Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
@cynamon jesteś fighterką wiesz? Która przeszła w życiu tyle, wcale się o to nie prosząc. Ogrom stoczonych walk za tobą, różnie bywało, ale wojna wygrana 💪
Ja rok temu pisałam pamiętnik tu na Ovu. Czasem wracam do tych chwil oczami tamtej mnie (teraz już wspomnienia wybierają co chcą pamiętać ) Możecie zerknąć, jest publiczny.Yggy, mewa, Hera098, cynamon, Kasiap899 lubią tę wiadomość
3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
Nejt wrote:Ja tak mam i nie znalazłam na to żadnego sposobu, nie wiem czemu tak się dzieje... podejrzewam, że to zależy od tego czy młody dobrze opróżni wcześniej piersi...
Nejt, a co wtedy robisz? Odciągasz i karmisz butelką?19.06.2024 połówkowe, dziewczynka 420 g 💗
26.08.2024 badanie III trym. na NFZ 1500 g dziewczynki -
Zaraz Was nadrobię, ale wpadam z szybkim pochwaleniem się😜
Laura robi zazwyczaj "aguu", "eee", " aa", "aha" i jakieś piski.
Nie wiem czy to prawda, bo nie byłam tego świadkiem, ale narzeczony wczoraj cały podjarany przybiegł mi do kibelka i mówi, że Laura zaśpiewała "mama"🤪🤪
Ciężko mi uwierzyć, ale może faktycznie gdzieś tam przez przypadek jej coś wyszło. Tylko na pewno nie było to świadome😂😂Kasiap899 lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Wzruszające są te nasze historie o staraniach... My rok, byłam skłonna podejść do procedury, byliśmy w klinice porozmawiać, poznać możliwości... To była połowa stycznia. Końcem stycznia trafiłam do szpitala, bo skręcało mnie z bólu, a okresu nie było w terminie... Po kilku dniach, dzień przed 40tka na usg mikro pęcherzyk i diagnoza CIAZA 🙏🥹
Do forum dołączyłam chyba dopiero po Sanco, bo prenatalne 1 oczywiście wyszły z dużym ryzykiem T21.
@Cynamon podziwiam za wytrwałość i wiarę... 🙏Zgadzam się z _ine, jesteś!
@Hera nadejdzie dzień, gdy Laura świadomie użyje sylab "ma ma" 🤪🙂Hera098, sernik_z_rodzynkami, cynamon lubią tę wiadomość
-
Nejt wrote:Jejku mewa bardzo Ci dziękuję, w życiu bym tego nie ogarnęła 🧡 ogólnie jest Ci w nim wygodnie? Stosujesz na spacery jako alternatywa dla wózka? Ile godzin można nosić dzidziola, jest jakaś granica? Przepraszam za głupie pytania, ale tak jak mówiłam totalnie się na tym nie znam 😉
Tak jak teraz o tym myślę, to wygląda na to, że lepiej będzie jak kupie używane albo nowe, bo jak zacznę bawić się w wypożyczenia to finansowo wyjdzie mniej korzystnie. Jakie kupowałaś? Nowe? Orientujesz się na co zwrócić uwagę w przypadku zakupu używanego nosidełka?Nejt lubi tę wiadomość
-
Katka123 wrote:https://www.instagram.com/share/reel/BADqliFrYv
😉
Widziałam to ostatnio😂 Świetne ❤️
Cynamon, ale piękna walka i cudowna historia!! Jestem w szoku! Podziwiam bardzo🫂cynamon lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Ja po porodzie zapominałam brać leki i suplementy, ale już się ogarnęłam i staram się być w tym regularna od miesiąca 🤗
*Codziennie biorę 2 tabletki Kerabione Mama, bo zaraz wkraczam ponoć w ten słynny miesiąc wypadania włosów 🤪
*Do tego Pregna DHA dwie tabletki (to są opakowania które zostały mi jeszcze z czasów ciąży bo miałam kupione na zapas), ale chodzi ogólnie o Omega 3 samą w sobie, bo z badań wychodzi mi, że mam ogromne niedobory.
