X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne PAŹDZIERNIK 2023
Odpowiedz

PAŹDZIERNIK 2023

Oceń ten wątek:
  • elforia Autorytet
    Postów: 592 377

    Wysłany: 5 sierpnia, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej 🙋🏼‍♀️

    Kropka Praskovia współczuję Wam akcji ze szpitalem.

    Praskovia myślisz o pójściu z Bolem do psychologa jak zrobił to z premedytacją?
    Pytałaś co zrobię z lekami u młodego. Nie bierze ich aktualnie… pewnie na jesień lekkie antydepresanty będą wdrożone. Już się trochę w pracy w szpitalu napatrzyłam, nauczyłam na sobie i na młodym, że z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to przesada co ona mu przepisała, ale ta kobieta już mi worek leków dla niego nie pierwszy raz daje… warzywo by z niego zrobiła… przecież wiecznie na zamulony… to już lepiej dałaby medyczną maryśkę na wyciszenie 🫣😂 a tak na poważnie to zmieniliśmy terapeutkę na taką co pracuje z uzależnieniami oraz zasady w domu. Jak na razie jest lepiej, ale trzeba być konsekwentnym i trzymać się zasad.

    Eskalopka to straszne co przeszedł Twój Tata :( bardzo mi przykro.

    Mała syrenka rozumiem Cię z tym ruchem… mi brakuje go bardzo. W głowie mam system trenowania jaki miałam przed ciążą, ale jeszcze trochę czasu potrzeba. Karmieni piersią komplikuje, bo fizycznie czuję, że mnie nadal utrzymuje z innym poziomem hormonów i jestem taka nie swoja 🤷🏼‍♀️ super, że u Ciebie z głowa lepiej!

    Mju ja też uwielbiam wszystko co swojskie. Obrabiam w wolnym czasie nasz ogródek, ale czasu za mało na wszystko 😬

    Gauss super barierka! I świetny plan na powrót do pracy - trzymam kciuki. Zobaczysz na jaki luz wrzucisz 😍 a jakie objawy COVIDu miałyście z Lilą?

    Dziewczyny mam problem. Może któraś z Was po poprzednich karmieniach miała podobnie. Mam zmiany w piersiach (torbiele i powiększone węzły chłonne), ale nie wiedzą czy to od karmienia czy coś się dzieje. Badania mam powtórzyć 6 miesięcy po zakończeniu karmienia. Teraz zastanawiam się czy nie skończyć szybciej jej karmić (aktualnie planuje od październik odstawiać ).
    Panicznie boję się jakiegoś dziadostwa. Moja znajoma miała co 2 lata dzieci (3), więc nie było się kiedy badać bo ciąża, karmienie, ciąża, karmienie, ciąża, karmienie i tak… zmarła w zeszłym roku i zostawiła 3,5 i 7 letnie dzieci 😩 i złapałam schizy… idę jeszcze na konsultacje w inne miejsce i zobaczę co mi powiedzą.

    Kropka Wandzia od wczoraj z pchaczem robi 4-5 kroków :) a przy meblach zasuwa jak szalona 😜

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia, 20:06

    age.png
    2011 👦🏼❤️
    2013 👧🏼❤️
  • Mju Autorytet
    Postów: 657 304

    Wysłany: 5 sierpnia, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elforia, tak na szybko to ja bym się dowiedziała o króla usg w swoim mieście i do niego poszła na zaś.

    elforia lubi tę wiadomość

    age.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4565 1908

    Wysłany: 6 sierpnia, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elforia, raczej w USG łatwo zróżnicować torbiele od czegoś złego. A jeśli lekarz nie kazał odstawiać na już i sprawdzać to byłabym spokojna. Twoja znajoma po prostu nie badała się wcale.
    Ja Cię doskonale rozumiem. Mój kolega zmarł w wieku 25 lat na czerniaka. Miał taka brzydka zmianę na ramieniu. On się śmiał, że to jego rak. Do lekarza poszedł jak mialo mu się urodzić dziecko. Chyba do jego roczku nie dożył.
    Do dzisiaj mam schizy na punkcie pieprzyków, a to było naście lat temu.
    Chłopak by żył, gdyby poszedł do lekarza wcześniej. Jak wiele innych osób, które się nie badają.
    Ja się pochwaliłam samopoczuciem, a później znowu dramat. Olaf wrzeszczał. Dziewczyny cudowaly, wjechały bajki, a ostatnio nie oglądały ich wcale. czekam na urlop i na przedszkole. Bo z samym Olafem to ja ogarnę na spokojnie nawet jak będzie krzyczał pół dnia. Najgorzej jak on wrzeszczy, a one nie mają co robić. I szukają atencji. A ja warcze na nie, a wystarczyłoby wyjąć makaron, farby, plastelinę i zrobić łódki. Tylko jak?

