Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Hera098 wrote:Dziewczyny po cesarskim cięciu 😁
Ja wiem, że ostatnio tu za dużo pytań zadaje😂 ALE znowu mam pytanie😂
Po cesarskim cięciu kiedy miałyście swój pierwszy spacer z wózkiem? Bardzo długo Was bolało?
Aha...
I czy wychodziłyście ze szpitala o własnych nogach, bo czasami widzę jakieś dziwne nagrania, że kobiety wyjeżdżają na wózku inwalidzkim...
Co do spaceru, to my wyszlismy chyba dwa dni po wyjściu ze szpitala, tak doslownie dookola bloku. Pogoda byla super mimo ze to byla koncowka pazdziernika. Blizna wiadomo ciagnela no i mialam popuchniete nogi (ponoc norma po cc?). Polozna zachecala do spacerow, choc w przypadku tego pierwszego raczej mowila o krotkim, glownie ze wzgledu na mnie, zwlaszcza ze mialam dosc silna anemie.Hera098 lubi tę wiadomość
12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
17.02.2022 FET; cykl naturalny
23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
02.03 beta 824.3; prog 33.54
Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i bije
27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
_______________________________________
Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
30.01.2024 FET cykl naturalny, zarodek 3.1.1
6dpt beta 49.83
8dpt beta 122
10 dpt beta 345.18
13 dpt beta 1385.65
17 dpt beta 7032.83
12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki
26.09.2024 urodziła się zdrowa Córeczka
-
Hera co to takiego ta cisza, bo nie znam 🤪
ja już na następny dzień po cesarce szlam do domu normalnie i wtedy był pierwszy spacer dziecka jednocześnie... jak mi się nie chciało spacerować to na ogródek w wózku dawałam.💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Dzień dobry Dziewczyny 🙂 ahhh te pobudki przed wschodem słońca 🤪🤣
Efekt bólu biodra, skurczu łydek i siusiu, od godziny leżę, ale sa też pozytywy, głaszcze brzusio, który czasem mi odpowie 🥹😍🥰
Witam się z Wami na początku 35tyg., nie jestem ogarnięta w tych kamieniach milowych, ale to juz chyba jest taki naprawdę ostatni tydzień lub 2 wcześniactwa, prawda?
Wczoraj przyszedł materac do łóżeczka, ogarnęłam resztę ciuszków w rozm. 62, TZ szuka suszarki do ubrań w ramach "wicia gniazdka" i zaprojektował nam nasza przyszłą sypialnie, do której przeniesiemy się pewnie za rok i trochę.... 🤣
Łączę się w bólu w kwestii ruchomości, stylu chodzenie jak pingwinek i niemożności czasem już wszystkiego 🫂Hera098, Vam lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry! 🥰 u mnie tez od kilku dni pobudki okolo 5 rano przed wschodem… czuje sie mega wyspana, powierce sie z godzine i zasypiam, a pozniej nie moge wstac o 8-9 i czuje sie jakbym maraton przebiegla 🤷🏼♀️ nie zapeszajac mi na razie te okropne bóle zniknely i jestem w stanie normalnie sie turlac z boku na bok i chodzic, ale mam oczywiscie juz chod pingwina 😄
dzis wizyta u doktorka o 10.45, nie moge sie doczekac 😄Yggy, Hera098, Katka123, Nejt, Nicole123, Vam lubią tę wiadomość
[
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼
27.09.2024 g.22.36 🤍
3070g 55cm ✨ -
U mnie z chodzeniem spoko, ale na tym szpitalnym łóżku ciężko się wyspać raz boli lewe biodro raz prawe, bo jest wszystko wygniecione i co chwila się budzę... natomiast wczoraj wieczorem miałam spuchnięte stopy i dłonie, stopy wróciły do normy, ale dłonie przy zginaniu palców nadal mnie bolą, chyba na tym etapie ciąży może tak już się dziać, jak myślicie? Zastanawiam się czy zgłaszać to na obchodzie, bo z jednej strony trochę mnie to niepokoi, ale z drugiej z tym ich podejściem boję się, że mnie zostawia niewiadomo ile, a ja już chce najpóźniej jutro być w domku 😜
-
Nejt wrote:U mnie z chodzeniem spoko, ale na tym szpitalnym łóżku ciężko się wyspać raz boli lewe biodro raz prawe, bo jest wszystko wygniecione i co chwila się budzę... natomiast wczoraj wieczorem miałam spuchnięte stopy i dłonie, stopy wróciły do normy, ale dłonie przy zginaniu palców nadal mnie bolą, chyba na tym etapie ciąży może tak już się dziać, jak myślicie? Zastanawiam się czy zgłaszać to na obchodzie, bo z jednej strony trochę mnie to niepokoi, ale z drugiej z tym ich podejściem boję się, że mnie zostawia niewiadomo ile, a ja już chce najpóźniej jutro być w domku 😜
Ja też w tych upałach mam spuchnięte stopy do kostek. Teraz temperatura spadła i obrzmienie zeszło ale mam obolałe. I na jednej ręce też mam jakby mi próbowała cierpiąc. Pierścionki już dawno ściągnięte. Jak będę w następnym tygodniu to zgłaszam to lekarzowi ale ostatnio jak mówiłam to twierdził że jak nie ma innych objawów i jak schodzi leżąc z nogami do góry to nic się nie dzieje.Nejt lubi tę wiadomość
-
Malutka 35 wrote:Ja też w tych upałach mam spuchnięte stopy do kostek. Teraz temperatura spadła i obrzmienie zeszło ale mam obolałe. I na jednej ręce też mam jakby mi próbowała cierpiąc. Pierścionki już dawno ściągnięte. Jak będę w następnym tygodniu to zgłaszam to lekarzowi ale ostatnio jak mówiłam to twierdził że jak nie ma innych objawów i jak schodzi leżąc z nogami do góry to nic się nie dzieje.
