PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Jedziemy! 🙈
Poznacie mnie po butach i po tym, że jesteśmy cali ufajdani jedzeniem! 😂 Zapomniałam tego wielkiego koca, o którym pisałam! 🤦🏼♀️ I w ogóle zapomniałam, że jedziemy do szamanki, jakoś mi się wkręciło, że tylko na spotkanie z Wami! 😂
Proponuję spotkać się przy tym placu zabaw:
https://maps.app.goo.gl/bnoLwwbS7y1oorCB6?g_st=com.google.maps.preview.copy
Zawsze to jakiś punkt orientacyjny… 🙈
Kropka6, Mju, zmija lubią tę wiadomość
👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023 -
Dziewczyny, dziękujemy za spotkanie 🩷
Praskovia, daj znać jak po wizycie koniecznie, czekam na relacje, czy pomogło, czy zostaje Ci szeptucha. Mam nadzieję, że powrót minął tak, jak przyjazd.
Menina, Franek wygrał z poszukiwaniami zębów. Z paluszkiem Anielki już wszystko ok?
Fakt, niesamowicie się na nich goi, widzę to po guzach 🙈
Agentka, ale Iga Ci zrobiła szach mat. To pewnie ostatnie czego się spodziewałaś po wizycie.
Elforia, niesamowicie podziwiam ilość energii w Tobie i szanuję, że na tyle sposobów ją wykorzystujesz.
Gauss, zapisałam tytuł książki, mega mnie urzekł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca, 20:24
Menina, Praskovia lubią tę wiadomość
-
Mi było fajnie, choć szkoda, że Praskovia musiała do szarlatanki iść 🙈 pewnie trochę spięte byłyśmy, choć mogę mówić tylko za siebie, ale pierwsze koty za płoty!
Dzieci chyba na razie nie nawiązały przyjaźni na całe życie, Marcelina i Miecio chcieli się wymienić bboxami, a Misia strzelała im z rurek, bo gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta 🤪
Muszę się przyznać, że zanim miałam swoje średnio przepadałam za dziećmi, a teraz fascynuje mnie ich obserwowanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca, 21:01
Menina, Praskovia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, jeszcze raz dziękuję Wam za spotkanie! Było super, tylko szkoda, że tak krótko! Na pewno byłyśmy trochę spięte, ale trudno się dziwić, skoro żadna z nas nie jest jakoś szczególnie hop do ludzi. Ja w swoim lesie trochę zdziczałam, przyznaje się bez bicia. Mam nadzieję, że nie było tego tak widać, jak mi się wydaje, że było. 😅
Dzieciaki rzeczywiście raczej ostrożnie się badały, ale te malutkie interakcje między nimi były absolutnie przeurocze. Bardzo chętnie powtórzyłbym kiedyś takie spotkanie, ale już troszkę dłużej.
Kurczę, nie zdarzę opisać wizyty u szamanki, bo mam 5% baterii, a zostawiłam ładowarkę w samochodzie. 🙈 Niestety muszę to zostawić na jutro.
zmija lubi tę wiadomość
👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023 -
Hej, ja też dziękuję za spotkanie i było fajnie i chętnie powtórzę
szkoda że tak krótko.. w sumie gdyby nie to ze muszę teściową zwolnić z opieki nad Marcelinką, to bym jeszcze posiedziała 🫣
Moja Misia na początku ostrożnie z boku, ale później też dołączyła do interakcji
Także Poznanianki łączcie się!
Ja tez chyba lekko byłam spięta na początku ale to chyba kazdy tak ma. Mój mąż się śmiał, że to taka jakby randka z internetu 😂
A w ogóle nie wiem dlaczego ale Praskovie wyobrażałam sobie na starszą 🫣 kurcze może nie liczbowo ale wygladowo a tutaj młoda taka niepozorna istota 😛Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca, 23:06
Praskovia, zmija lubią tę wiadomość
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Mju tak! To jest fascynujace obserwować takie małe brzdące. Do kogo są podobne, co zrobią, jaka mimika itp. Misia to na razie mój klon z dzieciństwa. Marcelina to cały tatuś nawet w gestach. 🫣33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Ekstra, że wam się spotkanie udało. Może następnym razem się załapię.
Praskovia, Tytus się zrobił spoleczny, ale wczoraj tego nie okazywał. W czwartek zrobiliśmy szczepienie ma meningokoki pierwszą dawką i do teraz jest osowiały i/lub marudny. Wczoraj usypialismy go 3h na wieczór 🤦♀️ Myślałam, że się pochlastam. Finalnie spał z nami bo po odłożeniu płakał. Z czwartku na piątek gorączka a rano już nie było więm myślałam, że jest git, ale poziom marudzenia i braku uśmiechu jest nadal gigantyczny. Jak było u was po bexsero, bo niestety nie pamiętam. Coś mi się majaczy, że któreś z dzieci miało przejścia po tym szczepieniu...
