Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Świtezianka koniecznie daj znać czy wszystko dobrze. Trzymam kciuki żeby to nic poważnego nie było 🙂 póki nic nie wiadomo to nie stresuje się, na spokojnie może to faktycznie jakaś większą ilość wydzieliny poszła. Mi się raz też tak zdarzyło że poszło taką galaretka przezroczysta trochę więcej i się obserwowałam czy następna wizyta w toalecie będzie taka sama. Do tej pory jednorazowa akcja.
-
Ja wgl mialam przy porodzie taką historię że jak mnie kładli na patologię w 42 tyg to najpierw miałam badanie przy przyjęciu na łóżku ginekologicznym i lekarka mnie bada i nagle chlust coś poleciało. Pytam się czy to wody a ona tak się patrzy, myśli i mówi nie, to taka duża ilość śluzu że niby może być zwiększone wydzielanie śluzu tuż przed podorodem. Potem na sali też poszłam siku i znowu taka woda ze mnie wyleciała i sobie myślę że serio wody poleciałam do położnej i mówię że tak dużo czegoś wyleciało i że wsiąkło we wkładkę i położna ze też ze raczej to nie wody bo by było tego dużo więcej. I rzeczywiście potem mnie badali to jednak nie były wody ale w nocy dostałam skurczy i nie musieli wywoływać porodu.
Maszonek lubi tę wiadomość
-
Świtezianka trzymam kciuki! Daj znać!
Co do sprzątania… to ja jestem w tej mniejszości, która nie sprząta 😂 Na moje szczęście mam sprzątającego męża, i raz na 2-3 tygodnie przychodzi Pani, która robi gruntowne porządki. Jakie to dla mnie błogosławieństwo 💚
Na swoje usprawiedliwienie gotuję, piorę, ogarniam kwiaty i psaKarolinka_, merry_merry, Vam, Kasiap899 lubią tę wiadomość
-
Staram się sprzątać regularnie bo nie chce utonąć w tym bałaganie 😂
Dziś wizyta zobaczymy co tam słychać ☺️
Świtezianka trzymam kciuki żeby wszystko było okVam lubi tę wiadomość
06.2021r. Syn 💙
11.02.2024r. II Kreski
24.02.2024r. Potwierdzenie ciąży przez lekarza
10.04.2024r. Prenatalne ❤️
13.05.2024r. Będzie synek 💙 -
Też się staram sprzątać regularnie co 2-3 dni nie mogę siedzieć w balaganie na niczym innym się nie skupie no chyba że by mnie totalnie rozłożyło.
Mąż mi oczywiście pomaga ale woli ugotować niż sprzątać czy wyprasować 😉 ale jak będzie musiał to oczywiście to zrobi.
Oczywiście widzę ograniczenia i robię to ale znacznie dłużej mi to wszystko schodzi jak wcześniej... A wieczorem już muszę się położyć. -
Ja teraz mam urlop to sprzątam nawet więcej niż zazwyczaj ;p
Świtezianka trzymam mocne kciuki, żeby to nie był czop.
U mnie w dalszym ciągu morze bardzo wodnistego śluzu, zaczęłam nosić wkładki.
Dziewczyny, czy którąś z Was też bolą dziąsła zwłaszcza wieczorami? -
U mnie mąż się zabrał za sprzątanie od czasu aż miałam krwiaka w pierwszym trymestrze i musiałam być ostrożna i tak mu zostało, że stara się jak najwięcej mnie w tym wyręczać. Ale ja też trochę sprzątam, bo przy dwóch kotach to codziennie i tak coś trzeba robić, żeby nie żyć w chlewie 🤣.