sernik_z_rodzynkami, Kasiap899, Katka123, Nicole123, Vam, Malutka 35 lubią tę wiadomość
-
Hera098 wrote:Dziewczyny po cesarskim cięciu 😁
Ja wiem, że ostatnio tu za dużo pytań zadaje😂 ALE znowu mam pytanie😂
Po cesarskim cięciu kiedy miałyście swój pierwszy spacer z wózkiem? Bardzo długo Was bolało?
Aha...
I czy wychodziłyście ze szpitala o własnych nogach, bo czasami widzę jakieś dziwne nagrania, że kobiety wyjeżdżają na wózku inwalidzkim...
Spacer z wózkiem w miarę szybko ale nie pamiętam dokładnie ile czasu minęło.
Po cesarce jest takie uczucie jakby pieczenia i że Ci zaraz wszystkie flaki wypadną 😅😂
Im więcej sobie czasu dasz tym lepiej ale pamiętaj, że wstawać trzeba cały czas i chodzić
Tak wyjście ze szpitala o własnych nogach bez żadnego problemu.
Już o tym pisałam ale pamiętaj, że jak dadzą Ci zielone światło do wstania z łóżka szpitalnego to wstajesz, nie ma że boli. Pamiętam, że z pozycji leżącej na siedzącą i wstającą trwało z 20 minut za 1 razem ale do tego trzeba się zmusić.
Chyba, że są inne dolegliwości jakieś zawroty głowy itd ale adrenalina swoje zrobi. -
Dzięki, że piszecie o boleściach. Podniosło mnie to na duchu.
Pamiętam, że w pierwszej ciąży czułam się świetnie na tym etapie ciąży a teraz jest dramat tzn jest inaczej.
Od wczoraj wszystko mnie boli- w sensie biodra, brzuch. Po tych wymiotach nie mam na nic ochoty. Mała jak kopnie gdzieś w bok to normalnie ból jak nie wiem. I chyba mam taki obolały brzuch od ruchów.
Syn w pierwszej ciąży ruszał się odczuwalnie baaaardzo mało. Kompletnie inna ciąża
-
nick nieaktualnyDzień dobry ☺️
My też należymy do tych, którzy już budzą się kopaniakami po 5 rano.. jest głaskanie, smyranie i jeszcze potem uda nam się do 8/9 drzemać ☺️.
Dzisiaj będę robić kapuśniak, straszna ochota na coś kwaśnego mnie naszła 🤪
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia, 09:46
merry_merry, TynciaQ94, Hera098, Nejt, Nicole123, nutella_, Vam lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny 🩷
Powiem Wam, że zamierzam grzecznie spakować się do szpitala jednak 😅🙈
Wczoraj wieczorem trochę powygłupiałam się z córką i jak poszłam do łóżka to zaczęłam mieć skurcze 😳
Na początku myślę sobie, że przecież to te przepowiadające i leżę dalej… Ale one cały czas się pojawiają i zaczynają być coraz … mniej przyjemne 😬
Zaczęłam się stresować, że to za wcześnie, ja nie spakowana, ubranka nie uprane i spojrzałam na śpiącą córeczkę i już łzy w oczach, że ja jej nie zostawię itd… No wiecie, nakręciłam się jak głupia 😅🙈
Nagle dostałam olśnienia… pójdę pod ciepły prysznic i uspokoję te moje głupie myśli , poszłam, usiadłam i polewałam się ciepłą wodą przez jakieś 15 min i poszłam się położyć … uff przeszło 🙈
Chyba to było ostrzeżenie 😅 Także będę się pakować w weekend 😅🙈Hera098, strzyga, Vam, Maszonek, Nejt, ms lubią tę wiadomość
1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
09.02.2023 - córeczka 🌸
2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
13.06.2024 - połówkowe
15.07.2024 - 900g
13.08.2024 - 1600g
03.09.2024 - 2300g
26.09.2024 - 3300g
11.10.2024 - 3700g
18.10.2024 - 4000g
23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸
-
Yggy - ja oczywiście mam fioła na punkcie liczenia tygodni i odhaczania sobie kamieni milowych, także mogę Cię tylko uspokoić, że od 34 tygodnia ciąży [34+0] dziecko jest już rozwinięte i przybiera tylko na masie - tak przynajmniej w teorii. Dlatego ja czekam niecierpliwie aż dojdę do tego etapu, bo będę spokojniejsza jakby Laura chciała zostać wcześniakiem😜 Jeszcze 5 dni🙈
TynciaQ94- ojj, za wcześnie aby rodzić, niech maleństwo jeszcze wytrzyma, dobrze że ciepły prysznic pomógł ufff😊Nejt, Yggy lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Jak u was z aktywnością dziecka w brzuchu?
