PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Eskalopka, ona robiła ten z myheritage. Z tego co patrzyłam to jest albo badanie, albo badanie + miesiąc premium, w tej samej cenie, czyli 39 dolarów albo euro 🙈 podobno potem dzwoni pan z Izraela i można jeszcze sporą zniżkę wytargować na ten roczny. Chociaż ciekawe, czy w obecnej sytuacji politycznej też z Izraela dzwoni.
Eskalopka lubi tę wiadomość
-
Ja tez gdzie mam drzewo, muszę tego poszukać. Na studiach się tym interesowałam, pamietam, jak dziadek ( a ładnych kilka lat juz nie żyje) spisywał mi imiona i daty z nagrobków swojej rodziny, aby mi pomoc, bo tak mu się spodobał ten pomysł ☺️ Aż mi się nostalgicznie zrobiło… Ale u mnie nie było cyrylicy, bardziej na niemieckie słówka można było trafić
Byłyśmy dziśz Igą u fizjo, ponoć żuchwa ładniej niż ostatnio, trochę ćwiczeń na brzuszek dostałyśmy, aby wzmocnić. I niby nie jest zle, ale pani mówi, aby przyjść za 2 tygodnie na kontrole 🙃 Z całą sympatią, ale skoro nie ma napięć itp to nie będę tam tak często chodzić, raz w miesiącu się mogę skusić jako dodatkowe wsparcie dla dziecka, ale bez przesady. Tym bardziej, że na bank za te 2 tygodnie znajdzie się coś następnego 😅
Ja tak chwale Igę, że taka towarzyska, a tu przyszła do mnie koleżanka (już się widziałyśmy po porodzie, ale Iga była maleńka wtedy), a Mała buzia w podkówkę na jej widok- 2 próby były i za każdym razem musiałam brać ją na rączki i pocieszać. Po ponad godzinie niby się do niej przekonała, zaczęła gadać do niej z moich kolan, ale jak chciała ja wziąć na ręce to znowu podkówka 😅
Zabrzmie jak wyrodna matka, ale chciałabym kiedyś na zdjęciu te minkę uwiecznić, bo mimo tego smutku na twarzy strasznie słodko to wyglada 🫢 w stylu „mame weź mnie te obcą babe” 😂Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
agentka93 wrote:Zabrzmie jak wyrodna matka, ale chciałabym kiedyś na zdjęciu te minkę uwiecznić, bo mimo tego smutku na twarzy strasznie słodko to wyglada 🫢 w stylu „mame weź mnie te obcą babe” 😂
O MATKO, TAK!!! 🤣 Też bym chciała takie zdjęcie! Ta podkówka to jedna z najsłodszych rzeczy jakie robią niemowlęta! 😍 -
Tak podkuwka jest słodziutka 😍 ah a mi sie bobas popsuł.. chyba regres snu mamy 🙈😱 plus przeprowadzka i nowe łóżeczko i otoczenie. Bo do tej pory jak przychodziła noc. To myk do łóżeczka i sama zasypiała. A teraz jakiś płacz jest. Jak mąż nosi, to spoko tatuś lula. Ale mama trzeba zrobić afere, że jak to wzięła bez cycka. I wtedy zasypia.. odkładam do łóżeczka oczy jak pięć złotych i płacz. Eee ale o co kaman.. to sami z budzeniem w nocy jak sie budziła, to slyszlama mlaskanie, ssanie, wiercenie sie. W gorszych przypadkach jeczenie. A teraz jest od razy syrena.. wiec bobas mi sie skiepścił... Jeszcze czytam od 3 do 8 tygodni może tak trwać 🫣
-
Oj Kropka pozbawiasz mnie nadziei, że skoro Iga za chwile kończy 4 miesiąc to regres nas ominie 😬
A tak poważnie- może to głównie kwestia nowego miejsca, dla dorosłych pierwsze nocki w nowych miejscach są trudne, a co dopiero dla takiego maluszka ☺️ Trzymam kciuki, aby szybko sytuacja wróciła do normy!
Cieszy mnie, że to nie że ja jakaś spaczona z tą podkówką 😅 To też milusie, że bobasek jak widzi obcego to zaczyna się domagać mamy ❤️ choć pewnie to odszczekam, jak się zacznie prawdziwa mamozaHashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Hej dziewczyny!
U nas strona mojego taty jest zrobiona przez moją kuzynkę od a-z, a urojeń mamy nic.