-
Eskalopka a podałaś paracetamol przed szczepieniem i później 8h po?
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Ja dawałam od razu po szczepieniu paracetamol jeszcze w przychodni, ale akurat u nas nie przypominam sobie za bardzo skutków ubocznych poza osowiałością, więc nie pomogę.
Gdzieś ostatnio czytałam tylko, że lepiej dawać paracetamol niż ibuprofen po tym szczepieniu, ale nie pamiętam czy to były dowody anegdotyczne, czy naukowe.
Akurat w poniedziałek miałyśmy iść na drugą dawkę bexsero, ale tak nam naumawiałam zajęć, że muszę w poniedziałek rano przełożyć 🫠Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca, 22:46
-
Kropka6 wrote:A w ogóle nie wiem dlaczego ale Praskovie wyobrażałam sobie na starszą 🫣 kurcze może nie liczbowo ale wygladowo a tutaj młoda taka niepozorna istota 😛
Haha, to bardzo ciekawe, że tak piszesz, bo ja się rzeczywiście czułam najmłodsza z nas wszystkich. W żadnym negatywnym sensie i nie wyglądowo, tylko Wy takie mi się wydawaliście poukładane i odpowiedzialne, a ja takie fiu-bździu. 🙈😂
Szamanka fantastyczna, dzięki za polecenie! Też ją sobie inaczej wyobrażałam ze zdjęcia na Znanym Lekarzu, na żywo ma w sobie coś amerykańskiego, nie wiem jak to wytłumaczyć, ale mogłaby grać w Chirurgach. 😅 Wymacała małego, pokręciła nóżkami, rączkami, cały czas w bardzo fajnym kontakcie z nim, śmiał się do niej i myślałam: „o, jak super, może nie będzie płaczu w ogóle”. Uhm… 🥴 Ale znalazła jakieś napięcie w kości potylicznej. To znaczy nie wiem czy dobrze zrozumiałam, bo to mi się jakoś nie zgrywa- kość z napięciami, ale faktem jest, że ta osteopatka, u której byliśmy w Białymstoku jak miał trzy miesiące też wspominała, że coś tam już po porodzie powinno mu się ułożyć, a mu się jeszcze nie ułożyło. No i ja sama też Wam kiedyś pisałam, że ma głowę jakby z puzzli złożoną. Tak więc może chodzi o to, że tam ma źródło jakiś napięć. W każdym razie szamanka mu to rozpracowała, oczywiście w akompaniamencie wrzasku i rozpaczliwego płaczu, ale na szczęście był to bardziej płacz w stylu „nie podoba mi się to, zrób żeby przestała”, a nie „robi mi krzywdę, pomocy!”, więc jakoś to przetrwałam.
No i z opisu pewnie myślicie, że naprawiła mi dziecko. Otóż nie. 🙃 Po wszystkim powiedziała, że to był naprawdę mikro problemik i wizyta na pewno pomoże pod tym względem, że nie będzie się w tym temacie nic pogłębiać, natomiast to na pewno nie jest przyczyna jego jęków. „Czyli wyglada na to, że po prostu mam dzieci, które do roczku nie śpią same z siebie” powiedziałam, a ona uśmiechnęła się współczująco i potwierdziła, że chyba niestety na to wyglada. Ale potem w sumie doszłyśmy do wniosku, że raczej „stety”, bo lepsze jednak to niż jakieś napięcia. Na koniec powiedziała jeszcze, że chyba ostatnie już co mi może polecić to biorezonans pod kątem alergii, bo może to niespanie idzie z brzuszka. No ale to musiałabym sobie jeszcze przemyśleć, bo nic o tym nie wiem tak naprawdę… No i w sumie tyle. 😊
Podróż powrotna była równie udana jak poranna i chociaż wróciliśmy bardzo zmęczeni to jednak zadowoleni z dnia spędzonego razem. Starszak też sobie ode mnie odpoczął i widać, że dobrze mu to zrobiło. Oczywiście jest to w jakim ułamku dla mnie smutne, ale też tak napradę bardzo ludzkie, więc cieszę się, że spędził miło dzień i odpoczął od matki. ♥️👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023 -
Eskalopka i jak teraz z Tytusem? Lepiej? My nie szczepilismy na meningo.. bo my ledwo obowiązkowe udało się nadrobić. Jeszcze w sierpniu ospę robimy.. przed żłobkiem.
No szkoda, że Ciebie nie było, ale ale nic straconego ! Trzeba po prostu zorganizować kolejne 😂
Praskovia to i dobre wiesci i złe wieści.. ale do roku juz niedaleko sierpień wrzesień i roczek 😱🫣
Kurcze ja gdzies słyszałam o biorezonansach ale kojarzyło mi sie to jeszcze z większym szamanizmem, aż tez sie zaciekawie tym tematem..
