PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Agentka to super, że taka odważna ! 💪 Igi to harde babki 😍 znam inna fajna Ige, to tez znosi bardzo dzielnie wszystkie przeciwności losu. No ten spokój między szczepieniami jest taaki superr. A szczególnie ten po 1.5 roku to juz w ogóle.
agentka93 lubi tę wiadomość
-
Eskalopka, mój mały też od czwartego miesiąca nosi 74, a ostatnio zaczęłam podbierać z pudła 80. 😳 A i tak wydaje mi się maleńki, bo starszak chociaż nosił ten sam rozmiar w tym samym czasie, to był do tego kluską, a Mitka jest szczupły. A starszak w sumie najdłużej chyba chodził w rozmiarze 92, potem 98 całkiem przeskoczył i teraz ma 104. To są niby ciuchy na czterolatka, a on nie ma nawet dwóch i pół, więc rozumiem konsternację przy zakupach na Vinted. Też miewam takie mindfucki! 😂 Jezu, pamietam jak na jakiejś imprezie rodzinnej byłam z synkiem, on miał wtedy 7 miesięcy i jeszcze nie siedział, a był takim wielkim klocem. I nagle widzę dziewczynkę dwa razy mniejszą od niego (przysięgam!) i ona siedzi w krzesełku, pięknie, prościutko i zajada jogurt SAMA ŁYŻECZKĄ! I mówię do bratowej: „Boże, czy moje dziecko jest niedorozwinięte?”, a ona na to: „spokojnie, ta dziewczynka na półtora roku”. 😅 Nie dość, że dzieci rozwijają się w swoim tempie, to jeszcze w swoim tempie rosną i można się nieźle przejechać oceniając z boku! 😂
Mała Syrenka, dwie drzemki dla takiego maluszka to wydaje się mało, ale kto wie? Może Olaf właśnie tak by chciał? Możesz też spróbować skrócić tę najdłuższą drzemkę, ale to się łatwo pisze, bo jakby moje dziecko tak długo spało w dzień, to by mnie wołami nie zmusili, żeby budzić 😂
Kropka, wszystkiego naj dla Misi!!! Ale zleciało! ♥️
A w ogóle to jak Wy się dziewczyny rozpoznajecie w realu? 🙈 Tak od słowa do słowa, czy jak? Już mnie to przy elforii i Gauss zastanawiało. 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2024, 22:58
-
Praskovia byłyśmy zapisane na ten sam dzień na bioderka i godzinę jedna po drugiej 😄 ja byłam piersza i patrzę wchodzi jakas parka z dzieckiem. Wysoki facet i niska dziewczyna (a mi utkwiło, że Mju kilka razy wspominała że jest niska) i zaczynają do dziecka mówić Marcelina i nagle lampka się zapala mi w głowie. Później patrzę otulacz do fotelika zrollesy. I myślę nie. Nie może być to prawdą 🤣 no ale w gabinecie moja Miśka się rozryczała jak ja doktor łapu capu z nienacka przekręcił i zimny żel nałożył, że trochę mi zajęło ją ogarnąć do fotelika, że z przychodni rowno wyszliśmy. I Mju podeszła, że musi się upewnić, bo słyszała, że mówię Michalina do córki 🤣 wiec już było wszystko jasne. A najlepsze jest to że Mju pisała, że bedzie na bioderkach a ja w ogóle myślałam, że to ona ma być dziś 🫣 więc tym bardziej myśl odrzucałam, że na pewno sobie ubzdurałam coś 🤣
Praskovia lubi tę wiadomość
-
Aa Praskovia, to my z Marcelinką mieliśmy podobnie. Tylko ona to ta mniejsza była 🫣 moja Marcelinka raczej zawsze w średniej centyli ani za duza ani za mała. Ma kuzyna rok mlodszego i moja miała 1.5 roku a on pół i był większy od niej 🫣🫣 nie tylko wzrostowo ale i wagowo.. a mamusia szczuplutka i nizsza ode mnie o głowe. I juz wtedy narzekała, że nosić nie może a ja na lajcie myk myk mojego 1.5 roczniaczka nosiłam w sumie dla mnie ona do tej pory przy 104 rozmiarze jest małą Pchełka, którą jak chce to bez oporów na ręce biorę. (O zgrozo ! - przez teściów niepojęte) baa nawet nierzadko po schodach w jednej rece Misia w drugiej Marcelina. Ale kiedy jak nie teraz.. i tak już zaczyna czasami uciekać od buziakow i przytulaków, mówiąc no weź mama 🫣
-
Praskovia, mi się Misi twarz wydawała znajoma mocno, ale sobie pomyślałam, że jednak bobasy często podobne do siebie są i niemożliwe, zwłaszcza, że Kropka niedawno na kontroli była, a potem zawołali Michalinę na badanie i uznałam, że marne szanse, ze spotkamy tu drugą podobną do naszej grupowej Misi. Jeszcze się wstydziłam podejść i w końcu na parkingu na sam koniec dopiero.