Mju dzieki, że pytasz 🤗 mam jeszcze lekki kaszel i katar - na szczęście tylko mnie chwyciło, ale mogło by się już skończyć, bo to 9 dzień 🤦🏼♀️
A teraz siedzę z nosem w materiałach i się uczę, bo jutro mam ostatni egzamin na studiach i zostaje tylko pisanie mgr i obrona latem 😍
Kropka trzymam kciuki aby było po Teojej myśli 🤗 Jak się mieszka? No i wieszak jak mówią jak się idzie namowie? Ze się wtedy dziecko pojawia - ale to Ty jesteś nasza forumowa wróżka xD
Mała_sytenka zdrówka dla Was! Bierzecie probiotyk na odporność? Przykro mi, że Was tak łapie
Gauss Mju zadowolone jesteście cały czas z Rollersa? Mnie wkurza w opcji grubej, że ten zamek mi się trudno zapina w gondoli. Może warto świeczką nasmarować 🧐
U nas mała nadal podnosi główkę odrywając ją od ziemi razem z łopatkami, fajnie już się przewraca na boki no i opowiada jak najęta 😍
Dziewczyny czy przy karmieniu piersią macie powiększone węzły chłonne przy pachach?Praskovia lubi tę wiadomość
-
Elforia, mi przy nawale (za pierwszym i drugim razem) rosła wielka boląca gula pod prawą pachą. Okazało się, że to nie węzeł chłonny tylko mam tam jakiś jeden zagubiony kanalik mlekowy. I zbierało mi się tam normalnie mleko. 🤢 Fujka, nie? 🥴 Nawał mijał i problem też. A u Ciebie powiększone cały czas?
-
Hej,
Tak, ten zamek chodzi ciężko - co przy wychodzeniu jest frustrujące bo Młoda z reguły wtedy płacze 😅 (a jak tylko wózek rusza to zasypia).
Mi się za to zrobił taki pęcherzyk na brodawce - w środku jest mleko - czy to może być zatkany kanalik 🤔?
Młoda za to już kończy rotakupy, co mnie cieszy - 2 dni temu były takie brzydkie zielone ze śluzem 😬 -
Praskovia to ewidentnie węzły chłonne, bo teraz laktację mam unormowaną. Jak mi zejdzie przeziębienie to się przebadam dokładnie, bo mam je takie od tego mojego zapalenia piersi po porodzie. Później były mniejsze, ale są cały czas powiększone - takie 2 daktyle (wielkość i kształt)
Gauss ojej nie wiem co to może być 🤷🏼♀️
U nas Rota kupy po prostu były ogromne i często, ale nie robiły się zielone. Nam położna tylko mówiła, że jak kupa jest zielona (przed szczepieniami) to nie zaszczepią na Rota - chociaż nas nikt nie pytał o kupę przed żadnym szczepieniem w przychodni. -
Gauss może być zatkany kanalik tak z opisu.
Praskovia wcale nie taki leniuszek ☺️ Brawo!
Iga się nie obraca póki co, ale wczoraj pani fizjo mi mówiła, że na to jest czas do 6 miesiąca, ważne aby do 5 dziecko zaczęło się przewracać na boczki Na boczki dziewczyna umie.
Elforia ja bym to sprawdziła u lekarza, bo brzmi niepokojąco.Mju lubi tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Gauss, brzmi jak zatkany kanalik. Spróbuj tym poruszać, pomasować, powyciskać mleko, żeby to jakoś "przetkać". Jak się mleko będzie w tym kanaliku gromadzić, to będzie bolesne i nieprzyjemne...10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Hej, dzięki powalczę z tym, na razie nie mam dyskomfortu.
Kup zielonych przed szczepieniem nie mieliśmy, ja słyszałam że takie mogą być po i rzeczywiście były i to od 7 dnia od podania szczepionki (zgodnie z ulotką Rotarixa wtedy schodzi największy ładunek rota). Niemniej cieszę się, że już się normalizują 😅
Praskovia zazdro obracania na brzuszek, u nas tylko ćwiczy boki czasami. Raz był brzuszek, ale to przypadkiem jej wyszło 🙃 -
My próbujemy złapać tę podkówkę od jakiegoś czasu i nawet mi z iPhonem i live photos nie idzie 😅 stary raz wrzeszczał, że mu się udało, ale to dalej nie było to, nie mniej blisko. 🙈 także jest nas więcej.
Agentka, jak Ty się ubierasz na spacery z psem? Kupiłam osłonkę mabibi i niby fajna, ale mam wrażenie, że obie mamy szyje/dekolty za bardzo odsłonięte. Dziś założyłam Marcelince kominiarkę, ale dobrze jej się głowę trzymało, więc odchylała mi się i siłą rzeczy nas obie odsłaniała i tak trochę.
Elforia, z tym suwakiem myślałam, że to u nas problem, bo tylko w foteliku używamy i akurat tam, gdzie się zgina ciężko idzie. Mnie wkurza, bo nie mogę dobrze szyi zasłonić 😅 nie wiem, może z nami coś nie halo jak i w chuście, i w śpiworku mam z tym problem.
Praskovia, u nas tylko boki i to jak się paniuni zachce 🙈 raczej w ogóle nie myśli o obracaniu na brzuch póki co, za to ma aspiracje nauczyć się pełzać tylko na razie ogarnęła, żeby jedną rękę wyciągnąć do przodu, czasem drugą coś kombinuje i gdzieś w tym wszystkim gubi pupę i nogi.
