zwróci mój wymysł 🫣 czy trzeba było na wróżbiarstwo przejść 🤣
Brawo! Gratulacje ♥️ Pochwal się na jakie 😁
Mala_syrenka tak myślałam kupić używaną, ale jak to ja - chce na już 🫣 wiec będzie jutro 😁 No i ja jestem typowa Pani nosidełko, wiec jak skończymy pół roku to przeniesiemy się znów na nosidło. U córki miałam tule 😍
Mju ja też tak lubię, dlatego chustę zamówiłam 🥰Kropka6 lubi tę wiadomość
-
Elforia tester oprogramowania. Czyli tam jest tester manualny i wprowadzenie do testera automatyzującego. Czyli tak jakby dwa w jednym bo większość kursów oferuje albo to albo no i oczywiście na automatyzujacego trzeba programować umiec.. może kiedyś zrobię kurs na programowanie 🤣 bo zarobki nie porównywalnie większe są. No ale małymi kroczkami. Nie od razu Kraków zbudowano 😆
No i po wizycie, byłam z bombelką moją u lekarza. Lekarz sie rozczulał 🥰 sam ma 3 budrysów 🤣 dostałam anty gdybym chciała skorzystać. Nawet ich nie znam.. w sumie nigdy nie brałam żadnych 🫣 no i definitywnie etap ciążowy sie zakończył. Az smutno . Po poprzedniej ciąży jakos tak cieszyłam sie że to za mną. Bo było ciężko. Po za tym planowaliśmy szybko kolejnego bobaska. A teraz jak podjęliśmy decyzje że na 99% trzeciego nie bedzie. To jakos tak smutno mi sie zrobilo. Ale ja głupia jestem 🤣 -
Co do chust. Ja mam pożyczona lenny lamb. Kiedys uczyłam się właśnie z filmików motać. Ale starsza w ogóle nie chciała.. wiec kupiliśmy nosidło tule jak miała niecały rok. Ale wtedy zima była i za dużo nie ponosiliśmy się. Teraz myślę że może znowu jakis filmik obejrze i spróbuję omotać w dodatku że lubi w tuliku taka skrempowana spać, to i to może polubi. Ah i kluska mi sie robi i z tulika po woli będzie wyrastać!
-
Ja właśnie wystawiłam chustę na sprzedaż. Jak zaszłam w ciążę brałam wszystko w ciemno od koleżanki, która urodziła w październiku 2022, teraz spojrzałam, że ta chusta to na osoby z rozmiarem XS/S, a ja aktualnie jestem raczej XL i nie zejdę do S na pewno. 🤷🏻♀️
Swoją drogą mam z 40 kaftanów i bluzek 56/62 - jak to się zakłada? W sensie do czego i po co? Niektóre ładne, więc szkoda mi jak leżą, ale nie mam pojęcia jak i po co to zakładać. Na body?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2023, 13:11
-
Moja tulika nie cierpi, a chuste lubi Też myślałam, że może nie polubić po ryku, jaki spowodował tulik, ale w chuście rączki jednak mają większą wolność A to jest nałogowa raperka.
Mju ja też tak czasem lubię poleżeć Jak jestem najedzona i nic mnie nie goni z innych obowiazkow to jest to bardzo przyjemne
U nas w dzień jest nawet fajnie, nocki zwykle przesypiane, ale wieczory niektóre np wczoraj- 5h usypiania zakończone rykiem🙈 Szczęscie, ze później w nocy nie ma też takich akcji, bo bym wykorkowała😅
Idze wyszła jakaś wysypka po dwóch stronach na skroniach, położna mówi, że wyglada uczuleniowo. A od dwóch dni rano jest mi miło ja wziąć na karmienie do łóżka, bo później razem pięknie śpimy jeszcze co najmniej 2h i nie wiem czy to nasz proszek jej nie zaszkodził.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Chuste mam z Lennylamb tkaną, kupiłam nową, bo bardzo mi się spodobał kolor, a nie był to jakiś hiper wydatek.
Co do pozycji i kręgosłupa- są różne, część dużo bardziej sprzyjająca dla kręgosłupa, a także np dla blizny po CC. Ja korzystam z takiej, która mi najłatwiej idzie 😁 bo jestem baaardzo kiepska manualnieHashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Powiem Wam dziś mam nostalgiczny dzień. I niedowierzam,. że już wszystkie zamknęłyśmy temat ciąża ! A zaczął sie temat macierzyństwo dla niektórych z Was to nowość a dla części macierzyństwo razy 2/3 a nawet 4. A niedługo rok minie odkąd dwie kreski sie pojawiły na teście.
No i po wizycie mnie myśl naszła czy na pewno chcemy z mężem zakończyć przygode na dwójce..
zmija, Umka lubią tę wiadomość
-
Ja gdybym była młodsza to pewnie bym o 4 marzyła ale już się boję nawet marzyć 🙂
Mju ja tez tak spędzam połowę dnia bo wiem ze to moje 3 i ostatnie dziecko więc muszę się nacieszyć tą cudowną chwilą 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2023, 23:03
-
Mala_syrenka wrote:U nas starsza miała obniżone napięcie mięśniowe na brzuszku, a wzmożone na obwodzie. Ona nie ulewala. Refluks i ulewanie były u młodszej, ale przybierała ładnie, ona po prostu tankowała za dużo i chlustala nadmiarem.
Inne sytuacje, więc średnio się znam, ale ja bym probowala dawać mniejsze porcje, może częściej i odbijać kilkakrotnie podczas jedzenia.
Bardzo współczuję, bo słabe przybieranie potrafi dać po głowie.
Nasz okruszek już ma 3900. Zaczyna w końcu przybierać lepiej, bo dotychczas nabierał po 20-25 g na dobę. Katar odpuszcza, może wyjdziemy w końcu na prosta..