Kropka, najlepszego dla Misi! Kiedy to zleciało. 🥲
Nie strasz, że Marcelinka już ucieka, bo ja swojej jakiś czas temu powiedziałam, że dobrze, że jest dziewczynką, bo dłużej się nie będzie wstydziła z mamą przytulać (bardzo mi się marzył synuś mamusi jak byłam w ciąży).
Nieźle można się przejechać na ocenianiu wieku po rozmiarach i wadze dzieci w sumie, jakoś nigdy mnie to nie zastanawiało dopóki nie miałam swojego.
Nam się udało dostać dodatkowe okienko na fizjo, więc dziś mamy zajęcia, mimo że turnus zaczynamy 27.03. Marcelinka ćwiczy z tatą, a ja i tak kwitnę pod salą, bo nasze dotychczasowe doświadczenia mówią, że cyc pod ręką musi być dla bezpieczeństwa.
-
Agentka, bo zapomniałam odpisać. My jesteśmy pod kontrolą neurologopedy, generalnie domykamy, a za brodą jest „guzik” do podnoszenia języka w górę i u nas często ta pozycja jest prawidłowa, a buzia otwarta. Napisałam i dostałam kilka podpowiedzi, więc mam nadzieję, że pomoże. W chuście i na brzuchu to chyba bym musiała jej taśmą głowę skleić dookoła żeby trzymała zamknięta 🤦🏻♀️
-
Praskovia wrote:A w ogóle to jak Wy się dziewczyny rozpoznajecie w realu? 🙈 Tak od słowa do słowa, czy jak? Już mnie to przy elforii i Gauss zastanawiało. 🙈
Ja się połapałam chyba po tym na jakim etapie ciąży była elforia + pisała, że jest na patologii ciąży w Raszei - za duży zbieg okoliczności i zaryzykowałam zapoznanie
U nas noc dziś kiepska - do 3 Lila budziła się co godzina, po czym spała, aż do 8.20 Ale! Zaczęły się przewroty z pleców na brzuszek z brzuszka na plecy nie wiem kiedy się doczekam, ale mnie to już tak nie męczy - Lila ma ewidentnie swoje własne tempo i kolejność wykonywania działańPraskovia lubi tę wiadomość
-
Mju, ok, to nie połapałam się, że chodzicie do neuro:)
Ja też się próbuje nacieszyć tulasami póki się da 🤭
I buziaczków tyle daje póki się nie wyciera 😂😂😂
Gauss na obrót na plecki ma jeszcze bardzo dużo czasu:) z tego co kojarzę do 7 miesiąca jakoś.
Iga wagowo nadal w swoim 12 centylu z kolei
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Gauss Ty się martwisz że nie ma przewrotu z brzucha na plecy. A u nas nawet z plecaków nie ma 🫣 tylko na boki czasem sie obróci.. ale za to probuje juz palucha zjadać u stopy. Misia moja ewidentnie ma swoje mrówcze tempo.😉
Z jedzeniem też tak nie bardzo jak 3 łyżki jednorazowo zje to jest wow. A i tak miny robi jakbyśmy ją truli i jakby miała zwymiotować 🫣 i tym językiem memla jak do wypychania. juz nie pamiętam jak było ze starszą, ale chyba szybko załapała. A też tak na 6 miesiąc zaczęliśmy karmić.