*Biorę magnez, ale już nie tak zatrważające dawki jak w ciąży 🙈 Biorę ten co świtezianka polecała firmy NOW, bo to czysty magnez 200mg. Jedna tabletka dziennie + MangeB6Forte dwie tabletki.
*Osobno biorę kwas foliowy Solgara, ale wersja metylowana, bo organizm zwykłej nie przyswaja.
*Biorę też mio-inozytol.
*Wapno i cholinę też, ale to jak mi się przypomni, i musiałabym dokupić bo się kończą.
Swoją drogą jestem ciekawa co z moim organizmem, bo od 3 dni znowu mam okres (??) Aplikacja pokazuje mi, że miałam niby w tym czasie owulację, ale można przy niej dostać takiego plamienia większego? Bo w sumie typowo miesiączka to nie jest, bo nie ma aż tyle krwawienia🤔Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Wiecie co jak czytam historię jak niektórym z Was było ciężko to aż się wzruszam.
U mnie starania o pierwszego syna jak i o drugiego trwały ok pół roku. I chociaż obie ciąże były planowane to w dniu kiedy testy wyszły pozytywne to czułam wielki strach i przerażenie 🙈
Wczoraj dowiedziałam się, że na mojej ulicy 12-latka zaszła w ciążę 🤯 I tak sobie pomyślałam, że niektórzy ludzie tyle lat się starają a tu coś takiego.
Antek też bardzo lubi jak starszak do niego mówi 😍 I wtedy wiem, że to była najlepsza decyzja. Ja sama jestem jedynaczką i oprócz męża i dzieci mam tylko mamę i babcie. Wiem, że nie ma gwarancji, że w przyszłości będą mieć dobry kontakt. Ale zrobimy z mężem wszystko żeby tak było. Chociaż czasem wyszłam bym z tego domu i nie wróciła 🤣 to czuję ogromną wdzięczność do losu, że ich mam.
Hera uwierz mi, że jeszcze czasem będziesz miała dość tego słowa 🤣Hera098, sernik_z_rodzynkami, Nejt, Kasiap899 lubią tę wiadomość
06.2021r. Syn 💙
11.02.2024r. II Kreski
24.02.2024r. Potwierdzenie ciąży przez lekarza
10.04.2024r. Prenatalne ❤️
13.05.2024r. Będzie synek 💙 -
Pytano o wyjazd - było bardzo dobrze 😇 Trochę musiałam wyluzować z tymi chorobami, bo bym osiwiała. W jednej restauracji co chwila ktoś kichał, kaszlał, a ja osłaniałam Laurę z każdej strony w wózku😅 Później jadaliśmy głównie na mieszkaniu lub na wynos.
Laura dostaje codziennie do karmienia coś. Do pierwszego porannego 2 krople WitD, do drugiego 4 krople WitC, do trzecie BLF saszetkę na odporność, a do czwartego 5 kropli probiotyku BioGaya. Mam nadzieję, że wspiera to jej odporność w jakimś stopniu.
Spacerowaliśmy codziennie po 4-6h przy każdej pogodzie. Leżała w wózku w ciuszkach jak po domu ale w śpiworku CottonMoose i nawet odnosiliśmy wrażenie, że ona się w nim przegrzewa, bo wyjmowałam ją zawsze spoconą na włosach.
Na spacery wykorzystywaliśmy jej drzemki. Np jak pospała w nocy 6-7h to po tym porannym karmieniu ona zwykle ma jeszcze dobitkę na ok 3-4h i to wykorzystywaliśmy to na zwiedzanie. Ona spała w wózku, a my spacerowaliśmy po Krakowie.
Pozniej wracaliśmy do mieszkania na karmienie, zabawę i drzemkę w domu, a po kolejnym karmieniu i zabawie szliśmy znowu na miasto w czasie jej kolejnej drzemki.