Chciałam nam wyrobić jakiś cykl dnia i nie jestem w stanie ogarnąć godzinowo. Obudziła się po drzemce, poszłyśmy na matę i zrobiła się marudna po niecałej godzinie. Pomyślałam, że przetrzymam ją trochę, bo przecież raptem 1:30 temu jadła. W końcu się poddałam po 10min. prób zabawiania jej dalej, była tak wściekła, że mi z cycem w buzi wrzucała, pojadła i znowu śpi na mnie, czyli była aktywna niecałe 1,5h. I bądź tu człowieku mądry 🤦🏻♀️ zależy mi trochę na jakimś regularniejszym cyklu, bo w końcu muszę siebie poogarniać i łatwiej by mi było umawiać wizyty czy badania w okienkach, kiedy cyc nie jest potrzebny, ale chyba muszę poczekać jeszcze trochę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2024, 11:38
-
Gauss, też mam coś takiego na sutku i też nie mam w związku z tym dyskomfortu. U hafiji było info, że tak może wyglądać zatkane ujście kanalika, ale mleko mi się nigdzie nie zbiera. Jak wymyślisz co to daj znać.
elforia, a ten grzebyk nie skrobie za bardzo maluszka po głowie? Zastanawiam się bo i u nas ciemieniucha solidna tylko nie chce się łuszczyć a przylega. Złazi jak się Tytus paznokciem zadrapie. Szczotkowanie nie pomaga. Trochę liczę że samo kiedyś zniknie tak jak prosaki.
Powodzenia na egzaminie!
Praskovia, gratuluję obrotów! Jak to każdą zmiana cieszy ☺️
Nasz Tytko dziś jest takim marudą, że wysiadam. Od 6 rano śpiewam, tańczę i żongluję ryżem, a ten raz się cieszy a raz ryczy 🙈 Maszyna losująca nastroje. Przysnął 3x na 2 minuty i heja od nowa... Jobla dostanę. Teraz je i mógłby łaskawie kimnąć chociaż godzinę. -
Co do ciemieniuchy to napalona na szczotkę i grzebień kupiłam dermicin, ale każą rano i wieczorem używać, a jakoś zawsze rano mam opory, że i tak to potem w czapkę wejdzie. No i my nie mamy takiej typowej ciemieniuchy z łuskami żółtymi tylko białe, jakby skóra taka sucha była. Czasami kilka łusek się zrobi tylko.
Jeszcze czoło tak sobie podrapała, że wstydzę się do fizjo filmiki wysłać. Wczoraj jak to rano zobaczyłam to nie czekałam na spanie tylko przytomnej paznokcie obcinałam 😬 ale takie w dzień to spanie mamy, że jakbym czekała to w ogóle by sobie chyba oko wydłubała w końcu. Wydaje mi się, że ona tak się uspokaja, bo widziałam jak w nocy tak samo sobie po czole i głowie rękami jeździła i zasypiała.
Eskalopka, zaintrygowało mnie żonglowanie ryżem. Rozwiniesz temat? 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2024, 12:11
-
Mju, z tym ryżem żartowałam 😁 Wychodzę z siebie, żeby młody się cieszył a on tak losowo na przemian z rozpaczą. Pewnie brzuszkowy temat bo rano była kupa a teraz jest 1 na 3 dni.
Kupiłam grzebyk na ciemieniuchę, a wczoraj na wyprzu swetry i czapki w reserwed na przyszły rok 🙈 Mam nadzieję, że będą pasować (12-18 msc). Większość rzeczy mam z vinted bo szkoda produkować szmatki dla 1 dziecka, ale takie ładne były i chociaż raz na jakiś czas chciałabym coś nowego.elforia lubi tę wiadomość
-
Elforia, to już drugi rok jak chorujemy od października do marca. Przed dziećmi albo z jednym chorowałam raz do roku. Braliśmy probiotyki, tran, olej z czarnuszki, nie przegrzewamy się, odżywiamy nienajgorzej. Starsza z przedszkola przynosi katarek co kilka tygodni i tak w zeszłym roku też było. i ona tym się dzieli że wszystkimi. I każdy marudzi, bo nie jest to nic strasznego, ale jednak tu coś boli, z nosa kapie, kaszel itd. Nic strasznego, ale psychicznie i fizycznie wykańcza. I to w tym roku też dodatkowo jakieś dzikie te wirusy, sraczki, rzygaczki, gorączki. Tego u nas nigdy nie było. I wtedy przychodzi starsza i się źle czuje, młodsza zdrowa, to jej dokazuje, młodsza łapie, starszej przechodzi i wtedy ta się jej psoci. A ja w samym tego środku. Gdyby nie choroby, to bym się cieszyla życiem, moje dzieci nie są takie zle, a Olaf jest naprawdę łatwy i bezobsługowy póki co. Ale te choroby nas niszcza, głównie psychicznie. Czekam na marzec jak na zbawienie.
U mnie nigdy żadne dziecko nie miało ciemieniuchy. Od noworodka raz dziennie wyczesuje głowę i brwi i u nas to wystarcza, że się franca nie zalega.