Ja dzisiaj byłam znowu na wizycie i wszystko ok, chociaż mój lekarz jest mocno wyczulony na punkcie szyjki i mówił, że jest w porządku ale nie jest super (a ma 3,9 cm). Więc trochę zgłupiałam, bo w sumie jak patrzyłam w dokumenty to na początku maja miała też mniej więcej tyle. Teraz mam przyjść za 2 tyg. Co do częstych wizyt to nawet się z nich cieszę, bo mogę częściej podejrzeć małego 😅
Vam, sernik_z_rodzynkami lubią tę wiadomość
-
Mkm89 wrote:Ja dzisiaj byłam znowu na wizycie i wszystko ok, chociaż mój lekarz jest mocno wyczulony na punkcie szyjki i mówił, że jest w porządku ale nie jest super (a ma 3,9 cm). Więc trochę zgłupiałam, bo w sumie jak patrzyłam w dokumenty to na początku maja miała też mniej więcej tyle. Teraz mam przyjść za 2 tyg. Co do częstych wizyt to nawet się z nich cieszę, bo mogę częściej podejrzeć małego 😅
Przecież szyjka powyżej 2,5 cm jest okej 🙈 już powyżej 3 cm to super. Ja w poprzedniej ciąży miałam od połowy jakoś 2,4 cm i lekarze zgodnie mówili, że no jest minimalnie poniżej 2,5 cm ale nie jest źle. Ogólnie później szyjka powoli i po małych wartościach się skraca aż do porodu -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny. Ja wróciłam z miasta. Byłam z córką w banku, bibliotece, księgarni Pepco i innych sklepach. Dziś jest chłodniej cudownie się chodzi! Odżyłam i mam nadzieję, że zostanie taka pogoda. W nocy spałam tragicznie, a raczej nie spałam i syn też przez ten upał i burzę.
Świtezianka trzymam kciuki i czekam na wieści! -
Dziękuję Wam za kciuki kochane i przepraszam, strzyga, że już się przeze mnie martwiłaś ❤️
Ogólnie to spędziłam na łączach z przychodnią rano trochę czasu i przełączali mnie ciągle do innych osób, żeby na końcu stwierdzić, że tak czy siak muszę jechać na Izbę Przyjęć do szpitala. Pojechałam i tam już wszystko poszło bardzo sprawnie - praktycznie od razu zostałam wzięta najpierw na fotel i zbadania palpacyjnie, a potem dopochwowo na USG, na sam koniec jeszcze było sprawdzane serduszko Małego na USG przez brzuch. Wniosek - wszystko w porządku, szyjka jest nienaruszona, nie ma się do czego przyczepić 🙈
Ale pytałam, czy następnym razem nie martwić się takim śluzem, to lekarka powiedziała, że ciąża to bardzo dynamiczny stan i za każdym razem, kiedy coś nas niepokoi, warto to sprawdzić. Nie zostałam potraktowana jak panikara, tylko wszyscy byli dla mnie mili.
Jestem już w domu i mam nadzieję, że kolejna wycieczka na izbę przyjęć będzie już na początku października z powodu rozpoczętej akcji porodowejKasia111, Hera098, Maszonek, Neta, Malutka 35, strzyga, Paula00, merry_merry, _ine, Mkm89, Mila25, Zaczarowan, Katka123, Karolinka_, nutella_, sernik_z_rodzynkami, Vam, Kasiap899, Cezarowa, Olaura, mewa, Tajlandia22, Nicole123 lubią tę wiadomość
-
świtezianka wrote:Dziękuję Wam za kciuki kochane i przepraszam, strzyga, że już się przeze mnie martwiłaś ❤️
Ogólnie to spędziłam na łączach z przychodnią rano trochę czasu i przełączali mnie ciągle do innych osób, żeby na końcu stwierdzić, że tak czy siak muszę jechać na Izbę Przyjęć do szpitala. Pojechałam i tam już wszystko poszło bardzo sprawnie - praktycznie od razu zostałam wzięta najpierw na fotel i zbadania palpacyjnie, a potem dopochwowo na USG, na sam koniec jeszcze było sprawdzane serduszko Małego na USG przez brzuch. Wniosek - wszystko w porządku, szyjka jest nienaruszona, nie ma się do czego przyczepić 🙈
Ale pytałam, czy następnym razem nie martwić się takim śluzem, to lekarka powiedziała, że ciąża to bardzo dynamiczny stan i za każdym razem, kiedy coś nas niepokoi, warto to sprawdzić. Nie zostałam potraktowana jak panikara, tylko wszyscy byli dla mnie mili.