Mju oj dalej Marcelinka jest przytulaskiem ale już jak nie ma ochoty to nie ma ochoty -
Apropos tego rozwoju, to nie wiem czy Wam już pisałam. Ale Marcelinka w żłobku ma koleżankę z porodówki (w sumie to tez ciekawa historia którą zaraz opisze). No i Marcelina zaczęła chodzić jak miała 10 miesięcy. A koleżanka nic.. i kolezanka zaczęła chodzic mając rok i dziewięć miesięcy. Także rok różnicy ! To samo z odpieluchowaniem Marcelinka przestała nosić pieluszkę mając 2lata i 2 miesiące a kolezanka nadal nosi. A za pare dni będzie 3 latka mieć. Z mowieniem to samo. Moja trajkocze od roku i to pełnymi zdaniami używając słowa bądź, także, zasiądę do stołu, ależ mamo. A koleżanka ledwo skleja zdania. Także to jak pieknie obrazuje jakie dzieci bywają różne i mają swoje tempo. Co nie zmienia faktu, że mnie u Misi od razu sie zapala lampka a czy na pewno to w normie jest czy może to juz jakas nieprawidłowość , bo niestety u maluchów tak może też być..
A co do tego że sa kolezankami w żłobku z porodówki. To na sali leżało nas 3. Marcelinka. Ta koleżanka i jeszcz3 mały kolega. Wtedy my mieszkaliśmy w innym miejscu. Jak nas przeniesli tutaj gdzie jesteśmy, to zapisaliśmy do żłobka i okazuje sie kto chodzi razem. Wszyscy Troję z sali po porodowej 🫣 a jeszcze żeby było mało tylko chłopczyk mieszkał i mieszka dalej w tej miejscowości. A koleżanka mieszkała i mieszka gdzi3 indziej w ogóle, tylko tutaj miejsce było. A my w ogóle mieliśmy gdzie indziej zapisać Marceline do żłobka tam gdzie wtedy mieszkaliśmy, ale nas przenieśliPraskovia lubi tę wiadomość
-
Gauss, gratulacje nowej umiejętności! W sumie w takim przeciętnym czasie Wam wjechały te obroty patrząc po googlach, więc nie masz powodów do zmartwień.
Agentka, ja dawno o tym nie pisałam, bo w sumie nie ma o czym za bardzo. Mamy skrócone wędzidełko, 2 super neurologopedki stwierdziły, że mamy szansę wypracować jego mobilność bez podcinania i tak sobie rzeźbimy. Jak to się finalnie skończy zobaczymy 🤷🏻♀️ akurat pisałam ostatnio do naszej, bo buzia nadal otwarta i jakoś mnie to martwi w kontekście rd.
Kropka, a kawałki Wam nie idą lepiej?
Nie dziwię się, że się martwisz o umiejętności Misi, zwłaszcza, że tu u nas sporo przodowników rozwoju motorycznego i można się tym nakręcić dodatkowo.
Ładnie się spotkaliście w jednym żłobku 😱
Marcelina ma nadal pół czoła suche i zadrapane. Idziemy dziś prywatnie do dermatologa. Babka ma 650 opinii na znanym lekarzu, więc mam nadzieję, że nie wzięły się z powietrza, bo sama zwariuję jak ona dalej będzie tak to czoło drapać. Widać, że się męczy, a jak nawilżam to ta skóra dosłownie pije kremy i jak zostawię białą warstwę grubszą to po 2min. jej nie ma. Z drugiej strony dopiero ostatnio tak mocniej było widać, ze to na bank nie jest ciemieniucha bo aż mi wstyd, że dopiero teraz idziemy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2024, 09:12
Gauss lubi tę wiadomość
-
A Mju widzisz to zapomniałam o tym, przepraszam:) Hmm może jakoś nawykowo sobie trzyma otwartą po prostu. a ślini się dużo?
Kropka wiadomo, że każda mama się martwi, ale jest dokładnie tak, jak piszesz- dzieci się rozwijają w bardzo różnym tempie. Później przecież z mową itd będzie to samo
Ze skórą nic nie podpowiem niestety dziewczyny, bo ja smaruje Igę tylko po basenie, bo nie chce żeby chlor ją wysuszył.