Tylko raz zdarzyła się awaria, że się zapomnieliśmy, zagadaliśmy i za daleko zaszliśmy i wtedy Laura wybudziła się na karmienie z rykiem, a my 30min od hotelu😂
Ale obok był Sheraton, dużo miejsca w środku, komfortowo i cicho, i tam księżniczkę nakarmiliśmy przy ogromnej pięknej choince oraz szopce. Pisałam o tym wcześniej. Królewna zażyczyła sobie karmienia na bogato wśród elity🤪🤪 A my w starych dresach tam, aż ochrona klepała wokół nas poduszki pilnując abyśmy na pewno za piwo zapłacili, które wzięliśmy "żeby nie było". W Sheratonie piwo za 33zł jakby co🥴 Ale zdjęcia przy choince przepiękne mamy.
A co do chorób - coś tam Laura kichała pod koniec wyjazdu, ale nie odbiegało to od tego co zazwyczaj. Myślę, że może lekko się przeziębiła, ale 2 dni i już było ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia, 13:19
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Wybaczcie, że piszę taj chaotycznie. Zwykle gadam do telefonu gdy tu pisze, a on zapisuje i to potem tak wygląda 😂😂Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Cynamon ale wzruszająca historia, bardzo podziwiam ♥️! Ja miałam założenie, że trzy transfery to jest mój maks, jak nie wyjdzie to znaczy, że dziecko nie jest mi zapisane.
Wszystkie Wasze historie są wzruszające i piękne dziewczyny!
U nas długo nie wychodziło, nie było wiadomo dlaczego, pełno badań , zmiany lekarzy, klinik, ale ja cały czas mentalnie nie mogłam się przełamać do in vitro, bałam się co się stanie z moim organizmem od tych hormonów przy stymulacji itp.
W 2023 w październiku zmieniłam znowu klinikę (poszłam na łatwiznę, bo wybrałam taką do której miałam 3 min z pracy hwhwhw) i okazało się, że przez rok bardzo spadło mi amh. Lekarz powiedział, że jak będę się dalej zastanawiać to za pół roku nawet na in vitro może być za późno. Miałam jeszcze histeroskopie w listopadzie, bo jakieś guzki mi znaleźli , a w grudniu się pytałam lekarza, czy mogę kupić na luty bilety lotnicze do Azji, bo chciałam na urlop jechać xd. A on mi na to, że w lutym to pani będzie już w ciąży więc odradzam . Pomyślałam sobie no no na bank . Od razy po nowym roku zaczęłam stymulację i po chwili byłam w ciąży 🤩🤩🤩Nejt, Malutka 35, Hera098, sernik_z_rodzynkami, cynamon lubią tę wiadomość
-
my się o pierwsze staraliśmy rok (po drodze puste jajo i cb), o 2, 3, 4 i 5 jeden cykl i o 6 rok (po drodze 2x cb)...
wiecie, że mi już chodzi po głowie, że chciałabym jeszcze to jedno 🫣🫣🫣🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia, 15:00
Nejt, Hera098, cynamon lubią tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
U nas udało się przy drugiej stymulacji. Wcześniej ponad 1,5 roku walczyłam o przywrócenie naturalnej owulacji, brałam wiadro probiotyków, trzymałam dietę, schudłam 12 kg i… dupa 😂
Dziękuję za odpowiedzi odnośnie do szczepienia - zobaczymy, czego się dowiem we wtorek 🙈Hera098 lubi tę wiadomość
-
espoir wrote:my się o pierwsze staraliśmy rok (po drodze puste jajo i cb), o 2, 3, 4 i 5 jeden cykl i o 6 rok (po drodze 2x cb)...