Jestem już w domu i mam nadzieję, że kolejna wycieczka na izbę przyjęć będzie już na początku października z powodu rozpoczętej akcji porodowej
Bardzo się cieszę że wszystko jest w porządku 😉świtezianka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyświtezianka wrote:Dziękuję Wam za kciuki kochane i przepraszam, strzyga, że już się przeze mnie martwiłaś ❤️
Ogólnie to spędziłam na łączach z przychodnią rano trochę czasu i przełączali mnie ciągle do innych osób, żeby na końcu stwierdzić, że tak czy siak muszę jechać na Izbę Przyjęć do szpitala. Pojechałam i tam już wszystko poszło bardzo sprawnie - praktycznie od razu zostałam wzięta najpierw na fotel i zbadania palpacyjnie, a potem dopochwowo na USG, na sam koniec jeszcze było sprawdzane serduszko Małego na USG przez brzuch. Wniosek - wszystko w porządku, szyjka jest nienaruszona, nie ma się do czego przyczepić 🙈
Ale pytałam, czy następnym razem nie martwić się takim śluzem, to lekarka powiedziała, że ciąża to bardzo dynamiczny stan i za każdym razem, kiedy coś nas niepokoi, warto to sprawdzić. Nie zostałam potraktowana jak panikara, tylko wszyscy byli dla mnie mili.
Jestem już w domu i mam nadzieję, że kolejna wycieczka na izbę przyjęć będzie już na początku października z powodu rozpoczętej akcji porodowej
Uff.. kamień z serca kochana ❤️❤️ nie przepraszaj, bardzo się z wami zżyłam i martwię się o każdą z nas jak coś się dzieje.. Cieszę się, że z Julianem wszystko dobrze ❤️❤️świtezianka lubi tę wiadomość
-
Paula00 wrote:Przecież szyjka powyżej 2,5 cm jest okej 🙈 już powyżej 3 cm to super. Ja w poprzedniej ciąży miałam od połowy jakoś 2,4 cm i lekarze zgodnie mówili, że no jest minimalnie poniżej 2,5 cm ale nie jest źle. Ogólnie później szyjka powoli i po małych wartościach się skraca aż do porodu
To nie będę się nakręcać, dzięki ☺️
-
świtezianka wrote:Dziękuję Wam za kciuki kochane i przepraszam, strzyga, że już się przeze mnie martwiłaś ❤️
Ogólnie to spędziłam na łączach z przychodnią rano trochę czasu i przełączali mnie ciągle do innych osób, żeby na końcu stwierdzić, że tak czy siak muszę jechać na Izbę Przyjęć do szpitala. Pojechałam i tam już wszystko poszło bardzo sprawnie - praktycznie od razu zostałam wzięta najpierw na fotel i zbadania palpacyjnie, a potem dopochwowo na USG, na sam koniec jeszcze było sprawdzane serduszko Małego na USG przez brzuch. Wniosek - wszystko w porządku, szyjka jest nienaruszona, nie ma się do czego przyczepić 🙈
Ale pytałam, czy następnym razem nie martwić się takim śluzem, to lekarka powiedziała, że ciąża to bardzo dynamiczny stan i za każdym razem, kiedy coś nas niepokoi, warto to sprawdzić. Nie zostałam potraktowana jak panikara, tylko wszyscy byli dla mnie mili.
Jestem już w domu i mam nadzieję, że kolejna wycieczka na izbę przyjęć będzie już na początku października z powodu rozpoczętej akcji porodowej
Całe szczęście, teraz możesz już odpocząć 🫂🫂
świtezianka lubi tę wiadomość
-
świtezianka - cieszę się, że wszystko jest dobrze❤️
Ja mam jutro wizytę na PZU, ale w bardzo dobrej placówce. I jeszcze jak spojrzałam na faceta w internecie to okazuje się, że doktor habilitowany, więc nie odwołuje wizyty - chętnie się do kogoś takiego przejdę, a najwyżej usprawiedliwię się, że jest sezon urlopowy i moja prowadząca jest na wakacjach a ja chciałam wizytę kontrolną🙈
Dosłownie 2 tyg minęły od poprzedniej wizyty, i jakos tak mam, że wolę sprawdzać co u Laury tak chociaż raz na 2 tyg.
W lipcu nazbiera mi się wizyt, bo oprócz III prenatalnych, wizyty u mojej prowadzącej i tej jutrzejszej, to będę tez miała też kardiologa prenatalnego na NFZ🤯 Najwyżej z tej wizyty u prowadzącej zrezygnuję jeśli na jutrzejszej Pan doktor okaże się mega konkretny i będę zadowolona Bo ona kasuje, a tu mam chociaż za darmo. Ewentualnie zostawię ją sobie awaryjnie wrazie gdyby miało się coś dziać i odwołam dzień przed. Przynajmniej 300zł do wyprawki byłoby zaoszczędzone😂😂 Ten doktor pracuje też w szpitalu o którym myślę i chcę mu pozadawac pytania w tej kwestii również.