    Ja myślę,że Bolo nie potrzebuje psychologa. To maluszek, ktory radzi sobie z nową sytuacją jak umie. I on to powtórzy albo inna akcje. Bo w taki sposób zyskał mamę. Cel osiągnięty. Teraz starszaki mają najgorszy czas. Bo właśnie te nasze bąki mało śpią, a dużo uwagi potrzebują, nie można ich z oczu spuścić. Mało czasu poświęca się starszakowi i on tej uwagi będzie szukał. I lepsza negatywna uwaga niż żadna. Więc nawet będą najgorzej broic, bo lepiej jak mama krzyknie niż nie spojrzy. Dla mnie to jest właśnie ten najgorszy moment, kiedy różnica wieku jak jest mała, to jest trudna. Iga już pewne rzeczy rozumie, Ula nie i widze, że teraz jej szczególnie ciężko. To się wkrótce trochę wyrówna, ale ten etap jest jednak bardzo wymagający.

    Gauss, elforia lubią tę wiadomość

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3177 1346

    Wysłany: 6 sierpnia, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elforia ewentualnie skonsultować z innym lekarzem. Jak to widzi. Ale tak jak Syrenka mówi torbiele nie musza oznaczać od razu coś złego. Ja przynajmniej znam 3 osoby ktore mają torbiele (oczywiście musza regularnie je sprawdzać), ale nic złego sie nie dzieje. A najstrasza to juz po 60 a chyba 30 lat temu jej wykryli, że coś jest.

    Syrenka to musisz przestać chwalić Olafa 😛 tylko narzekać 😂

    Muszę opowiedzieć hit teścia... 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️ Byliśmy w niedzielę u nich po tej nocnej akcji z Marcelinką i Marcelina bawiła sie w najlepsze. Misia spała wiec stwierdziłam ide się zdrzemnąć. Dziadek olimpiadę oglądał. Słyszę jak babcia mówi, że może sie pobawi z dziadkiem bo ona musi przygotować obiad. Na co moja Marcelina wypala, ty dziadek zrób obiad, bo ja sie z babcia bawię. A dziadek do niej z fotela Marcelina pamiętaj, to kobiety gotują obiad.. ale ona chyba tego nie słyszała. Wiec za chwilę słyszę, że on ją zaczepia, że az podniósł sie z tego fotelu, pamiętaj to kobiety gotują obiady i on nie będzie robić.. no to juz mi sie zagotowałlo i krzyczę, że wcale że nie, i babcia w tym momencie tez sie zreflektowała i dziadka opierniczyła co za głupoty gada.. no kurde średniowiecze... 🤦🏻‍♀️

    A moje córki sie zaprzysiężyły, żeby mnie w nocy dobić jeszcze bardziej. Misia nie chce się odkładać. Potrafie godzine trzymać ja na ręku az wreszcie uda mi sie ja odłożyć czy to do jej łóżeczka czy do naszego.. bo nie chce leżeć 🤦🏻‍♀️ tylko na ręku spać. I tu juz nie chodzi o żadna pozycję... W tym dochodzi Marceliny rozregulowanie po akcji szpitalnej. I zasypia nam o 18 a budzi sie o 3 w nocy i chce mame, bawic sie jeść pic siku. I budzi Misie. Albo ja jie mogę odłożyć. Więc probuje odłożyć. To ta w krzyk. Mąż nie ma cycków to nie pasuje jej.. no masakra.. 🤦🏻‍♀️

    Ale za to Misi wreszcie łóżeczko obniżyliśmy 😂 bo jak sie nie obracała, tak raz przyłapaliśmy ją po drzemce, że byla na kolanach i juz o barierkę się opierała i wychylała. Ale tak to nie umie sie obrócić 🫣 ale to znak, że może wreszcie obrót wejdzie normalnie.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Mju Autorytet
    Postów: 657 304

    Wysłany: 8 sierpnia, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam u Was na froncie?

