Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
_ine wrote:Espoir a co jest dla Ciebie takim motywatorem, że decydowałaś się na 4, 5, 6 dziecko i chciałabyś jeszcze jedno? Jeśli chcesz się tym podzielić, oczywiście. To dla mnie ciekawe, bo gdy ja myślę o kolejnych ciążach, głównie w kategoriach „żeby córka nie była sama, żeby mieli siebie, itp”. U Ciebie już na bank te życzenia spełnione, niezłe towarzystwo mają i na zawsze mieć będą 💚💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Ja chyba wiem o co chodzi - czuję to np w sobie. Że mam w sobie tyle miłości do zaoferowania, że na jedno dziecko to nie wystarczy, że chcę jak najwięcej 😍
Mkm89, Zaczarowan, espoir, cynamon, Katka123, ver6ena lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
My chyba mamy skok 12ego tyg.
Laura dzisiaj znowu 3 drzemki po pół godziny. Widać, że jest wykończona, oczy podkrążone. Nawet myślę, czy teraz przez godzinę jej nie nosić na rękach aby coś pospała, ale chyba spróbujemy jednak z łóżeczkiem.
Moi rodzice jadą za tydzień na czas świąt w góry, więc już dzisiaj obdarowaliśmy się prezentami ❤️ Laura dostała 5 paczek mleka HiPP Comfort, jeden Delicol, świąteczną ozdobę na choinkę, no i dla nas pudełko domowych pierniczków😍
Jestem zadowolona, bo powiem Wam - moi rodzice są bardzo, bardzo bogaci, ale od lat nie dawali nam żadnych prezentów na święta, urodziny, itp. Dopiero jak mała się urodziła to kupili wózek, jakieś ubranka, śliniaczek, śpiworek, ostatnio gąsienicę TomyLamaze, i teraz to❤️ Ja nie mówię, że coś od nich wielkiego chcę, ale ja im kupuję, i pamiętam jak za dzieciaka zawsze coś dostawałam pod choinkę i na urodziny, i jakoś mi tak dziwnie było, zwłaszcza że mama TZ (tesciowa) jest raczej biedna a na każde święta j urodziny daje mi 200zł :c A jak jest mała to daje 200zl dla mnie, 200zł dla małej i 200zł narzeczonemu...
Mam nadzieję, że nie wyszłam tutaj na jakąś niewdzięcznicę, ale chciałam tylko porównać jak to biedna osoba potrafi obdarować, a bogaci ludzie którzy wydają na same wyjazdy zagraniczne po 60-100tys.zł, a mi od 8 lat nic nie dali na święta i zawsze skarżą się jaka bieda🤪🤪 Mojego narzeczonego zagięli rok temu tekstem, że musieli kupić karpia na święta drożej, bo w Auchan wszyscy z rana kupili i poleciały steki przekleństw na ludzi biednych, że "zasiłkowcy" im wszystko wykupili bo siedzą w domu i mają czas na zakupy z rana, a oni w tym czasie zapierdzielają do pracy i potem muszą kupować drożej w jakimś sklepie z rybami drożej😱😱😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia, 19:10
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Nie miałam ostatnio czasu zaglądać na forum młoda mnie angażuje do tego starsza chora. Dziewczyny przepiękne te Wasze historie z zajściem w ciążę! Wiem, że niektóre z Was sporo przeszły, traciły ciążę, starały się długo, ale w końcu każda z nas ma swój mały cud.
My z mężem o pierwszego syna staraliśmy się 2mce, poszło bardzo łatwo. O drugą ciążę pół roku, za to o Zuzię ponad rok, pewnie ze względu na wiek 😉
Rozumiem to uczucie chęci posiadania kolejnych dzieci 😚 gdybyśmy byli młodsi i mieli większe mieszkanie to kto wie czy za rok dwa nie staralibyśmy się o czwarte 😂 już tęsknię za momentami w ciąży, widzę też że mała mimo dopiero 2 miesięcy rośnie z dnia na dzień i to mija mega szybko, więc tak pewnie będę za tym tesknic...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia, 22:45
Hera098, Malutka 35, espoir, cynamon, Yggy, sernik_z_rodzynkami, ver6ena lubią tę wiadomość
-
A ja znów zupełnie nie mam takich myśli - jedyne czego mi trochę szkoda to tego, że Krzysztof nie będzie miał rodzeństwa i kiedyś pozostanie sam. Poród był dla mnie trauma, starania trwały długo i uzyskaliśmy jeden jedyny zdrowy zarodek, więc trzeba by odpalić ivf znowu. Jestem na to za stara i mam za wiele kłopotów ze zdrowiem - obecnie że względu na endomende bliżej mi do histeroskopii, niż do starań, poza tym czuje że przez starania uciekło mi trochę życia. Człowiek nie podejmował pewnych decyzji itp. "bo może będę w ciąży", "bo kolejna stymulacja" itp. Nie wspominając nawet o wydanych $. Cieszę się z tego co jest po prostu.