Co do tego kość i napiecie, to jak najbardziej sie zgrywa, ponieważ mięśnie musza sie do czegoś przyczepić, czyli wszystkie mięśnie oraz więzadła mają początek na różnych wyniosłościach wyrostkach kostnych nawet na masażu musisz znać przyczepy mięśniowe i je z reguły najpierw sie masuje a później mięśnie na całej długości. Także to nie jest takie nielogiczne:)
Dobrze że ten wyjazd tak dobrze na Was wpłynął!
My akurat mieliśmy noc masakre..nie dzisiejsza, poprzednią i wczoraj nie żyłam.. o matko dwa razy podawaliśmy ibum.. były wrzaski płacze i lekka temperatura. Zęby szły na całego. Do 3 w nocy nie mogłam jej zdjąć z rąk.. plus ganianie do Marceliny w międzyczasie 🫣33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Praskovia, pierwszy raz ktoś o mnie coś takiego powiedział 😅 ale w sumie ostatnio spokój znalazłam w sobie i miałam przemyślenia, że się dojrzalsza czuję 🙈
Trochę żałuję, że szamanka nic u Was nie znalazła, a z drugiej strony cieszę się, że nie, ale że spróbowaliście. W sensie wiecie, jakoś Wam wszystkim życzę, żeby Wasze dzieci może i były jęczące, ale zdrowe. Biorezonans mi się kojarzy z ludźmi pokroju Zbyszka Nowaka.
Gdybyście ze starszakiem jeszcze kiedyś potrzebowali odpocząć albo Ty byś chciała odpocząć od wszystkich w Warszawie to zapraszam!
Kropka, odnośnie ospy to my wyniki rekrutacji do żłobka będziemy mieli 2 tygodnie przed urodzinami dopiero, więc wtedy dopiero będziemy mogły za darmo ogarnąć.
Współczuję nocy, jak u Was normalnie kosmos to teraz koszmar totalny chyba już…
Eskalopka, podłączam się do pytania o samopoczucie Ptysia i Wasze.
My wczoraj byliśmy po rodzinie i Marcelina była zachwycona zainteresowaniem 7-letniej kuzynki.
Praskovia lubi tę wiadomość
-
A dziewczyny głupie pytanie, w jakich pozycjach śpią Wasze bobasy? Bo tak właśnie sobie rozkminiam, że moja Misia dalej sie nie obraca i może po prostu jej nie wygodnie spać w jednej pozycji ciągle.. i jakby umiała się obracać, to by sie po prostu chyc na boczek, chyc na plecki.. bo mnie właśnie tak olśnił, starsza w tym wieku wędrowała po całym łóżku. A tutaj nic. A dziś była sytuacja że sie przebudziła nad ranem a była w nasYm łóżku i przebudziła sie, myślał że do cyca ale ona nie i ciągnie się wiec ją położyłam na brzuchu, a ta zamknęła oczy i zasnęła w sekundę 🫣33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Kropka, ja nie potrafię sobie wyobrazić, że takie dziecko się nie umie samo na brzuszek przerzucić. Piszecie tu o takich akcjach, a ja tego nie widzę. To musi być komiczne;D Ciekawe kiedy załapie.
Olaf śpi w pozycjach najróżniejszych. Nawet na głowie. Ale najczesciej na boczku albo brzuchu. -
Dzięki za troskę dziewczyny. Na szczęście wczoraj już było ok i młody zaczął się uśmiechać i może i był marudny, ale w zwyczajny sposób. Wczesniej mi dziwne myśli chodziły po głowie i się martwiłam, że w tych głupotach o autyzmie może być ziarno prawdy 🙈 Na logikę więm, że to nie jest prawda, ale jak się Tytus tam zmienił na chwilę po szczepieniu to aż się zlękłam.
Z nowości poszliśmy na Gordonki. Trochę fajnie a trochę wariatkowo. Tylko 5 dzieciaków była więc niby mało, ale był taki moment że prawie się śmiałam bo mój jęczał, drugi lizał szybę, a trzeci latał jak szalony a do tego babeczka wyje i gra na ukulele 🤪 Jakiś taki vajb z domu wariatów. Młody był super skupiony, a potem już tylko zmęczony, ale jeszcze sobie pójdziemy.
Koniec pisania bo się obudził. -
Hej,
U nas po pierwszej dawce Bexsero spoko, po drugiej była maruda. Po Nimenrixie nic nie było.
Lila też z wędrowców po całym łóżku, plecy, bok, brzuch... Czasami tak się wciska w kąty, że sprawdzam czy oddycha, albo ją przewracam.
Cieszę, że spotkanie się udało my z poznańskim musimy chyba chwilę poczekać, bo jestem świeżo po covidzie i nie chciałabym nikogo ukoronować 👑😅 (Lila przeszła bardzo lekko, ciekawe czy jej pomogło to że doszczepiałam się w grudniu 🤔...)