    Ja ostatnio poszłam na jogę z bobasami w niedawno otwarte miejsce w okolicy. Pech chciał, że są wakacje i tylko ja przyszłam, więc miałam zajęcia indywidualne, a Marcelina sobie łaziła i nas naśladowała. Śmiesznie jak te bobasy kopiują - serio jak na wdech brałyśmy ręce do góry to ona siedziała i też złączone ręce do góry podnosiła. Ja psa z głową w dół, ona w czworaki. Mam nadzieję, że trafimy na bobasy następnym razem, bo mam wrażenie, że trzeba jej tego kontaktu i to mnie trochę uspokaja w kwestii żłobka, bo serio od kilku dni się zastanawiam skąd wziąć dla niej dzieci.

    Syrenka, ja na początku roku poszłam pousuwać pieprzyki i miałam wrażenie, że gość mega luźno do tego podszedł. Mimo usunięcia nie byłam usatysfakcjonowana z wizyty.

    Kropka, u mnie luby gotuje głównie 😅 to jest do tego stopnia powszechna wiedza, że jak np. moja mama nam daje jakieś jedzenie to jemu mówi czym doprawić jeszcze. Teraz się trochę wzięłam za gotowanie znowu i przypomniało mi się, że to lubiłam. Fajnie, że Misia z obrotami do przodu, pewnie dla Ciebie to też trochę uspokajające.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia, 14:21

    zmija lubi tę wiadomość

    age.png
  • zmija Koleżanka
    Postów: 53 68

    Wysłany: 8 sierpnia, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    Po częstotliwości ostatnich postów obstawiam, że u Was taki hardkor jak u nas…
    Dzis wyjątkowo udało mi się wcześniej okiełznać do spania moja mała wampirzycę i dzięki temu nadrobić posty od początku lipca.
    Może to paskudne ale jakoś mi lepiej, wiedząc, że wszystkie przeżywamy podobne trudności - bo to oznacza, że to etap, który MINIE! Dziś miałam już totalny kryzys ale właśnie jem tosty, piję colę i już mi lepiej 😂
    MEGA zazdroszczę Wam spotkania w Warszawie, mimo, że nie udzielam się tutaj za bardzo to czuję z Wami więź i myślę o Was wszystkich ciepło 💖

    Tosty stygną, trzymajcie się 💖🫡

    Mju lubi tę wiadomość

    age.png
  • Gauss Ekspertka
    Postów: 139 130

    Wysłany: 9 sierpnia, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mju, tak - jeszcze jesteśmy kp. Jak mi na początku było mega ciężko było z laktacją i się zarzekałam, że do 6 miesiąca maksymalnie będę karmić, to teraz nie mam pomysłu jak ograniczyć.

    Elforia, Lila miała dwa dni 38,2 zbijane ibuprofenem, kaszel dwa dni i tyle. Ja podobnie, ale dzień dłużej. Muszę przed powrotem do szkoły ogarnąć szczepienie na grypę to Lila też skorzysta.

    Kp jest takie wygodne...wyciągasz cyc i po sprawie, dziecko spokojne, nie trzeba nic sprzątać... mam nadzieję, że mój powrót do pracy ograniczy trochę kp i przysłuży się brakowi pobudek nocnych. Od dwóch dni próbujemy z Lili pokojem i spaniem osobno - pierwszą noc do 3 byłam z mężem a do rana z Lilą, dziś się udało, że poszłam do niej tylko o 3.30 na karmienie. Mam nadzieję, że się uda utrzymać, już widzę że zyskujemy na tym rozdzieleniu jako para.

    Czy wasze Bobiny też mają ostatnio problem z zasypianiem? Co nie zrobię to L pada dopiero o 21, po godzinnych ćwiczeniach wstawania w łóżeczku i bicia sobie przy tym brawo, przeplatane płaczem bo jest wykończona...