Hera098 lubi tę wiadomość
-
Maszonek wrote:A ja znów zupełnie nie mam takich myśli - jedyne czego mi trochę szkoda to tego, że Krzysztof nie będzie miał rodzeństwa i kiedyś pozostanie sam. Poród był dla mnie trauma, starania trwały długo i uzyskaliśmy jeden jedyny zdrowy zarodek, więc trzeba by odpalić ivf znowu. Jestem na to za stara i mam za wiele kłopotów ze zdrowiem - obecnie że względu na endomende bliżej mi do histeroskopii, niż do starań, poza tym czuje że przez starania uciekło mi trochę życia. Człowiek nie podejmował pewnych decyzji itp. "bo może będę w ciąży", "bo kolejna stymulacja" itp. Nie wspominając nawet o wydanych $. Cieszę się z tego co jest po prostu.
Przeszłam od od na drogę co Ty - długie starania, 3 pełne procedury ivf i z każdej tylko jeden zarodek.
Gdybym była młodsza to pomimo że poród, baby blues i początki macierzyństwa mnie psychicznie dogiely to żeby młoda nie była sama zdecydowałabym się na drugie - ale tak to cieszę się z niej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia, 02:46
-
espoir wrote:ile Wy macie lat, że piszecie o wieku?
ja skończyłam niedawno 35 lat i mam nadzieję, że jeszcze jestem młoda i wyrobię się jakby co z kolejnym 🤔Hera098 lubi tę wiadomość
-
Ja z kolei mam tak, że jeszcze będąc w ciąży mówiłam, że chciałabym mieć dzieci z małą różnicą wieku, że może trójkę-czwórkę, blablabla. W tym momencie waham się nad opcjami „większa różnica wieku” i „Julek będzie jedynakiem”, bo tak mnie przeorał i orze dalej ten okres niemowlęcy. 😜
Może jakby mi się trafiło „łatwe” dziecko, które śpi w nocy, nie ma dolegliwości brzuszkowych i bezproblemowo zasypia na drzemki, to miałabym inne podejście, ale że na start dostałam wymagającego bejbiczka, to zobaczymy, co będzie dalej 😂Hera098, Zaczarowan, Mila25 lubią tę wiadomość
-
świtezianka wrote:Ja z kolei mam tak, że jeszcze będąc w ciąży mówiłam, że chciałabym mieć dzieci z małą różnicą wieku, że może trójkę-czwórkę, blablabla. W tym momencie waham się nad opcjami „większa różnica wieku” i „Julek będzie jedynakiem”, bo tak mnie przeorał i orze dalej ten okres niemowlęcy. 😜
Może jakby mi się trafiło „łatwe” dziecko, które śpi w nocy, nie ma dolegliwości brzuszkowych i bezproblemowo zasypia na drzemki, to miałabym inne podejście, ale że na start dostałam wymagającego bejbiczka, to zobaczymy, co będzie dalej 😂
Doskonale Cię rozumiem. Mam wrażenie, że Laura jest bezproblemowym dzieckiem i mam ochotę na kolejne dzieci, ale jak przychodzą problemy np skoki, zachowania po szczepieniach, itp, to odechciewa mi się.
Ostatnie 24h Laura przeorała mnie na maksa, a Wy macie tak codziennie lub co chwila, i bardzo podziwiam oraz współczuję. Ja już przyzwyczaiłam się do dobrego, i jak przychodzą gorsze dni to chyba nad wyraz przesadzam ze swoją złością, bo wiem po prostu jak może być fajnie a nagle coś jej się pozmieniało😂
Wiem jednak że nowe dziecko to będzie podejście, że wszystko od początku i że może być zupełnie inaczej i podejdę do tego zadaniowo i z nową mobilizacją dopóki nie poznam tego nowego człowieka.
O ile się uda zajść, bo się zaczynam bać, że chyba się nie uda🙈 Za dużo czytam jak u Was było ciężko 🫣 i trochę się nakręcam, czy u mnie też tak nie będzie 🤪Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
ja mówiłam, że nigdy więcej dzieci przez prawie rok z Bartkiem 🤡 potem szybko zaczęliśmy się starać żeby szybciej mieć ten koszmar pierwszych miesięcy za sobą 🤡 i Maciek mi odczarowal to macierzyństwo...
teraz po prostu już wiem, że to wszystko minie. wtedy nie wierzyłam, że kiedyś będzie lepiej...