Jest stabilnie czy coraz bardziej odczuwacie fikołki?
Bo ja od wczoraj mam istną rewolucję. Non stop jakieś wygibasy. Z jednej strony powinnam się cieszyć bo bardzo czekam na obrót ale z drugiej jakoś mnie to podświadomie niepokoi…strzyga, Nejt lubią tę wiadomość
-
_ine wrote:Jak u was z aktywnością dziecka w brzuchu?
Jest stabilnie czy coraz bardziej odczuwacie fikołki?
Bo ja od wczoraj mam istną rewolucję. Non stop jakieś wygibasy. Z jednej strony powinnam się cieszyć bo bardzo czekam na obrót ale z drugiej jakoś mnie to podświadomie niepokoi…
Właściwie to czytałam, że od tej pory dziecko ma tam tak ciasno, że raczej jest zmniejszona aktywność. Jak coś to tylko kopniaczki i czasami się przeciągnie.
Może u Ciebie rewolucja jest, bo akurat się obraca. Pewnie bardzo to czuć skoro dziecko jest duże.
Jak Cię to niepokoi to lepiej to sprawdzić u lekarza 😜strzyga, _ine, Nejt lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
nick nieaktualny_ine wrote:Jak u was z aktywnością dziecka w brzuchu?
Jest stabilnie czy coraz bardziej odczuwacie fikołki?
Bo ja od wczoraj mam istną rewolucję. Non stop jakieś wygibasy. Z jednej strony powinnam się cieszyć bo bardzo czekam na obrót ale z drugiej jakoś mnie to podświadomie niepokoi…
Od dwóch dni mały bardzo dużo kombinuje w brzuchu, jest bardzo ale bardzo aktywny. Szczególnie kombinuje główką.. też mnie to momentami przeraża i mam różne myśli
W dodatku nawet jak chodzę czy stoję, to to wszystko odczuwam, a miesiąc temu jeszcze tego nie było.. są momenty gdzie przy zlewie zmywając zginam się w pół..
Zobaczymy co będzie dziś_ine, Nejt lubią tę wiadomość
-
_ine wrote:Jak u was z aktywnością dziecka w brzuchu?
Jest stabilnie czy coraz bardziej odczuwacie fikołki?
Bo ja od wczoraj mam istną rewolucję. Non stop jakieś wygibasy. Z jednej strony powinnam się cieszyć bo bardzo czekam na obrót ale z drugiej jakoś mnie to podświadomie niepokoi…
U mnie też od kilku dni jakaś większa aktywność. Niedawno pisałam, że Mała ułożona główką w dół a ruchy czuję głównie od pępka w dół a od wczoraj zaczęłam czuć kopniaki w żebra z lewej strony i nie jest to przyjemne uczucie. Do tego przeraźliwa zgaga w ostatnich 2 dniach 🙁 Pierścionki też już dawno poszły w odstawkę bo jednak palce puchną, stopy też bo większość zakrytych butów się zrobiła za ciasnych. -
Kasiap899- u mnie od tygodnia też okropna zgaga zwłaszcza wieczorami i czasem w środku nocy😵💫 Ratuję się zimnym mlekiem z lodówki. Narazie mi pomaga i łagodzi, więc nie będę brać leków.
Po porodzie SN / CC kiedy zamierzacie zacząć się odchudzać? Myślałam, aby od razu zabrać się za dietę i te spacery z wózkiem jako aktywność. Oczywiście bez głodzenia się, nie to mam na myśliJa 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
_ine wrote:Jak u was z aktywnością dziecka w brzuchu?
Jest stabilnie czy coraz bardziej odczuwacie fikołki?
strzyga, Hera098, _ine, Nejt lubią tę wiadomość
-
Hera098 wrote:Po porodzie SN / CC kiedy zamierzacie zacząć się odchudzać? Myślałam, aby od razu zabrać się za dietę i te spacery z wózkiem jako aktywność. Oczywiście bez głodzenia się, nie to mam na myśli
Hera098, strzyga, Nejt lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHera098, ja nie zamierzam się odchudzać, aktywność będzie z wózkiem codziennie, bo nie zamierzam małego kisić w domu .. nawet po 15 minut, jeśli będzie mroźna pogoda dla mnie uważam za najgorsze kiszenie dziecka w domu 24h na dobę przy okresie grzewczym w domu..
Ja się modlę o piękną jesień dla nas dziewczyny!Hera098, Olaura, Nejt, Kruszyna35 lubią tę wiadomość