    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3177 1346

    Wysłany: 9 sierpnia, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gauss żeby to byla 21... U nas nawet 23.. 🤦🏻‍♀️ jak na drzemke. To cyk i zasypia. A nocny sen. Chodzenie na rzesach.. cuda wianki.🫣 W nocy też raczej gorzej niz lepiej. Tzn bym powiedziała bez zmian od kilku tygodni. Czyli beznadziejnie. Ale drzemka super śpi. I w sumie ma jedną godziną i druga jeśli ma to tak okolo 30-40 minut. Bo zdarza jej sie nie mieć 🫣
    Mju pytałas kiedyś o b.boxa. i nie nie pije. Bawi się tylko. Ale za to wkłada do buzi rozne jedzenia! Wreszcie 😉 wiec dziś arsenał jedzenia zdrowego dla bobasa zakupiłam 😉
    Tak juz czasem coś spróbuje jakiś obrót. Zaczęła spać na boczku i jej sie nawet podoba. I na brzuchu sama chce zasypiać i śpi nawet trochę. Także nadgania :)

    Ale Zmija tak to parszywy czas dla wszystkich..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Eskalopka Autorytet
    Postów: 655 355

    Wysłany: 9 sierpnia, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już parę razy miałam coś napisać, ale mnie coś rozpraszało albo się skasowało.

    Gauss, z kp mam podobnie. Nie bardzo chciałam, a teraz nie wiem jak przestać. Stałych posiłków mamy 3 (śniadanie z nami, kaszka, obiad z nami), a reszta cyc. I niby spoko bo łatwo młodego uspokoić na cycku jak np. wyrżnie zębami w podłogę, ale w nocy masakra. Ćlamie przez sen a ja nie śpię. No bo ze snem też mamy sieczkę przecież... Taki okres chyba u wszystkich. Czekam aż się ten regres skończy wreszcie bo zmęczona jestem. Podobnie jak u Was drzemka ok, a wieczorem cyrk. Chciałabym się wyspać... I też myślę, że spoko by było młodego wyeksmitować z łóżka, ale na razie budzi się w nocy z płaczem więc nie mam serca. To kiedy będzie ten łatwiejszy czas?

    Jak tam u Was z cyklem i libido? U mnie nie ma ani jednego ani drugiego. Myślę sobie, że to naturalne bo ciężko by było aby strefy erogenne działały jak cały czas karmię i ciało mi się bardzo wyłączyło w tych kwestiach. Mam jednak nadzieję, że kiedyś to wróci do normy bo mi chłop zeświruje.

    Co do chodzenia, to nie ma opcji jeszcze. Myślę że może za 3 miesiące? Wstawanie przy meblach albo nogach spoko, ale tyle póki co.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3177 1346

    Wysłany: 9 sierpnia, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eskalopka ja ze snemm nie pociesze, bo moja starsza do tej pory sie budzi 🫣 co prawda no jest więcej tych lepszych nocy niz gorsze. Ale nadal. Hmm z tego co ja pamiętam polepszyło sie jej jak odstawiliśmy kp i przeszła faze brak cyca, czyli jakos rok i dziesięć miesięcy 😛 ale po odstawieniu cyca byly 2 miesiące megaaa trudne..

    Co do cyklu to pisałam że mi wrócił no i wrócił był miesiączka 3 razy rowno co 30 dni a teraz mija 3 tydzień i jej brak, że nawet robiłam test ciążowy 🫣😂 i myślałam że bede tym 0.01% ktorym sie zdarza wpadka 😛

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Gauss Ekspertka
    Postów: 139 130

    Wysłany: 11 sierpnia, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie @ jeszcze nie ma i nie tęsknię... Z libido też była drama, zgadzałam się na cokolwiek tylko ze względu na M, ale od kiedy się wyprowadziliśmy od Bobo to jest lepiej ;)...