My dziś po fizjo- ogólnie rozwój, jak najbardziej w normie, ale Iga niezbyt chciała współpracować, zwłaszcza na starcie- pani ją namawiała do obrotów, a ona chciała się śmiać i udawać niedźwiedzia 😁Ale trochę później ją rozkręciłyśmy i nawet obrót pokazała sama z siebie. Brzuszek ponoć wypracowany już i duży postęp, ale jedna rzecz (jak zawsze coś) do korekty- nie wiedzieć czemu Iga w piwotach i nawet w podporze lubi mieć lewą reke w powietrzu. Ponoć to żadna asymetria ani napięcia, bo w całej reszcie symetria zachowana, prawdopodobnie z jakiegoś powodu sama sobie wymyśliła że tak jej będzie lepiej. No i dostałam ćwiczenia, jak ją wspierać w lepszym osadzeniu. Ponoć jak to załapie to będzie pełzać, bo widać po niej, że to się lada moment wydarzy. Jak ją odpowiednio przytrzymała fizjo to podobno nogi i reszta ciała świetnie już pracują pod pełzanie.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka, nie ma sprawy ja się w ogóle nie gniewam! Ślini się okrutnie, ale nie wiem czy u nas idą górne zęby już. Znaczy no iść idą, ale nie wiem jak bliskie są wyjścia.
Super, że Iga się tak rozwija!
Gauss, lekki stan zapalny się zrobił od ciemieniuchy. Mam nie używać żadnych preparatów na ciemieniuchę, bo one mają zmiękczać łuski, a nie pomagać na skórę. Dostaliśmy na kilka dni krem na zmniejszenie tego stanu.
Wypytała w jakich momentach to drapanie występuje i wyszło nam, że w dużej mierze to jest emocjonalne. Faktycznie najczęściej się drapie jak się przebudzi i chce z powrotem zasnąć. Fajnie zauważyła, ze u niej prawie w ogóle się nie drapała na wizycie (tylko raz i to taki moment był, gdzie coś jej nie pasowało), a jakby ją swędziało jak przy atopii to by nie marnowała ani sekundy.
Ma na nogach jakieś pojedyncze zmiany łojotokowe, ale to mamy dalej adermą smarować, a tak to zadbany bobas z super skórą
Podpytałam też o krem spf to powiedziała, że w naszym klimacie raczej cieniem wędrować z parasolką, a generalnie rekomendacje są, żeby stosować od 6 miesiąca życia i na pewno nie przy wiosennej pogodzie +15. W sumie ja kilka razy użyłam i ciężko to się zmywa, więc bardziej mi się podoba akcja cień.Gauss, Umka lubią tę wiadomość
-
Mju tez słyszałam od dermatolog kiedyś, że w naszej strefie geograficznej nie ma potrzeby smarowania Spf, w dodatku, że z reguły jest budka, jakas czapeczka. I gdzie ta witamina D ma się stymulować. Latem a owszem plaża itp. ale wiosną i nawet latem w cieniu w czapeczce pod parasolem to nie popadajmy w paranoję wtedy.
Praskovia wiem że weekend sama miałam dużo zajęć. A wtedy usiadłam na sekundę i myślę zobacze co słychać i patrze cisza;)
A jutro może moja Marcelinka znowy bedzie biegła na biegu 😄 zobaczymy jak jeszcze poogdowo będzie. Ale zapisana jest i mówi, że z mamą za rękę będzie biec 😱🥰 -
Hej. Ja dziś do Was z pytaniem, do kiedy (jak długo) pierzecie maluszkowe ciuszki w maluszkowych płynach/proszkach? Kompletnie nie pamietam, kiedy z loveli przeszłam na zwykły płyn z córki ubrankami. Powoli kończą mi się płyny z loveli i się zastanawiam, czy już próbować prać w zwykłych, czy kupować następne. Trochę męczy mnie już te osobne pranie🙈
-
Asiek. Ja prałam chyba właśnie do pół roku, bo przez chwile mieszkalismj u teściów i nie było opcji żebym inny płyn używała 🫣 bo po pierwsze teściowa uważała, że wszywtko co antyalergiczne, to powoduje alergię , (tak było u jej córki 40 lat temu..) a po drugie nie chce mi sie nawet wspominać 🫣 ale ogólnie to ja nawet i nasze piore razem z dziewczynkami ubraniami tylko właśnie maluszkowym płynie.