Dzisiaj w końcu udało mi się nagrać jak Laura mnie kopie❤️ Nie był to może jej największy kopniak, ale wreszcie pierwszy jaki nagrałam😝 Zaczepiałam ją pukając w brzuch i tam kopnęła🥹świtezianka, Vam lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Świtezianka super wieści 😊 kamień z serca
Hera, ja też nagrałam kilka razy, ale te kopniaczki takie delikatne jeszcze 😁 Poluję na większe haha
Ja dzisiaj byłam u endo, jeden guzek na tarczycy mi się powiększył , kontrola w sierpniu. Ogólnie wskazanie do biopsji, ale w ciąży się nie robi więc narazie będziemy kontrolować czy się powiększa .
Potem byliśmy w sklepie obejrzeć wózki i foteliki i raczej już mam wybrane na 90%. Pojedziemy jeszcze w weekend do innego sklepu zasięgnąć opini i zobaczyć rabaty i zamawiamy 😁 Wózki miałam upatrzone 3 , Bebetto loren, muovo 4.0 i venicci tinum upline i wygrywa venicci 😍 cenowo najdroższy z tych 3 ale najbardziej nam odpowiada jeśli chodzi o funkcjonalność . Bebetto ma za dużą amortyzację jak dla mnie, najpierw myślałam, że pod tym względem wygrywa, ale jak wsadziliśmy tam 15 kg „dzidziusia” to ta amortyzacja była straszna, wózek się zapadał i rozłaził na boki 😮 No i nie ma adapterów do regulacji wysokości gondoli oraz teleksopowej rączki i mały koszyk na zakupy 3 kg . Muovo miał najgorszą amortyzację z tych 3 i małą gondolę i podobno słabej jakości materiał, dużo mają na to reklamacji, na plus adaptery do wysokosic gondoli i teleskopową rączka . A venicci amortyzacja spoko taka standardowa ( gorsza niż w Bebetto ale lepsza niż w muovo), długa gondola, adaptery do regulowania wysokosci gondoli, teleskopowa rączka , kosz na 10 kg zakupów. Składanie venicci i muovo podobne, fajnie to się robi łatwo i szybko, w Bebetto gorsze . No i oczywiście kolor beżowy 😁 Trochę mnie zadziwił czas oczekiwania 8 tyg. , dobrze, że się za to wzięliśmy 😅
A co do fotelika to też miałam 3 faworytów . Maxi cossi odrzuciłam bo najcięższy z tych 3. Avionaut super leciutki, ale straszna jest dla mnie ta forma regulacji tam, jakieś klocki, podobno ciężko czasem dostosować to do wysokości dziecka i w aucie może być problem z montażem bazy więc nie do każdego auta, brak bazy obrotowej . Dlatego chyba weźmiemy cybexa cloud t, ma bazę obrotową, fajnie się reguluje wysokość, jedynie trochę ciężkawy bo 4 kg .
A poniżej wózek 😊 jest taki piękny, że mogłabym go już mieć w domu haha
https://zapodaj.net/plik-oMioWUsBPc
https://zapodaj.net/plik-SSElW5QqFq
Hera098, świtezianka, Neta, Vam, Kasia111, nutella_, Olaura lubią tę wiadomość
-
Hej
Ja dzisiaj miałam usg.
Wszystko póki co ok, mała położona jakos dziwnie poprzecznie
Waga 884g 26+0
🌸🌸🌸
Hera098, Paula00, sernik_z_rodzynkami, Neta, Vam, Kasia111, Katka123, nutella_, Malutka 35, strzyga, Cezarowa, Olaura, Nicole123 lubią tę wiadomość
-
Piękny ten Venicci, troszkę podobny do mojego Muuvo Boho ❤️ Chyba świtezianka ma tez ten Venicci co Ty😘
Karolinka_ Dobrze, że wizyta udana🥰 Ja jutro też będę równo 26+0 ale podejrzewam, że Laura będzie miała już 1kg😂Neta lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️