świtezianka Twój baby blues odpuścił?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia, 11:07
Alga_I lubi tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Chyba nie wolno się nakręcać że już.. że musi być... Psychika robi swoje. Ja nie myślałam wcześniej o drugim dziecku po tej pierwszej sytuacji. Chciałam poprostu mieć jedno byle było zdrowe bez jakiś predyspozycji co do płci. To było dla mnie najważniejsze. Obecnie mam 36 lat. Decyzja o dziecku była świadoma poprostu wcześniej nie czułam się na to gotowa z mężem. Chcielibyśmy mieć zapewnione warunki mieszkaniowe dla dziecka i stabilną pracę (o ile tak można to nazwać). Nie chciałam mieszkać z żadnymi rodzicami bo z góry wiedziałam że będzie rodziło konflikty a jestem z tych osób co chcą być totalnie samodzielne i nie chciałam nikogo obciążać. Teraz przechodzi przez myśl mi drugie dziecko tak żeby Jaś nie był sam jak już nas nie będzie. Nie jest problemowym dzieckiem ale chciałabym przez CC chwilę odczekać żeby wszystko się zagoiło to raz, dwa żeby też mu poświęcić czas a nie że już jestem w ciąży ( chodź super się czułam w pierwszej i pracowałam do samego końca to mam świadomość że druga może być inna) tak samo z dzieckiem. Myślę że jak zdecydujemy się to po roku, płeć tu nie ma znaczenia dla mnie byle było zdrowe.
Hera098 lubi tę wiadomość
-
Mój synek też nie należy do „bezproblemowych”dzieci, wręcz przeciwnie jego cechy i zachowania są podobne do hnb. Teraz już poznałam na tyle synka, że w miarę rozumiem jego potrzeby, ale pierwsze dwa tygodnie to była istna masakra.. wizja o kolejnym dziecku była dla mnie jak koszmar 😂 do teraz myślę, że synuś mi wystarczy, ale kto wie.. gdzieś tam biję się z myślami czy by nie zacząć kolejnych starań, jak mały będzie miał 10 msc.. no zobaczymy
Hera098 lubi tę wiadomość
-
Mój starszak był takim bezproblemowym niemowlakiem, tylko jadł i spał, a do tego u siebie w łóżeczku. Jak miał 3 miesiące to praktycznie przesypiał noce. Później zaczęły wychodzić zęby i było trochę gorzej, ale bez tragedii. Młodszy jest zupełnie inny, też nie płacze, chyba że jest głodny, ale za to cały czas przyklejony do mnie. Dzisiaj próbowałam go w nocy odłożyć do dostawki, to kulał się po niej 1,5godziny i i tak nie zasnął. Za to jak go wzięłam do łóżka i przytuliłam, to zasnął w 3 sekundy 🤷
Hera098 lubi tę wiadomość
-
A ja ponowie może swoje pytanie tutaj do trochę szerszego grona, bo TZ już wydzwania po znajomych i wszystkich pyta, więc nie będę gorsza, zasięgnę opinii swoich znajomych, czyli mam tylko Was, więc pytam Was😂😂
Jutro musimy już się ostatecznie zdeklarować przed architektem, czy chcemy w domu pompę ciepła czy ogrzewanie na pelet. Nie umiemy się zdecydować. Narzeczony uważa, że pompa ciepła to trochę ściema i chciałby na pelet, ale architekt nam odradza i zachęca iść w stronę pompy ciepła. O panelach fotowoltaicznych dla wsparcia pompy nie ma mowy, bo już się nie opłaca na nowych zasadach chyba. Moze macie jakieś doświadczenia? Mogłybyście coś doradzić ze swojej perspektywy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia, 12:57
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Hera098 wrote:A ja ponowie może swoje pytanie tutaj do trochę szerszego grona, bo TZ już wydzwania po znajomych i wszystkich pyta, więc nie będę gorsza, zasięgnę opinii swoich znajomych, czyli mam tylko Was, więc pytam Was😂😂
Jutro musimy już się ostatecznie zdeklarować przed architektem, czy chcemy w domu pompę ciepła czy ogrzewanie na pelet. Nie umiemy się zdecydować. Narzeczony uważa, że pompa ciepła to trochę ściema i chciałby na pelet, ale architekt nam odradza i zachęca iść w stronę pompy ciepła. O panelach fotowoltaicznych dla wsparcia pompy nie ma mowy, bo już się nie opłaca na nowych zasadach chyba. Moze macie jakieś doświadczenia? Mogłybyście coś doradzić ze swojej perspektywy?
Moje dwie siostry mają pompy ciepła i jak jest zimno , siedzą w domu w grubych bluzach
Dogrzewają kominkiem....
Mają dom ponad 100m
Nie sprawdza się niestety... A potem dopłaty są kosmiczne
W życiu bym się nie zdecydowala , chyba że na starość w małym domkuHera098 lubi tę wiadomość
Jest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Jenny93 wrote:Pytanie do mam rodzących w okolicy 20.10. Czy Wasze maluchy przechodzą aktualnie skoki rozwojowe?
Krzyś urodził się 21 października.Jenny93 lubi tę wiadomość