    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3177 1346

    Wysłany: 12 sierpnia, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje dzis po szczepieniu przeciwko ospie :) troche płaczek był, ale zaraz buzia uśmiechnięta. Teraz spi w samochodzie i nie wiem czy siedziec z nia czy wyjmować 😛

    Eskalopka lubi tę wiadomość

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Eskalopka Autorytet
    Postów: 655 355

    Wysłany: 12 sierpnia, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka, oby nic się nie działo po szczepieniu.
    Ja natomiast jestem wykończona. Kolejna noc do chrzanu, ale bardziej niż pożalić się na nockę potrzebuję porady. Do rzeczy... Mamy już 4 zęby i pewnie idą kolejne bo młody znów się ślini i pakuje paluchy. I znów mały diabeł żre mnie w sutek. Ale nie to że sobie ciumknie i mnie niechcący urazi czy coś. O nie nie nie... On patrzy na mnie, uśmiecha się i z całej siły zaciska szczęki. Zabieram sutek
    i mówię że to boli i proszę aby tak nie robił, ale tu nie ma platformy porozumienia. Jak mam typowi wytłumaczyć skutecznie, że sutek to nie zabawka, a mnie to nie śmieszy? W uj ostre ma zębiska, a wyrazie dla niego to jest żarcik.

  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3086 4069

    Wysłany: 12 sierpnia, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka i jak samopoczucie Misi? Żłobek zaczynacie 1 września?
    Ja właśnie też muszę iść po zaświadczenie o umowie żłobkowej i myślę, aby we wrześniu Igę zaszczepić na ospę.

    Eskalopka obawiam się, że nie ma innego sposobu niż ten, który praktykujesz 😣 Iga gryzła, przestała, a teraz znowu gryzie. Ma juz 8 zębów, nie wiem czy coś kolejnego idzie…
    Ubiegły tydzień mnie mocno przeorał, myślałam że zęby a to ZUM… Gorączka, płaczki, nocki koszmar.
    Jutro robimy kontrolne badanie moczu, mam nadzieję, że jest poprawa.

    Eskalopka lubi tę wiadomość

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Praskovia Autorytet
    Postów: 740 759

    Wysłany: 12 sierpnia, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eskalopka, u nas też jak się zęby przebijają to zaczyna gryźć, trwa to kilka dni, potem przestaje. W sumie reaguję tak jak Ty na to, ale jeszcze nigdy nie pomogło. 🫣 Ale próbować można. 🤪

    My we wtorek wyszliśmy ze szpitala, ale dopiero od wczorajszego dnia jest względnie normalnie. Miałam Wam tyle do napisania, że chyba ostatecznie nie napiszę nic, tak to umyka… Ale postaram się teraz być na bieżąco. ♥️

    Eskalopka lubi tę wiadomość

    👦🏻 26.10.2021

    👶🏻 02.10.2023
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3177 1346

    Wysłany: 13 sierpnia, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eskalopka z tego co kojarze że straszą, to tez nic nie pomagało. Jakoś po roku zaczęła kumać, że to nie koniecznie dla mamy fajne ale nadal podgryzała od czasu do czasu. Przeszło jak odstawiłam ją 😂😂

    Misia ok. Ogólnie po ospie nic sie nie dzieje zero reakcji jedynie po 10 dniach może wystąpić temperatura i krostki. Ale nie musi. Choć ona jest teraz tak rozregulowana ze snem, że o jacie..

    Praskovia czyli z Bolo juz wszystko wporządku? Ah te starszaki..

    Agentka ojej ale był antybiotyk?

    Michalina idzie od 1 października. Bo nasz żłobek od roku przyjmuje bobasy. Ale że we wrześniu ma mieć to na roczek szczepienie mmr. A odstęp musi być minimum 4 tygodnie między tymi szczepieniami. To moglibyśmy sie ni3 wyrobić z harmonogramem.. w dodatku że jak pojdziemy do żłobka czekam na infekcje 😛 więc decyzja że zanim pojdzie najlepiej zaszczepić. Wiec teraz ospa. Tydzień przed żłobkiem to obowiazkowe. I zostanie juz nam szczepienie tyllko chyba to co przypada na 1.5 roku. Bo jeszcze nie wiem czy 2 dawka na ospę bede szczepić. Aaa no i te meningo jeszcze gdzies kiedyś wcisnąć..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Praskovia Autorytet
    Postów: 740 759

    Wysłany: 14 sierpnia, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bolo właśnie przed chwilą zaczął mówić w jakim pradawnym języku. 😳😳😳 Ja wiem, że dzieci robią takie rzeczy, ale i tak ciary… Po prostu przy zabawie walnął płynnie przemowę i skapnął się dopiero jak spytałam w jakim języku teraz mówi. 😱