wiecie, że mi już chodzi po głowie, że chciałabym jeszcze to jedno 🫣🫣🫣🫣
Espoir a co jest dla Ciebie takim motywatorem, że decydowałaś się na 4, 5, 6 dziecko i chciałabyś jeszcze jedno? Jeśli chcesz się tym podzielić, oczywiście. To dla mnie ciekawe, bo gdy ja myślę o kolejnych ciążach, głównie w kategoriach „żeby córka nie była sama, żeby mieli siebie, itp”. U Ciebie już na bank te życzenia spełnione, niezłe towarzystwo mają i na zawsze mieć będą 💚Hera098 lubi tę wiadomość
3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
Ja zaszłam w ciążę w czasie podróży poślubnej , biochemia , 3 mc później ciąża obumarła w 9 tyg , rok później pozamaciczna , po drodze biochemię , i potem córeczka
A za 5 lat zaszłam w ciążę z synkiemJest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Lila92 wrote:Nejt, a co wtedy robisz? Odciągasz i karmisz butelką?
Najczęściej jak już są duże nerwy to odciągam i ztej butelki raz zje a raz nie. Ogólnie jak się odrywa od cyca i leci mi jak z fontanny to staram się łapać to we wkładkę albo w pieluszkę i jak ten pierwszy strumien wyleci, to już mu daje normalnie cyca, zazwyczaj działa, ale nie jest to idealne rozwiązanie Zauważyłam, że jak jest glodny bardzo, to potrafi sobie z tym poradzić, a jak jest tylko trochę glodny i się bawi w ciumkanie to wtedy się denerwuje
Jejku jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało, ale ulżyło mi, że nie tylko ja mam z tym kłopot -
mewa wrote:Nie wiem czy juz ktos Ci odpowiedzial bo dopiero nadrabiam forum. Tak jest mi w nim bardzo wygodnie i nawet wole je niz chuste. Chociaz przy pierwszej corce duzo nosilam w chuscie ale to dlatego ze ta Kavke kupilam jak mloda miala juz z 8 mies. Potem juz wiecej uzywalam wlasnke Kavki. Bardzo lubilam noszenie na plecach. Teraz noszę Emilke ale nie na spacery bo jest jeszcze mała a moja Kavka jest od 62. Emi dopiero wchodzi w ten rozmiar i nie do konca mogę ją w nosidle dopasowac jeszcze. W chuscie ma bardziej zaokrąglone plecy. Maluszki muszą miec zaokraglone plecki i mocne podparcie na calej dlugosci kregoslupa, zeby ich nie pionizowac sztucznie. Ale lada moment wejdzie w ten rozmiar i ta Kavka daje rade. Testowalam tez nosidlo Lenny Lamb ale one są dość grube i na lato dla mnie byly za grube. Zdecydowanie lepsza wtedy jest chusta lub wlasnie ta Kavka. Mnie te testy duzo nie kosztowaly ale to bylo 5 lat temu. Jeszcze mozesz sprobowac podejsc do sklepow z dzieciecym asortymentem. Tak czasami mozna przymierzyc bardziej popularne nosidla. Przynajmniej zobaczysz roznice miedzy hybrydowym a zwyklym nosidlem.
Bardzo dziękuję ❤️ jestem umowiona po nowym roku z doradczynia chustoniszenia, ta kobietka wypożycza też nosidła, więc liczę, że profesjonalnie mnie przeprowadzi przez ten proces i będę trochę mądrzejsza 😜mewa lubi tę wiadomość
-
Nejt wrote:Jejku jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało, ale ulżyło mi, że nie tylko ja mam z tym kłopot19.06.2024 połówkowe, dziewczynka 420 g 💗
26.08.2024 badanie III trym. na NFZ 1500 g dziewczynki -
Lila92 wrote:Mi też... Świadomość że to się zdarza też innym sprawia że psychicznie lepiej sobie radzę. Też wydaje mi się że Mała czasem sobie radzi i normalnie przełyka a czasem krzyczy i się odpycha. Ciekawe tylko czy to przejściowy problem czy już tak mamy i wypływ będzie zawsze taki silny. Może to jakaś forma nawału ? 🤔