    Tak, Kropka, myślę, że już w porządku. Ja jeszcze rozkminiam tę sytuację i zastanawiam się jak postąpić, bo jak słusznie zauważyłyście to był dosyć duży kaliber… Ale może być tak jak mówi Syrenka, że to jedynie wołanie o uwagę, a co według mnie najbardziej prawdopodobne, to on sobie po prostu powiedział coś i nie sądził, że to się tak rozdmucha. Nagle pojawia się dużo dorosłych, każdy pyta co jadł i kiedy… W każdym razie teraz wydaje się jakby nie było sprawy, nawet bym powiedziała, że jest lepiej niż przed szpitalem.

    👦🏻 26.10.2021

    👶🏻 02.10.2023
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3177 1346

    Wysłany: 14 sierpnia, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Praskovia to moja czasem wymyśla słowa jakies i mówi, ze coś nazwie tak albo tak i zaczęliśmy w google wpisywać te jej słowa, to uwaga translator mi znajdował je jako niemieckie! 🫣 Także creepy 😛 tylko że nie w bezokoliczniku tylko już jakas tam forma w czasie przeszłym czy czasownik po odmianie. Albo wymyśla imiona i zwykłe to są imiona egipskie 😂 aż zaczynam zastanawiać sie czy reinkarnacja istnieje 😂

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Mju Autorytet
    Postów: 657 304

    Wysłany: 14 sierpnia, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gauss, u nas też spanie ostatnio słabo… wczoraj padłyśmy razem o 22:40.

    Eskalopka, przeżyłam wczoraj na gordonkach podobny dom wariatów jak Ty ostatnio opisywałaś. Z tym, ze było z 15-20 dzieci, jakoś dziwnie dużo. Najgorzej jak w pewnym momencie każde robiło cos innego, generalnie harmider, a tu prowadząca wychodzi z fletem i zaczyna grać piosenkę z Króla Lwa.
    Co do gryzienia to ja zwracam uwagę i zabieram cyca od razu, choć u nas bardziej był problem z gryzieniem po kolanach akurat. Cykle mam od lutego jak zaczęła noce przesypiać. Teraz nie mam przespanych nocy, ale mam okres ;D libido chyba powoli wraca do normy, ale karmię mniej.

    Agentka, jak wyniki?

    Praskovia, dobrze, że już w domu jesteście. Myślę, że znajdziesz rozwiązanie tej sytuacji ze swoją świadomością ze wszystkim i w ogóle.

    Kropka, to my po roczku ospa + pneumokoki, a mmr z drugą dawką ospy prawdopodobnie. Jeszcze będziemy myśleć, ale taki wstępny plan rzuciła nasza pediatra dziś.

    Byłyśmy na drugiej dawce Bexsero, mam 9960g bobaski. Zmierzyć się nie dała. Wzięliśmy się w końcu za ogarnianie mieszkania, bo odkąd się urodziła nic nie robiliśmy, więc teraz wymieniamy drzwi wejściowe, za kilka tygodni wejdzie cykliniarz, bo tylko salon nam został do ogarnięcia i chyba ruszymy z remontem kuchni 😬 intensywny czas.
    A kilka dni temu miałam Wam pisać, że czwórka u nas idzie. Chwilowo się uspokoiło, ale dziąsło sine w tym miejscu było i jakoś dużo jej nie zostało do przebicia się chyba.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia, 15:41

    age.png
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3177 1346

    Wysłany: 14 sierpnia, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mju a to ciekawe co piszesz ze szczepieniem, bo mi nie kazali łączyć mmr z ospą. Bo to dwie szczepionki z tej samej grupy czy jakoś tak i nie powinno sie ich łączyć i 4 tyg odstępu miedzy nimi. I dlatego u nas tak wyszło , że teraz ospa. Ale za to będą ostatnie pneumokoki z mmr.
    To u nas Michalina 10 kg zywej wagi 🫣 no ale ona wczoraj 11 msc skończyła 😱 kiedy to zleciało..

    Wow to ciekawy czas Was czeka z remonten i bobasem. Siły życzę!

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
‹‹ 449 450 451 452 453 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